balbina38 Opublikowano 3 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2009 Witam dziewczynki ja również dołączam się do życzonek dla Oliwki - spełnienia marzeń :oops: witam również nowe protalowiczki ja ostatnio mała sie udzielam bo niestety jestem zawalona robota :grin: i mam mało czasu a w domu bobasinski czeka zabiera mi wiekszośc czasu ale czytam regularnie wszystko i kawke z wami popijam zawsze jest pyszna .Mam pytanie czy ktoras ma moze problemy z brzuszkiem bo niestety uda mi chudna a brzuch po ciazy pozosał nie dokonca taki jak bym chciała i nie wiem co tu zrobic ? moze ktoś to zna rozwiazanie ? Balbinko gratuluje wyników na paseczku są rewelacyjne :) :D :-( . Aneczko ja tez mam okropne brzuszysko , wogole to mam dziwna budowe bo mi nic nie idzie (tluszcz) w biodra i d...pe tylko w brzuch, w pasie mam 90 cm a w tylku 98 cm i mam wielki problem z kupowaniem np.spodni i powiem ci ze zaczelam robic brzuszki, zaczelam od 20 i sukcesywnie dodawalam 10 teraz robie 150 co drugi dzien wieczorkiem i brzuch zrobil sie mniejszy i skora bardziej napieta do tego rozne kremy i mysle ze jak juz schudne to bedzie oki. Kochana z tymi wynikami na pasku to nie jest tak rozowo bo te kilogramy to mi spadly przez dwa lata stosowania roznych diet a wstawilam zeby sobie poprawic humor bo kazdej zjezdza sowaczek tylko nie mi ;) Cytuj
balbina38 Opublikowano 3 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2009 Mam nadzieję że jutro wszystkie będziemy w dobrym humorze i lżejsze,czego sobie i Wam wszystkim życzę. Ja, ja chce byc lzejsza Sliweczko zalatwisz to dla mnie ;) papa kochane chudzinki dobranoc Cytuj
mallina Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 Witam Wszystkie Śpioszki i te które wstają do pracy ;) Zważyłam się po 2 dniach proteinowych i z 2kg 1 niestety pozostał(nie byłam 3 dni w WC),pewnie to te moje grzeszki :grin: Trzeba będzie ściślej przestrzegać zasad.Do 2 fazy już nie wrócę bo i tak kiedyś ta 3 nadejdzie ,już 7 tydzień i zmagam się dalej.Mam nadzieję,że będzie dobrze.Życzę owocnego odchudzania i miłego dzionka [LINK NIEAKTUALNY] Cytuj
bogi Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 witam wszystkich w czwartkowy i bardzo pochmurny dzień;),bardzo zazdrościłam tym ktorzy juz osiagnęli swoje zamierzenia /schudli tyle ile chcieli/ i sa w III fazie, ale czytajac wasze posty to widze ze nie tak łatwo jakby sie wydawało:(, dlatego trzymam kciuki bedzie dobrze!!!!:grin:. Po waszych wypowiedziach zaczelam rano jesc owsianke wgl przepisu /nie pametam kogo:(/ i musze powiedziec ze bardzo mi smakuje. Pisała kiedys ze kolezanka z pracy tez zaczela nasza diete, niestety po tygodniu skonczyła, powiedziała ze nie dla niej, tyle wyrzeczeń itp.... to wolno, a tego nieee.... trudno, tym wieksza motywacja dla mnie...... ze wytrzymam....... pozdrawiam wszystkie protalki Cytuj
pysiek Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 Dzień dobry! :-( Choć zaczynam dziś dopiero 4-ty dzień diety, to jestem nią zachwycona. Wiadomo,że byłaby jeszcze fajniejsza, gdyby zezwalała na obżeranie się słodyczami, owocami i chlebem, ale no bez przesady ;) Póki co nie chodzę głodna, jem smaczne sałatki, mięsa, twarożek... Faza z warzywami to już prawie rozpusta dla podniebienia :grin: Pewnie po jakimś czasie i to się znudzi, ale byłam już w życiu na wielu dietach i ta bije pozostałe na łeb na szyję. He, he, mam nadzieję, że mój entuzjazm dla diety nie opuści mnie zbyt szybko :oops:)) Dziś kolejne 0,5 kg mniej :) Czego i Wam życzę ! :D Cytuj
edytah Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 Cześć dziewczyny :grin: Wczoraj byłam praktycznie nieosiagalna na forum, za co goraco przepraszam - moje dziecię tak mi dawało w kośc że myślałam że oszaleję ze złości :oops: Najlepsze życzenia Jubilatkom, tym urodzinowym i tym rocznicowym :D Wiecie, moja koleżanka też 3 dni temu przyłaczyła sie do protalowiczek :-( mam nadzieję tylko ze się nie zniechęci bo wczoraj powiedziała ze do d**y ta dieta jak rezultatów nie widać... U mnie waga raczej bez zmian, ale za to widzę znaczne różnice w sylwetce i to mi póki co wystarcza ;) Juz raczej bez większego strachu mogłabym wyjśc na plażę :) Cytuj
juggin Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 Witam serdecznie. Stan pogodowy w Szczecinie: raz słońce, raz się chmurzy i pewnie bez deszczu się dzis nie obejdzie. Stan kilogramów: dzis rano było 70,00, ale suwaczka nie przesuwam, bo wiem, że..... w domku czeka na mnie zebra ;) , ktora wpakuje do swego brzuszka zaraz po przyjściu z pracy. Stan ducha: całkiem , całkiem. Zauwazyłam , ze od kiedy Dunkan mna kieruje znajduje czas na wiecej rzeczy niz zwykle. Wczoraj posprzatalam po pracy, ugotowalm obiad na dzis i jeszcze zebrę upichciłam, poćwiczyłam troszke brzuszki i rączki,.....a potem z ukochanym....hehehehe.. na wszystko znalazłam czas :grin: Co do zebry to zmieniłam ja troszkę... tzn. skład ten sam, ale wykonanie. Gdy masy w obu miskach zastygaja troszke ( gęstnieję) to potem biore trzecią wiekszą miskę ( aby obie sie zmiesciły) i nakładam łyzką 2 łyzki masy białej, w środek białej masy 2 łyzki ciemnej, w środek ciemnej znów 2 łyzki białej itd. Masa rozchodzi sie na boki- kółka sie robią. Zostawiam do zastygniecia, potem odwracam miskę i wyciagam na talerz ( gdy klopot z wyciaganiem to na 15 sekund do zlewu z ciepłą woda dno miski wkładam). Gdy sie przekroi wtedy to w środku sa normalne paski czarno białe- jak u zebry :D Nie wiem czy obrazowo to przedstawilam, ale jak nie to wrócę po południu do domku i postaram sie zrobić fotke jak to w efekcie wygląda. A wyglada tak : Cytuj
balbina38 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 Hej, hej witam wszystkie chuderlaczki !!!!!!! jeszcze sie nie warzylam ale cos czuje w kosciach ze z 0,500 kg polecialo w dol oczywiscie ;) Cytuj
Śliweczka Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 Na Podlasiu zimno ,słońce próbuje przebić się przez chmury,ale marnie mu to wychodzi :grin: Pisała kiedys ze kolezanka z pracy tez zaczela nasza diete, niestety po tygodniu skonczyła, powiedziała ze nie dla niej, tyle wyrzeczeń itp.... to wolno, a tego nieee.... trudno, tym wieksza motywacja dla mnie...... ze wytrzymam....... pozdrawiam wszystkie protalki O jejku,jeśli protal to wiele wyrzeczeń,to kobieta chyba nie była na żadnej innej diecie i nie wie z ilu rzeczy trzeba rezygnować będąc na innych dietach.No cóż,skoro tylko tydzień wytrzymała,to wątpię żeby kiedykolwiek schudła,bo z takim nastawieniem... Co do zebry to zmieniłam ja troszkę... tzn. skład ten sam, ale wykonanie. Gdy masy w obu miskach zastygaja troszke ( gęstnieję) to potem biore trzecią wiekszą miskę ( aby obie sie zmiesciły) i nakładam łyzką 2 łyzki masy białej, w środek białej masy 2 łyzki ciemnej, w środek ciemnej znów 2 łyzki białej itd. Masa rozchodzi sie na boki- kółka sie robią. Zostawiam do zastygniecia, potem odwracam miskę i wyciagam na talerz ( gdy klopot z wyciaganiem to na 15 sekund do zlewu z ciepłą woda dno miski wkładam). Gdy sie przekroi wtedy to w środku sa normalne paski czarno białe- jak u zebry ;) Nie wiem czy obrazowo to przedstawilam, ale jak nie to wrócę po południu do domku i postaram sie zrobić fotke jak to w efekcie wygląda. No proszę,eksperymentujecie,gotujecie,próbujecie...super!!! Może macie jakieś ciekawe przepisy protalowe,to wstawiajcie w wątku z przepisami,być może ktoś z nich skorzysta. Wszystkim wesołym i smutnym uśmiechu życzę . Cytuj
balbina38 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 Witam serdecznie. Stan pogodowy w Szczecinie: raz słońce, raz się chmurzy i pewnie bez deszczu się dzis nie obejdzie. Stan kilogramów: dzis rano było 70,00, ale suwaczka nie przesuwam, bo wiem, że..... w domku czeka na mnie zebra ;) , ktora wpakuje do swego brzuszka zaraz po przyjściu z pracy. Stan ducha: całkiem , całkiem. Zauwazyłam , ze od kiedy Dunkan mna kieruje znajduje czas na wiecej rzeczy niz zwykle. Wczoraj posprzatalam po pracy, ugotowalm obiad na dzis i jeszcze zebrę upichciłam, poćwiczyłam troszke brzuszki i rączki,.....a potem z ukochanym....hehehehe.. na wszystko znalazłam czas :grin: Co do zebry to zmieniłam ja troszkę... tzn. skład ten sam, ale wykonanie. Gdy masy w obu miskach zastygaja troszke ( gęstnieję) to potem biore trzecią wiekszą miskę ( aby obie sie zmiesciły) i nakładam łyzką 2 łyzki masy białej, w środek białej masy 2 łyzki ciemnej, w środek ciemnej znów 2 łyzki białej itd. Masa rozchodzi sie na boki- kółka sie robią. Zostawiam do zastygniecia, potem odwracam miskę i wyciagam na talerz ( gdy klopot z wyciaganiem to na 15 sekund do zlewu z ciepłą woda dno miski wkładam). Gdy sie przekroi wtedy to w środku sa normalne paski czarno białe- jak u zebry :D Nie wiem czy obrazowo to przedstawilam, ale jak nie to wrócę po południu do domku i postaram sie zrobić fotke jak to w efekcie wygląda. lo juggin to ty masz niesporzyta energie i oby tak dalej :-( Cytuj
balbina38 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 dziewczynki kochane moje 0,600 kg mniej hhhhhhuuuuuuuuuuurrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) :grin: :D :-( Cytuj
Śliweczka Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 dziewczynki kochane moje 0,600 kg mniej hhhhhhuuuuuuuuuuurrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) :D :-( :) Super!!! Gratulacje Balbinko!!! Widzisz...załatwiłam Ci że jesteś lżejsza :grin: :oops: Cytuj
balbina38 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 ach Sliweczko Kochana ty to wszystko potrafisz ;) Cytuj
balbina38 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 Dziewczynki rozmawialam ze swoim osobistym hehe zielarzem i on powiedzial ze na zatrzymanie wody dobrze jest pic POKRZYWE jezeli komus pomorze ta informacja to do uslug :grin: Mysle ze to moze sie przydac w fazie z warzywkami ;) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.