edytah Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Marudko, własnie zobaczyłam że nie tylko założyłaś rodzine, ale że spodziewasz się Maleństwa 🙂 GRATULACJE KOCHANA :) Ja od wczoraj jestem na uderzeniówce, startuję od 59 kg i chcę osiągnąć taki wynik jak ostatnio - 50kg. Mam nadzieję że dzięki karmieniu piersią pójdzie mi błyskawicznie :twisted: Po urodzeniu i córci i potwierdzeniu przez lekarza diabetologa że cukrzyca ciązowa poszła sobie precz - pofolgowałam sobie i słodycze częściej gościły w moim jadłospisie niż konkretne jedzonko. Od wczoraj wprowadzam w życie zmiany, które pozwolą mi ponownie poczuć sie laską 🙂 Póki co objadam się serkami naturalnymi, jogurtem naturalnym, oraz ieczoną piersia z kurczaka. Dziś chyba zrobię kotleciki mielone pieczone. Niestety ze wzgląd na karmioną piersią córcię nie mogę jeść smazonego. Pozdrawiam wszystkie protalki i życzę dużych spadków wagi w ten piekny słoneczny dzień :D Cytuj
edytah Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Z tym wypoczywaniem Catherine to łatwiej powiedzieć niż zrobić.. Głowa dopiero po popołudniowej drzemce przestaje mnie boleć.. Dziś w planach dziurawienie ścian - naszą niedoskonałą wiertarką.. Zobaczmy jak pójdzie. Czy wywiercimy wszystkie 6 dziur czy na jednej się skończy.. jak ściana okarze się mocniejsza.. Ale fajnie byłoby dokonczyć to składanie mebli.. i wieszanie ich. Tak przyjemniej się robi w domciu. Kolejnym zakupem może będzie już łóżeczko - choć rozważam to turystyczne.. Może coś doradzicie. Wiem, tam nie ma regulacji tego dołu i trzeba będzie się schylać, ale się dziecko nie poobija o te kratki w zwykłym drewnianym. Wiem jak mój chrzesniak się wiercił jak kiedyś spał ze mną w pokoju, w łóżku - w ogóle się nie wyspałam - ciągle musiałam pilnować żeby nie zleciał. Po dwóch nocach wsadziliśmy go do łóżeczka bo bym w ogóle się nie wysypiała. to była tylko chwilka - jak siostrze zdarzył się pożar w domu. Na szczęście stare dzieje. Za to w niedziele szykuje się impreza DZIADKOWA - dziś kończy 80 lat!!! I zaprasza nas na mszę, a potem na obiadek. Adam już się ztresuje bo właściwie rodziny ze strony mojej mamy to nie zna.. Tyle już przeszedł, to i to przeżyje.. Miłego dnia Dietowiczki i Dietowicze. NIE 'GRZESZCIE' - bo wbrew pozorom utracone kilogramy szybko wracają, nawet jeśli nie tak od razu pokarze to Wasza waga!!! Marudko ja osobiscie odradzam łózeczko turystyczne, bo: 1.mogą cię boleć szwy (bez względu na rodzaj porodu) przy takim schylaniu sie 2.niewygodne układanie dziecka i wyjmowanie 3.Jak nabierze troszkę masy to plecy mogą cię zacząć tak boleć od schylania się, że będziesz żałować tej decyzji. Moja córcia ma prawie 2 miesiące i moje plecy już dają o sobie znać, choć mamy zwykłe drewniane łóżeczko ze szczebelkami. Cytuj
Sylwia21062 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Marudko, własnie zobaczyłam że nie tylko założyłaś rodzine, ale że spodziewasz się Maleństwa 🙂 GRATULACJE KOCHANA :) Ja od wczoraj jestem na uderzeniówce, startuję od 59 kg i chcę osiągnąć taki wynik jak ostatnio - 50kg. Mam nadzieję że dzięki karmieniu piersią pójdzie mi błyskawicznie :twisted: Po urodzeniu i córci i potwierdzeniu przez lekarza diabetologa że cukrzyca ciązowa poszła sobie precz - pofolgowałam sobie i słodycze częściej gościły w moim jadłospisie niż konkretne jedzonko. Od wczoraj wprowadzam w życie zmiany, które pozwolą mi ponownie poczuć sie laską 🙂 Póki co objadam się serkami naturalnymi, jogurtem naturalnym, oraz ieczoną piersia z kurczaka. Dziś chyba zrobię kotleciki mielone pieczone. Niestety ze wzgląd na karmioną piersią córcię nie mogę jeść smazonego. Pozdrawiam wszystkie protalki i życzę dużych spadków wagi w ten piekny słoneczny dzień :D Czy mogę zapytać ile masz wzrostu? bo widzę podobna wagę i tak lubie pytać wtedy o wzrost. Przy karmieniu piersią to diety nie trzeba. Samo błyskawicznie się chudnie, a po karmieniu dieta lepiej. Bo wiesz dziecko Twoje potrzebuje teraz wszystkiego a dostaje od Ciebie. Jak Ty nie będziesz jadła owoców to i ono. No i tak duża ilość białka zwiększa ryzyko skazy białkowej. Nie powinno jeść tyle samego białka. Zwróć uwagę czy nie wyjdą chrostki za uszami w okolicach stawów dziecka lub takie plamki. czy nie zacznie bardziej ulewać lub kupka się nie zmieni po takiej ilości białka. Przy karmieniu piersia trzeba dbac aby Twoja dieta była bogata w witaminki. Cytuj
Sylwia21062 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Edytah Czy mogę zapytać ile masz wzrostu? bo widzę podobna wagę i tak lubie pytać wtedy o wzrost. Przy karmieniu piersią to diety nie trzeba. Samo błyskawicznie się chudnie, a po karmieniu dieta lepiej. Bo wiesz dziecko Twoje potrzebuje teraz wszystkiego a dostaje od Ciebie. Jak Ty nie będziesz jadła owoców to i ono. No i tak duża ilość białka zwiększa ryzyko skazy białkowej. Nie powinno jeść tyle samego białka. Zwróć uwagę czy nie wyjdą chrostki za uszami w okolicach stawów dziecka lub takie plamki. czy nie zacznie bardziej ulewać lub kupka się nie zmieni po takiej ilości białka. Przy karmieniu piersia trzeba dbac aby Twoja dieta była bogata w witaminki. Cytuj
Maruda Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Dzięki Sylwio i Edyto za opinię Z tym porodem to czasami nawet nie ma się wyboru nawet jak chce się naturalnie, a jest coś nie tak - to i tak potną.. Więc chyba takie drewniane, z możliwością przerobienia na łóżko dla malucha. Bo w sumie nie wiedziałam, że są takie opcje!!! Edytko to 9 kilo Ci po ciąży zostało.. - super - bo to chyba niewiele, a właściwie chyba tak normalnie. Więc pewno tak jak ostatnio szybko się uporasz ze zbędnym balastem. Cytuj
asiek84 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Z tym wypoczywaniem Catherine to łatwiej powiedzieć niż zrobić.. Głowa dopiero po popołudniowej drzemce przestaje mnie boleć.. Dziś w planach dziurawienie ścian - naszą niedoskonałą wiertarką.. Zobaczmy jak pójdzie. Czy wywiercimy wszystkie 6 dziur czy na jednej się skończy.. jak ściana okarze się mocniejsza.. Ale fajnie byłoby dokonczyć to składanie mebli.. i wieszanie ich. Tak przyjemniej się robi w domciu. Kolejnym zakupem może będzie już łóżeczko - choć rozważam to turystyczne.. Może coś doradzicie. Wiem, tam nie ma regulacji tego dołu i trzeba będzie się schylać, ale się dziecko nie poobija o te kratki w zwykłym drewnianym. Wiem jak mój chrzesniak się wiercił jak kiedyś spał ze mną w pokoju, w łóżku - w ogóle się nie wyspałam - ciągle musiałam pilnować żeby nie zleciał. Po dwóch nocach wsadziliśmy go do łóżeczka bo bym w ogóle się nie wysypiała. to była tylko chwilka - jak siostrze zdarzył się pożar w domu. Na szczęście stare dzieje. Za to w niedziele szykuje się impreza DZIADKOWA - dziś kończy 80 lat!!! I zaprasza nas na mszę, a potem na obiadek. Adam już się ztresuje bo właściwie rodziny ze strony mojej mamy to nie zna.. Tyle już przeszedł, to i to przeżyje.. Miłego dnia Dietowiczki i Dietowicze. NIE 'GRZESZCIE' - bo wbrew pozorom utracone kilogramy szybko wracają, nawet jeśli nie tak od razu pokarze to Wasza waga!!! Marudko ja co prawda dzieci nie mam własnych ale znajomych sporo, byliśmy teraz na wakacjach właśnie ze znajomymi z rocznym dzieckiem i łóżeczko turystyczne mieli ze sobą ale takie że miało takie wyjście rozsuwane z jednej strony i normalnie je można otworzyć żeby dziecko wyszło sobie samo. Mam jeszcze 2 koleżanki które używają takich łóżeczek na codzień i są bardzo zadowolone - jedna ma nawet takie super ekstra że można dno podnieść i jest przewijak i karuzelka od razu, tylko że to jakieś odkupiła używane od kogoś bo nówka była droga dość. Poszukaj sobie na allegro i zobacz jakie cuda mogą być bo akurat ja słyszałam same opinie że super i że bardzo przydatne i lepsze od zwykłego. A poza tym to witam wtorkowo, ja już w pracy od wczoraj i tęsknię już za urlopem, 2 tygodnie to dla mnie za mało chyba 🙂 szczególnie że pracę mam dość nerwową i naprawdę trzeba trochę czasu żeby od niej odpocząć bo pierwszy tydzień to jeszcze ciągle ktoś dzwoni z pytaniami jakimiś. Dziś chyba sobie zrobię protalowy wtorek bo czuję się wielka, @ przyszła a z nią dodatkowy kg który spadnie dopiero jak się skończy i źle mi, do tego jest okropny upał a jeszcze malować się trzeba żeby człowieka przypominać, ehh w basenie bym się pomoczyła, a nie za biurkiem siedziała, może jak wrócę do domu to się uda. A na razie zmykam pracować. PaPa i miłego dnia wszystkim życzę Cytuj
Maruda Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Asiek właśnie sobie oglądałam te turystyczne wypasione łóżeczka.. Fakt podobają mi się - ale tak się teraz zastanawiam na ile to będzie wytrzymałe - czy 'przeżyje' tylko jedno dziecko, czy więcej.. Ale teraz Wam powiem, ze się złamałam i na dziś umówiłam się na prywatną wizytę. To nic, że pieniążki muszę pożyczyć.. Ważne, ze zobaczymy dziś malucha - tzn. tak się nastawiam.. Jutro zdam relację. Cytuj
justyska10051991 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 witam! chciałam się zameldować 🙂 ale Wam zazdroszczę tych dzieciaczków :) w sumie ja już taka młoda też nie jestem i wczoraj kuzyn mi uzmysłowił, że teraz po 20 to już nawet sie nie obejrzę jak mi trzydziestka skoczy.. on ma już 27 i choć taki dzieciak z niego to już powinien myśleć o założeniu rodziny a nie dopiero mieć dziewczynę:) więc ja szybciutko sobie schudnę i zaczynam szukać męża i oczywiście myśleć o bobaskach :twisted: :) dzisiaj już po biegach więc cały dzień znowu mam wolny i też troszkę ogarnę w domku :D oczywiście będę tutaj co jakiś czas zaglądać bo już tak bez Was nie mogę wytrzymać:) miłego dnia 🙂 Cytuj
sandra33 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 hej wszystkim:)weszlam na wage i radocha bo na warzywkach tylko kilogram wiecej doszlo.Mimo tej przedwczorajszej butli Irish Creamu:)Wiec jest 53.Nie wiem czy zmieniac suwak bo dzis zaczynam 3 dni bialek.Wiec chyba nie ma sensu. sandra33 Ja wierzę w Ciebie, że pomimo twoich grzeszków dojdziesz do upragnionej wagi Jakie to mile z Twojej strony Catherine, chociaz ktos we mnie wierzy na tej diecie, bo ja juz tu stara ''wyga'' jestem, od pazdziernika walcze tak naprawde z nieduza nadwaga:) Justynka czasy sie zmienily, 27 latek nie musibyc juz ''ozeniony i dzieciaty'' jak to bylo w czasach naszych babek.Teraz ze wzgledu na to jak wszystko sie pozmienialo ludzie coraz pozniej decyduja sie na rodzine, malzenstwo...Pisze troszke we wlasnej obronie bo mam 34 a tez ''tylko'' chlopaka:)Zreszta za granica jest troszke inaczej niz w Polsce, tu to juz w ogole jest o wiele wiecej niesformalizowanych zwiazkow, moze ze wzgledu na to, ze rozwody sa bardzo drogie...nie wiem:) Cytuj
magda27 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Iwonko gratuluję dyplomu i wiary w siebie 🙂 Marudko-mam 21 miesieczna corcie i teraz niedawno schowalam lozeczko drewniane bo mala spi juz n aswoim lozku,,ale co do lozeczke,,powiem ci tro rowniez z alezy od tego ile zamierzasz n anie wydac,,turystyczne tak naprawde niedaja dlugo efektywnosci i zgadzam sie z przedmowczyniami,ja nap kupilam lozeczko do koloru mebli za 300zł bez szuflady i cora sie nieobijala wogole,kupujesz posciel z bardzo ladnymi ochraniaczami na szczebelki i to zakladach wtedy malec jesli bedzie si ekrecil nieuderzy sie bo bedzie mial mieciutki ochraniacz a ochraniacze sa w kompletach z posciela,ma 3 stopnie regulacji z takim lozeczku i dajesz sobie njapierw na najwyzsza niebedziesz musiala sie schylac zabrdzo,a potem mozesz dac na sam dol kiedy bedziesz chciala,,,uwazam ze lozeczka te sa bardziej wydajne bo dla drugiegi dziecka schpwasz i bedziesz miec jak nowe,,i niekosztuja tak duzooo ja ma to mniejsze 120/60......a co do lozeczek pozniej z zmienianych n alozko to fajna opcja ale pamietj ze ze nieposluza ci tez zbytnio dlugo poniewaz one beda miec nadal dlugosc 120 i szerokosc 60 czy jak tam kupisz i w tym momencie po zdjeciu szczebli bedzie bardzo wasko.Pozdrawiam Cytuj
Sylwia21062 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Iwonko gratuluję dyplomu i wiary w siebie 🙂 Marudko-mam 21 miesieczna corcie i teraz niedawno schowalam lozeczko drewniane bo mala spi juz n aswoim lozku,,ale co do lozeczke,,powiem ci tro rowniez z alezy od tego ile zamierzasz n anie wydac,,turystyczne tak naprawde niedaja dlugo efektywnosci i zgadzam sie z przedmowczyniami,ja nap kupilam lozeczko do koloru mebli za 300zł bez szuflady i cora sie nieobijala wogole,kupujesz posciel z bardzo ladnymi ochraniaczami na szczebelki i to zakladach wtedy malec jesli bedzie si ekrecil nieuderzy sie bo bedzie mial mieciutki ochraniacz a ochraniacze sa w kompletach z posciela,ma 3 stopnie regulacji z takim lozeczku i dajesz sobie njapierw na najwyzsza niebedziesz musiala sie schylac zabrdzo,a potem mozesz dac na sam dol kiedy bedziesz chciala,,,uwazam ze lozeczka te sa bardziej wydajne bo dla drugiegi dziecka schpwasz i bedziesz miec jak nowe,,i niekosztuja tak duzooo ja ma to mniejsze 120/60......a co do lozeczek pozniej z zmienianych n alozko to fajna opcja ale pamietj ze ze nieposluza ci tez zbytnio dlugo poniewaz one beda miec nadal dlugosc 120 i szerokosc 60 czy jak tam kupisz i w tym momencie po zdjeciu szczebli bedzie bardzo wasko.Pozdrawiam Nie. te łóżeczka z opcja na łóżko mają wymiary 140x70. więc może juz służyć dla dużego dziecka Cytuj
Sylwia21062 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Iwonko gratuluję dyplomu i wiary w siebie 🙂 Marudko-mam 21 miesieczna corcie i teraz niedawno schowalam lozeczko drewniane bo mala spi juz n aswoim lozku,,ale co do lozeczke,,powiem ci tro rowniez z alezy od tego ile zamierzasz n anie wydac,,turystyczne tak naprawde niedaja dlugo efektywnosci i zgadzam sie z przedmowczyniami,ja nap kupilam lozeczko do koloru mebli za 300zł bez szuflady i cora sie nieobijala wogole,kupujesz posciel z bardzo ladnymi ochraniaczami na szczebelki i to zakladach wtedy malec jesli bedzie si ekrecil nieuderzy sie bo bedzie mial mieciutki ochraniacz a ochraniacze sa w kompletach z posciela,ma 3 stopnie regulacji z takim lozeczku i dajesz sobie njapierw na najwyzsza niebedziesz musiala sie schylac zabrdzo,a potem mozesz dac na sam dol kiedy bedziesz chciala,,,uwazam ze lozeczka te sa bardziej wydajne bo dla drugiegi dziecka schpwasz i bedziesz miec jak nowe,,i niekosztuja tak duzooo ja ma to mniejsze 120/60......a co do lozeczek pozniej z zmienianych n alozko to fajna opcja ale pamietj ze ze nieposluza ci tez zbytnio dlugo poniewaz one beda miec nadal dlugosc 120 i szerokosc 60 czy jak tam kupisz i w tym momencie po zdjeciu szczebli bedzie bardzo wasko.Pozdrawiam tzn po rozłożeniu jest jeszcze dłuższe jeśli zakupiło się to z komodą. to wtedy ma ok 2 metrów. 70 szerokość, 140 długość a gdy zmieniamy na łóżko to zostaje nam ok 190 chyba i dodatkowo szafka. pracowałam kiedyś przez 3 lata w dziecięcym sklepie i pamietam że te łóżeczka były najbardziej praktyczne ale też nie najtańsze Cytuj
Sylwia21062 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Asiek właśnie sobie oglądałam te turystyczne wypasione łóżeczka.. Fakt podobają mi się - ale tak się teraz zastanawiam na ile to będzie wytrzymałe - czy 'przeżyje' tylko jedno dziecko, czy więcej.. Ale teraz Wam powiem, ze się złamałam i na dziś umówiłam się na prywatną wizytę. To nic, że pieniążki muszę pożyczyć.. Ważne, ze zobaczymy dziś malucha - tzn. tak się nastawiam.. Jutro zdam relację. te łóżeczka zmieniane na łóżko 140x70 razem z komodą były jak dobrze pamiętam z vox Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.