Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Dziewczynki. Dawno mnie nie było (chyba z rok niedługo bedzie). Widzę, że "stara ekipa" jest na bieżąco tylko ja sie zapuściłam. No ale wracam od dzis na łono protalowiczów. Niestety przybyło tu i ówdzie a i cel z suwaka nie był osiągnięty. Milo znów Was poczytać. Pozdrawiam wszystkich

Hej Tyrolcia fajnie Cie zobaczyc...szkoda ze sie nie udalo, ale ja tez tak mam, brakowalo mi 4 kiloski do konca i sie poddalam, ale teraz od nowego roku trzeba sie postarac i znowu zawalczyc...zycze powodzenia...

Opublikowano

Bardzo wszystkie kobitki pozdrawiam

Bożenko,pamiętam już Twoje wyjazdy,jestem tu już 2 lata i chyba się z Wami nie rozstanę

Witam nowy narybek i cieszę się ,że są ochotniczki.

Ja tez miałam na sylwestra domówkę,ale od 34 at są to moje przyjaciółki(stare,ale wypróbowane:),było super do 5 rano:))

Marudko proszę Cię bardzo napisz mi jak wyszły badania prenatalne.

Kurcze muszę teraz znowu schudnąć ,bo się zaniedbałam,jeśli chodzi o wagę i na wesele córki to sie ubiorę w Castoramie :mrgreen:

Opublikowano

Witam wszystkich !

"stare Protalki " żyją.... niemożliwe.... i Kasias i Tyrolcia - witajcie znów u nas.... Tyrolciu - ciebie tez dopadły kilosy ? niemożliwe, ty szłaś jak burza w dół, prawie tak jak nasza Saga - kilogramy ci znikały.... ale dobrze że sie mobilizujecie do dalszej walki... w kupie raźniej.

U mnie wagowo - nie wiem jak bo nie wchodzę na wagę, dietowo - w porządku, nie grzeszę.

Nvidio- nasz osiągnięcia w spadkach wagowych widoczne sa na suwaczkach pod naszymi postami, tam widać ile i od kiedy schudłyśmy. Ja osobiście zawyłam 107 kg przy wzroście 176 cm w kwietniu 2009 roku i przez póltora roku schudłam 23 kg, potem stanełam choć planowałam 31 kg do zrzucenia i w ostatnie wakacje oraz jesienia podjadałam owoce skutkiem czego wrzuciłam 3 kilo wiec do schucdniecia mam 11 kilo.

Malinko - ty tez przybrałaś ? przecież ty juz byłaś w IV fazie.... o rety... zaczynam wątpić w skuteczność naszej diety. Czy popuściłaś sobie ? Objadałaś sie czy po prostu " samo przyszło " ?

Opublikowano

Ja osobiście od marca zaczęłam jeść normalnie bez III ani nawet IV fazy:) dopadł mnie leń i waga trzymała mi się do końca sierpnia aż tu nagle coś strzeliło i 5 kg się przybrało (podejrzewam że zapasy na zimę i zasiedziałam się w domu). Zobaczymy jak to teraz pójdzie może w końcu dobrnę do celu:)

Opublikowano

Dobry wieczór :wink:

chciałam tylko się przywitać z nowymi dietowiczkami a także z Tryolcią gdyż ja nie należę do starych bywalczyń i jeszcze nie miałam okazji Ciebie tutaj spotkać :grin:

ostatnio też cierpię troszkę na brak czasu ale z dietką bez zmian co nie znaczy że jest źle :mrgreen: zaczęłam już jeść owoce a przede wszystkim jabłka (ostatnio zgrzeszyłam rodzynkami) ale waga bardzo dobrze zareagowała i po pierwszych dniach nawet spadła do 74,5 :grin: dalej trzymam się systemu 5/5 i w piątek po 5 dniach czystych protein + owoców napiszę jak dokładnie z moją wagą :grin:

a teraz czas na kąpiel i naukę więc życzę słodkich snów i dobrej nocy!! :grin:

Opublikowano

Witajcie :wink:

Nie wiem czy tylko mnie doskwiera zima, ale czuję się okropnie zmęczona. Mam nadzieję, że to będzie mijało z każdym dłuższym dniem. Waga powoli(niestety!) wraca do suwaczkowej, ale jeszcze ma sporo do celu :mrgreen:??:

Nividio schudłam w sumie 25kg w 1,5 roku więc chudnę bardzo wolno. Między innymi dlatego, że sobie niestety pozwalam na niedozwolone rzeczy np. w czasie świąt. Mam nadzieję, że Tyobie szybko poleci 15kg.

Marudko cieszę się, że Ci humor się poprawił i czujesz znowu Synka. A co z imieniem???

Mallinko nie rozstawaj się, proszę :grin:

Tryolciu witaj, 5kg to niedużo, na pewno szybko Ci pójdzie. Ja pamiętam, że Ty byłaś nawet szybsza od Sagi w chudnięciu. Bardzo potrzebny nam jest Twój dobry przykład.

Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dnia. :grin:

Opublikowano

Witam serdecznie w środę.

Maragretto,powiem tak zaprzestałam jedzenia otrębów owsianych,bo mi się trochę znudziły(ale zaczynam odnowa),opuściłam kilka protalowych czwartków i na efekty długo nie musiałam czekać.Jadłam normalnie,nie objadałam się przesadnie,ale nie stroniłam od ciast i słodyczy.Teraz trzeba się brać za siebie :mrgreen:,koniec z tymi złymi nawykami :wink:

Opublikowano

Hallo hallo !

Witam wszystkich i zawiadamiam, że doczytałam sie na stronach Lidla,że w przyszłym tygodniu znów będzie tydzień oferty LINESSA - produktów o obniżonej kaloryczności, ja w ubiegłym roku w ramach tej promocji kupiłam sobie nisko tłuszczowe sosy do sałatek w butelkach i starczyło mi to na długi czas bo ten sos który robię sama na bazie jogurtu już mi się nudził. Kupiłam wtedy także kilka odmian serów, żeby nie męczyć sie tylko z białym serem, zawsze jakaś odmiana, dobra i raz w roku. Pozostałe produkty albo były zbyt tłuste albo relatywnie drogie, ale może tym razem będzie inaczej. Polecam ten fakt uwadze szanownych Protalek !

O ile pamiętam to promocja jest chyba od 10.01.2010

Miłego dnia wszystkim :mrgreen:

Opublikowano

Witam Was dziewczyny

Długo mnie nie było: praca, imprezy rodzinne, święta. Ale teraz odpoczywam sobie bo znowu dopadło mnie zapalenie korzonków i siedzę w domku. Widzę, że w większości trzymacie wagę albo jesteście na dobrej drodze.

U mnie bez większych zmian, staram się trzymać wagę. Czasami sobie pofolguję, to fakt, ale za to robię sobie dwa dni białkowe: środę i czwartek i waga się trzymała, do świąt, na które napiekłam i nagotowałam pyszności no i mam trochę na plusie, ale nie zmieniam suwaczka, bo jestem w stanie to zmienić w ciągu dwóch tygodni. Ostatnio krawcowa miała do mnie pretensje, że znowu schudłam. Owsiankę uwielbiam!! Nie mogę się doczekać ranka :mrgreen:. Wiele nawyków jednak zostało: rzadko jadam chleb, nawet ten własnoręcznie pieczony, ryżu, ziemniaków wcale nie jem, słodycze jem tylko wtedy, kiedy mój mózg się tego domaga. Nie można stale z sobą walczyć :wink:.

Nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego bo z trudem siedzę, ale cieszę się, że wszystkie moje dawne 'współodchudzaczki' są i walczą dalej.

Życzę wszystkim samych radosnych chwil i mnóstwa szczęścia w nowym roku. W szczególności Tobie Marudko: szczęśliwego rozwiązania i zdrowego, pieknego dzidziusia. A bólu się nie bój, zapomnisz o nim jak tylko spojrzysz na buźkę swojej dziecinki.

Opublikowano

Witajcie :*

Nie sądzę, żeby mnie ktokolwiek jeszcze pamiętał - nie pisałam już ładnych parę miesięcy, ale zaglądałam od czasu do czasu co słychać u Was i postanowiłam też coś skrobnąć...

Moje dukanie zaczęłam z Wami rok temu, wszystko było super, waga spadała pomimo sporadycznych grzeszków, z czasem jednak kiedy zaczęło się ich pojawiać coraz to więcej to waga powiedziała stop a i ja przestałam się tym przejmować. Przyszło lato, świeże warzywa, wieczory przy piwku,itd...Mniej więcej od czerwca do teraz jadłam w zasadzie non stop tylko warzywa i białko, wiele dukanowych przepisów weszło na stałe do mojego menu i powiem Wam, że waga utrzymywała się cały czas na tym samym poziomie...aż do Świąt :wink: Wtedy pofolgowałam sobie totalnie: słodycze, chlebek, niedozwolone przekąski, czułam, że mój organizm się po prostu tego domagał!!! Miałam pozatym urlop już od połowy grudnia i ten czas spędzałam głównie w kuchni przygotowując różne smakowitości i podjadając...I dopiero kiedy waga pokazała 1 stycznia +3 kg zapaliła się u mnie czerwona lampka - STOP!!! Schudłam dzięki Dukanowi 18 kg ale nie dotrwałam do końca i teraz chcę to naprawić...

POMOŻECIE? :mrgreen:

Pozdrawiam wszystkie "stare" oraz "nowe" Protalowiczki

Opublikowano

Witam wszystkie bardzo serdecznie,

życzę wszystkim Najlepszego z Nowym Rokiem.

Dawno mnie tu nie było, ale postaram się poprawić.

Widzę, że nie tylko ja wracam na łono protalowiczek. Brak dyscypliny nie popłaca, grzeszenie i zamiłowanie do białego pieczywa znowu siedzi w biodrach. Czyli z nowym rokiem do roboty nad sobą. Wytrwałości i dużych spadków wagi życzę Wam i Sobie :mrgreen:

Opublikowano

Czesc Kobitki!!!!

az mi wstyd,ze tak dawno nic nie skrobnelam;mielismy troche problemow z internetem w weekend sylwestrowo -nowo- roczn ya teraz znowu praca i do tego ta pogoda,ze ledwo sie snuje po ziemi...ale to mnie nie tlumaczy wcale,wiec sie sama kopn w dupsko i bede pisac czesciej:)

U mnie powoli....mialam kryzys w sylwestra;najadlam sie cuksow i pizzy plus szampan;taki jednorazowy wyskok bo powoli waga spada;choc to ciekawe jak mi spada:)z reguly jest to albo 0.7 albo 0.9 kg z dnia na dzien potem kilka dni stoi w miejscu:generalnie od 23 listopada juz juz 5.5 kg mniej;ale zauwazylam,ze jak pojem wiecej...nawet mniej wiecej tyle ile Dukan podaje w 3 ksiazce w tygodniowym jadlospisie to mi waga idzie w gore;bardzo sie musze oganiczac(niestety)Teraz ciut sie boje bo jade za tydzien do PL i juz zapowiedzialam rodzinie,ze nie zjem nic innego nic dieteycznego ale juz wiem,ze nie uda mi sie Babci odmowic wigilijnego pakiecika ktory od wigilii na mnie czeka,ech...Jolcia chyba pisala,ze robi takie pierniczki na Swieta i podpisuje...u nas Babcia co roku pakowala w taki pakiecik pierniczka i cuekierka a ja w tym roke z tej obczyzny zrobilam dla nich podpisane:)kurde....cos mi sie wydaje,ze juz to pisalam pare stron wczesniej...ech starosc...:mrgreen:

Margaretko- dziekuje osobiscie ja,za informacje o LIDLU:)poszperalam troche i tutaj ta prmocja tez bedzie wiec jeszcze przed wyjazdem do PL skocze i moze zrobie jakies zapasy:)

Bozenko- ciesze sie,ze z Mama lepiej:)a jak tam Twoj syn??wzial sie ciut wiecej z nauke?:wink:

Magdzik-pytalas wczesniej o moj eksperyment..no to chyba bardziej miesna jestem:)na serze i rybach nie spadlo nic;przykro mi z powodu smierci Twojej babci meza....

Ivonko- wysle Ci fotke:)a moja miesiaczka byla raz...a terz spoznia sie znowu;chyba potrzeba mi duzzo czasu zeby dojsc z tym do ladu:)

Tryolcia- witam Cie:)5kg to faktycznie nie az tak duzo ;na pewno szybko dasz rade:)

nvidia- tez witam:)

Pola- fajnie,ze zajrzalas:)pisz czesciej!!

marzeniaw- ja Cie pamietam:)

uciekam poki co;musze ogarnac mieszkanie:)

pozdrawiam Was wszystkie!!

Opublikowano

Witajcie :mrgreen:

Cieszę się, że sporo Protalek odezwało się w związku z Nowym Rokiem. Te, które chcą wrócić do diety, bo troszkę przybrały witamy z otwartymi ramionami. Reszcie, która trzyma dzielnie swoją wymarzoną wagę serdecznie gratuluję. :wink:

Ja ostatnio trochę jestem poddenerwowana, ale to jest związane pewnie z wyjazdem i z chorobą mamy. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.

Polu życzę Ci zdrowia i w zaufaniu Ci powiem, że jeśli masz skłonności do zapalen korzonków to powinnaś regularnir ćwiczyć, żeby sobie wzmocnić mięśnie przykręgosłupowe. Wiem, bo sama odkąd ćwiczę mam nieporównywalnie mniejsze problemy z kręgosłupem i zaciskającymi sie mięśniami niz wcześniej. A jak tam Twoje plany wyjazdowe do Warszawy Mogę liczyc na spotkanie? :grin:

Iriss mój syn uczył sie na początku roku przez ok. 2 miesiące, potem odpuścił, nałapał gorszych ocen, ktore teraz poprawia. Wiesz, on jest czworkowo-piątkowy, ale potencjał ma na same szóstki, dlatego sie denerwuje. Jako prezent gwiazdkowy dostałam od niego maszynę do cukierków wlanoręcznie przez niego wymyśloną i skonstruowaną z klocków Lego. Po wrzuceniu 1zł wyskakuje z niej okrągły cukierek. jest szuflada na odzyskanie monet i na wsypywanie cukierków. Trochę mi szczęka opadla z wrażenia. Ale to wlaśnie cały mój syn. ma bardzo duże zdolności, a w szkole tak średnio. Dziękuję Ci za pamięć.

Pozdrawiam Was Wszystkie i życze miłego dnia i samych spadków. :grin:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.