Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dziendobry lasencje ;)

skonczylam prace o 1 i do 4 czekalam na Marcina. posprzatalam w tym czasie caly dom. zaraz idziemy spac. waga niestety znowu skacze, ale juz nawet nie mam sily plakac. jakos to bedzie. mam nadzieje ze w koncu uda mi sie zejsc ponizej 90. milego dnia wszystkim a ja ide do lozka :)

no wiec dobranoc :wink:

Opublikowano

Magdzik to Ty masz siłę.. żeby po pracy nocnej jeszcze mieszkanie sprzątać.. :) Spokojnego snu życzę. Jak najbardziej czas na zasłużony odpoczynek.

Mallinka - gratulacje doa córci!!! :wink: To bardzo fajny moment dla młodych.. a dla rodziców - to nie wiem - może kiedyś się przekonam.. Ale na pewno będę się stresować spotkaniem z teściami mojego dziecka.. Choć pewno i tak wszystko się uda :) Więc nie masz się czym martwić! Bo oni też będą zestresowani - chyba nie - tak na pocieszenie!!!

Wiecie co, chyba mnie powoli angina dopada. Wszystko przez Adam - powtarzałm mu ze sto razy, że nie może być chory.. Kazałam mu się ciepło ubierać - i co - rozchorował się i mnie zaraził. Ostatnio było tak samo :)??: Choć zachowujemy wszelkie środki ostrożności - dzięki temu, że mamy dwa pokoje, nawet buzu-buzi na powitanie nie ma :) a i tak mnie gardło zaczęło boleć. W tym roku po porstu pobiję rekord - bo jak to się rozwinie - to to będzie moja trzecia już angina.

W związku z tym chyba od poniedziałku wezmę L4 jak mi lekarka da.. Bo dziś ide prywatnie.. Chcę się z tym płaceniem za wizyty pogodzić - ale ciężko mi to idzie.. :) Już postanowiłam, że zanim nie znajdę sobie jakiegoś ginekologa dobrego i bez opłat - to na drugie dziecko sobie trochę poczekamy..

A w niedzielę zaprosiłam teściową na obiad i potem jej siostrę jeszcze, ciocię Adama z kuzynką na kawę. Czas im powiedzieć o dzidzi..

W pracy też dzisiaj chcę zdradzić ;) Zamówiłam takie cukrowe dzidziusie i dam każdemu i będzie z głowy - choc większość albo już wie, albo przynajmniej się domyśla.

Miłego dzionka - żeby jeszcze wytrzymała z tym moim gardłem jakoś do jutra

Opublikowano

Witajcie:grin:

Ja dzisiaj jestem na forum trochę wcześniej niż zwykle, bo mój Synek pojechał na wycieczkę.

Muszę nadrobić trochę zaległości.

AZ nie wiem kiedy nas odwiedzisz, ale życzę Ci samych wspaniałych i szczęśliwych dni we dwójkę i więcej:lol: Wszystkiego najpiękniejszzego na nowej drodze życia:grin:

Jolcia pytałaś mnie niedawno od czego przybył mi kilogram, od słodyczy niestety:oops: , nie polecam!

Mallinko gratulacje, ale rzeczywiście przed Tobą szczęśliwy, ale również stresujący czas, W każdy razie pełen emocji:lol:

Marudko niestety w czasie ciąży organizm jest osłabiony i łapie wszelkie infekcje, życzę Ci zdrówka:grin:

Pozdrawiam wszystkich w ten piękny poranek i życzę równie pieknego i miłego dnia:grin:

Opublikowano

Witam Kobitki,ale piękny dzień.

Marydko szoruj na zwolnienie,bo teraz masz 100 procent płatne,a jak się zle czujesz ,to masz powód.

No to się wyszykowałam.. ;) Byłam u lekarza, do przyszłego tygodnia nie będę Was z rana witać, tylko troszku później.. I coś zaczęłam się pocić - chyba i gorączka mnie dopadła.. Mój lekarz przepisał mi antybiotyk, niby mogę w moim stanie - ale, że mam dziś wizytę u ginekologa to się zapytam..

Za to załatwiłam powiadomienie współpracowników o moim stanie - choć i tak już wszsycy wiedzieli.. ale nie ode mnie :wink:

Kupiłam takie dzidziusie cukierkowe i każdemu wręczyłam. Bo u mnie w pracy to każda okazja dobra do świętowania!!!

post-13995-018785300 1285235164_thumb.jp

Jeszcze muszę donieść L4 - bo nie miałam nipu pracy.. Ale przynajmniej jutro już nie będę musiała tu jechać.

Opublikowano

Dzieńdoberek!

Marudko - powrotu do zdrowia ci życzę, kuruj sie i ty i maluszek ! A z tymi cukierkami rozdanymi w pracy to sympatyczny pomysł, fajnie, że masz taka ciepłą atmosferę w miejscu gdzie spędza sie wiele godzin, to ważne...

Malina- ja jestem w podobnej sytuacji, syn sie zaręczył sam z narzeczona w górach na Sylwestra, w schronisku, przy księzycu... ale rodziców, a właściwie mamy jego narzeczonej jeszcze nie znam, bo ona pracuje za granicą, ale czeka mnie to pewnie niebawem i juz sie denerwuje na sama mysl o tym spotkaniu, które pewnie będzie u mnie, bo młodzi tez oboje tu sa a narzeczonej dom rodzinny jest w odległości 300 km ode mnie...

Sandra33 - no widzisz jak fajnie, że poszłaś do tej szkoły, nie dość, że pogłębisz swoją wiedzę zawodowa to jeszcze ogólnie poszerzysz horyzonty... tylko sie za bardzo nie wczuwaj bo przejdziesz jeszcze nam na islam... ;) :wink:

Iriss - gdzie jesteś ?

I Maliszka obiecała sie odzywać......

Waga bez zmian,cały czas powyżej suwaczka, po woli oswajam sie z myślą aby zgodnie ze swoja deklaracją od 1.X. wrócić do ścisłej diety, najpierw uderzeniówka z 5-7 dni a potem regularna II faza.... Nie wiem czy dam radę, niby wszystko wiem, znam niuanse tej diety, pomysły kulinarne mam przećwiczone ale jakoś gorzej i ciężej mi sie wydaje będzie mi wrócić niż jak te półtora roku temu jak zaczynałam po raz pierwszy.... zobaczymy czy sie uda wytrwać....

A u ciebie Bożenko jak ? zgubiłaś juz swój nadprogramowy kilogram ?

Za oknem słonko i resztki lata, az żal że muszę siedzieć w biurze... wczoraj ścięłam żywopłot więc ogród wygląda ładnie i chętnie bym tam posiedziała przy kawce a nie tu w pracy przy tych papierzyskach, ale cóż po południu idę na fitness a potem juz będzie ciemno, może jeszcze jutro ta pogoda sie utrzyma... Miłego popołudnia wszystkim !

Opublikowano

juz wstalam :wink:

w sumie to i tak juz pora, bo na 2 znowu do pracy , na szczescie to juz ostatnia nocka i od soboty znowu na rano. najgorzej jest sie przestawic tak szybko na inna zmiane. Iriss Ty chyba cos o tym wiesz, teraz wstajesz wczesniej niz ja sie klade spac wiec pewnie dla Ciebie to musi byc straszne. lece szykowac jakies jedzonko. stwierdzilam ze dzisiaj spedze dzien na jajkach i chudej wedlinie. a na sniadanko jogo z otrebami. trzymajcie sie slicznoty.

Marudko wracaj szybko do zdrowia. sciskam Cie mocno ;)

Opublikowano

hej dziewczyny u mnie niewielki spadek wagowy, wyczulam juz dzis go po spodniach bo nagle zrobily sie luzniejsze na szanownej:)

Musze sie pochwalic bo moj ukochany dostal maly awansik, zostal supervisorem:)Co prawda jest to tylko kontrakt i stawka jest okreslona wiec podwyzki nie bedzie ale nabiera lepszego doswiadczenia i w civiczke( to ze slowackiego;) bedzie juz mogl sobie wpisac konkrety:)

Maragrette o to nie trzeba sie martwic, ciezko mi szedl katolicyzm wiec zadne islamy w gre nie wchodza ale generalnie sprawy religii, dochowosci itp historii zawsze mnie interesowaly wiec chetnie przyjme prezent w postaci swietej ksiegi islamskiej:)

A Ty Maruda sie kuruj!!!!!!

Magdzik pamietam jak u mnie byl dlugi przestoj na dukanie i potem waga skakala az w koncu spadla:)o caly pelny kilogram a nie taki wodny tylko;) wiec uwazaj za chwile bedziesz pewnie lzejsza.

Opublikowano

Witajcie kochani! Rzeczywiscie malo teraz postow.Ja czytam codziennie ale rzadko sie udzielam na forum.U mnie ze zdrowiem nadal roznie,pozostal katar,a teraz dodatkowo przyplataly sie zatoki i tak w kolko.Dawno sie nie wazylam,mialam @ ale ostatnio jak sie wazylam to waga byla jak zwykle 63kg ale czuje sie taka napompowana.Probowalam juz pare razy ponownie podejsc do bialek ale cos nie wychodzi nawet czwartki trudno mi zachowac.Chyba sprobuje podobnie jak Maragrete nie moge sie skupic dokladnie na diecie i chyba 1X tez bedzie tym dniem uderzeniowki oby sie udalo.

Jusia dziekuje za zdjecia Robisz piekna bizuterie,w szczegolnosci spodobaly mi sie te kompleciki z bransoletka i kolczykami(dwa) i ostatni chyba podobny tylko kolczyki i korale dla mnie piekne.

Marudko pisalas kiedys o tym znajomym z Uwagi ogladalam ta uwage ,pamietam ze kiedys juz widzialam program o nim w tv,podziwiam takich wytrwalych ludzi ,tym bardziej mężczyzn.

Zycze Ci Marudko duzo zdrowia,tym bardziej w tym stanie;jaki wspanialy pomysl z tymi dzidziusiami,przyznam sie ze pierwszy raz cos takiego widzialam.

AZ wszystkiego najlepszego!!!

wszystkim zycze zdrowka i spadeczkow,moze juz teraz bedzie latwiej juz chlodniej,a to pomaga naszej diecie.Do uslyszenia ,wybieram sie jeszcze z mezem(jest okazja jest na urlopie)na zakupy do biedronki.:wink:

Opublikowano

hejka!!

na chwilke tylko wpadam posmecic...

leze juz w lozku ale jakos nie chce mi sie spac mimo koszmarnego zmeczenia; Magdzik to fakt;ciezko sie przestawic

poza tym klapa z dieta na calego.....no dobra troche podjadalam to teraz mam;glupia jestem...szok!!juz naprawde bylo tak super poltora miesiaca temu a teraz...kiecke ktora kupilam w sierpniu i zapinalam bez problemu dzis odstep suwaka na plecach 10 cm...jeden miesiac;brzuch mam wywalony jak balon(brak wizyt w wc...)dzis mialam 3 bialkowy dzien i zero roznicy....za 2 tygodnie ten Meksyk a ja w nic sie nie mieszcze...

nie mam juz sil na siebie po prostu....

i jeszcze to wstawanie o 3 rano mnie dobija; w tej rzezni jest koszmarnie zimno i ciagle jesc mi sie chce;nie ma sie o co oprzec i plecy mi wysiadaja

czuje sie koszmarnie;zarowno psychicznie i fizycznie...mam obcesje na punkcie swojego wygladu;wiecznie jecze do znajomych i Konrada(wszyscy juz maja tego dosc)ze okropnie wygladam i okropnie sie czuje,ze jestm gruba itd.....normalnie tocze wieczna walke sama ze soba i z jedzeniem....

poza tym jesien...i juz tu codziennie zaczyna padac;ech...

no nic...

uciekam spac;sprobuje przynajmniej:)

dobrej nocki!!

Opublikowano

Dobry wieczor wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dochodze powoli do siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzisiaj odprawilam ostatnich gosci ufffff wszystko sie udalo i bylo pieeeeknie po co ten caly stres hahahah ledwo sie trzymam na nogach i marze zeby sie wyspac ale przezylam i jestem szczesliwa mezatka hahahahhha jutro dodam wiecej szczegolow i fotki buziaki papapapappa

Opublikowano

Dzien dobry!!

milego dnia wszyskim zycze!!!!!:wink:

Bozenko Grazzia dziekuje za pamiec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

AZ - pod tym wzgledem przewertuj forum o kilka strona:)Szczescliwosci raz jeszcze!!cisze sie,ze sie wszystko udalo:)

Opublikowano

:) Cześc dziewuszki!!

Ja dzisiaj całą noc się kręciłam.. Nie wiem co jest, że nie mogą spac.. A zapomniałam wczoraj o tym lekarce powiedziec. Do tego wyszło, że zostały u mnie przegapione badania prenatalne.. :wink:??: Miesiąc temu byłam z NFZtu i lekarz nie sprawdził tej przegrody nosowej i szyjki mojego dziecka.. a teraz podobno już za późno.. No nic, będę się modlic, żeby z dzidzią pod tym względem było wszystko w porządku..

A na wczorakszych badaniach dało się zmierzyc tylko główkę dziecięcia - w normie i idealnie jak na 15 tydzień - ale data porodu się przesunęła o kilka dni.. A nóżek i rączek juz się nie dało - bo skakał jak oszalały. ;) Do tego przygotował się już do wyjścia.. Hihi, tzn już się obrócił. Żeby jednak mu się nie odmieniło jak przyjdzie ten czas. :)

Dzięki bardzo zamiłe słowa :) Za godzinkę wcinam antybiotyki - no niestety muszę je brac.. Ale są dla nas bezpieczne.. :) Moja waga w odróżnieniu od waszej rośnie... :)

Mam już 55,6 kg, a odwód brzuszka od najlepszego momentu diety ma już o 12 cm więcej - i jest to 90 cm :) Widac już brzuszysko widac...

post-13995-035421700 1285305166_thumb.jp

Więc miłego dnia - jakby nie było dziś piątek!!!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.