Maruda Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Iriss - ullaalaaaa... Wakacje pod palmami i gwarancja pięknej pogody, a jak dopiero od października to bez tłumu turystów - chyba!!! Super! To już się nie mogę doczekać dawki zdjęć stamtąd!!! A Ty dalej bez @.. Nie umiała by Ci mama jakiś tabletek w PL załatwić na wywołanie czy coś.. Jak tam się nie da normalną drogą.. W sumie mówiłaś, że robiłaś testy i też nic nie wyszło??!!?? Sorrki, że się tak dopytuję - ale mam w pracy koleżankę i tak mi jej żal - bo musi się leczyć hormonami i sstrasznie dużo płaci za wizyty. Co prawda dzidziusia jeszcze nie planuje.. ale u niej to jakoś tak całe życei niby biednie było z @, a u Ciebie to normalnie było. Ja się wkurzam, ze tu W PL takie kolejki i w ogóle średnio mili ci lekarze.. no ale u Ciebie to już przesada.. Może są tamk tez jacyś polscy.. Cytuj
sandra33 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 hej dziewczyny:)Nie dali mi dzis pospac dluzej niz do 11, za oknem pan na kosiarce szaleje ale i dobrze bo lepiej wstac, musze jechac na podpis do socjala, najgorsze ze to miasteczko obok, 10km a dojazdu nie ma i zeby tam sie dostac musze pojechac na okolo dwoma autobusami...co za bezsens.Mamy dzis piekna pogode:)Waga pol kilo mniej ale juz dzis wskakuje na PW bo na bialkach z glodu umre przez to, ze nic prawie nie jem bo mi nie smakuje. Lula przepiekne sa Twoje kotki,szczegolnie ten grafitowy, bardzo chcialabym miec takiego.Mi codziennie snia sie jakies koty:)Moj niestety nadal sie gryzie, cale lapki ma w dziurkach:(mialam z nim jechac do weterynarza ale wtedy uciekl na dwor na caly dzien i wizyta przepadla.Planuje teraz na sobote sie z nim wybrac. Marudka czy te na zdjeciu katalogowym to Twoje mebelki?bardzo ladne!!!! Iryss jak mozesz katowac mnie takimi zdjeciami:(ja przebolec nie moge tego, ze za 6 dni mamy termin do Paryza i nie pojedziemy:(((((i ze w ogole w tym roku nici z wakacji:(mam nadzieje, ze w przyszlym roku damy rade. Cytuj
Maruda Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Marudka czy te na zdjeciu katalogowym to Twoje mebelki?bardzo ladne!!!! Moje, moje.. Dzięki.. ale jakoś na tym katalogowym zdjęciu ładniej wyglądają niż w rzeczywistości.. A w tym sklepie to tragedia.. Gdyby Adam się nie uparł to ja nie chciałam ich wziąć - bo w duży skplepie wyglądały tak marnie, jakieś maleńkie.. Na szczęście mieszkanie nasze nie jest jak hala meblowa - i jakoś w miare wyglądają. Przede wszystkim przeważyła cena.. Bo nie były za drogie. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Witam Zaczęłam znów pracować po urlopie i nie mam w ogóle czasu, żeby zaglądać na forum. U mnie waga bez zmian, dietuję bardzo dzielnie Bardzo fajne zdjęcia oglądałam Jolciu,zdecydowanie widac różnicę, super Magdzik, wpatrywałam się w Twoje zdjęcie i żadnego brzuchola nie widziałam, może trzeba było założyc bardziej opiętą bluzeczke to mogłybyśmy go bardziej popodziwiać. A tak na poważnie ja tez mam miseczkę J i to w numeracji brytyjskiej, bo w polskiej na mnie rozmiaru nie ma. Myslę, że doskonale wiesz o czym piszę. Będąc w Twoim wieku też nienawidziłam swojego biustu. Ubierałam się w wory, żeby nikt go nie zauwazył. Efektem tego był to, że moja sylwetka ogólnie wydawała sie znacznie masywniejsza, bo nie pokazywałam tego co mam szczupłe. Teraz ubieram się zupełnie inaczej i często noszę dekolty. Sama widzę, o otoczeniu skromnie nie wspomnę, że jest dużo lepiej. Polub swój biust i potraktuj go jak jeden ze swoich atutów. Mam nadzieję, że pomoże Ci w tym Twój ukochany, bo mój mąz ma bardzo duży wkład w moją nową osobę bez kompleksów. Życzę Ci tego z całego serca. I jeszcze jedno połowa sukcesu to jest dobrze dobrany stanik. W Polsce bardzo się zmieniło pod tym względem, w sklepach z biustonoszami już jest mnóstwo pań ddobrze przeszkolonych pod tym kątem, natomiast w Anglii to jeszcze kuleje mimo, że biustonoszy jest pod dostatkiem. Pozdrawiam Gochna muszę to napisac: a nie mówiłam(pisałam). Serdecznie Ci gratuluję zdanego egzaminu i przejścia na III Fazę Grazzio witaj po urlopie Maliszko jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej forumowej konsekwencji, jeśli ją również zastosujesz w diecie, sukces masz w małym palcu Witaj w gronie właścicieli domków. Ja mam połówkę bliźniaka i zamierzam go urządzać przez najbliższą dziesięciolatkę. Po prostu nie jestem w stanie pójść na kompromis i moim głównym zajęciem w urządzaniu jest planowanie i czekanie na świeżą wolną gotówkę. W związku z tym jeszcze długa droga przede mną. Życzę Ci jednak większych sukcesów w Twoim domku. Teraz swój zapał przeniosłam na ogródek i ciągle coś sadzę, a końca nie widać. Na szafki kuchenne do mojej kuchni nie było mnie stać więc dokupiłam za małe pieniądze szafki na allegro, bo były bardzo podobne do moich starych i z 2 kompletów zrobiłam zabudowę w kuchni. Sama je maluję na biało, jest to nie lada wyczyn, bo mają 25 drzwiczek i 12 szuflad. Największy problem jest w zdzieraniu starego lakieru, ale juz pomalowałam większość więc jestem teraz nieprawdopodobnym fachowcem w odnawianiu starego drewna. Pozdrawiam Wszystkich chociaż mam wrażenie, że znów zostałyśmy w babskim gronie więc powinnam napisać Wszystkie Cytuj
Maragrete Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Witajcie! U mnie waga bez zmian, dziś białkowy czwartek wiec może jutro coś drgnie..... choć ostatnio zdecydowanie za mało pije, jakoś mi ta woda juz nie wchodzi.... Gochna, Iris, Marudko i pozostałe Protalki - dzięki za słowa otuchy, jakos trzeba "pchac ten wózek" dalej mimo przeciwności losu.... :( Marudko - mebelki fajne, takie właśnie nie za duże a nowoczesne. Iriss - zazdroszczę ci tych palm i morza i słońca, a przede wszystkim zazdroszczę ci, że to jeszcze wszystko przed Toba, a moje wakacje już za mną.... No tak jak ja sie "odnalazłam" to nasza Bożenka nam znów gdzieś zaginęła i sie nie odzywa, ze nie wspomnę juz o pozostałych zaginionych "starych" protalowych forumowiczach : Sadze, Śliweczce i Miśku . Maleństwo i Szyszunia tez rzadko zaglądają do nas.... a Maliszka obiecała i tez jej nie ma, pewnie wpadła w wir remontów i wykańczania domu. Miłego popołudnia i wieczoru dla wszystkich odwiedzających forum i wielgaśnych spadków ! Cytuj
Maragrete Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Witam Zaczęłam znów pracować po urlopie i nie mam w ogóle czasu, żeby zaglądać na forum. U mnie waga bez zmian, dietuję bardzo dzielnie Bardzo fajne zdjęcia oglądałam O jest nasza Bożenka - no a ja już sie o ciebie upominałam.... :( Cytuj
magdzik Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Magdzik, wpatrywałam się w Twoje zdjęcie i żadnego brzuchola nie widziałam, może trzeba było założyc bardziej opiętą bluzeczke to mogłybyśmy go bardziej popodziwiać. A tak na poważnie ja tez mam miseczkę J i to w numeracji brytyjskiej, bo w polskiej na mnie rozmiaru nie ma. Myslę, że doskonale wiesz o czym piszę. Będąc w Twoim wieku też nienawidziłam swojego biustu. Ubierałam się w wory, żeby nikt go nie zauwazył. Efektem tego był to, że moja sylwetka ogólnie wydawała sie znacznie masywniejsza, bo nie pokazywałam tego co mam szczupłe. Teraz ubieram się zupełnie inaczej i często noszę dekolty. Sama widzę, o otoczeniu skromnie nie wspomnę, że jest dużo lepiej. Polub swój biust i potraktuj go jak jeden ze swoich atutów. Mam nadzieję, że pomoże Ci w tym Twój ukochany, bo mój mąz ma bardzo duży wkład w moją nową osobę bez kompleksów. Życzę Ci tego z całego serca. I jeszcze jedno połowa sukcesu to jest dobrze dobrany stanik. W Polsce bardzo się zmieniło pod tym względem, w sklepach z biustonoszami już jest mnóstwo pań ddobrze przeszkolonych pod tym kątem, natomiast w Anglii to jeszcze kuleje mimo, że biustonoszy jest pod dostatkiem. Pozdrawiam Bozenko to troszke mi lepiej ze nie tylko ja mam takie "cycorki". Marcin jest zachwycony, ale ja nie. wlasnie dlatego ze ciezko jest kupic stanik lub stroj kapielowy :( w polsce mialam wielkie problemy zeby cokolwiek znalezc a wtedy najwieksza miseczke mialam F, w porywach do G. tutaj jeszcze "dojki" mi urosly. i pomimo tego ze M je uwielbia, to ja jakos nie potrafie ich polubic. staniki kupuje w BRAVISIMO oni tez sa dobrzy w dopasowaniu odpowiedniego stanika do rozmiaru. bielizna jest dosc droga w porownaniu ze zwyklymi sklepami, ale przeciez nie bede chodzila bez stanika :( a co do brzucha... to nie ma co podziwiac, ale kupilam sobie dzisiaj taki specjalny pas i zobacze czy to cos dziala :( Cytuj
solitarius Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 a co do brzucha... to nie ma co podziwiac, ale kupilam sobie dzisiaj taki specjalny pas i zobacze czy to cos dziala nie dziala szkoda kasy szkoda że nie zapytałas bo takich dziwnych wynalazków to pewnie niejedna z nas nakupila z kiepskim skutkiem;) Cytuj
magdzik Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 a to taki pas neoprenowy. nie wiem czy bedzie dzialal. nie spodziewam sie ze od tego brzych zniknie, ale czytalam ze w polaczeniu z cwiczeniami daje efekty. ktos tez mowil ze nosi ten pas 10 h dziennie i nei cwiczy i tez ma efekty. ja bede go nosic chyba do pracy i jak bede cwiczyc, albo tylko jak bede cwiczyla. zobacze. kosztowal tylko 10 funtow wiec nie majatek. a moze akurat troszke pomoze, bo na brzuchu zalezy mi najbardziej. :( Cytuj
I26 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Witajcie pięknoty.nie odzywałam sie parę dni ale czytałam prawie na bieżąco.Byliśmy na wakacjach u dziadków mojego mężusia.jedzonko miałam ze sobą ale zdarzały się też niedozwolone rzeczy typu słodycze i piwko.dziś za to totalnie protalowy czwartek i jutro ważenie.ale waga się trzyma ładnie jak narazie na tej trójeczce mimo tego że czasem zjem troszkę więcej niż Dukan pozwala .jakoś się na tych czwartkach białkowych źle czuje-głowa mnie boli i jestem strasznie senna tak jak to było w pierwszych dniach diety.wy też tak macie kobietki na trójeczce??? Cytuj
Jolcia Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Witam serdecznie! Wróciłam z pracy i pierwsze co robię to do kompa siadam. Dziś fatalny dzień. Boli mnie cały dzień głowa pomimo zażycia tabletki. Ciśnienie niskie,zawroty głowy. Gdybym tylko ja się tak czuła zrzuciłabym na dietę. Niestety moje dwie koleżanki czuły się tak samo. Koniec dyżuru był miły bo mierzyłam mundurek roboczy (mają nam w końcu zakupić ) i spokojnie weszłam w rozmiar 44. Wcześniej 48 był trochę ciasny. Koleżanka której nie widziałam prawie 2 miesiące była pod wrażeniem moich zrzuconych 14.5 kg. Nie mogła się na mnie napatrzeć. Wam kochane koleżanki też dziękuję za miłe słowa. Czuję się jakbym była piórkiem. Postaram się już nigdy nie wrócić do poprzednich rozmiarów. Grazia fajny miałaś urlop i końcówka też zapowiada się ciekawie :( Sandra aż żal mi Ciebie,że tak się głodzisz i katujesz tą dietą. Marudko mieszkamy blisko siebie. Można powiedzieć,że rzut beretem. Niestety nie pracuję na porodówce tylko na neurochirurgii w Katowicach. Mebelki bardzo ładne. Magdzik ja mam tak mały biust,że chętnie wzięłabym troszeczkę od Ciebie :( Nie wypowiadam się na temat kotków bo ja się ich po prostu boję a zwłaszcza czarnych. A teraz zmykam poleżeć ,może głowa przestanie boleć . Kolorowych snów. Cytuj
solitarius Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 a to taki pas neoprenowy. nie wiem czy bedzie dzialal. nie spodziewam sie ze od tego brzych zniknie, ale czytalam ze w polaczeniu z cwiczeniami daje efekty. ktos tez mowil ze nosi ten pas 10 h dziennie i nei cwiczy i tez ma efekty. ja bede go nosic chyba do pracy i jak bede cwiczyc, albo tylko jak bede cwiczyla. zobacze. kosztowal tylko 10 funtow wiec nie majatek. a moze akurat troszke pomoze, bo na brzuchu zalezy mi najbardziej. powiem ci ze mam taki sam i nie dziala :( jedyny plus to jest pomocny w pracach polowych bo mniej boli kregosłup nie wolno go nosić dłużej niz godzinę góra 2 w ciagu dnia bo jak wczesniej pisałam trzyma kregosłup a jak go trzyma to zwiotcza miesnie przykregosłupowe wiec osłabia je wiem ze to masło maślane ale wiem co pisze ponos go tylko przy ciezszym wysilku i szybko sciagaj mam chory kregosłup i lekarz nie pozwolil mi go nosic dłuzej niz góra 2 godziny;) wiec tobie też nie polecam;) a tymczasem ide palić skrzynki drewniane robie porzadki w ogrodzie a przy okazji bedzie ciepelko;) Cytuj
sandra33 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 hej hej:)o matko ale mialam dzis wyprawe i do tego piekne slonce z rana zamienilo sie w calodniowy deszcz...uff. Jolcia mi tez siebie zal szczegolnie, ze za czekolade krolestwo bym oddala:/ale dzis juz pw wiec do przezycia.Na sniadanie zjadlam 2 buleczki dukanowe upieczone z papryczka, pomidorkami koktajlowymi i pieczarkami(wszystko razem mieszam i pieke sobie takie chlebki) i posmarowane filadelfia light.Wlasnie niedawno wrocilam z miasta i zjadlam na obiadek hamburgera wolowego smazonego oczywiscie bez tluszczu, do tego mizeria i pomidory..no i na deser jogurcik wisniowy light.Moze tym razem mi sie uda doprowadzic sprawe do konca, nawet nie prosze o trzymanie kciukow bo moja niekonsekwencja wola o pomste do nieba ale staram sie:) Maruda moim zdaniem te mebelki sa ok, nowoczesny styl a nie zadne rokokoko:)o wystroju zreszta traktuja wszelkie dodatki w chacie, te wszystkie duperelki i td.Mi tylko nie podobaja sie takie wsciekle zielone sciany jak na tym zdjeciu ale to juz kwestia gustu. Cytuj
protAnka Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Marudko, tez polecam oliwkę, taką zwykłą dla dzieci, moja kuzynka używała w czasie ciąży. Nakładała ją zanim wytarła się ręcznikiem, na mokre ciało, podobno lepiej się rozprowadza, wchłania, jak dla Ciebie to za dużo paprania to chociaż brzuszek posmaruj... Jolcia inna poza, inne ubrania, twarz ta sama, a raczej zupełnie inna, po niej najbardziej widać efekty :( gratuluje. Ja czułam nerki w czasie diety, poszłam zrobić badania i okazało się że były w normie, skonsultowałam wyniki z kuzynką ( przyszłą panią doktór) i powiedziała mi że mogę je odczuwać. Nerki jako jedyne nie są do niczego przyczepione, poprostu gdzieś tam się lokują między innymi organami, my jak chudniemy to nie tylko ubywa tkanki tłuszczowej na zewnątrz, ale i wewnątrz i one gdzieś sobie tam opadają... dlatego można je poprostu czuć. Myślę, że badania rozwieją Twoje wątpliwości. Magdzik Dobry biustonosz to podstawa, podobno polki mają tendencje do kupowania zbyt małych miseczek (biust się wylewa) i za dużych w obwodach ( nie utrzymuje go na odpowiedniej wysokości). Twój facet niech się cieszy póki on jest :(, jego Dukan też dosięgnie. Monika świetny pomysł z tą wstążką :(, pewnie byłaś jej koloru na widok tego faceta w pasmanterii... Izka właśnie kończę proteinowy czwartek, od trzech tygodniu jest w pełni proteinowy, ja ostatnio mam niskie ciśnienie, ale to chyba przez pogodę, szczególnie te popołudniowe deszcze i burze. Z drugiej strony takie objawy oznaczaja że Twój organizm się oczyszcza i chyba o to chodzi... pozdrawiam :( Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.