Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pogoda pod psem,leje,jest ciemno i ponuro,ale nic to :D Ja już nie chudnę a czasem nawet waga podskoczy o kilogram,ale potem spada jak zaczynam się bardziej pilnować.Zaraz ruszam na kurs i mam pisać test bleee( w moim wieku),coś nauka za bardzo już nie wchodzi do głowy i człowiek zmęczony po pracy(dzisiaj miałam nockę).Jutro od rana też kurs a w niedzielę 12 godzin w pracy i taki wekend mnie czeka :mrgreen: .Koniec narzekania,ale dzisiaj widzę taki dzień tutaj ,to też sobie pozwoliłam :D Buziaczki [LINK NIEAKTUALNY]

Opublikowano

Witajcie Moje Kochane:)

Sliweczka super,ze jestes:) I widze avarcik zmieniony. super fotka:)

Milenka dobre i 500g. Glowa do gory. Z reszta Dukan cos pisze w ksiazce,ze waga moze sie czasami zatrzymac. Ale nie kaze sie tym martwic.

Ja wczoraj skonczylam warzywka + bialka. Dzis same proteinki wcinam. Nawet sobie pocwiczylam rano na orbitreku jakies 40min. Bosko sie czuje. Pogoda dzis piekna. Slonce , slonce i slonce. Temperatura okolo 35st. Poszlam sobie nad morze , zeby zobaczyc jaka woda. Ale niestety zimna jeszcze. Zostaje wiec opalanie:) To jednak przeloze na niedziele.

Zmykam narazie do kuchni. Pozdrawiam i do uslyszenia:)

Opublikowano
Witajcie Moje Kochane:)

Milenka dobre i 500g. Glowa do gory. Z reszta Dukan cos pisze w ksiazce,ze waga moze sie czasami zatrzymac. Ale nie kaze sie tym martwic.

Pogoda dzis piekna. Slonce , slonce i slonce. Temperatura okolo 35st. Poszlam sobie nad morze , zeby zobaczyc jaka woda. Ale niestety zimna jeszcze. Zostaje wiec opalanie:) To jednak przeloze na niedziele.

Dziękuję za dobre słowo :D

Taka to pożyje, plaża morze, słońce....zazdroszczę Tobie ale tak pozytywnie :mrgreen: marzenia mmmm :D

Buźka M

Opublikowano
Hi :mrgreen:

No szacun kochany idziesz ja burza ta co u mnie wczoraj szalała heh

Trzymam kciuki!

Buziaki, M

Witaj,a ja trzymam za ciebie bo masz sukces 500gi to jest wazne ,ba najwazniejsze.

teraz wrocilem wczesniej do domciu po zajeciach,a ze rozpoczynam znowu etap z samym bialkiem

wiec wcinam sledziki i popijam mlekiem,a pozniej tradycyjnie kurczaczki,no moze makrelka wedzona.

i szkoda ze tu nie ma zadnej burzy............,brakuje mi tego

pozdro i buziaczki z pieknej szkocji

Opublikowano

Ja jestem na tabletkach anty juz z 15lat i waga schodzi powoli ale systematycznie

UWAGA :D

faza warzywna to białka plus warzywa :mrgreen: :D

Start 17.01 - waga 107 kg

faza uderzeniowa - 8 dni - spadek 4 kg – 103kg – 25.01

faza warzywna 7dni - spadek 0,5 kg – 102,5kg – 01.02

faza białkowa - spadek 0,5 kg – 102kg – 06.02

faza warzywna - wzrost 0,5 kg – 102,5kg – 11.02

faza białkowa - spadek 2 kg – 100,5kg – 16.02

faza warzywna - spadek 0,5 kg – 99,5kg – 21.02

faza białkowa - spadek 0,5 kg – 99kg – 26.02

faza warzywna - spadek 0,5 – 98,5kg – 03.03

faza białkowa - spadek 0,5 kg – 98kg – 08.03

faza warzywna - stoi 0kg – 98kg – 13.03

faza białkowa - spadek 1kg – 97kg – 18.03

faza warzywna - stoi 0kg – 97kg - 23.03

faza białkowa - spadek 1kg – 96kg – 28.03

faza warzywna - stoi 0kg – 96kg – 02.04

faza białkowa - spadek 0,5kg – 95,5kg – 07.04

faza 3 białka+2 warzywa - spadek - 0,5kg – 95kg – 12.04 

faza warzywna - stoi (Święta) – 0kg - -95kg – 17.04 

faza białkowa - stoi 0kg – 95kg – 22.04

faza warzywna - spadek 1kg – 94kg – 27.04

faza białkowa - spadek kg – 1kg – 93kg – 02.05

faza warzywna - stoi 0kg – 93kg – 07.05

faza białkowa - spadek 0,5 kg – 92,5kg – 12.05

faza warzywna - stoi 0kg – 92,5kg – 17.05

faza białkowa - spadek 1kg – 91,5kg – 22.05

Opublikowano

Ja jestem na tabletkach anty juz z 15lat i waga schodzi powoli ale systematycznie

UWAGA :D

faza warzywna to białka plus warzywa :mrgreen: :D

Start 17.01 - waga 107 kg

faza uderzeniowa - 8 dni - spadek 4 kg – 103kg – 25.01

faza warzywna 7dni - spadek 0,5 kg – 102,5kg – 01.02

faza białkowa - spadek 0,5 kg – 102kg – 06.02

faza warzywna - wzrost 0,5 kg – 102,5kg – 11.02

faza białkowa - spadek 2 kg – 100,5kg – 16.02

faza warzywna - spadek 0,5 kg – 99,5kg – 21.02

faza białkowa - spadek 0,5 kg – 99kg – 26.02

faza warzywna - spadek 0,5 – 98,5kg – 03.03

faza białkowa - spadek 0,5 kg – 98kg – 08.03

faza warzywna - stoi 0kg – 98kg – 13.03

faza białkowa - spadek 1kg – 97kg – 18.03

faza warzywna - stoi 0kg – 97kg - 23.03

faza białkowa - spadek 1kg – 96kg – 28.03

faza warzywna - stoi 0kg – 96kg – 02.04

faza białkowa - spadek 0,5kg – 95,5kg – 07.04

faza 3 białka+2 warzywa - spadek - 0,5kg – 95kg – 12.04

faza warzywna - stoi (Święta) – 0kg - -95kg – 17.04

faza białkowa - stoi 0kg – 95kg – 22.04

faza warzywna - spadek 1kg – 94kg – 27.04

faza białkowa - spadek kg – 1kg – 93kg – 02.05

faza warzywna - stoi 0kg – 93kg – 07.05

faza białkowa - spadek 0,5 kg – 92,5kg – 12.05

faza warzywna - stoi 0kg – 92,5kg – 17.05

faza białkowa - spadek 1kg – 91,5kg – 22.05

No super calkiem rowno tak jakby to z ksiazki

ja przyzna sie nie prowadze taiej dokladnej analizy, jak spada to dobrz jak nie ....to tez dobrze bo nie rosnie a spadac bedzie tylko troszke pozniej bo to nie zawsze idzie rowno(u mnie).

gratuluje i tak trzymaj

pozdrawiam z pieknej szkocji

Opublikowano

a co tu tak cicho?

Historia podobno faktycznie zdarzyła się w Denver.

Rejs United Airlines z kompletem pasażerów został odwołany z przyczyn technicznych. Wszystkie bilety były przebukowywane na następne wolne rejsy. UA miały w tym porcie tylko jedno własne stanowisko odpraw, obsługiwane przez młodą, rezolutną urzędniczkę, która robiła co mogła, by uniknąć awantur ze wściekłymi w takich sytuacjach pasażerami. Ustawiła się długa kolejka i panienka mozolnie zmieniała terminy odlotów.

Nagle do jej stanowiska podszedł bez kolejki niesympatyczny grubas, którego tusza raczej sugerowałaby odprawienie go jako cargo, a nie pasażera, rzucił swoim biletem o pulpit i mówi:

- Muszę mieć bilet na najbliższy rejs i koniecznie w pierwszej klasie!

Na co agentka:

- Najmocniej pana przepraszam, staramy się jak możemy i będę szczęśliwa spełniając pańskie życzenia. Jednak bardzo proszę o zajęcie miejsca w kolejce, muszę obsłużyć najpierw tych z państwa, którzy przyszli pierwsi.

Grubas, niezadowolony z jej reakcji, wykrzyknął głośno tak, aby słyszały to wszystkie osoby z kolejki:

- Czy pani nie wie kim ja jestem???!!!

Urzędniczka, bez chwili wahania, sięgnęła po mikrofon i oznajmiła przez megafony:

- Uwaga! Bardzo prosimy szanownych państwa o wysłuchanie komunikatu. Przy stanowisku United Airlines znajduje się pasażer, który ma problemy z ustaleniem swojej tożsamości. Gdyby ktoś był w stanie mu pomoc, prosimy o podejście do naszego stanowiska. Dziękuję.

Wśród pasażerów oczekujących w kolejce wybuchły salwy gromkiego śmiechu. Grubas, toczący prawie pianę z pyska, wycedził przez zęby:

- Fuck you...

Na co agentka:

- Przykro mi. W tej sprawie również musi pan zaczekać na swoją kolej.

:mrgreen: :D :D

Opublikowano

He he he he :grin:

D o b r e [!] :-D Widzę, że można sobie urozmaicać czas na forum ;]

Jutro będę robiła rogaliki z nadzieniem wiśniowym i czekoladowym... :D załamka :D nie wytrzymam jak nie zjem jednego ;[ albo dwóch, bo dwa rodzaje nadzienia :D ratatujcie :[

Ps. Też mam coś ale, OSTRZEGAM - jest to okropne i dla ludzi o mocnych nerwach :mrgreen:

Opublikowano

Witajcie!

Zaglądam do Was od kilu dni i w końcu postanowiłam się przyłączyć :-D Gratuluję Wam sukcesów, jesteście Wilecy :D

Ja jestem na diecie od poniedziałku, dziś 5 dzień protein. Mam 168 cm wzrostu, startuję z wagi 78kg. Od poniedziałku schudłam tylko 2 kg :D Szczerze mówiąc liczyłam na więcej, nie wiem może źle lub za dużo jadłam...

Pozwolę sobie wymienić co jadłam w poszczególnych dniach, niech jakiś ekspert rzuci okiem :mrgreen:

Pn: jajecznica ze szczypiorkiem- śniadanie; jogurt naturalny - przekąska; pieczona pierś kurczaka z sosem jogurtowym ze szczypiorkiem i ziołami - obiad i kolacja;

Wt: chudy twaróg z jogurtem i szczypiorkiem - śniadanie; jogurt naturalny - przekąska, mielone z indyka z otrębami, duszone na wodzie;), chudy twaróg z jogurtem i cynamonem - kolacja

Śr: jajko na miękko, jogurt - śniadanie; mała pierś kurczaka i mielony z indyka z sosem jogurtowym - obiad; kabanosy drobiowe, szynka drobiowa, jogurt - kolacja;

Czw: placek wg przepisy z książki, twarożek ze szczypiorkiem - śniadanie, pasta z wędzonej makreli i dorsza - obiad, kabanosy drobiowe z musztardą - kolacja, duży jogurt z cynamonem;

Pt: jajko, 2 kabanosy - śniadanie; pierś kurczaka z sosem z chudego serka chomogenizowanego z korniszonem, szczypiorkiem i 1 marynowaną pieczarką - obiad; pasta z makreli i dorsza - kolacja.

Wydaje mi się, że zgodnie z zasadami; nie biorę tabletek, piję 2-3 L płynów dziennie, dużo wody, zielona herbata. Dziś kupiłam pepsi light, bo miałam ochotę na coś słodkiego :D Naprawdę myślałam, że efekt będzie lepszy. Mam zamiar przedłużyć fazę uderzeniową do 7 dni, a od poniedziałku dodać warzywa.

Wasze sukcesy mnie dopingują, mam nadzieję, że dam radę :grin:

Acha, jak dodać linijkę ?:grin:

Opublikowano

Witamy mari w naszych skromnych progach :grin:

Ja jestem na diecie od poniedziałku, dziś 5 dzień protein. Mam 168 cm wzrostu, startuję z wagi 78kg. Od poniedziałku schudłam tylko 2 kg :grin: Szczerze mówiąc liczyłam na więcej, nie wiem może źle lub za dużo jadłam...

Pozwolę sobie wymienić co jadłam w poszczególnych dniach, niech jakiś ekspert rzuci okiem :mrgreen:

Ja też 5 dzień i 3 kg w tym dziś jeden kg do góry :grin: ale za to w obwodzie mniej :)A jeżeli chodzi o eksperta to pewnie Dorotka się niedługo pojawi :D

Oprócz ważenia się mierz się centymetrem.

Mam zamiar przedłużyć fazę uderzeniową do 7 dni, a od poniedziałku dodać warzywa.

Też się zastanawiałam nad przedłużeniem I fazy ale chyba nie warto...? Nie mogę się doczekać warzywek :grin: A wynik 2 kg przez 5 dni to raczej zadowalający wynik :D A potem znów kg w dół na samych białkach (mam nadzieję) :-D

Wasze sukcesy mnie dopingują, mam nadzieję, że dam radę :x

Dasz radę, dasz :-D Nie damy się tak łatwo dodatkowym kg [!] :D

Opublikowano
Witamy mari w naszych skromnych progach :x

Ja jestem na diecie od poniedziałku, dziś 5 dzień protein. Mam 168 cm wzrostu, startuję z wagi 78kg. Od poniedziałku schudłam tylko 2 kg :grin: Szczerze mówiąc liczyłam na więcej, nie wiem może źle lub za dużo jadłam...

Pozwolę sobie wymienić co jadłam w poszczególnych dniach, niech jakiś ekspert rzuci okiem :mrgreen:

Ja też 5 dzień i 3 kg w tym dziś jeden kg do góry :grin: ale za to w obwodzie mniej :-D A jeżeli chodzi o eksperta to pewnie Dorotka się niedługo pojawi :D

Oprócz ważenia się mierz się centymetrem.

Mam zamiar przedłużyć fazę uderzeniową do 7 dni, a od poniedziałku dodać warzywa.

Też się zastanawiałam nad przedłużeniem I fazy ale chyba nie warto...? Nie mogę się doczekać warzywek :-D A wynik 2 kg przez 5 dni to raczej zadowalający wynik :D A potem znów kg w dół na samych białkach (mam nadzieję) :-D

Wasze sukcesy mnie dopingują, mam nadzieję, że dam radę :-D

Dasz radę, dasz :-D Nie damy się tak łatwo dodatkowym kg [!] :D

Jeśli chodzi o obwody, to tylko w pasie ubyło - 2,5-3 cm; reszta bez zmian :grin: I mam wrażenie, że dół brzucha mam jakiś wzdęty, a z toalety korzystam bez problemów...ehhhh czuję, że ciężko będzie. Naczytałam się, że niektórzy stracili po 4 kg w fazie uderzeniowej i chciałabym tak samo :grin:

Opublikowano
Witajcie!

Zaglądam do Was od kilu dni i w końcu postanowiłam się przyłączyć :-D Gratuluję Wam sukcesów, jesteście Wilecy :D

Ja jestem na diecie od poniedziałku, dziś 5 dzień protein. Mam 168 cm wzrostu, startuję z wagi 78kg. Od poniedziałku schudłam tylko 2 kg :D Szczerze mówiąc liczyłam na więcej, nie wiem może źle lub za dużo jadłam...

Pozwolę sobie wymienić co jadłam w poszczególnych dniach, niech jakiś ekspert rzuci okiem :mrgreen:

Pn: jajecznica ze szczypiorkiem- śniadanie; jogurt naturalny - przekąska; pieczona pierś kurczaka z sosem jogurtowym ze szczypiorkiem i ziołami - obiad i kolacja;

Wt: chudy twaróg z jogurtem i szczypiorkiem - śniadanie; jogurt naturalny - przekąska, mielone z indyka z otrębami, duszone na wodzie;), chudy twaróg z jogurtem i cynamonem - kolacja

Śr: jajko na miękko, jogurt - śniadanie; mała pierś kurczaka i mielony z indyka z sosem jogurtowym - obiad; kabanosy drobiowe, szynka drobiowa, jogurt - kolacja;

Czw: placek wg przepisy z książki, twarożek ze szczypiorkiem - śniadanie, pasta z wędzonej makreli i dorsza - obiad, kabanosy drobiowe z musztardą - kolacja, duży jogurt z cynamonem;

Pt: jajko, 2 kabanosy - śniadanie; pierś kurczaka z sosem z chudego serka chomogenizowanego z korniszonem, szczypiorkiem i 1 marynowaną pieczarką - obiad; pasta z makreli i dorsza - kolacja.

Wydaje mi się, że zgodnie z zasadami; nie biorę tabletek, piję 2-3 L płynów dziennie, dużo wody, zielona herbata. Dziś kupiłam pepsi light, bo miałam ochotę na coś słodkiego :D Naprawdę myślałam, że efekt będzie lepszy. Mam zamiar przedłużyć fazę uderzeniową do 7 dni, a od poniedziałku dodać warzywa.

Wasze sukcesy mnie dopingują, mam nadzieję, że dam radę :grin:

Acha, jak dodać linijkę ? :grin:

Witaj Mari!!! Jesz bardzo dobrze,więc się nie przejmuj,waga będzie spadać,lepiej jak spada pomału niż szybko,lepiej dla naszych organizmów.

Suwaczek robi się tak: klikasz na suwak jednej z nas,tworzysz swój suwaczek,kopiujesz link bbCode,otwierasz panel kontrolny na górze strony,z lewj masz cos takiego jak edytuj sygnaturę,otwierasz to,w oknie tekstowym wklejasz link i zatwierdzasz.Gotowe!

Powodzenia życzę!!!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.