mallina Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 Witam,nie opuszczam Was,bo staram się czytać na bieżąco,ale nie zawsze mam o czym pisac.Boli mnie gardło i mam katar,dlatego nie mogłam dłużej spać:wink:.Wagowo też nie mam czym się pochwalić,mam 2 kg. nadprogramowe ,których koniecznie muszę się pozbyć,a tu jak na złość moją motywacja polazła chyba za motywacją Maragrette:wink:ale nie dam się.Życzę Wam Wszystkim miłego dnia i samych spadeczków wagowych. Cytuj
leila Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 Witam dziewczyny. Dawno mnie tu nie było ale poczytuję w miarę regularnie. Witam wszystkie nowe protalki i życzę sukcesów. Cytuj
leila Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 Witam dziewczyny. Dawno mnie tu nie było ale poczytuję w miarę regularnie. Witam wszystkie nowe protalki i życzę sukcesów. Coś mi nie wyszło poprawienie suwaczka. A co tam. Na III fazę przeszłam przedwcześnie mając 87 kg na koncie - problemy zdrowotne. Umyśliam sobie przejść na III fazę w 3 etapach, co ponoć jest skonsultowane z Duncanem czyli dzieli się III fazę na 3 etapy równe. W I wprowadziłam tylko 1 posiłek świąteczny w tygodniu, 2 porce owoców rano i wieczorem, 1 porcja węglowodanów (makaron orkiszowy) w tygodniu, 2 kromki chleba, jeszcze bez sera żółtego. Rezultat - aktualnie waga się kolebie koło 82 kg. To już staram się utrzymać, bo zaczyna być widać na twarzy - wiek ma swoje wymagania. Od jutra II etap III fazy - czyli dodaje plasterek sera oraz drugie węglowodany w tygodniu. Pozdrowienia i wytrwałości. Cytuj
skuwiakowa Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 Witam. Ja jakoś nie odważyłam się na dietę protal. Dużo słyszałam o jej efektach, ale słyszałam też, że niby obciąża znacznie nerki. Dlatego decydowałam się na inną dietę, moja własną. Po prostu zaczęłam jeść mniej i częściej. Zmieniłam też sposób przygotowywania niektórych dań, praktycznie wykluczyłam słodycze ( jak sobie pozwolę to na odrobinkę), zamiast moich ulubionych chipsów jem chrupki kukurydziane, itd. staram się przed każdym posiłkiem ćwiczyć lub wykonywać jakieś czynności domowe - to przyspiesza przemianę materii. Co prawda kilogramy tracę powoli, ale nie mam tez dużo do zrzucenia (zaledwie parę kilo). wiem jednak, że jest to zdrowsze dla organizmu. Mój żołądek się skurczył, przez co nie muszę już tyle jeść by się najeść. I bardziej mnie cieszy każdy zrzucony kilogram:grin: Trzymam kciuki za wszystkie odchudzające się Panie! Cytuj
Gość Tashi Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 Dziewczyny weszlam dzis na wage i chyba jest popsuta....czy to mozliwe zeby w dwa dni byla 2,5kg mniej? I jeszcze jedno pytanie.Czy miala ktoras z was napady wilczego glodu w nocy i kiedy minely jak przeszlyscie na protal? Moje najmlodsze nie sypia dobrze w nocy,czesto placze albo w ogole robi sobie przerywniki,mysle ze to powod mojego nocnego jedzenia,pewnie gdybym spala do rana nic takiego nie mialoby miejsca....tak sadze.... Cytuj
Bozena66 Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 Witam:grin: Ivonko, Malinko i Leilo cieszę się, że nas odwiedziłyście. Ivonko miło, że u Ciebie lepiej, na pewno cieszysz się z potencjalnego miesiąca wolności. Mam nadzieję, że już niedługo uwolnisz się na dobre od eksia. Mallinko kuruj się szybciutko, teraz jest taka ładna pogoda aż szkoda chorowac. Leilo erdeczxne gratulacje, że Ci tak dobrze idzie III Faza. Skuwiakowa również Ci gratuluję każdego straconego kilograma niezależnie od diety jaką to osiągnęłaś:wink: Tashi ą możliwe takie spadki zwłaszcza na poczatku i przy sporej nadwadze. Gratuluję i zyczę Ci dalszych sukcesów. Jeśli masz nocną ochotę na jedzenie polecam gotowane jajko, łatwo się zapchac oczywiście popijając dużo ilością wody lub zielonej herbaty. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:grin: Cytuj
iriss1 Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 Czesc Dzieczynki Kochane moje!!!! pseplasam:)ze malo pisze ostatnio...jakos zabiegana jestem;nawet wczoraj a to sobota przeciez byla nie znalazlam nawet minutki na neta......wstalam pozno a umowilam sie z kolezanka do miasta;kolezanka problem miala wiec musialysmy pogadac,kawke wypic no i oczywiscie obskoczyc sklepy:)Mialam kupic ttylko pare niezbednych rzeczy na wyjazd....jakis maly szampon i odzywke,maszynki do golenia itp a zakupilam jeszcze spodnie jeansowe(zawsze jak spotkam jakies ktore mi na lydy wchodza to kupuje bo nie wiem kiedy sie trafi nastepna szansa :wink:)cudny czarny golf na zime;jeszcze cudniejszy szalik w kolorach fiolet,bialy i szary i jeszcze tez cudny sweterek taki ciemno szary na guziki ze sklepu H&M...wiecie jakos w PL nie za bardzo lubilam ten sklep a tutaj jakos bardziej mi podpasowal:)moze dlatego,ze kupuje tam ciuchy w rozmiarze XS....u nas M :)Poza tym zaliczylam sklep body shop(poki co wiem,ze w Warszawie jest:))i kupilam balsam do ciala z swiecacymi drobinkami do tego dali mi gratisa w postaci odzrywczego masla na wlosy...to akurat sie przyda bo ciagle wypadaja na potege; i jeszcze namowili na karte znizkowa...ech:) Potem po poludniu byla akcja z impreza dla kolegi ktory idzie na ten kurs co ja nie chce isc i potem juz prawdopodobnie nie wroci do mojej rzezni...Takie jedne rumunki(uwierzcie mi;najdziwniejsy narod jaki poznalam)wymyslily nagle, ta impreze i nie kazdemu jakos to pasowalo wiec cale popoludnie wisielismy na telefonie....wkoncu bylo piwo w jakiejs knajpie wieczorem;dla mnie diet coke:)NAwet moj Konrad nie mial ochoty isc i widziec tych niektorych falszywcyh ludzi....W kazdym razie mnie nie wypadalo nie isc.. No i tym oto sposobem rozpisalam sie zupelnie nie w dietetycznych tematach...:)bo dietetycznie to szkoda gadac.....stiwerdzilam,ze po Meksyku zapisze sie na miesiac na silownie;nigdy nie chodzilam regularnie to sprobuje chociaz:) Margaretko- wrocila mi euforia zwiazana z wyjazdem:)tak naprawde juz sie nie moge doczekac:)i masz racje...pal licho kilogramy:)nie jest coprawda super ale tez nie ma jeszcze najwiekszej tragedii:)wiec nie pozwole 4 kg zepsuc mi wakacji:) Bozenko,Marggaretko- juz sie ciesze na ta kawke z Wami!!tylko,ze jedynym dniem kiedy ja bede mogla to bedzie niedziela 21 listopada....dacie rade?? Ivonka- dobrze,ze czujesz sie juz lepiej:)a wlasnie...moze kawka w Radomiu??w tym oto miescie zagoszcze moze na jakies cale 3 dni:) widzialam fotki Gosiukla na nk...pieknie nam wygladala chudzinka nasza:) zmykam robic sniadanie:)i potem smigam na carboosta z ta sama kolezanka co wczoraj:) milej niedzieli!! Cytuj
iriss1 Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 zapomnialam jeszcze.. magdzik- wielkie usiski dla Ciebie!!trzymaj sie Skarbie!!!!porob badania;to musza byc hormony Tashi- witam na naszym cudnym forum:)mi na poczatku nie latwo bylo dietkowac w tym deszczeowym kraju ale obykalam juz co i gdzie...wiec jakby co to sluze pomoca w kwestii zakupowej:) Cytuj
iriss1 Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 ale pustki dzis!!!! eweliniak- pytalas mnie o psa;jak napisalas "zalatwienie suki"w niczym tu nie pomoze a jedynie moze przyspozyc spoleczenstwu kolejne czesto niechciane szczeniaki.....jak nie masz papierow na psa( a domyslam sie,ze nie masz)to zwyczajnie masz kundla:)moze i rasowego :)ale kundla!!i blagam!!nie rozmnazaj go ;pseudohodowlom mowimy nie!!kochaj go po prostu i go WYKASYTRUJ!!!!!! w ramach normalnych posilkow na 3 fazie zjadlam dzis spagetti....coprawda z jakims zdrowszym makaronem i sosem z wolowina i bez oleju to jednak mam wyrzuty jak nic...... no ale musze zaczac jesc w miare normalnie bo bez tego zgine.....wypadna mi wszystkie wlosy,okres mi nie wroci ....ech Cytuj
szyszunia Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 witam wszystkich poniedziałkowo u mnie nie wiele się dzieje waga się zmienia ale niestety w górę więc klops ale za to za oknem słońce świeci mimo że ciepła już nie ma pozdrawiam was :wink: Cytuj
Maruda Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 ..ale za to za oknem słońce świeci mimo że ciepła już nie ma Słonko cudne - choć zimno powoli doskwiera :wink:??: Ale za to nic z dzisiajszego dnia nie stracę - bo znowu od rana w robocie - to nie mam mowy o wylegiwaniu się w łóżku do południa ;) niestety.. Za to muszę się po obiadku wybrac na spacerek - a nie jak zawsze zalec na kanapie.. - oby mi się chciało!!! No to ode mnie tyle.. Nic ciekawego się w około nie dzieje.. Miłego dnia!!! Cytuj
Gość Tashi Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 Ja od rana szukam pracy..ehhh... Cytuj
Gość Tashi Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 Dziewczyny mam taka salatke do ryby ktora bardzo lubie chialabym sie upewnic czy nadaje sie ona na drugi etap. Skladniki: cebula,czosnek,papryka,pomidor,starta skorka z limonki,sok z polowy limonki,sol,pieprz,ocet. Wlasnie apropos pomidorow wyczytalam w skanie ksiazki dukana( ktory mi szyszunia wyslala za co pieknie dziekuje),ze pomidory sa dozwolone w drugim etapie,natomiast gdzies w watku przeczytalam ze pomidory nie sa dozwolne.Wiec jak to z nimi jest?Mozna czy nie? Cytuj
magdzik Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 Tashi trzymam kciuki, nie wiem jak w Daventry, ale w Banbury coraz gorzej cos znalezc. cale szczescie ze ja narazie nie mam tego problemu. daj znac jak ida poszukwania. a ja dzisiaj postanowilam ze zrobie sobie tydzien wolnego. nie mam juz sil. zadzwonilam do pracy i powiedzialam ze chora jestem. od 3 lat nie bylam na chorobowym wiec w koncu trzeba skorzystac z okazji ze nalezy mi sie tydzien platnego zwolnienia na telefon :wink: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.