mallina Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2013 Długo się nie odzywałam,ale na 2 dni przed weselem córki tak niefortunnie spadłam ze schodów,że z rozbitą głową wstrząsem mózgu i złamaniem reki trafiłam do szpitala :( Jestem już 3 tygodnie po operacji zespolenia złamanie ręki(blaszka i 4 śruby).Na weselu byłam ,uśmiechałam się ,chociaż kosztowało mnie to wiele bólu.Najważniejsza jednak była w tym dniu moja coreczka :) Za 3 tygodnie może zdejmą mi gips,jak sie zrośnie.Pewnie trochę przytyłam,bo teraz jak jest pogoda to chodzę na spacery z psem,ale ciągle prawie leje.Może jednak jeszcze bedzie prawdziwa złota jesień.Pozdrawiam serdecznie :) 1 Cytuj
Dorota Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2013 Witaj Malinko! Ojej!!! co za nieszczęście Cię spotkało, tyle bólu... :sad: ale dobrze że wszystko dobrze się skończyło! Fajnie, że wesele się udało i że, mimo tego wypadku byłaś przy Córce w tym ważnym dla niej dniu 🙂 U nas też jest brzydko, leje i leje, tylko choróbska się rozwijają... teraz to u nas zrobiła się noc, a drogą płynie rzeka... ach ta pogoda! :wacko: Słyszałam, że w ten ostatni weekend września ma być ciepło i słonecznie, ale czy im się sprawdzi? Życzę Ci DUŻO DUŻO ZDRÓWKA! 🙂 Fajnie, że znowu się uśmiechasz, również pozdrawiam 🙂 Cytuj
Gość Bridget Opublikowano 18 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2013 Hej Dziewczyny :) Jakoś pustką tu powiało.... Teraz będę mieć więcej czasu, bo przez ostatnie kilka ms to była niezła jazda: kończenie kursu, praca w nadgodzinach, no i przygotowania do Wielkiego Dnia... Teraz już spokojniej, wszystko zakończone z sukcesem :) Marudka czy mogłabyś mi powiedzieć jakie jest Iris prawdziwe imię i nazwisko? Chętnie obejrzę jej fotki :) wesele mielismy 29.09 w niedzielę - tak na przekór wszystkim ;) wszystko się udało, choć troszkę stresów było w trakcie, ale może dlatego, że za bardzo przejęłam się swoją rolą jako godpodyni wesela... w tyg przed ledwo co miałam czas żeby spać, tyle było załatwień, w dzień przed tak samo, aż nie mogę uwierzyć, że zniosłam 24h na nogach... co do pogody to było słonecznie i sucho, ale mroźno, co mnie zaskoczyło, jak na tą część jesieni, troszkę zmarzłam na zdjęciach, mam nadzieję, że się opłacało ;) słyszałam opinie, że wszyscy wyglądali dostojnie i że ksiądz bardzo celebrował całą uroczystość. Nawet moja managerka z mężem, którzy nic nie rozumieli, powiedzieli, że ksiądz był bardzo sympatyczny i uroczystość była piękna ;) jeszcze cały czas myślę o tym dniu i że chciałabym go przeżyć jeszcze raz, bo tak strasznie szybko minął ;) będę miała okazję go sobie przypomnieć, bo moja siostra zaręczyła się w dzień po naszym weselu i planują ślub na 12.07 ;) Pozdrawiam wszystkie forumowiczki :) Cytuj
Gość Kama1 Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2013 Hejka. Właśnie wieje jak by pustami.. Widzę że coraz więcej się dzieje w temacie ślubów i zaręczyn :) To fajnie Malina mam nadzieję że już wszystko ze zdrowiem wpożądku? Pozdrawiam :) Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 8 Listopada 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2013 Witam Was :-))) Widzę ,,stare,, forumowiczki i nowe. No proszę.Nie sądziłam,że będzie ktoś z początku istnienia tego wątku. Szczerze mówiąc nie sądziłam,że on nadal funkcjonuje.Ilość stron mnie powaliła... Kochani z biegiem lat doszłam do wniosku,że ta dieta wcale nie jest taka rewelacyjna... Człowiek chyba z wiekiem staje się mądrzejszy i inaczej patrzy na ,,diety cud,,. Od jakiegoś czasu mam dietę od dietetyka ,,1500,, kcal. Chcę w końcu schudnąć mądrze,zdrowo i na stałe. Zajmie to więcej czasu ale kilogramy nie wrócą tak jak prze dukanie.Teraz jem o stałych porach,do każdego posiłku używam wagi i odżywiam się naprawdę zdrowo. Nie mam napadów głodu,nie ciągnie mnie do słodyczy (co zawsze było moją zmorą) chudnę pomału ale systematycznie. Pozdrawiam Was serdecznie Cytuj
Martucha89 Opublikowano 10 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2013 Witajcie Kobitki! Nie było mnie tu od marca 2010 roku, widzę że pojawiają sie tu jeszcze "stare" protalki :biggrin: . Nie wiem czy mnie jeszcze któraś z Was pamięta. U mnie się dużo pozmieniało moje -16kg wróciło ze sporą nadwyżką, dodatkowo 2 ciąże dodały swoje. Skończyłam studia, mam teraz dwójkę dzieci i postanowiłam wziąć się za siebie, ale potrzebuje Was, bo chyba sama nie dam rady. Większość prób nie przynosiło efektów, dlatego wracam do Dukana. Od wtorku zaczynam, w poniedziałek jadę do teściów więc od wtorku. Jak dzisiaj poczytałam stare posty to jakoś mi tęskno do was, odezwijcie się. Ja mam zamiar w wolnej chwili tu wpadać. Buziaki 1 Cytuj
Maruda Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Hej! Czy ktoś tu jeszcze zagląda?? Odezwijcie się, chcę wrócić na dukana.. i chyba przydałoby mi się wsparcie :-) 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.