Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Asiek to ja może w zastepstwie Ewelinki Ci napiszę, żebyś wstawiała jakie chcesz linki, bo zarówno osoby na forum są bardzo tolerancyjne i nasi Administratorzy też nam pozwalali na wszelkie nasze pomysły, a my sobie z ochotą poczytamyicon_biggrin.gif No i serdeczne gratulacje, idziesz z waga jak burzaicon_biggrin.gif

To super oto link to pysznych buleczek mi wychodzi 6 sztuk poniewaz zawieraja duzo otrab mozna max 2 dziennie, ja czasmi zjadalam 3;) i bylo ok:)

https://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/1190510&offsetk=2

I dzięki Bozenko za gratulacje i oczywiście wzajemnie:)

Opublikowano

post-18726-1281882621,9052_thumb.jpg Windsor;zwiedzamy zamek krolowej

post-18726-1281882663,3618_thumb.jpg spacerkiem....

post-18726-1281882699,3983_thumb.jpg dobre zdjecie czasem wymaga poswięceń:(

post-18726-1281882742,2845_thumb.jpg ten Pan to sławny jak i budka telefoniczna:)

post-18726-1281882792,986_thumb.jpg Walia; dolina Elan

post-18726-1281882840,1162_thumb.jpg romantycznie:)

post-18726-1281882883,7439_thumb.jpg niezaprzeczalnie boskie miejsce....tutaj moze nie bardzo byc widac;ale na kazdym z tych wgórz w calej Walii pasa sie owce;żywe kebaby znaczy sie:)

post-18726-1281883030,8489_thumb.jpg normalne jest tez ,ze te kebaby laza bez zadnych obaw po walijskich drogach:)

post-18726-1281883148,4269_thumb.jpg tzw most diabła;ciekawy bo to sa tak naprawde 3 mosty ale jeden na drugim

post-18726-1281883209,553_thumb.jpg sciezka spacerowa przy moscie diabla gdzie podziwiamy wodospady

post-18726-1281883281,0598_thumb.jpg przeurocze misateczko nad morzem Irlandzkim- Aberystwyth....w Walii a pizdzilo jak u nas w kieleckim:):(:):(

post-18726-1281883439,4822_thumb.jpg Stonehenge

post-18726-1281883488,5032_thumb.jpg kupa kamieni i tyle:)nawet nie wiadomo po co je postawiono:)no a z nami glupawka:):( inni zwiedzajacy dziwnie sie na nas patrzyli a my mielismy ubaw po pachy:)

post-18726-1281883619,6339_thumb.jpg no i moj Hereford

post-18726-1281883675,7988_thumb.jpg oj lubimy pozowac:)

post-18726-1281883714,1889_thumb.jpg no i skrawek kraju na obczyznie:)

uffff...sporo tego:)

Opublikowano

piekne foty Irissku nie moge sie napatrzec :(

my tez bylismy w stonehenge, tylko ze z psem nas nie wpuscili, a po stonehengu jechalismy jeszcze nad jeziorka i nie chcielismy zostawiac malego samego w domu, wiec kamienie podziwialismy tylko zza siatki :( ale i tak bylo fajnie :(

na fotce widac moj wielki brzuchol, ale co tam... wysylam :(

post-19919-1281885299,104_thumb.jpg

Opublikowano

Magdzik ten brzuchol wcale nie taki wielki jak opisujesz.

Tworzycie bardzo miłą parę :( , super.

Iriss kolejne zdjęcia bardzo ładne.

Asiek te bułeczki wyglądają bardzo apetycznie :(

Muszę chyba jutro coś upiec, bo Asiek i Iriss narobiły mi smaka.

Jak dobrze,że za godzinkę kończę pracę i do domku zmykam.

Opublikowano

oj dziekuje Jolciu :( mocno chce wierzyc ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej i to brzuszysko bedzie znikac :( do slubu zostaly mi jeszcze dwa lata wiec mam nadzieje ze uda mi sie pozbyc tego balastu :( a ty Jolu koncz prace i uciekaj do domu do rodzinki :(

buleczki naprawde wygladaja super i sama musze pomyslec na upieczeniem ich tym bardziej ze mam akurat twarog w domku i nie bardzo wiem co z nim zrobic. :( wiec moze jutro do pracy moglabym wziasc sobie takie bulki :( mniam... musze o tym pomyslec :(

Opublikowano

Aaaa no i zunia sie nie odzywala gonie ja i gonie i nie wiem jak mi idzie odezwij sie Kobietko

No to ASIEK odzywam się, duż pracy miałam i czasu mało, ale kochana szalejez z tą wagą, juz mnie przegoniłaś, ja też zmieniłam suwaczek, ale na 55,5, mam nadzieję, że mi się uda. Dzisiaj miałam ważną uroczystość rodzinną i "musiałam" zjeść kawałek torcika i ciasta, zobaczymy co będzie jutro, jeszcze mam dwa dni warzywne, ale chyba przez te grzeszki skrócę do jednego i zrobię 6 dni białkowych, może to mnie rozgrzeszy, ale ASIEK ja po Twoim zdjęciu widzę, że Ty sporo młodsza ode mnie jesteś, więc szybciej Ci pójdzie z tą wagą, a ja już tyle diet próbowałam, i dlatego organizm się ratuje i nie chce tak chudnąć, zmykam, zmęczona jestem idę myć dzieciaki i wskakuję do wyrka.

Opublikowano

:(

Justyska ważyłaś się na stole ??? Zdradzę Ci tajemnice, że na dywanie waży się najmniej:D.

Gratuluje wyniku, zawsze cieszy nowa cyferka sprzodu

Iriss Sympatyczna rodzinka, Ty uśmiechnięta, zadowolona, szczęśliwa...

wcale się nie dziwie, że zrobiło Ci się smutno jak polecieli do Polski.

Gosiulku dobry pomysł z przebraniem się pierwszego dnia...

panny młode to wyglądają przepięknie, ale co one muszą wycierpieć w tych kilkuwarstwowych,grubych i ciężkich sukniach,

człowiek sobie nie zdaje sprawy że ktoś to wszystko musi dźwigać. Na poprawiny ubierz to co Ci się podoba :(

pozdrawiam :(

Opublikowano

Witam wieczorowa pora:)

Irris -Magdzik fajne fotki, miejsca no i gwiazdy na nich:)

Co do buleczek to moje wlasnie pieka sie w piekarniku dzis zrobilam troszke wieksze wiec wyszlo mi 5 jestem na p+w wiec jutro serek light i pomidorek i bedzie extra sniadanko do pracy takze kazdej z Was polecam, dla mnie to lepsze wyjscie niz chlebek bo je mam swieze bo sa na 2 dni a taki chleb to na caly tydzien bo chyba 1-2 kromki dziennie mozna to podejrzewam ze przy koncu juz jest dosc czerstwy:/a buleczki sa naprawde super jako pieczywko:)Magdzik, Jolciu i reszta Kobietek jak macie skladniki to do garow i na jutro bedzie na fajne sniadanko:)

Zunia mi w pazdzierniku strzelic cwiarteczka (25 lat):)Nie wiem ile Ty masz ale ja tez odkad pamietam jestem na jakiejs diecie i myslalam ze bedzie mi to mozolniej szlo, mialam juz taka zalamke bo waga mi stala w miejscu dosc dlugo ale nie poddaje sie bo obiecalam sobie ze ta dieta bedzie moja ostatnia i Wszystkim tez tego zycze:))

Opublikowano

dzieki Asiek za komplement icon_wink.gif chociaz Iriss to wieksza gwiazda... chodzinka taka i narzeka icon_smile.gif

mialam ochote na te buleczki i skladniki tez, ale jak wstawilam do piekarnika to wszystkie sie rozlazly na boki i polaczyly w jeden wielki placek. pieke dalej zobaczymy czy da sie cos z tego zrobic. a jutro bede probowac jeszcze raz. za to upiejlam dzisiaj muffinki serowe, nawet Marcin sie zajadal... pyyyyyyyyyyyycha icon_smile.gif mniam mniam... pewnie jutro waga pokaze wiecej przez to ze tak sie slodkim opycham, ale sa naprawde smaczne

Opublikowano

i zapomniałam dopisać...

Ivonko ciężko Ci coś doradzić... czy Twój mąż kieruje się szczerymi intencjami czy przyjmuje nową taktykę...

Wybaczyć, dać drugą szansę???... nie byłam jeszcze w takiej sytuacji, ale wiem, że należę do osób którym dużo czasu zajmuje odbudowanie zaufania.

Nie daj się skrzywdzić i manipulować, szanuj sama siebie, nie pozwól żeby jego wybryk obszedł się bez echa, bądź twarda i nie ulegaj mu ... dopiero czas pokaże jego prawdziwe zamiary

Choć wirtualnie, ściskam Cię serdecznie

Opublikowano

Hej,

Ja dziewczynki wpadłam się tylko przywitać - pakuję się , bo jutro jadę z synkiem na zabieg usunięcia III migdałka. Trochę się denerwuję .....

U mnie na wadze malutki spadeczek ... po moich wcześniejszych wojażach urlopowych

Buziaki i dobrej nocki

Opublikowano

Hej hej.

Ja już po Ostródzkich wojażach w domku. Wczoraj pojechaliśmy do znajomych i dopiero dzisiaj późno wróciliśmy.

Odrobinkę pogrzeszyłam i waga dziś teraz wieczorem pokazała 63 kg !!!!!!!!!!!! MASAKRA !!! A przed wyjazdem bylo już prawie 60 :/ Przecież mi po 2 dniach mega wielkiego żarcia na weselach waga tak nei skakała w górę... ehhh... No ale zobaczymy co jutro przyniesie nowy dzień na wadze... Tłumacze sobie też, że już dzisiaj powinnam dostc też @, więc może dlatego aż taki ten skok w górę..........

No ale wściekła jestem.. w ogóle dzis koło 19 termometr pokazywał nam 32.5 stopnia, a temperatura była wtedy już taka chłodniejsza, więc w ciągu dnia ten skwar to chyba pod 40 stopni podchodził - MASAKRA - A w drodze powrotnej mega burza nas złapała... na drogach pełno połamanych gałęzi i nawet dwa ogromne drzewa już leżałay na szczęście spadły na pola, nie na drogę, więc udało się w końcu bezpiecznie dojechać :(

Wracając do wagi - kuraki w lodówce, więc jutro będę się zabiałkowywać.

A właśnie nutki nie ma, więc w końcu nie wiem czy którąś z was mi pomoże - Czy mająć okres można iść na badanie krwi, czy jest to raczej przeciwskazane - lepiej odłożyć to "na po okresie" ?? JOLCIU może Ty pomożesz???????

A właśnie wiecie jakiego dałam ciała???? Właśnie wczoraj ( jak już nei wziełam tabletki, bo teraz powienien być okres... uświadomiłam sobie, że następne opakowanie tabletek skończy mi się dokładnie 10 września - czyli dzień przed moim ślubem!!!!! Będę musiała iśc do lekrza i chyba wziąść dwa opakowanie pod rząd - myślałam, że wystarczy że kolejne rpzedłużyłabym o tydzień, ale coś mi w trawie piszczy, że chyba dostaniemy podróż poślubną w prezencie koło 20 września, więć tez bezsensu mieć @ na wyjazd.... Dodatkowo myślałam, żeby zrobić karolowi niespodzienkę i np nie brac już tabletek od teraz, ale to przecież już w ogóle twedy może być sajgon z okresem lub krwawieniami czy plamieniami - ja to jednak jestem nierozgarnięta jakaś - przecież o tym to ja już danwo powinnam pomyśleć i wszystko policzyć i pokombinowac, a tu teraz ZONK !!!! :( :( :(

Gosiulku ja miałam suknię długa ecru na poprawiny, szczerze nie polecam, wydatek duży, a niestety nigdzie jej nie nałożysz, bo jak ja poszłam w niej na wesele przyjaciółki to mnie z Panią Młodą pomylili.

Wczoraj mąż namówił mnie na wypad do Warszawskiego Zoo, super było. A co Wy byście zrobiły na moim miejscu?

Ivonko po 1 jeśli chodzi o sukienkę, to ja chciałabym na nią wydać tak do 300zł ( ta ze zdjęcia kosztuje 255:) ). Wiem, ze jaśniutkiej już pewnie więcej nei ubiorę, ale chcę żeby te dwa dni były jednak takie wyjątkowe i takie całkiem moje i w sumie właśnie dlatego, że więcej sukienki w tym kolorze prawdopodobnie nie ubiorę to chciałabym wykorzystać to na maxa i ubrać się w takową także i na poprawiny :(

Po 2 - Kochana jeśli chodzi o męża.... Niestety tutaj decyzja należy tylko i wyłącznie do ciebie - nie znamy Twojego męża - całe sytuacje znamy tylko z Twoich opisów, więc jest naprawdę ciężko Ci pomóc... Z jednej strony ja to bym chyba jednak i tak pogoniła gnojka.... ale wiem też, że na pewno nie jest to jednak takie proste i każde jego staranie się i bycie miłym i kochanym Tobie utrudnia decyzję....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.