sandra33 Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2010 hej dziewczyny!!!!4 dni bialkowe uderzeniowe zakonczone -3kg...jeszcze dzis, moze jutro tez dam rade? wiem, ze wiekszosc zaraz z tego wroci, wiec chcialabym, zeby spadlo jak najwiecej.Mam mocne postanowienie dokonczyc ta diete razem z utrwalaniem, och oby tym razem sie udalo:( Co do mojego brzuszka to zawsze był idealny. nic nie odstawało nigdy! Byl poprostu idealny i ślicznie umięśniony. teraz niestety odstaje a może wisi nie wiem jak to cos nazwać ponieważ sama się zaniedbałam. cóż chulahop znowu w grę wchodzi. no i rozstępy na brzuszku niezbyt ładnie wyglądają a mąż w portfelu nosi zdjęcie z dawnym odsłoniętym brzuszkiem na które sama się napatrzyć nie mogę że było tak super i wtedy tego nie zauważałam. teraz wiele bym dała żeby mieć takie ciałko:-) to nieprawda że mamy budowe że mamy brzuchy gdy siedzimy. to tłuszcz! wcześniej tego nie znałam Sylwia masz tyle samo wzrostu co ja:) Choc ostatnio sie zmierzylam i wyszlo, ze 3 cm wiecej:)wiec chyba na stare lata rosne:))))Czy 48 kg to Twoja normalna waga do jakiej bez problemu przy diecie jestes w stanie dojsc?Bo u mnie 48 kg rzadko sie zdarzalo, moze 2- 3 razy i to dobrych pare lat temu dlatego jak w pazdzierniku startowalam z 58 kg i zalozylam sobie zjechanie do 48 mialam bardzo duze problemy.Z wielkim trudem osiagnelam 51 kg a dalej walczylam chcac osiagnac 48 i nie wytrzymalam...potem juz sie zaczelo pod gore, peklam ,przez tydzien wyjazdu objadalam sie czym sie dalo i przytylam 4 kg..i tak teraz od lutego ciagle walcze z tymi 4 kg i teraz juz moim marzeniem jest miec choc te 51 ale na zawsze:)Co do mojego brzucha to na stojaco nawet teraz jest ok ale nawet przy 50 kg jak usiade jest ta faldka...ja mysle, ze jesli Ty mimo wszystko mialas plaski brzuch to nalezysz do grona szczesliwcow, u ktorych tluszczyk sie tam nie gromadzi:) Witam, to mój pierwszy wpis na tym forum. Też mam problemy z nadwagą i bardzo bym chciała zrzucić ok 10 kg. Moja koleżanka na diecie Portala zrzuciła 25 kilogramów i już dwa lata utrzymuje taką wagę. Poczytałam Was i podjęłam decyzję, od jutra zaczynam dietę. Nie będzie łatwo bo jestem uzależniona od czekolady, ale moim największym problemem jest to, że bardzo mało spożywam płynów. Czasami wieczorem, przypomni mi się, że muszę się czegoś napić. Oczywiście w upały jest inaczej, ale ogólnie kiepsko jest u mnie z piciem wody, z piciem czegokolwiek. Dzisiaj zakupiłam parę butelek wody i jutro staruję...proszę o trzymanie kciuków. Piorunkowa trzymam kciuki!!! wiem co znaczy uzaleznienie od czekolady sama jestem najbardziej ''ciasteczkowym potworem''na swiecie.Prawda taka, ze na samych bialkach potwornie chce sie slodkiego, przez totalny brak weglowodanow. Hej! Witam wszystkich protalowiczów. Dzisiaj postanowiłam dołączyć do Was. Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa z tego powodu. Ta dieta nie jest mi obca. Odchudzałam się kiedyś, ale wszystko wróciło z powrotem z nadwyżką. Gdy dzisiaj zobaczyłam 92 kg na mojej wadze, powiedziałam dość. Czytałam wasze forum dosyć długo, ale teraz jestem w 100% razem z Dukanem i oczywiście z Wami. untitled.bmp catherine212 witaj:) a mozesz zdradzic tajemnice dlaczego wszystko wrocilo z nadwyzka?nie utrwalalas???czy po utrwaleniu i tak wrocilo? Witam Wszystkich pózną porą!!! Dawno mnie tu nie było! Ale juz mówie co się ze mną działo. Otóż początkiem lipca byłam nad morzem z synusiem i mężem. A nie trudno sie domysleć ze diety tam nie trzymałam, niestety! 🙂. A jak wróciliśmy to zaraz bawiliśmy sie na weselu i tak w sumie dieta poszła w niepamięć, bardzo żałuje. A teraz........... to bardzo chciałabym drugiego bobaska i tu właśnie mam pytanie do Marudki powiedz mi kochana jak jest z Twoja dietką? Od razu Gratuluje Wam bardzo! Wiem co to za szczęscie bo juz jedno mam. Teraz marzę o córeczce!!!!! Bardzo bym chciała chociaz trochę pobyć na diecie dlatego pytam, czy dobrze sie czujesz czy nie brakuje Ci czegos do jedzenia?! Zauważyłąm ze bardzo duzo tu nowych osób, napewno mnie nie znaja a są jeszcze stare Protalki? Śliweczko, Kasias, Bożenka, i inne brakuje mi Was dlatego sie odezwałam!!!!!! Ostatnio sporo czasu zajmuje mi mój synek i jak zwykle ,he he...... robienie biżuteri, he he..... Ale Was mi najbardziej brakowało! Witam ''stara''forumowiczke:)nie ma nic gorszego niz dieta na urlopie, potrafi najfajniejszy urlop zepsuc jak nie mozesz jesc urlopowych przysmakow, grilow, lodow itp.Ale skoro chcesz sie starac o drugie baby to daruj sobie dukana, jedz racjonalnie jak pisala maruda, zdrowo, odrzuc slodycze i fast foody, nie jedz na noc skoro chcesz utrzymac wage.Protal nawet dla nas nie jest najzdrowsza dieta co dopiero dla dziecka.NIE WOLNO!!!!🙂 To sie napisalam:)Lece zmienic suwaczek..chocby na chwile ale radocha jest:) Cytuj
catherine212 Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2010 SANDRA nie utrwalałam. moją zmorą są produkty mączne i ziemniaki a od nich tyje się najbardziej. Po uderzeniówce trafiło nam się wesele a po weselu jedziemy nad morze. Więc na wesele trochę schudnę, potem najgorszy ten tydzień nad morzem. Będę się pilnować, ale z moim mężem będzie to trudna sprawa. On nie rozumie że się ktoś odchudza. Cytuj
justyska10051991 Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2010 Witam! byłam dzisiaj na zakupach bo już centralnie nie wiedziałam co mogę jeść i kupiłam kilka niezbędnych rzeczy tzn. serki homogenizowane, których jeszcze od początku diety nie jadłam, kilka jogurtów szukałam takich 0% ale oczywiście mają troche tych węglowodanów w sobie, znalazłam też mąkę kukurydzianą bo oczywiście skrobi nie było w carrefurze no i otręby pszenne i te owsiane:) kupiłam też słodzik ale nie wiem czy dobry bo chyba nie na bazie aspartanu tylko taki inny ale jak patrzyłam na etykietki to on miał mniej kalorii więc wzięłam bo od środy będę eksperymentować a bez niego ani rusz no i też znalazłam takie kostki rosołowe z mniejszą zawartością soli i tłuszczu i jeszcze sól dla dietetyków i jakieś tam jeszcze głupotki 🙂 szczerze mówiąc teraz patrząc na etykietki (czego wcześniej aż tak często nie robiłam) widzę jak oni oszukują ludzi :twisted: no nic do środy jeszcze będę jadła te białka a później zaczynam warzywa i tak po 5 dni na zmianę 🙂 chciałam się tylko podzielić wrażeniami i idę coś jeść bo dochodzi 15 a ja tak co 3 godzinki coś muszę :D buzi :) Cytuj
grazzia Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2010 Witajcie popoludniowo! dziekuje Pola za odpowiedz,przekaze Twoje slowa synowi. u mnie waga dzisiaj pokazala ciut wiecej,ale wczoraj poznym wieczorkiem polakomilam sie na kawaleczek sera zoltego z czarnym chlebkiem ,ale dzisiaj robie piatek proteinowy,bardzo twardo trzymam sie zasad;a tak wogole malo dzisiaj jadlam,bylam na pogrzebie naszego prezydenta miasta,wspanialego czlowieka i gospodarza miasta,dosc dlugo trwaly uroczystosci pogrzebowe,teraz juz po obiadku i uciekam skladac ogorki w sloiczki;wiec do uslyszenia:) Cytuj
MonikaP Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2010 hej. Ja mam dziś zły dzień. Pisałamwam kiedyś że musze usunąć córci trzeciego migdała. Skierowanie lezy od czerwca bo szpital nie ma podpisanej umowy z nfz.Dzwonie ciągle do tego szpitala i dzis miało sie okazac czy beda robic te zabiegi w gliwicach.Niestety dupa sorki za wyrażenie nic z tego nie dogadali sie.Takie rzeczy to tylko u nas w Polsce. Nie mam pojęcia co dalej robic. A tak chciałm żeby sie udało zeby było juz po wszystkim. Może za miesiąc podpiszą a może wcale nie podpisza,nie chce tez za długo czekac zeby córci nie zaszkodzić. Zatyka sie jej prawo ucho po anginie i po zapaleniu ucha i to wyciecie migdała moze pomoze. Jak nic z tym nie zrobie to moze to sie odbic na jej słuchu. No nic wybiore sie do tej pani doktor co nam dała skierowanie w poniedziałek i zobaczymy co ona na to. Moze pojade do bytomia albodo katowic ale ciekawe jakie tam kolejki jak wszystkich pewnie tam kierują. Ehh ciągle mi to siedzi w głowie ciągle sie stresuje tym zabiegiem a to sie w dodatku odciąga. Wagowo do niczego juz 4 dzień białek a mi spadło 100 g jeszcze jutro i na warzywkach nie ma co liczyc na spadek.Ciężka jest dla mnie ta końcówka oj ciężka. Cytuj
catherine212 Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2010 odnośnie trzeciego migdałka to polecam w 100% doktor z torunia może to dla Was daleko ale my czekaliśmy tylko 6 dni od wizyty. Jak nasz synek miał usuwany midgał to byli państwo z Gdyni. U nas w mieście trzeba czekać rok jak w szpitalu a prywatnie ok 3500 trzeba mieć, a tu tylko skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu i za darmo. Cytuj
Sylwia21062 Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2010 Sandra33 ze mna to jest tak że ważyłam 45kg a czasem nawet i mniej i wtedy robilam wszystko aby przytyc troszke ale sie nie dalo. Przy tym 45 to czułam sie juz ok ale wolałabym mieć 48kg. Przytyłam potem po lekach na serce, no i ciąża. Zaniedbałam się i moja mama mowila mi że i tak nigdy nie schudne, ze to sie nie da wiec nie probowalam. rozdalam wszystkie cudne ubrania...(na takie nigdy już nie będzie mnie stać, a w zasadzie na taka próżność, bo przy dzieciach to teraz ich czas. Córcię lepiej stroić). Teraz żałuję. Im bliżej 30 lat tym bardziej chce wykorzystać moją młodość, no bo kiedy jeszcze będę piękna?...Opamiętałam się i chcę schudnąć. Bez diety schudłam już ok 10kg gdy przestałam się objadać wieczorami i nie jadłam białego pieczywa i mało słodyczy, teraz na tej diecie 5kg ale ciągle tego nie widzę. Nie dociera to do mnie. Widzę tylko po ubraniach że musiałam kupić nowe. Więc nie wiem jak będzie mi się teraz osiągało te 48kg bo nie odchudzałam się wcześniej ale mam nadzieję że szybko pójdzie... Cytuj
Sylwia21062 Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2010 hej. Ja mam dziś zły dzień. Pisałamwam kiedyś że musze usunąć córci trzeciego migdała. Skierowanie lezy od czerwca bo szpital nie ma podpisanej umowy z nfz.Dzwonie ciągle do tego szpitala i dzis miało sie okazac czy beda robic te zabiegi w gliwicach.Niestety dupa sorki za wyrażenie nic z tego nie dogadali sie.Takie rzeczy to tylko u nas w Polsce. Nie mam pojęcia co dalej robic. A tak chciałm żeby sie udało zeby było juz po wszystkim. Może za miesiąc podpiszą a może wcale nie podpisza,nie chce tez za długo czekac zeby córci nie zaszkodzić. Zatyka sie jej prawo ucho po anginie i po zapaleniu ucha i to wyciecie migdała moze pomoze. Jak nic z tym nie zrobie to moze to sie odbic na jej słuchu. No nic wybiore sie do tej pani doktor co nam dała skierowanie w poniedziałek i zobaczymy co ona na to. Moze pojade do bytomia albodo katowic ale ciekawe jakie tam kolejki jak wszystkich pewnie tam kierują. Ehh ciągle mi to siedzi w głowie ciągle sie stresuje tym zabiegiem a to sie w dodatku odciąga. Wagowo do niczego juz 4 dzień białek a mi spadło 100 g jeszcze jutro i na warzywkach nie ma co liczyc na spadek.Ciężka jest dla mnie ta końcówka oj ciężka. A szpital pediatryczny w Krakowie Prokocimiu. Może tam? Trzeba zadzwonić i zapisac się na pilny zabieg. Może lekarz dopisze na skierowaniu PILNE Cytuj
Sylwia21062 Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 No prosze. Ostatnia pisałam wczoraj i pierwsza pisze dzisiaj. To przez moje smyki które budzą mnie o 5 rano i juz zdazylam posprzatac. zostalo tylko prasowanie zrobic i obiad. Dziś waga pokazała znów 0,5kg mniej. Cudnie...aęki samym białkom bo jadłam wczoraj dwa razy rybę i raz jajka. No i dwa jojo od córki. Codziennie cos podjem...grzesznica. Miłego dnia wszystkim Cytuj
Maragrete Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 Witajcie drogie Protalki i ty Misku ! .... choc ostatnio gdzies sie zgubiłes... 🙂 Wpadłam tylko na chwilke bo czekam na samochód który ma mnie zabrac na Mazury, walizki spakowane, kawka i otrebianka wypita, butelka z woda naszykowana i ruszam w droge, mam nadzieje że uda mi sie zbyt wiele nie nagrzeszyc. Witam nowe Protalki, sorry ale jeszcze nie nauczyłam sie waszych niców, zycze wam wytrwałości w dietkowaniu z nami i sukcesów wagowych. Wszystkim spadającym z wagi gratuluje, a oczekującym na spadek wagi ( jak ja .. 🙂 ) duuuuuzo cierpliwości. Zabieram ze soba całą torbę otrębów, słodzik i inne tego typ protalowe atrakcje jedzeniowe, mam nadzieje ze tam na miejscu będą chude jogurty czy serki i kurczak, a to już w zupełności wystarczy na te kilka dni, gorzej z wieczornymi pokusami... piwko,... winko....albo owoce... no cóż będe sie martwić po powrocie. Moniko - nie martw sie tak tym zabiegiem u córci , wszystko bedzie na pewno dobrze... :) Raz jeszcze pozdrawiam i niech moc białej będzie z Wami ! Cytuj
sandra33 Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 hej kobitki:))) a moja waga dzis niegrzeczna, pokazala pol kilo wiecej:(Bylismy wczoraj u znajomych i wypilam ze 3 lampki advocata to wsio i od razu na wadze foch...wiec mysle, czy by dzis nie zrobic kolejnego bialka tylko tak juz jestem zmeczona tym bialkowaniem, ze juz chyba przejde dzis na warzywa.Czy ma z was ktoras tez takie uczucie na dniach bialkowych, ze robi sie fizycznie niedobrze i ma sie nudnosci???ja tak sie czuje na mysl o kolejnej jajecznicy, czy kurczaku...brrr Sandra33 ze mna to jest tak że ważyłam 45kg a czasem nawet i mniej i wtedy robilam wszystko aby przytyc troszke ale sie nie dalo. Przy tym 45 to czułam sie juz ok ale wolałabym mieć 48kg. Przytyłam potem po lekach na serce, no i ciąża. Zaniedbałam się i moja mama mowila mi że i tak nigdy nie schudne, ze to sie nie da wiec nie probowalam. rozdalam wszystkie cudne ubrania...(na takie nigdy już nie będzie mnie stać, a w zasadzie na taka próżność, bo przy dzieciach to teraz ich czas. Córcię lepiej stroić). Teraz żałuję. Im bliżej 30 lat tym bardziej chce wykorzystać moją młodość, no bo kiedy jeszcze będę piękna?...Opamiętałam się i chcę schudnąć. Bez diety schudłam już ok 10kg gdy przestałam się objadać wieczorami i nie jadłam białego pieczywa i mało słodyczy, teraz na tej diecie 5kg ale ciągle tego nie widzę. Nie dociera to do mnie. Widzę tylko po ubraniach że musiałam kupić nowe. Więc nie wiem jak będzie mi się teraz osiągało te 48kg bo nie odchudzałam się wcześniej ale mam nadzieję że szybko pójdzie... Sylwia 45 kilo to w zyciu nie wazylam, no moze w podstawowce ale ja jestem grubokoscista i zawsze bylam lekko pulchna , w VIII kl wazylam 49 kilo i uwazam , ze bylam szczuplutka.Potem w ogolniaku wpadlam w wir diet, cwiczen itp i bylam bardzo szczupla, nie pamietam jak to bylo wagowo ale pewnie ok 48 kg...ostatnio 48 wazylam z 8 lat temu, pozniej juz moja najnizsza waga bylo 50-51 i w zasadzie to mi wystarcza.Jestem tego samego zdania co Ty, ze teraz jest nasz czas, grube i brzydkie zrobimy sie na stare lata, wiec trzeba czas terazniejszy wykorzystac.Tez uwielbiam ciuchy, niestety wydaje na nie fortune choc teraz mi sie ukrocilo bo nie pracuje.Ale wole raz na jakis czas kupic cos drogiego niz co chwile byle co za pare groszy.Skoro nie jest Twoj organizm zmeczony dietami to raz dwa osiagniesz te 48 kg,czego Ci zycze.Tak jak pisalam wczesniej, 5 kilo na tej diecie stracilam w 1wszym miesiacu a potem byl miesieczny przestoj po czym ruszylo z predkoscia kilograma na miesiac i strasznie sie meczylam...ale kolejny raz probuje bo teraz przez to byc moze, ze nigdy diety nie utrwalilam mam tygodniowe +- 4 kg...a to jest masakra po prostu. A dziewczyny mojej mamy sprawa rozwiazala sie w ostatniej chwili pomyslnie, byla kupa nerwow bo mogla przez opoznienia stracic dosc spory depozyt, no ale na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo.Niestety do narzeczonego nie oddzwonili, licze, ze jeszcze to zrobia lub po prostu podziekuja mailowo, bo tak tu jest, ze jak cie nie przyjma to chociaz odpisza odmownie. Monika trzymam kciuki za corcie!!! Spadam papa Cytuj
sandra33 Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 A i jeszcze pytanko: nie wiecie jak zmienic nazwe w nicku?przeciez nie jestem juz sandra 33 tylko sandra34:), chcialabym to zmienic ale chyba nie ma takiej mozliwosci... Cytuj
justyska10051991 Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 Witajcie!! 🙂 chciałam się przywitać i za chwilę już się biorę za jakieś sprzątanie albo coś bo strasznie mi się pogorszyła przemiana materii ale nic dziwnego bo dzisiaj już teoretycznie 6 dzień mojej dietki... no i kurcze mam ostatnie pytania do Was... tzn czy piłyście wody mineralne smakowe i czy ktoś z Was jadł otręby granulowane (są też smakowe ale tych już raczej nie można)?? i powtórzę moje pytanie odnośnie ujędrniania skóry.. tzn uprawiałyście jakiś sport albo wykonywałyście jakieś ćwiczenia szczególnie na początku diety i co stosowałyście żeby skóra nadal pozostała jędrna albo chociaż bardzo nie wisiała bo moja już wygląda strasznie po tych tysiącach diet a jakbym jeszcze schudła to już nawet nie chcę wiedzieć co z nią będzie (i bardzo mi też zależy żeby ujędrnić piersi bo już wyglądają jak u starszej kobiety:/) bardzo proszę o propozycje i z góry dziękuję 🙂 pozdrawiam i życzę miłego dnia!! :) PS. Maragrete życzę udanego wyjazdu i wytrwałości w dietkowaniu!! ;* Cytuj
Selena Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 [LINK NIEAKTUALNY] [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.