Dorotaxx Opublikowano 27 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 Dziewczyny zobaczcie co podesłała mi kolezanka : https://merlin.pl/Nie-potrafie-schudnac-350...t/1,637383.html w czwartek lece do księgarni zamówić ksiązke !! Cytuj
yva8 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 ja już zamówiłam, ale będzie dopiero w marcu Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 27 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 Kochane Proteinki! Z racji tego, ze jestem tutaj nowa i nie mam jeszcze książki powiedzcie czy taki zwykły budyń można jeść? Ale chyba słodzony słodzikiem bo cukrów jeść nie można. Dziś jem oststni kawałek chlebka w pracy na śniadanko i idę po pracy kupić produkty niezbędne na początek diety: tak jak mi podpowiedziała Milenka. Od jutra zaczynam, a mam dużo do zrobienia bo postawiłam sobie za cel -- aż 20 kg to wtedy bym miała wymażoną wagę jeszcze sprzed ciąży 60 kg. Także musicie mi pomóc. W domu zawsze jest ięcej pokus tym bardziej, ze moja Julia 3 latka jest pochłaniaczką słodkiego i zresztą mąż też - mnie aż tak nie ciągnie. Ale jeszcze powiedzcie mi jakie jedzonko bierzecie ze sobą do pracy? I co robicie sobie na obiad? Dorotko wiem, że jesteś Proteinką już od listopada - ile dotąd zrzuciłaś? Daj jakieś rady, wskazówki - z góry dziękuję i można powiedieć, że jestem od dziś z Wami. Dukan pisze w ksiązce ,ze mozna jesc budyn bez cukru. Faktycznie jest w nim duzo węglowodanów ale pamiętajcie,ze jest on gotowany na chudym mleku , który zawiera sporo białka więc wszystko się wyrównuje . ja od czasu do czasu robie budyn i kupuje ten zwykły,śmietankowy z cukrem . raz na czas mozna ,,zaszalec,, . czytalam,ze jedna z nas miała problemy z niskim poziomem cukru we krwi przez co musiała zrezygnowac z diety. Mysle,ze ta niewielka ilosc cukru w budyniu nikomu nie zaszkodzi a wręcz moze pomóc w uzupełnieniu niedoboru cukru. jesli chodzi o posiłki to zerknij tutaj;https://www.smaczny.pl/forum/Przepisy-Na-Okres-Diety-Protal-Faza-Uderzeniowa-t7437.html jak wchodzilam ostatni raz na wage to było mnie mniej 16 kg. Teraz na jakis czas schowałam wage i będe sprawdzac rzadziej niz kiedys bo teraz chudne wolniej i nie chce sie zniechęcac. Pytasz o rady : - jedz otręby pszenne. Dodawaj do jogurtu . - jedz czesto, ile tylko chcesz i ile potrzebujesz . W fazie uderzeniowej nie doprowadz do uczucia głodu bo jak juz sie pojawi to bedzie ciężko go opanowac . -pij duzo płynów , szczegolnie wody niegazowanej lub niskomineralizowanej. Do tego herbatki ( mogą byc smakowe, ja pije np. cytrynową) i kawa z mlekiem , które ma 0% tłuszczu -w fazie II gdzie bedziesz jesc warzywa schowaj wage głęboko bo wtedy moze pokazac więcej kg. co jest normalne bo warzywa zatrzymują wode w organizmie jednak cos takiego moze zniechęcic do dalszej walki - jak najczęściej pij zimne napoje i jedz zimne dania. Będziesz szybciej chudnać poniewaz organizm bedzie potrzebował zuzyc więcej energii do ogrzania a pozniej strawienia pokarmu Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 27 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 ja już zamówiłam, ale będzie dopiero w marcu dlaczego dopiero w marcu? czy tak jest we wszystkich księgarniach? Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 27 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 Witaj Anula co do korniszona i cebulki masz je traktować w I fazie jako dodatek smakowy czyli ciut. Mięsko lub ryby można przygotować w folii aluminiowej lub rękawie w piekarniku ja kuraka robię z pomysłem na kurczak w papryce Winiary / ten z workiem / jest pyszny.Robię go w celach oszczędnościowych w większej ilości na 2-3 dni. Spożywam potem na zimno z dodatkiem sosów np. z jogurtu 1,5% + czosnek+cebulka ziel.+korniszon bardzo dobrze smakuje.Nie zamrażam bo jakoś mi potem mniej smakują. Nie wiem czy olej parafinowy się nadaje do smażenie zresztą nie wiem gdzie taki można kupić. Powodzenia na dietce.Guru naszego dietkowania jest Dorotexx ona Ci doradzi. Gaju kochana moja jestes takim samym ekspertem w tej diecie jak ja czy inne dziewczyny, które dłuzej stosują diete . Dziękuje ,ze mi pomagasz. Jesli chodzi o olej parafinowy to mozna go dostac w aptece . Próbowałam na nim smazyc cebule ale dziwnie sie pieniło więc odstawilam olej i dodaje go tylko w małych ilosciach do sałatek ( i tak nie zawsze) Cytuj
yva8 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 na pewno w Merlinie, myślę, że dopiero wtedy wychodzi drukiem (nie wiem, czy tak sie mówi, cos mi tu nie pasuje, ale da sie zrozumieć) Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 27 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 Też bym chciała się upewnić w kwestii budyniu, w książce nic na jego temat nie znalazłam, czy ktoś stosuje i jeśli tak, jaki i w jakich ilościach? trochę się obawiam tych węglowodanów. kopiuje ci to co juz napisalam Dukan pisze w ksiązce ,ze mozna jesc budyn bez cukru. Faktycznie jest w nim duzo węglowodanów ale pamiętajcie,ze jest on gotowany na chudym mleku , który zawiera sporo białka więc wszystko się wyrównuje . ja od czasu do czasu robie budyn i kupuje ten zwykły,śmietankowy z cukrem . raz na czas mozna ,,zaszalec,, . czytalam,ze jedna z nas miała problemy z niskim poziomem cukru we krwi przez co musiała zrezygnowac z diety. Mysle,ze ta niewielka ilosc cukru w budyniu nikomu nie zaszkodzi a wręcz moze pomóc w uzupełnieniu niedoboru cukru. Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 27 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 na pewno w Merlinie, myślę, że dopiero wtedy wychodzi drukiem (nie wiem, czy tak sie mówi, cos mi tu nie pasuje, ale da sie zrozumieć) pewnie,ze sie da rozumiec.Zapytam w księgarni,moze sprowadzą bo 1 czesc Dukana sprowadzili w 2 dni Cytuj
Gość Heloiza Opublikowano 27 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 Magdalenko 23, czy boli Cie żołądek, czy dolna część brzucha?. Mnie pobolewa dół brzuch, trochę jak przy biegunkach, ale kładę to na karb nieoczyszczonych jelit, niby chodze do łazienki i z wielkim trudem cos tam się dzieje, ale to za mało, dzisiaj wypiłam łyzeczke parafiny i zobaczymy. Na razie sie nie przejmuję Witajcie Proteinki(strasznie mi się to hasło podoba)! yva8 też skoczę jutro po parafinę.Niby się wypróżniam, ale ciągle czuję, że chciałoby się więcej:) na razie nie wchodzę na wagę. Jutro 5 dzień I-ej fazy. Cytuj
Magda_75 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 Jesli chodzi o olej parafinowy to mozna go dostac w aptece . Próbowałam na nim smazyc cebule ale dziwnie sie pieniło więc odstawilam olej i dodaje go tylko w małych ilosciach do sałatek ( i tak nie zawsze) "Olej parafinowy, inaczej parafina ciekła, używany jest gł. do celów kosmet. i farmaceut. (m.in. jako środek przeczyszczający), Jest to bezbarwna, oleista, bezwonna ciecz, pozbawiona smaku; otrzymywana przez próżniową destylację ropy naftowej (...)" Wynika z tego, że nie ma zastosowania spożywczego, jak inne tłuszcze, więc smażyć na nim nie można. Wydaje mi się, że Dukan zastosował go w diecie, żeby umożliwić zrobienie sosu vinaigrette, bez którego Francuzom ciężko się obejść, jako rozwiązanie zastępcze, jak sam pisze. Natomiast ja mam pytanie do wszystkich odnośnie otrębów, bo już zgłupiałam. Czy otręby i płatki to to samo? Najpierw kupiłam otręby pszenne, ale były zmielone, a nie w płatkach, o których pisze Dukan. Dziś szukałam otrębów owsianych ale były tylko płatki owsiane, więc w końcu je kupiłam, ale nie jestem przekonana, czy to o to chodzi. Zrobiłam nawet te placuszki, bardzo fajne. No i jeszcze jedno, już 3 supermarket zwiedziłam w moim mieście i nigdzie nie znalazłam serka homogenizowanego 0%. Możecie podac nazwę sklepu albo producenta, jeśli cos takiego udało wam się kupić? Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam ;) Cytuj
gaja102 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2009 Magda płatki owsiane nie nadają się to muszą być otręby owsiane lub pszenne i ja kupuje te zmielone bo innych nie widziałam. Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 28 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2009 Nie mogę patrzyć w lewą stronę tak mnie ciagnie do tych pyszności a ja mam teraz gorszy dzień- żeby tylko wytrzymać. Aby tylko dotrwać do fazy tylko proteinowej bo waga spada i to motywuje, ale mnie ciągnie..................... chyba już dziś tu nie będę zaglądać bo się nie powstrzymam... heeelppp Masz ochote na zakazane rzeczy . Popatrz na swój nick i powtórz go kilka razy!!! jeśli będziesz chciała zjesc cos słodkiego idz do łazienki i umyj zęby albo zjedz kawałek gumy miętowej, zobaczysz,ze pomaga. Albo zrób sobie budyń. I zapytaj siebie czy dla kawałka ciastka albo kromki chleba warto zawalić wszystko to co osiągnęłaś do tej pory. Czy naprawde jest ci to potrzebne ... Zjesz cos zakazanego i będzie fajnie tylko przez chwile bo za moment poczujesz,ze znowu poległaś . Prawda jest taka,ze jedząc raz na czas cos czego jesc nie wolno nic wielkiego z dieta sie nie stanie ale wierz mi,ze Ty będziesz sie zle czuła . Pamiętaj : Jemy,aby żyć , nie żyjemy , aby jeść Buziaki ps. mam nadzieje,ze kryzys minął i teraz jestes dumna z tego,ze go przetrzymałaś Cytuj
mart Opublikowano 28 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2009 Czesc LASKI !!! Witam nowe i stare :) Pluton sie Was tu zrobil. Nadal Was czytam i trzymam kciuki. Gratuluje kazdego zgubionego kilograma,podziwiam Waszą determinacje,nie ustawajcie w dązeniu do upragnionego celu! Ps.Ja raz chudne raz tyje,zalezy ile czego pochlone ;) Buziaaaaaaaaaaaaki!!!! Cytuj
Milenka Opublikowano 28 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2009 Madziu serek homogenizowany 0% można kupić w sieci sklepów "Intermarsche" "Ostrowia" i otręby owsiane również. Pozdrawiam, M Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.