Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Udało mi się- jestem pierwsza dzisiaj, zatem witam serdecznie, patrzę za okno, pogoda optymizmem nie napawa, ale waga i owszem, niby warzywka, a leci w dół, elegancko, już zaczynam myśleć co by tu uszykować na pierwszą ucztę III fazy, tyle mam pomysłów, ale jeszcze troszeczkę. JUtro upiekę sobie jakieś ciasto (dozwolone rzecz jasna), zmykam szykować się do pracy, papa.

Opublikowano

Jutro się jeszcze przecierpię i chyba faktycznie przejdę od soboty...

Wątek z przepisami mam otwarty na okrągło, ale jak zaczynam sie zagłębiać to mi się automatycznie odechciewa... icon_confused.gif A co byś poleciła, żeby było na "mokro"? Poleć mi swoje ulubione icon_biggrin.gif

Poradzcie mi coś...

17 września wylatuję na 9 dni do Londynu, niestety nie będę miała tam możliwości sama przygotowywać sobie posiłków i będę skazana na knajpy i ewentualnie zakupy. Co zrobić z dietą? Wciąz dumam jak to rozwiązać mądrze i sprytnie. Jakies pomysły?

Solange - im więcej masz do zrzucenia tym łatwiej, a więc jeśli mało, to trudniej. Ile ważysz? Jakie masz BMI?

Danio odpada na I fazie niestety, a dużo węgli i tłuszczu - czyli nic nowego nie wniosłam.

Pola - obyś znalazła domek dla pieska, ja wprawdzie jestem ze Szczecina, ale mój dom to nie najlepsze miejsce na psa... Biedna psinka...

hej CONVALIA, BMI mam w miare... mam 167 i waże 58-59. ( kiedyś ważyłam 49, jeszcze ze dwa lata temu ) i nie wygladałam na zabiedzoną. Waga 54-55 to waga idealna dla mnie a teraz czuję sie poprostu ciężko.

Opublikowano

hej CONVALIA, BMI mam w miare... mam 167 i waże 58-59. ( kiedyś ważyłam 49, jeszcze ze dwa lata temu ) i nie wygladałam na zabiedzoną. Waga 54-55 to waga idealna dla mnie a teraz czuję sie poprostu ciężko.

Przy Twoim wzroście - to na pewno przy TEJ wadze wygladałaś na zabiedzoną icon_wink.gif Dobrze, że dążysz do bardziej racjonalnych celów. Na pewno się uda. A może zacznij coś ćwiczyć do tego i coś się ruszy. Bo faktem jest, że wbrew wszsytkiemu nie wszystkim ta dieta służy - choć jeszcze jesteś na poczatku - to warto próbować, byle nie stracić motywacji icon_biggrin.gif

Miłego dziona wszystkim, jak cudnie, że dziś PIĄTEK!!! Wczoraj pozmywałam górę naczyń - więc dziś tylko troszkę ogarnę mieszkanko i będzie można zacząć odpoczywać!!!

Opublikowano

HaLooooo :wink:

Witam wszystkich porannie przy kawce,która (wyczytałąm iż zatrzymuje wodę w organiźmie!!!)- wiedziałyście o tym? ...- i co tu począć???

Pogoda faktycznie jak i u Ziunii nie napawa optymistycznie ale........ chłodniejsze dni też są potrzebne,heh.- więc mi to Lotto :mrgreen:

Irrrys o chorobcia z tą waszą pracą i Ty i Magdzik - (też kiedyś napomkneła...-idę do pracy ale nie wiem na jak długo..-8,10 czy 12 godz) :) -chyba na samo dzień dobry byłabym już "ANTY" na jakąkolwiek pracę! Przeciez to nie napawa radością a wręcz skutek jest odwrotny,no......

...a po następne - włosy- Kobitko nie tylkko Tobie lecą, wypadają włosiny- Mi też z tym,że nie odnotowałąm aż tak radykalnej zmiany ilościowo! Ale lepiej reagować na wszystko za wczasu ....

CONVALIO nie łam się Kobitko - uderzeniówka ma to włąśnie do siebie,że są zawroty, nie chęć w pewnym momencie na nabiał......- zaś II Faza na któa również radzę przejdz już to POPROSTU NIEBO W Gębie!!! :mrgreen:

pISZESZ,ŻE SIEDZISZ W PRZEPISACH WCIĄŻ ,,,A SPRÓBUJ POBUSZOWAĆ JESZCZE I TU..https://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/997603/range_id/2010-05/page/0 Asiek czy to Magdzik podały któraś linka na przepis o bułeczkach (których nie robiłam jeszcze ) ale za to znalazłam tam również ciekawe i rozmaite przepisy - może coś tu Cię zainspiruje i poderwie do góry niczym ptak :) POLECAM bynajmniej tosty -robiłam i fajne ,smaczne i ciekawe...........

a względem Londynu...hm- no ciężko ocenić i określić (bo najłatwiej to wziąść jaj,ale nie w bagaż podręczny ) Wiesz co? poczekaj z wypowiedzią Koleżanek mieszkających i dietujących TAM -doradzą NAPEWNO!!

ZUNIA dopiero nie dawno się pokazałąś a już TYLKO patrzeć jak w III fazę wejdziesz - GRAtki DZIEWCZYNO!

Solange-k no co Ty od Siebie chcesz dziewczyno?! :D:) z tego co piszesz to nic CI nie brak i PROPORCJE masz należyte!!! ale jak każda Kobieta trza dążyć do celu,nawet po trupach,heh.......- MarUDKA może ma rację- więcej ruchu? lub jak poleca IRRYS nadrabiaj mięsem? Ale najważniejsze nie poddawaj się!

Opublikowano

Cześć KoBiałki,

ja kontrolnie, jak obiecałam.

Waga stanęła ale się nie obrażam.

Marudko spóźniona ale proszę znajdź lekarza, któremu zaufasz bardziej niz spowiednikowi, a wkońcu spowiednikowi podstawiasz tylko ucho : ) Nie możesz się wciąż spinać ,kiedy usłyszysz coś przykrego od tego bałwana. Jak mawiał mój ojciec Tylko spokój może nas uratować : )

Witam nowe dziewczynki Marie, Convalię i Solange.

Polu pomyśl, że Ty również jesteś człowiekiem. Dobra nie zauważamy, bo powinno być normą widząc tylko to, co złe i podłe odzieramy życie nie tyle ze złudzeń, co z całej radości, jaką może nam dać. Przytul te swoje zwierzaczki, one dają, coś bezcennego - bezwarunkową miłość i uśmiechnij się. Ludzie potrafią zamknąć własne dziecko w upale w samochodzie i iść na zakupy, więc nie spodziewajmy się wiele. Ostatnio interweniowałam pod sklepem. W nowiutkim Audi siedział blada z wyczerpania 3 - latka, bo tatuś z mamusią poszli ogladac kafelki.

W sprawie spadków się nie wypowiadam, bo sama miewałam zastoje giganty, ale może jednak za mało tego jedzonka. Juggin, która była specjalistka w diecie, ale już nie zagląda na forum, bo się wylaszczyła miała przekonanie, że dieta musi być syta, co najmniej 1200Kcal.

Coś mi sie tu Caps włączył i nie mogę go wyłączyć, bo już dwa razy skasowałam przez to tekst bez możliwości przywrócenia, więc wybaczcie te kulfony.

Buziole i pozdrowienia

Opublikowano

cześć dziewczynki

u mnie chyba jak u większości za oknem deszczyk pada a dzisiaj mamy ryneczek i dostawa świeżych rybek więc muszę iść bo dostanie u mnie w sklepie smacznej rybki graniczy z cudem

solange-k a pijesz wystarczającą ilość płynów bo jak byś za mało piła to waga też może nie spadać no i na razie odpuść sobie słodkie serki czy jogurty

miłego dnia dziewczynki (już chyba mogę tak napisać bo misiek zniknął ) :mrgreen:

Opublikowano

Witajcie po przerwieicon_biggrin.gif

Trochę mi wstyd, bo się okazało, że Pola i Maliszka piszą częściej ode mnie, ale mam nadzieję, że już niedługo będę miała więcej czasu. Praca, szkoła dzieci pochłonęła mi zbyt wiele czasu i nie bardzo miałam możliwość pisać na forum.

Marudko przyłączam się do dziewczyn w sprawie Twojego lekarza. Koniecznie chodź do takiego, z którym będziesz się czuła komfortowa. Czasami jest niestety tak, że lekarz, który jest okropny w przychodnin okazuje się balsamem na duszy przyjmując w prywatnej klinice. Takich Ci nie polecam, ale dobrze jeśli Twój lekarz prowadzący pracuje w tym szpitalu, w ktorym będziesz rodziła. A co konkretnie kolega Twojego męża miał na myśli mówiąć o Twojej lekarce rzeźnik? Bo jeśli to, że jest skłonna do robienia cesarskich cięć to może to niekoniecznie być nagana. Teraz panuje moda na porody naturalne czasem wręcz za wszelką cenę. Mam z tym związane niezbyt dobre wspomnienia więc powinnaś zrobić dokładny wywiad o co dokładnie chodzi. Pozdrawiam Ciebie i całuję dzidzię w stopkę(wirtualnie niestety).icon_biggrin.gif

Witam nasze Świeżynki: Marię, Convalię i Solange. Mam nadzieje, że nikogo nie pominęłam. Życzę Wam powodzeniaicon_biggrin.gif

To teraz trochę o diecie w moim wydaniu. Waga mi stoi, ale z tego akurat się cieszę, bo wczoraj byłam na imprezce i nie do końca byłam grzecznaicon_redface.gif Zwłaszcza picie wina nijak sie nie da wytłumaczyć. Mam nadzieję, że waga mnie zanadto nie pokarze.

Pozdrawiam wszystkich, życzę dużo spadków i miłego dnia mimo tego czegoś za oknem, które podobno nazywa się jeszcze latoicon_wink.gif

Opublikowano

witam!!

wczoraj skonczylismy prace o 1 w nocy.....

i snilo mi sie,ze garssciami wlosy w glosy sobie wyjmowalam,obudzialm sie koszmarnie zmeczona..

ale teraz juz prawie spakowana i po pracy do mojego Skarba:)

czuje sie jak jakiśnieudacznik. Każdej z Was tak świetnie idzie a ja pozostaje wciąż tak samo. nie wiem czego to kwestia, nie mam nadwagi, ale lepiej czułam sie 5kg temu :D wiec myslałam ze cos mi to pomoze, kolezanka u mnie w pracy schudła 16 kilo i wyglada swietnie. Tez mowi ze wydaje sie ze jem wszystko jak trzeba.. a jednak. nie wiem.. moze któraś z Was laski wpadnie co jest nie tak z moją dietą bo trace wiare w siebie normalnie.. wiecie jak to potrafi wplywac...? demotywująco:)

Solange- to wcale nie jeste tak,ze nam wszystkim tak cudnie wychodzi...otoz nie!!niektore dziewczyny chudna bardzo szybko a ja np w 22 tygodnie schudlam 12 kg...mialam przestoje giganty i wcale lekko nie bylo.Poza ty przy Twoim wzroscie i wadze....hmmmm z czego chcesz sie odchudzac???boze organizm zwyczajnie sie broni!!Ja mam 164...dobilam do 60 wielkim trudem...ale wystarczyl tydzien szalenstw i 3 kg w gore.....moje marzenie to 58; juz wiem,ze nieosiagalne;wiec nie lam sie!!niektorzy maja gorzej:P:P:P:P:Pjesli naprawde bardzo zle sie czujesz trwaj w dietce i efekty beda ale powoli;bo Ty nie masz z czego chudnac!!o wlasnie!!my tutaj czasem fotki wstawiamy:)moze nam sie pokarzesz...szczera ocena gwarantowana:)

Jutro się jeszcze przecierpię i chyba faktycznie przejdę od soboty...

Wątek z przepisami mam otwarty na okrągło, ale jak zaczynam sie zagłębiać to mi się automatycznie odechciewa... icon_confused.gif A co byś poleciła, żeby było na "mokro"? Poleć mi swoje ulubione icon_biggrin.gif

Poradzcie mi coś...

17 września wylatuję na 9 dni do Londynu, niestety nie będę miała tam możliwości sama przygotowywać sobie posiłków i będę skazana na knajpy i ewentualnie zakupy. Co zrobić z dietą? Wciąz dumam jak to rozwiązać mądrze i sprytnie. Jakies pomysły?

Solange - im więcej masz do zrzucenia tym łatwiej, a więc jeśli mało, to trudniej. Ile ważysz? Jakie masz BMI?

Danio odpada na I fazie niestety, a dużo węgli i tłuszczu - czyli nic nowego nie wniosłam.

Pola - obyś znalazła domek dla pieska, ja wprawdzie jestem ze Szczecina, ale mój dom to nie najlepsze miejsce na psa... Biedna psinka...

Convalia- ja jak przyrzadzam piersi to przypraw daje mnostwo...wszystko co mam;prowansalskie, czosnek,bazylie, oregno,curry doslownie wszystko co mi w rece wpadnie;ukladam to na folii i podlewam woda(zeby sie fajnie udusily) a bardzo czesto na wierz robie cos jak serowa kolderka( kostka sera, jajko, i tez przyprawy,czasem korniszon w kostke)pychotka:)dodatkowo jakis sos/dip...z jogurtu nat albo z serka wiejsiego.. np z czosnkiem albo z lyzeszka musztary, ze szczypiorkiem....dowolnosc smakow;i to w tej folii zawiijam i jakas godzine w piekarniku

co do Londynu...bedziesz w hotelu??bo jesli tak to ciezko bedzie dietkowac...tu wszystko tluszczem ocieka wrecz!!ale w marketach mozna zrobic protalowe zakupy jak najbardziej,wiec sluze rada jakby co:)

HaLooooo :wink:

Witam wszystkich porannie przy kawce,która (wyczytałąm iż zatrzymuje wodę w organiźmie!!!)- wiedziałyście o tym? ...- i co tu począć???

Pogoda faktycznie jak i u Ziunii nie napawa optymistycznie ale........ chłodniejsze dni też są potrzebne,heh.- więc mi to Lotto :mrgreen:

Irrrys o chorobcia z tą waszą pracą i Ty i Magdzik - (też kiedyś napomkneła...-idę do pracy ale nie wiem na jak długo..-8,10 czy 12 godz) :) -chyba na samo dzień dobry byłabym już "ANTY" na jakąkolwiek pracę! Przeciez to nie napawa radością a wręcz skutek jest odwrotny,no......

...a po następne - włosy- Kobitko nie tylkko Tobie lecą, wypadają włosiny- Mi też z tym,że nie odnotowałąm aż tak radykalnej zmiany ilościowo! Ale lepiej reagować na wszystko za wczasu ....

CONVALIO nie łam się Kobitko - uderzeniówka ma to włąśnie do siebie,że są zawroty, nie chęć w pewnym momencie na nabiał......- zaś II Faza na któa również radzę przejdz już to POPROSTU NIEBO W Gębie!!! :mrgreen:

pISZESZ,ŻE SIEDZISZ W PRZEPISACH WCIĄŻ ,,,A SPRÓBUJ POBUSZOWAĆ JESZCZE I TU..https://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/997603/range_id/2010-05/page/0 Asiek czy to Magdzik podały któraś linka na przepis o bułeczkach (których nie robiłam jeszcze ) ale za to znalazłam tam również ciekawe i rozmaite przepisy - może coś tu Cię zainspiruje i poderwie do góry niczym ptak :) POLECAM bynajmniej tosty -robiłam i fajne ,smaczne i ciekawe...........

a względem Londynu...hm- no ciężko ocenić i określić (bo najłatwiej to wziąść jaj,ale nie w bagaż podręczny ) Wiesz co? poczekaj z wypowiedzią Koleżanek mieszkających i dietujących TAM -doradzą NAPEWNO!!

ZUNIA dopiero nie dawno się pokazałąś a już TYLKO patrzeć jak w III fazę wejdziesz - GRAtki DZIEWCZYNO!

Solange-k no co Ty od Siebie chcesz dziewczyno?! :D:) z tego co piszesz to nic CI nie brak i PROPORCJE masz należyte!!! ale jak każda Kobieta trza dążyć do celu,nawet po trupach,heh.......- MarUDKA może ma rację- więcej ruchu? lub jak poleca IRRYS nadrabiaj mięsem? Ale najważniejsze nie poddawaj się!

malenstwo- no niestety tak to z ta praca tutaj jeste...trzeba byc elastycznym;ja mam wogole do bani bo ja nkgdy nie wiem o ktorej skoncze;generalnie zmiana jest na 8 h ale jak cos sie popsuje to czasem jest jak wczoraj..12;a zdarza sie,ze i siedze w pracy po 16 i wiecej godzin....no ale dzis juz weekend wiec odpoczne sobie:)

Bozenko- grunt,ze waga nie idzie w gore:)i zagladaj czesciej!!

Pola - mam nadzeje,ze znajdzesz znajdzie dom z ogrodkiem:)

Opublikowano

Witajcie kochane :mrgreen:

Dziś mam już lepszy humor. Piesek biega po moim podwórku na przemian z moimi własnymi psami. Uciążliwe to, niepowiem, bo muszę pamiętać kto i kiedy jest 'na wolności' (jeszcze przecież koty mają swoje prawa) ale może jakoś dam sobie radę.

Maliszko, wiem, że większość ludzi jest dobra. Ja należę do ludzi bardzo emocjonalnych i często muszę się przespać z problemem, aby spojrzeć na coś z innej, bardziej pozytywnej strony. We wcześniejszym poście pisałam też o okrucieństwie ludzi w stosunku do dzieci, ja również je dostrzegam. Jako nauczyciel spotykam się z różnego rodzaju patologiami, i boli mnie to równie mocno. Więc jeśli poczułaś się urażona, przepraszam :mrgreen:.

Bożenko, odzywam się teraz, bo za kilka dni będę miała czas wypełniony co do minuty i pewnie nie będzie czasu, aby Was czytać, a co dopiero pisać. Początek roku to wyzwanie dla rodziców, trzeba 'uzbroić' dzieciaczki w wszystkie potrzebne rzeczy :wink:. Dlatego rozumiem Twoje mniejsze zaangażowanie. Mam jednak nadzieję, że znajdujesz czas na kontynuowanie diety.

Irris, ja też mam taką nadzieję, bo piesek jest naprawdę wspaniały. Nie robi żadnych szkód, ale bardzo chce do domku, do człowieka, przytualć się i pieścić.

A tak z innej beczki: byłam dzisiaj ze swoimi dziewczynami do przymiarki w salonie mody. Kobieta, u której szyjemy sobie kreacje, jest niesamowita!!!!! Niektóre rzeczy były bez jakichkolwiek poprawek, tylko trzeba było uzgodnić dlugość i to wszystko. Pierwszy raz w życiu zetknęłam się z takim profesjonalizmem. I to za niewielką cenę. Rewelacja!!!!!

Co prawda trochę daleko od mojej miejscowości, ale już wiem, że zostanę wierną klientką tej pani :).

Muszę zrzucić jeszcze 2 kilogramy, aby czuć się komfortowo. Nie myślę, jednak, aby był to jakiś problem. Mamy przecież odchudzające białeczka, HURRRA!!!!!!

Zyczę wsztystkim dobrej pogody (na razie jest strasznie) i duuużych spadków. Pozdrawiam :).

Opublikowano

Witam wszystkich po południowo.Mimo paskudnej wręcz pogody ja dzis od rana w doskonałym humorze ! Po wczorajszym dniu białkowym moja waga dziś 57,5 kg. Takiego mi to dało powera że od rana posprzątałam całe mieszkanie-korzystając z tego że z dzieciaczkami nie dało się dziś wyjść.Teraz sobie w końcu usiadłam z gorącą herbatką i nie mam pomysłu co by tu zjeść.

Opublikowano

Melduję się znowu, bo rano zapomniałam Wam opisać swoje nowe znalezisko sklepowe. Jogurt pitny firmy Jovi. Jak na jogurt smakowy ma świetne parametry. B-4,7, W-6,8, Tł-0,05. Jest w wersji waniliowej i owocowych. Można z niego zrobić galaretkę i sernik na zimno. Słodzony jest aspartamem. Jak będę miała więcej czasu wstawię fotki do wątku z produktami. Pozdrawiamicon_biggrin.gif

Opublikowano

Witam,

ja dzisiaj krótko - oblałam egzamin na prawo jazdy... Dajcie trochę tej radości...

Raczę się jogurtem z otrębami - na pocieszenie. Na pocieszenie bo otręby mało dozwolone - granulowane z owocami leśnymi.

Iris - wypróbuję na pewno Twojego kurczaka, dzięki!

Opublikowano

witam!!

wczoraj skonczylismy prace o 1 w nocy.....

i snilo mi sie,ze garssciami wlosy w glosy sobie wyjmowalam,obudzialm sie koszmarnie zmeczona..

ale teraz juz prawie spakowana i po pracy do mojego Skarba:)

Solange- to wcale nie jeste tak,ze nam wszystkim tak cudnie wychodzi...otoz nie!!niektore dziewczyny chudna bardzo szybko a ja np w 22 tygodnie schudlam 12 kg...mialam przestoje giganty i wcale lekko nie bylo.Poza ty przy Twoim wzroscie i wadze....hmmmm z czego chcesz sie odchudzac???boze organizm zwyczajnie sie broni!!Ja mam 164...dobilam do 60 wielkim trudem...ale wystarczyl tydzien szalenstw i 3 kg w gore.....moje marzenie to 58; juz wiem,ze nieosiagalne;wiec nie lam sie!!niektorzy maja gorzej:P:P:P:P:Pjesli naprawde bardzo zle sie czujesz trwaj w dietce i efekty beda ale powoli;bo Ty nie masz z czego chudnac!!o wlasnie!!my tutaj czasem fotki wstawiamy:)moze nam sie pokarzesz...szczera ocena gwarantowana:)

Convalia- ja jak przyrzadzam piersi to przypraw daje mnostwo...wszystko co mam;prowansalskie, czosnek,bazylie, oregno,curry doslownie wszystko co mi w rece wpadnie;ukladam to na folii i podlewam woda(zeby sie fajnie udusily) a bardzo czesto na wierz robie cos jak serowa kolderka( kostka sera, jajko, i tez przyprawy,czasem korniszon w kostke)pychotka:)dodatkowo jakis sos/dip...z jogurtu nat albo z serka wiejsiego.. np z czosnkiem albo z lyzeszka musztary, ze szczypiorkiem....dowolnosc smakow;i to w tej folii zawiijam i jakas godzine w piekarniku

co do Londynu...bedziesz w hotelu??bo jesli tak to ciezko bedzie dietkowac...tu wszystko tluszczem ocieka wrecz!!ale w marketach mozna zrobic protalowe zakupy jak najbardziej,wiec sluze rada jakby co:)

malenstwo- no niestety tak to z ta praca tutaj jeste...trzeba byc elastycznym;ja mam wogole do bani bo ja nkgdy nie wiem o ktorej skoncze;generalnie zmiana jest na 8 h ale jak cos sie popsuje to czasem jest jak wczoraj..12;a zdarza sie,ze i siedze w pracy po 16 i wiecej godzin....no ale dzis juz weekend wiec odpoczne sobie:)

Bozenko- grunt,ze waga nie idzie w gore:)i zagladaj czesciej!!

Pola - mam nadzeje,ze znajdzesz znajdzie dom z ogrodkiem:)

kochana z chęcia Wam sie pokaże :mrgreen: postaram sie w niedziele wrzucic jakąs fotke gdzie mnie wIDAC, MAM AKURAT KILKA Z TYCH WAKACJI :mrgreen:

ja nie wiem juz o co chodzi z tą wagą... moja bratowa zaczela jest mniejsza niż ja i tyle samo wazy i juz schudła 4 kg. to jest poprostu przykre.

no ale przyzwyczailam sie juz hahahahhahah niestety nie zawsze sie ma to co sie chce :wink: ja chce schudnac do wesela siostry w lisopadzie.. a mogla bys mi opisac przykladowy dzien jedzenia podczas trwania pierwszej fazy ? tak od A do Z co jesc. zastosuje sie i napisze jak poszlo.. :D

a jak schudne to wycałuje po stopach :) i jakiej firmy jogurty kupowac ? jestem totalnie skołowana :) przepraszam za tą pierdołowatość wynika to juz z bezsilności :)

z góry dziekuje za odpowiedz :D))

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.