mallina Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Witaj Polu i witajcie wszystkie Protalki+ Lenox :D 8 godzin ,wypiekalam ciasta,rogaliki ,chleby,gotowałam,pitrasiłam inne smakowitości i prawie nie grzeszyłam,spróbowałam tylko kawałeczek chlebka(dziś mam czyste proteiny) :D Jutro przyjadą goście i tak łatwo mi nie pójdzie.Nic to ,damy radę z Wami Wszystkimi napewno :D [LINK NIEAKTUALNY] Cytuj
lenox Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Witaj Polu i witajcie wszystkie Protalki+ Lenox :D 8 godzin ,wypiekalam ciasta,rogaliki ,chleby,gotowałam,pitrasiłam inne smakowitości i prawie nie grzeszyłam,spróbowałam tylko kawałeczek chlebka(dziś mam czyste proteiny) :D Jutro przyjadą goście i tak łatwo mi nie pójdzie.Nic to ,damy radę z Wami Wszystkimi napewno :D [LINK NIEAKTUALNY] wietajcie wszystkie Protalki i drugi rodzynku, ja wierze ze cie sie uda ze sie nie skusisz,co prawda rozumiem ze pracujesz przy tym wypiekasz szykujesz ,a trudno powstrzymac sie od wsadzenia palca w miod jak sie rob przy pasiece ale trzyma kciuki za Ciebie pozdrawiam Cytuj
bogi Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 WOW :D dałam rade, domówiłam ciacha:) a były rewelacyjne. nawet kawe wypilam gorzka bo nie wypadalo słodziku z torebki wyciągac. To było oficjalne spotkanie :D . Ale ok wytrzymałam. Dzieki wszystkim którzy za mnie trzymali, Śliweczka i MAruda i margot buziaczki. Cytuj
benek Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 WITAM WSZYSTKICH GORĄCO!!!! (lato za oknem) U mnie waga to wańka wstańka - góra doł i znowu góra - zwariować można, grzechy jednak trochę ważą. ANULA1978, MALINA i inni - jeśli przed Wami jakieś imprezy to zrobcie dla siebie coś protalowego. Na córki urodziny kupiłam torta i kilka gatunków ciast a dla nas zrobiłam protalowy sernik pieczony i na zimno z galaretką z marchwi. Pieczony niezbyt mi wyszedł (mało słodki) te słodziki do pieczenia tez nie slodza tak jak trzeba, natomiast sernik na zimno smakował wszystkim gościom. Nikt nie mógł uwierzyć, że galaretkę zrobiłam z marchewki. Wszyscy byli przekonani, że to brzoskwinia. na święta kupiłam w lidlu ciasta o obniżonej zawartości tłuszczu itp. czyli takie chemiczne i nic nie prybrałam na wadze mimo że przez dwa dni jadlam ciasto. Jeśli idziecie do kogoś na impreze i nie możecie wytrzymać to zjedzcie sobie sernika lub babkę suchą. Niby grzech ale taki mniejszy bo sernik to tak jakby białko a babka sucha to tak jakby jej wcale nie było, malo miejsca w brzuchu zajmuje. Na grila u znajomych zawsze dobrze jest kupić po drodze jakieś mięsko (lub mieć zapas w lodówce) i nie przejmować się, że ze swoim się idzie. Gospodarze nie muszą się orientować w naszej diecie. Wczoraj nagle zaproszono mnie na impreze, zjadłam kawałek babki suchej i kawałek drożdżowej, lukier został na tależyku. Jeśli te imprezy się w końcu nie skończą to moja dieta nie będzie dietą proteinową tylko węglowodanową. MARGOT - właśnie kończyłam butle 2 litrową jak oglądałam filmik i .....poszło...zawory puściły :D I ja chcę iść na prawo jazdy???? przecież ten film był o mnie..... to parkowanie na pewno... a potem będę w internecie... ZUZIACZEK - nie poddawaj się, kara za grzechy musi być bo inaczej nie mielibyśmy żadnej motywacji by być grzecznymi :D . Po burzy zawsze świeci słońce. ŚLIWECZKA - szacun.... Cytuj
Maragrete Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Witajcie dziewczyny i ,jak widzę, chłopcy. Dołączyłam do was. Już raz próbowałam się zmobilizować, ale mi nie wyszło :D . Jestem po I fazie i ubyło mnie 2,5 kg. Od dziś jestem na naprzemiennej. Mam książkę, więc mogę do niej sięgnąć w każdej chwili, ale nie ukrywam, że potrzebne mi jest wsparcie. Mieszkam w malutkiej miejscowości więc trudno mi o produkty beztłuszczowe i kupuję 'light'. Mam do zrzucenia około 10 kg ale już po pierwszej fazie bez 'ucisku' wchodzę w ulubione spodnie. Mnie też bardzo bolała głowa 2 dnia i cała się trzęsłam 3. Właściwie, gdzie usiadłam natychmiast spałam. Dziś, w 6 dniu, czuję się świetnie. Wydarzyło się też coś, czego się nie spodziewałam: obrzęknięte nogi (dużo stoję lub siedzę, prawie nie chodzę) straciły wodę i wreszcie mam kostki. Właściwie nie mam ochoty na słodycze jeśli nie jestem głodna. Dlatego zabieram ze sobą do pracy zawsze coś, co pozwoli mi zaspokoić głód. Picie wody też już nie sprawia mi większego problemu. Wcześniej piłam niewielkie ilości płynów. Myślę, że dam radę. Zaraz za mną dietę rozpoczęła moja córcia, ale, niestety mieszkamy daleko od siebie i nie bardzo możemy się wspierać (tj. pilnować :D ). Mam nadzieję na wasze wsparcie. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Ja tez witam cie serdecznie i pozdrawiam. Pewnie że gronie takich samych jak ty PROTALEK i PROTALKÓW zawsze raźniej ! Do góry głowa ..(ta boląca) i do przodu! Mnie też wczoraj całe popołudnie i wieczór głowa nie dawała spokoju ( wczoraj miałam II dzien uderzeniówki) ale dzis jest juz ok. Zjawisko z otęchłymi nogami0 takie samo jak u ciebie, tez od razu widze róznicę. Pozdrawiam cieplutko :D ! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Ja tez witam cie serdecznie i pozdrawiam. Pewnie że gronie takich samych jak ty PROTALEK i PROTALKÓW zawsze raźniej ! Do góry głowa ..(ta boląca) i do przodu! Mnie też wczoraj całe popołudnie i wieczór głowa nie dawała spokoju ( wczoraj miałam II dzien uderzeniówki) ale dzis jest juz ok. Zjawisko z otęchłymi nogami0 takie samo jak u ciebie, tez od razu widze róznicę. Pozdrawiam cieplutko :D ! Boląca głowa i mnie dopadła,ale to chyba wpływ pogody,dokładnie ciśnienia a nie diety.A opuchnięte nogi to było straszne...Teraz nie mam z tym problemu,chociaż moje kostki jeszcze są mało widoczne,ale od nadmiaru tłuszczu ,a nie opuchlizny.Fajne efekty na tyle ciała daje ta dieta :D Jak nigdy ,gacie z tyłka zlatują :D Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 no prawie, prawie i zlecą sliweczko :D normalnie jestem padnięta. młody był dziś szczepiony i daje do wiwatu.... ze starszym nie miałam takich problemów poszczepiennych, a to bobo marudzi straszniście, ma gorączkę, nie śpi, ma opuchliznę....bidula moja mała i jeszcze ten stres związany z autyzmem poszczepiennym..........podobno najgorsza jest odra........ a to już następne szczepienie Cytuj
Śliweczka Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 no prawie, prawie i zlecą sliweczko :D normalnie jestem padnięta. młody był dziś szczepiony i daje do wiwatu.... ze starszym nie miałam takich problemów poszczepiennych, a to bobo marudzi straszniście, ma gorączkę, nie śpi, ma opuchliznę....bidula moja mała i jeszcze ten stres związany z autyzmem poszczepiennym..........podobno najgorsza jest odra........ a to już następne szczepienie Oj,biedny bobasek :D Te szczepienia...hmm,ja też się boję skutków tych szczepień. Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Oj,biedny bobasek :D Te szczepienia...hmm,ja też się boję skutków tych szczepień. 17 czerwca ta cholerna odra. nie wiem, na co się zdecydować, są tacy na forach, co nie szczepią tej paskudy odry Cytuj
Śliweczka Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Nie wiem co Ci doradzić,moje dzieci były szczepione wg.kalendarza szczepień...teraz jest trochę głośniej na temat powikłań poszczepiennych.Ciężko cokolwiek powiedzieć,u nas lekarze każą szczepić i bez gadania :D??: bo potem problemy stwarzają ,nie chcą leczyć i takie tam.Słyszałam że niektórzy nie szczepią...więc jak uważasz. Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Nie wiem co Ci doradzić,moje dzieci były szczepione wg.kalendarza szczepień...teraz jest trochę głośniej na temat powikłań poszczepiennych.Ciężko cokolwiek powiedzieć,u nas lekarze każą szczepić i bez gadania :D ??: bo potem problemy stwarzają ,nie chcą leczyć i takie tam.Słyszałam że niektórzy nie szczepią...więc jak uważasz. żeby dziś zaszczepić byłam u 2 lekarzy. swojej zaufanej homeopatki-pediatry i w przychodni :D szczepię skojarzoną 6w1-taką poleciła doktor ale z rożyczką+odra+świnką jest obowiazkowa i muszę wybrać najbezpieczniejszą, mam czas do 17 czerwca Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Oj, współczuję Wam dziewczyny! Małe dzieci po szczepieniu są naprawdę marudne. Ja to juz mam za sobą, moje już dorosły i niektóre same się użerają z takimi problemami. Dziękuję za miłe powitanie, będę informować o postępach, porażkach i zasięgać wiedzy :D Dobrej nocki! Cytuj
bogi Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2009 witam z rana jest cieplutko wiec nastroj powinien byc dobry, ale moja waga stanela w miejscu.myslalam ze mnie to nie dopadnie :D a jednak. kurcze jest to przygnebiajace, ale trudno. Życze wam miłego dnia a ja ide popracowac, :D Cytuj
Maruda Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Cześć Bogi!!! i wszyscy którzy jeszcze dzisiaj tu zajrzą :D Ja trochę dzisiaj zaspałam do pracy.. ale tylko troszkę - bo dotarłam na czas, ale nie mam makijarzu :D Na szczęście żadko się maluję więc jakoś przeżyję. Ale przez to się nie ważyłam. Białeczka i tak trwają u mnie teraz do piątku (choć szczerze mówiąc, już jakoś tak czułam, że już jutro sobota i będę mogła jakąś sałatke zjeść..) no nic jeszcze jeden dzień - przeżyje!!! Ale w planach popołudniowych zakupy!!! Na kolejnego grilla MNIAM - tym razem tylko z wodą lub colą zero! W piątek chyba może być wszystko zamknięte więc trzeba się już dzisiaj zaopatrzyć. Bułeczke - chlebeczek muszę sobie zrobić, chciałam wczoraj (bo miałam małego pomocnika, ciekawe kiedy temu dzieciątku przejdzie chęć pomagania cioci w pracach domowych i w pieczeniu :D - ale póki co trzeba to wykorzystywać!!!) - no i okazało się, że OTRĘBÓW MI ZABRAKŁO. O zgrozo - najważniejszy element diety... Dzisiaj kupę duuuży zapas!!! Pozdrawiam serdecznie i jakbym już się nie odezwała to życzę owocnego 'długiego' weekendu i stracenia kolejnych kilku gramów Wszystkim!!! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.