Jolcia Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2010 Dzień dobry :) Oj jak tu pusto :) ,chyba przez tą pogodę nikomu nie chce się wychodzić z łóżeczka. U mnie od rana pada mżawka , paskudnie. Bozena życzę Ci aby szybciutko wyjaśniło się między Tobą a przyjacielem. Nie wiem czemu ale jak coś się w życiu zaczyna układać to zawsze przychodzi jakieś fatum i niszczy wszystko. Nie można by było przeżyć życia kolorowo ? Chyba to byłoby zbyt piękne. Pierniczki wyszły mi pyszne ,mięciutkie i już jedną blaszkę prawie rodzinka zjadła. Te do lukrowania szczelnie owinęłam i schowałam. Dziś mam pustkę w głowie i nie wiem co gotować na obiadek ani sobie,ani rodzince. AZ 1809 ładniutka z Was para :grin: ,zdjęcia super a Twoja figurka jak marzenie. Cytuj
szyszunia Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2010 witam wszystkich cześć jolciu no faktycznie cichutko dzisiaj az bardzo ładnie wyglądałaś na ślubie ale to szczęście dodaje tyle uroku pannom młodym ciekawe co u gosiulki znowu się nic nie odzywa dzisiaj wybieram się na zakupy więc czeka mnie miły dzień tylko pogoda nie sprzyja chodzeniu miłego dnia Cytuj
AZ1809 Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2010 Halo halo stare czasy mi sie pzypomnialy od samego ranka hahahah zaczelam dzisiaj dietke kawka i owsianka na sniadanko i rece tak jakos same siegaja po komputer zazwyczaj tego nie robie kojarzy mi sie to tylko z czasami dietowania, boje sie okropnie bo wiem ze bedzie trudno drugi raz to juz nie tak samo ale mam nadzieje ze wpadne w rytm i dam rade pozdrowienia dla wszystkich czy ktos wie kiedy Irriss wraca z polski? Cytuj
Maragrete Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2010 Dzień dobry! No, ja po pracowitym weekendzie, teściowa przeprowadzona ze wszystkimi meblami, gratami, ciuchami itd., rozpakowana i zadomowiona. Nie miałam czasu ani na regularne jedzenie ani na picie, w trakcie pracy zgryzałam jakieś kabanosy, potem razem z wszystkimi zjadłam kawałek pizzy, ale generalnie jadłam mało... ale tez mało piłam. Waga na szczęście nie zareagowała na te moje wyczyny... :grin: AZ - jak ładnie wyglądasz na tych fotkach, suknia piękna, podkreślająca twoja śliczna figurę, i taki ładny krój, i te perełki, a narzeczony tez fajny, super ubrany i w ogóle śliczna z was para, wysocy, młodzi, ładni, przystojni... Dobrze,że się udała uroczystość, a te małe potknięcia to drobiazgi, będziecie po prostu mieli co wspominać :) Tobie i męzowi powodzenia we wspólnym szczęśliwym życiu ! Bożenko - mam nadzieję ze uda ci się wyprostować układy z przyjacielem, bo tego typu rozczarowanie pozostawia taki niesmak na dłużej... U mnie wczoraj tez było przed południem ciepło i słonecznie, także z przyjemnością spacerowałam z moja suczka po lesie. Ale dziś już znów dzień zaczął się szaruga... cóż ..mamy listopad ...trzeba to wytrzymać... byle do wiosny. Jolciu- nieustający podziw z mojej strony,że trzymasz sie diety mimo takiej aktywności w kuchni i tylu smakołyków wokół ciebie.... Pierniczki, cieplutkie, mięciutkie, lukrowane,pachnące... i jeszcze opisujesz je tak wyraziście... jesteś bez serca, a mnie ślina zalewa klawiaturę :) Magdzik - witaj po przerwie, moja ty zapracowana bidulko ! Miłego dnia czytającym! Cytuj
Bozena66 Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2010 Witajcie Ja dzisiaj od rana śmigam z odkurzac zem po całym domu. Za oknem niestety też prawdziwy listopad, ale damy radę. AZ serdeczne gratulacje raz jeszcze:grin: Ślicznie wyglądasz, masz bardzo ładną suknię, a Twój mąż jest bardzo przystojny. Iriss wraca dzisiaj, ale prosto z lotniska jedzie do pracy, więc nie wiem kiedy zajrzy na forum. Jolciu i Maragretko dziękuję za Wasze dobre myśli. Mam wrażenie, że tych dobrych relacji już mi się nie uda odbudować, ale będę musiała się jakoś pozbierać. Szyszuniu życzę Ci miłych i owocnych zakupów, a Wszystkim miłego dnia i wielu spadków:grin: Cytuj
Jolcia Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2010 Maragrete przepraszam ,ze jestem taka okrutna ,aż mi wstyd :) . Tak jakoś nieświadomie to zrobiłam. AZ trzymam kciuki :) ,trwaj w diecie. Bozenko ty śmigasz z odkurzaczem a ja nie umiem się za nic zabrać. Dopiero zrobiłam zakupy i wstawiłam sobie zupkę jarzynową z mrożonki, na piersi z kurczaczka. Cytuj
szyszunia Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2010 zakupy się udały mimo że pojechałam kupić kurtkę a nie kupiłam za to mam śliczny czarny płaszczyk w którym naprawdę dobrze wyglądam i mam jeszcze śliczny nowy biustonosz bo moje są za duże bo niestety z wagą spadł też biust więc zakupy się naprawdę udały :) Cytuj
Jolcia Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2010 Szyszunia gratuluję zakupów :) . Mój biust niestety też strasznie zmalał :) Cytuj
littlegirl Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2010 Hej dziewczyny! Już tydzień jak trwam z Wami! I tylko wczoraj był niestety grzech, ale nie zrobiłam tak jak zawsze, że zarzuciłam dietę, tylko dalej Dukam. Jednorazowo, musicie mi wybaczyć:) Kupiłam syrop do rozcieńczania w Lidlu(wyczytałam na necie, że podobno dukanowski), ale sama nie wiem, jaką ilość powinnam jego pić dziennie :/ Jak patrze na Wasze suwaczki, ile straciłyście, to odrazu przypominają mi się wakacje.... I zazdroszcze Wam, ale to nic, bo najważniejsze, że mnie to baaaaaaaaardzo motywuje. Zrobiłam cudowną słodycz, którą chyba będę jadła codziennie :) Kinder Kanapka:) Nie wiem czy już ją piekłyśćie i próbowałyście. Jak nie - to polecam! A zakupy- jak się tyle schudnie to istna przyjemność! GRATULUJE!! :* Cytuj
Maruda Opublikowano 23 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2010 Witam serdecznie :) Dzis póki co lepiej się czuje, mam nadzieje, że tak zostanie - bo mamy kolędę. Wczoraj już sobie posprzątałam, tylko dzis łóżko schowac i po zakupki wyskoczyc.. Długa lista mi się uzbierała.. Chyba na raz tego ie przytacham.. Wczoraj miałam częsc kupic.. ale wyhaczyłam sokowirówkę zelmera małą, bo małą - ale za 92,49zł :) przeceniona w tesko.. jeszcze była tam maszynka do robienia lodów.. Ale na to już nie mogę sobie pozwolic.. może kiedys.. Najbardziej i tak ostatnio zależało mi na sokowirówce, co trzac ziemniaki na placki to sobie paluchy ostatnio pociachałam, a tak szybko i bezpiecznie!!! Tak mi się fajnie trafiło - bo akurat rozglądałam się za takim sprzętem. Wczoraj soczek marchewkowo jabłkowy, oczywiście z tym miąszem, sobie wypiłam - SUPER!!! Miłego dzionka!!! :-* Cytuj
Maragrete Opublikowano 23 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2010 Dzień dobry z rana ! Nastrój mam znów szaro-bury, jesienny taki jak pogoda za oknem :) . Zamęczy mnie ta jesień z tą swoja pogodą, która wpływa na moje wahania nastrojów, żeby już jak najszybciej przyszła zima albo lepiej wiosna.... :) Littlegirl - co to za "syrop dukanowy", pierwsze słyszę, co to jest i gdzie kupiłaś ? a poza tym nie znam przepisu na na protalowa Kinder Kanapkę, to coś nowego, wyjaśnij nam i wstaw przepis do wątku z przepisami, może spróbuje zrobić. Szyszuniu, Jolciu - u mnie ten sam problem, biust z wiekiem oraz tym bardziej wskutek odchudzania marnieje, ale już na początku forum Śliweczka która schudła prawie 50 kg pisała, że będzie sobie swój biust zwijać w rolki/ kłębki jak skarpety i umieszczać w biustonoszu... :grin: Niestety ja zawsze chudnę najpierw w biuście i na twarzy a tyłek, uda i brzuch pozostają prawie niezmienione dlatego niektórzy moi przyjaciele czy rodzina mówią, że już dosyć diety bo na twarzy już źle wyglądam, ale ja tam swoje wiem. Marudko- to dobrze,że lepiej sie czujecie i ty i dzidzia. Ja ziemniaki na placki ziemniaczane tez robiłam od lat w sokowirówce, ale od ubiegłego roku mam taka przystawkę do maszynki elektrycznej do mięsa firmy Zelmer. w tej przystawce sa 4 rożne typy rozdrabniaczy, takich które umożliwiają ścieranie warzyw na cienkie plastry, na wiórki jak do surówki i miedzy innymi na miazgę jak na placki. Fajne to jest urządzenie i pasuje do wszystkich maszynek elektrycznych tej firmy, bo moja mama ma nowszy typ i tez jest ok. Taki komplet przystawek kosztował mnie około 90 zł, ale teraz nie tylko z plackami ale i z surówkami mogę zaszaleć. A czemu wizytę księdza - kolędę macie juz w listopadzie / takie przyspieszenie ? Bożenko - czy udało ci sie spotkać choć na chwilkę na kawce z nasza Iriss ? Cytuj
Maruda Opublikowano 23 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2010 Margaretko u nas jest dużo bloków 10piętrowych, więc może dlatego tak wcześnie.. Przynajmniej w tym roku już ksiądz nie będzie na nas krzywo patrzył.. Bo ostatnio to jeszcze bez ślubu byliśmy.. :) A co do samopoczucia to masz racje, pogoda i ciśnienie mają na to wpływ.. Mnie do tego jeszcze zaczyna denerwowac to, że ciemno się robi tak szybko.. Choc już jedną zimę mam w tym mieszkanku juz za sobą to i tak jakos nie swojo się czuję.. Do tego głupoty mi się snią.. Ale to chyba taki syndrom ciężarnych.. Za to dzięki potasowi w tabletkach nie mam już skórczy łydek :) To naprawdę ulga!!! Trzymam kciuki za lepsze samopoczucie u Ciebie :grin: Cytuj
szyszunia Opublikowano 23 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2010 dzień dobry maragretko przepis na kinder kanapkę znajdziesz u śliweczki na blogu ja od jutra będę chodzić na kurs przez dwa tygodnie więc troszkę mnie nie będzie ale postaram się zaglądać miłego dnia Cytuj
Bozena66 Opublikowano 23 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2010 Witajcie:grin: Ja już po jednej próbie, ale wieczorem jeszcze muszę pójść na drugą Dzisiaj dzień w pracy mi minął na przekonywaniu mojego przyjaciela, że robi sobie krzywdę, pracując na okrągło. Cierpi na tym jego rodzina, o przyjacielach to praktycznie zapomniał. W dodatku jest mnóstwo ludzi wokół niego, którzy go do tego zachęcają, bo jest to praca społeczna na naszą korzyść. A ja nie mogę na to patrzeć, jedyne co mogę to czasem go w niektórych sprawach wyręczyć, ale wolałabym przekonać, że to do niczego dobrego nie prowadzi. No dobra wyżaliłam się, za bardzo mi ta sprawa ostatnio po głowie chodzi. Marudko cieszę się, że zawitałaś na forum po weekendzie i że lepiej się czujesz. Życzę Ci miłej kolędy, mam nadzieje, że fajny ksiądz Was odwiedzi, bo od tego wszystko zależy. Maragretko może gdyby śnieg spadł, byłoby trochę jaśniej na dworze i w Twoim serdeszku. Nie daj się ponurym nastrojom, myslimy o Tobie zawsze bardzo ciepło. Widziałam się z Iriss i jej siostrą w niedziele, byłysmy na kawce. Iriss jest bardo miłą i bardzo ładną dziewczyną o pięknych zielonych oczach. Jeśli chodzi o jej rozwód to myslę, że będzie lepiej jeśli ona sama Wam wszystko opowie, ja tylko szepnę, że wszystko jest w porządku. Jeszcze tylko sie pochwalę, że dzisiaj nieco przesuwam suwaczek. Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dnia:grin: Dopiero teraz sobie uświadomiłam, że mam za sobą 25kg!!! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.