lenox Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 sprawdz czy i Ty masz kosmate mysli???????? https://www.joemonster.org/filmy/5304/Czy-t...z-kosmate-mysli https://www.joemonster.org/filmy/8309/Super...na_automatyczna https://www.milanos.pl/video.php?cat=1&id=0246 Cytuj
bogi Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 dobre te kosmate mysli, trzeba miec talent i wyobraźnie,Lenox , nie obrażaj sie i zostań z nami,wiesz ja tez w pewnym momencie chcialam oddac męza :D na drugi dzien juz bym go nie dała, a dzis znowu tak, takie życie. Mysle że zadna z nas nie chciala nikogo obrazić, ale wiesz jakie sa kobiety, zestresowane, zapracowane zagonione itp.... Wiem wiem Wy też pracujecie, ale ..... przemyśl i zostan na naszym forum. Przstańmy wracac do tego co było, zapomnijmy i mysle ze bedzie Ok. Cytuj
bogi Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 Najlepszym lekarstwem na wszystkie dolegliwości jest zwykła woda. Dwie krople na szklankę wódki i wszystko jak ręką odjął... Mój "elektryczny" dzień: - Wstaję opornie - Jadę do pracy pod prąd - Pracuję w napięciu - Do domu wracam naładowany - Na szczęście podczas kłótni z żoną zawsze zostaję uziemiony Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi: - Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem? - No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie wszystko! - Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobić. - Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień. - Dziękuje ci mój przyjacielu. Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi: - Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał. - Niemożliwe! - mówi jedna. - Nieprawdopodobne! - mówi druga. - No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię. Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy... - Obie? - Tak, tak, obie! Dzięki, stary. Nowak udał się po wyniki badań swojej żony. W przychodni czekały na niego jednak złe wiadomości. - Niestety na skutek pomyłki wyniki pańskiej żony pomieszały się nam z wynikami innej pani Nowak. Nie wiemy teraz, które są czyje, a szczerze mówiąc, ani jedne, ani drugie nie są nadzwyczajne... - Co to znaczy? - Cóż, jedna z pań ma alzheimera, a druga AIDS. - Ale badania można powtórzyć? - Tak, ale ponieważ są drogie, NFZ nie zechce za nie zapłacić. - To co ja mam robić? - NFZ zaleca, by zawiózł pan żonę do centrum i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu zrezygnować ze współżycia. Wraca mąż do domu i od progu woła do żony: - Rozbieraj się szybko i do łóżka! Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia malzenskiego i nigdy się tak nie zachowywał.....Ale zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje za nia do łóżka, nakrywa kołdrą żonę i siebie razem z głowami i möwi : - Patrz! Zegarek sobie kupiłem! Fluorescencyjna tarcza! Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 Facet opowiedział koledze dowcip, a ten pękł ze śmiechu. Gostka oskarżono o morderstwo. Na sali sądowej sędzia mówi: -Proszę opowiedzieć ten kawał. -Nie wysoki sądzie, bo nie chcę wszystkich pozabijać. -W takim razie proszę opowiedzieć go komisji. Do komisji zostali wydzieleni policjant, adwokat i prokurator. Zamknięci w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu, wysłuchali dowcipu. Adwokat i prokurator pękli ze śmiechu, a policjant wychodzi i mówi: -To wcale nie było śmieszne. Gostek został uniewinniony. Za rok w wiadomościach podają: Na rogu Marszałkowskiej i Hożej z niewiadomych przyczyn pękł policjant. Na randce dziewczyna wypytuje chłopaka -Jasiek,a ty masz jakieś nałogi? -Ależ skąd! -A masz jakieś hobby? -Tak,uwielbiam roślinki. -A jakie? -Chmiel,tytoń... Poszli studenci na egzamin. Profesor: - Mam dwa pytania: Jak ja się nazywam i z czego jest ten egzamin? Studenci spojrzeli po sobie: - Cholera! A mówili, że z niego jest taki luzak! -Panie Doktorze, co powinnam zrobić, żeby schudnąć? -A co Pani je? -Noo tylko resztki po dzieciach... -A ile ma Pani dzieci? -Trzynaścioro... "A mówiła mi mama: - Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały czas w cieple" - mruczał pod nosem kierowca TIR-a zmieniając w mroźną noc koło w naczepie no i na nowy, dobry początek tygodnia....... Nie wysilaj się!!! Nie myję okien, ponieważ... ...kocham ptaki i nie chcę, żeby jakiś uderzył w czystą szybę i zrobił sobie krzywdę. Nie pastuję podłóg, ponieważ... ...boję się, że któryś z gości się pośliźnie i coś sobie złamie, a ja będę mieć wyrzuty sumienia. Do tego jeszcze mógłby mnie zaskarżyć. Koty z kurzu są całkiem w porządku, ponieważ... ...dotrzymują mi towarzystwa. Ponadawałam im imiona, a one zgadzają się ze wszystkim, co mówię. Pajęczyny zostawiam w spokoju, ponieważ... ...wierzę, że każde stworzonko powinno mieć swój dom. Porządki wiosenne odpuszczam, ponieważ... ...lubię wszystkie pory roku jednakowo i nie chcę, żeby reszta była zazdrosna. Nie wyrywam chwastów w ogrodzie, ponieważ... ...nie będę się przecież wtrącać w boskie sprawy. Bóg to projektant doskonały. Nie chowam porozkładanych rzeczy, ponieważ... ...mąż ich potem nigdy w życiu nie znajdzie. Kiedy robię imprezę, nie szykuję niczego wykwintnego, ponieważ... ...nie chcę, żeby się goście stresowali, co mają mi podać, kiedy idę do nich z wizytą. Nie prasuję, ponieważ... ...wierzę etykietkom, na którym napisano "nie wymaga prasowania". Niczym zupełnie się nie przejmuję, ponieważ... ...nerwusy umierają młodo, a ja mam zamiar jeszcze się tu pokręcić i zostać pomarszczoną, zrzędliwą starą babą!!! Cytuj
bogi Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 Jeszcze pare na poprawienie wieczornego nastroju :D Umiera muzulmanin i trafia do raju.Po smierci maja obiecane dziewice do dyspozycji.Ale Allah daje mu wybor:chcesz dziewice czy matke dwojki dzieci?Prosze dziewice.To masz matke Terese.A co by bylo gdybym chcial matke dwojki dzieci?Dostalbys ksiezne Diane! Na egzamin z logiki studentka przyszła bardzo wydekoltowana i w mini (podobno miała dziewczyna warunki). Myślała, że pójdzie jej jak z płatka. Weszła do sali, profesor zadał jej kolejno trzy pytania, na które nie znała oczywiście odpowiedzi. Wdzięczyła się za to strasznie, wiec w końcu zdenerwowany profesor wpisał jej dwoje i wywalił za drzwi. Na korytarzu kumple od razu pytają jak poszło. Ona na to: - Ten alfons wpisał mi dwoje!!! Profesor usłyszał to przez uchylone drzwi, wybiegł na korytarz i poprosił ja o indeks. Przepisał ocenę na trzy i powiedział: - Może i ja jestem alfons, ale o swoje dziwki dbam. Konferencja najbogatszych krajów świata.W biurowcu w Nowym Yorku siedzi szeik, tuż za nim jego służący- murzyn. Nagle popsuła się klimatyzacja. Szejkowi zachciało się pić posyła służącego po wodę, ten w try miga przybiega ze szklanką wody,następną i nastepną... Szejk zadowolony, ze wszystkich leje się pot, a on popija zimną wodę szklanka za szklanką. Nagle służący przybiega z pustą szklanka??? Co sie stało, pyta go szejk. Służący -"biały człowiek siedzeć na studnia". Spotykają sie Amerykanin i Rosjanin i wdają się w rozmowę: - Ja mam 3 samochody w domu, pierwszy do pracy, drugi na zakupy i podróże, a trzecim jeżdzę do sąsiadów - mówi Amerykanin. Na co Rosjanin rzecze: - Ja mam 2 samochody w domu, pierwszy do pracy, a drugi na zakupy i podróże. - A czym do sąsiadów jeździcie? - pyta Amerykanin. - A do sąsiadów to my jeździmy czołgami W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora. Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że bobas waży znacznie poniżej normy. - Dziecko jest karmione piersią czy z butelki - spytał lekarz - Piersią - odpowiedziała kobieta - W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę. Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez chwilę je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnął sutki. Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział: - Nic dziwnego, że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka! - Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcią, ale cieszę się, że przyszłam Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 Jeszcze pare na poprawienie wieczornego nastroju :D Umiera muzulmanin i trafia do raju.Po smierci maja obiecane dziewice do dyspozycji.Ale Allah daje mu wybor:chcesz dziewice czy matke dwojki dzieci?Prosze dziewice.To masz matke Terese.A co by bylo gdybym chcial matke dwojki dzieci?Dostalbys ksiezne Diane! Na egzamin z logiki studentka przyszła bardzo wydekoltowana i w mini (podobno miała dziewczyna warunki). Myślała, że pójdzie jej jak z płatka. Weszła do sali, profesor zadał jej kolejno trzy pytania, na które nie znała oczywiście odpowiedzi. Wdzięczyła się za to strasznie, wiec w końcu zdenerwowany profesor wpisał jej dwoje i wywalił za drzwi. Na korytarzu kumple od razu pytają jak poszło. Ona na to: - Ten alfons wpisał mi dwoje!!! Profesor usłyszał to przez uchylone drzwi, wybiegł na korytarz i poprosił ja o indeks. Przepisał ocenę na trzy i powiedział: - Może i ja jestem alfons, ale o swoje dziwki dbam. Konferencja najbogatszych krajów świata.W biurowcu w Nowym Yorku siedzi szeik, tuż za nim jego służący- murzyn. Nagle popsuła się klimatyzacja. Szejkowi zachciało się pić posyła służącego po wodę, ten w try miga przybiega ze szklanką wody,następną i nastepną... Szejk zadowolony, ze wszystkich leje się pot, a on popija zimną wodę szklanka za szklanką. Nagle służący przybiega z pustą szklanka??? Co sie stało, pyta go szejk. Służący -"biały człowiek siedzeć na studnia". Spotykają sie Amerykanin i Rosjanin i wdają się w rozmowę: - Ja mam 3 samochody w domu, pierwszy do pracy, drugi na zakupy i podróże, a trzecim jeżdzę do sąsiadów - mówi Amerykanin. Na co Rosjanin rzecze: - Ja mam 2 samochody w domu, pierwszy do pracy, a drugi na zakupy i podróże. - A czym do sąsiadów jeździcie? - pyta Amerykanin. - A do sąsiadów to my jeździmy czołgami W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora. Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że bobas waży znacznie poniżej normy. - Dziecko jest karmione piersią czy z butelki - spytał lekarz - Piersią - odpowiedziała kobieta - W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę. Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez chwilę je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnął sutki. Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział: - Nic dziwnego, że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka! - Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcią, ale cieszę się, że przyszłam :grin: Cytuj
lenox Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 malpi taniec https://www.milanos.pl/video.php?cat=1&id=0246 Cytuj
bogi Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 Tatuś tłumaczy Jasiowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego. Gestykuluje, z zapałem miota się po podłodze, wygina wyimaginowaną partnerkę na wszystkie strony, obrazowo i ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i niemożliwą łóżkową pozycję. Jasio tymczasem siedzi skulony w fotelu, czerwony jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wylazły mu na buzię, głowę coraz mocniej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje... W końcu udaje mu się przerwać oszalałemu ojcu i mówi: - Ale tatusiu, przestań już, proszę!!! Mam jutro w szkole klasówkę z historii. Wiesz, wojny, zabory i takie tam. I chodziło mi tylko o to,żebyś mi wytłumaczył co to znaczy NAJEŹDŹCA!... Na wyspie jest trzech rozbitków: dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesięciolatek. Na sąsiedniej wyspie była naga dziewczyna. Dwudziestolatek rzuca się w fale i krzyczy: - Płyńmy do niej! Na to czterdziestolatek: - Zbudujmy najpierw tratwę. A siedemdziesięciolatek: - Po co, stąd też dobrze widać Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet. Dyrektor hodowli pyta go co potrafi. - Może zainteresuje pana fakt - odpowiada interesant - że rozumiem mowę zwierząt. - Taa? - pyta zdziwiony dyrektor - to chodzmy do krowek, zobaczymy co pan potrafi. Wchodza do krowek a tu krasula "Muuuu!" - Co ona powiedziała? - Że daje 10 litrów mleka a wy wpisujecie tylko 4. - O kurde! Ale chodźmy do świnek. Wchodzą do świnek a tu "Chron, chron!" - A ta co powiedziała? - Ze daje 5 prosiąt a wy wpisujecie 3. - O ja pier... Chodźmy jeszcze do baranów. W drodze przez podwórko mijają kozę a ta "Meeeee!" - Pan jej nie słucha - szybko mówi dyrektor - to było dawno i byłem wtedy pijany... +ergo Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog: - Już Cię nie kocham... Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu. Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej: - Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia. Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesza do 120 km/h. Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu: - Chcę dzieci! Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h. - Chcę dom i samochód! Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h. - Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko. Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h. - A czego ty chcesz? - Ja już mam wszystko co potrzeba! Mąż przyspiesza do 200km/h. - A co masz?! Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby: - Poduszkę powietrzną!!! Mały Jasio oglšda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka - Mamo czy to mój mózg? - Nie synku, jeszcze nie.... Dwa rekiny zauważyły łebka na desce windsurfingowej. Jeden mówi do drugiego - O. I to jest obsługa. Ładnie podane, na tacy, z serwetką... Do firmy przyszedł hydraulik naprawić WC. Wszedł do sekretariatu i pyta: - No to gdzie jest ten sracz? Sekretarka nieśmiało odpowiada: - Szef jest właśnie na obiedzie. - Ale pani mnie źle zrozumiała - mam na myśli te dwa zera. - Zastępcy mają naradę. - Ale pani złota, ja się pytam, gdzie tu się gówno robi? - Aha, ... rachunkowość piętro wyżej. chyba wystarczy :D Cytuj
lenox Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 https://www.zdiecia.jpg.pl/prywatna_galeria...e141,86794.html Cytuj
lenox Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 1.Wrzeszczy gdy jest głodny. 2.Zawsze pcha się do łóżka. 3.Wystarczy go pogłaskać i od razu podnosi ogon do góry. 4.Kiedy ktoś go pogłaska i od razu domaga sie więcej. 5.Lubi ocierać się o Twoja przyjaciółkę. 6.Nie lubi obcinania pazurów. 7.Czasem ma problem z trafieniem do kuwety. 8. Jak jest zły ,to zaszywa się w kacie i się nie odzywa. 9.Ciężko przemówić mu do rozumu. 10.Nie sprząta po sobie. 11.Wpycha nos do każdego garnka cały dzień. 12.Cały czas by spal. 13.Nie wyjaśnia czemu zniknął na cały dzień Jasnowidz mówi do mężczyzny: - Jest pan ojcem dwójki dzieci. - Tak pan myśli? - zaśmiał się mężczyzna i sprostował: - Ja jestem ojcem trójki dzieci. - To pan tak myśli? - zaśmiał się jasnowidz Przyjaciółka do przyjaciółki: - Podobno twój mąż leży w szpitalu, bo coś złamał? - Tak. Przysięgę wierności małżeńskiej Wieczór w parku. Chłopak czule szepcze dziewczynie do ucha: - Kochana wypowiedz te słowa, które połączą nas na wieki. - Jestem w ciąży!!! Trzy fazy otyłości męskiej: a) nie widać, jak wisi; b) nie widać, jak stoi; c) nie widać kto ciągnie; - Co może być gorszego od kamyczka w bucie? - Ziarenko piasku w prezerwatywie. światem rządzi miłość ...ja na przykład kocham wypić... - Pomyślałem, żeby się ożenić. - No i co? - No i nic. Pomyślałem, pomyślałem i mi przeszło. W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna. Koleżanka się spieszy? - zagaduje mężczyzna. Nie, koleżanka się nie spieszy - przekornie odpowiada dziewczyna. - Koleżanka napije się kawy? - Tak, napiję się kawy... - Koleżanka wolna? - Nie, mężatka... - Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została zgwałcona w barze? - Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10 razy. - 10 razy???!!! - Kolega się spieszy? Cytuj
lenox Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 Dobre rady zawsze w cenie. - Problem z gumą! Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi! - Musi u nasady takim zipem spiąć. - Albo cybancik na śrubkę. - Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie ślizgam. - Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada. - Na lewą stronę? - Nie, do góry nogami. - To może niech założy sobie tez na jajka. - Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek. - A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte końcówki niech na tyłku na supeł zawiąże. - Załóż mu na palec może ten jest większy od jego małego. - Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem czego używacie - Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają. Jeżeli to nie pomoże to łańcuchy. - A z kolei mój chłopak używa rozmiaru xl i jeszcze jest za ciasna wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe? Proszę o pomoc i poważne odpowiedzi! - Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a potem się wkłada członka. Chyba. - W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam. - Mój facet ma odwrotny problem .Nawet największa rozmiarowo prezerwatywa jest za krótka i za ciasna na jego penis. - Pracujesz w stadninie w Janowie, czy innym malowniczym miejscu? PROBLEM: - Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać. POMOC:) - Przysiwieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem". - Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie. - Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji. - Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2009 https://gry.onet.pl/28061,1556303,2,artykul.html :D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.