Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
juggin jezeli sledzie pychotka to wstaw przepis na nasza stronke z przepisami moze ktoras z dziewczyn skorzysta :-(

Śledzie zrobione, posmakowane ( Ukochany zachwycony), przepis oczywiscie wstawiony w odpowiednie miejsce.

Opublikowano

Śliweczko, mam nadzieję, że się nie pogniewasz. Nieco zmodyfikowałam Twój przepis na placuszki i wstawiłam do przepisów, bo przypomniałam sobie, że smażyłam często z serkiem homo w środku i bardzo mi smakowały.

Opublikowano

CZEŚĆ DZIEWCZYNKI

Dziś znowu mam wredny :-( humor,wszystko to zasługa pogody.

wiem,że ja tylko narzekam,ale waga dalej stoi,i chyba już nigdy nie spadnie,12 czerwca będzie 2 miesiące.Mówię wam szczerze z diety nie rezygnuję bo mi się podoba i nic leprzego dla siebie nie znaszłam.Nie wiem,8 lat temu odchudziłam się sposobem niejedzenia z 98 kg na 58 kg w rok ,po 2 latach zaczęłam przybierać na wadze,a po 2 ciązy jeszcze doszło,próbowałam w taki sam sposób się odchudzić jak szybciej,i nic nie skutkowało.Więc się pocieszam,ze może przez to niejedzenie wcześniej mój organizm tak długo się broni?powiedzcie że tak,bo już jestem całkiem skołowana.

jutro będę tego żałować,ale dziś idę upić męża a przy okazji i siebie.Mam takiego doła że marzy mi się o niczym choć przez chwilę nie myśleć.Dziewczyny dziś proszę mnie nie ignorować bardzo potrzebuję jakichkolwiek odpowiedzi,Śliweczko napisz o swoich załamaniach,to bardzo pomaga że nie tylko my przechodzimy chwile zwątpienia,do tej pory myślałam,że tylko ja i Maruda.Przepraszam za tak długie rozpisanie.Buziaki.

Opublikowano

Kochana Oliwio

Kazda z nas się załamuje wiele razy. Najczęściej jest to " zasługa" tego wrednego urządzenia stojącego w łazience i niechcacego pokazać tych cyferek, które najbardziej lubimy. Na pewno stojąca u Ciebie waga ma źrodło w rozlegulowanym metaboliźmie. Ale dasz jej radę, na pewno!

To miło,że spędzisz z mężem miły wieczór. Nie zaszkodzi Ci jeden lub dwa drinki. Wszystko będzie ok. i wkrotce rozprawisz się ze swoją wredną wagą. Powodzenia :-( :) :grin:

Opublikowano

[quote name='Bozena66' date='13.06.2009, 17:20' post='7988

To miło,że spędzisz z mężem miły wieczór. Nie zaszkodzi Ci jeden lub dwa drinki. Wszystko będzie ok. i wkrotce rozprawisz się ze swoją wredną wagą. Powodzenia :-( :) :grin:

Opublikowano
Bardzo Ci dziękuję, właśnie ta Wasza wiara jest mi potrzebna,gdy moja poszła sobie na wczasy.Te drinki niestety mi zaszkodzą,już to wiem,jutro będzie zatrzymanie wody i kilogram w górę ale i tak ich dziś potrzebuję.

oliwio ja jestem z toba cala soba a drinka tez sobie nie odmowie i z toba chlapne :)

nie zalamuj sie kochana moja waga jest jeszcze gorsza, ja na uderzeniowce tylko kilogram w dol i dalej stoje, wczoraj nagrzeszylam i dzisiaj pewnie tez ide na fest wiec bedzie i zarcie i picie wiec po przemysleniach doszlam do wniosku ze zaczne znowu od uderzeniowki tylko takiej bez oszukiwania,

wiec oliwio nie poddawaj sie dukan pisze o chwilach zwatpienia w naszych przypadkach trwajacymi nawet pare miesiecy zastojami wagi ale nie mozemy sie poddac i musimy sie wspierac :-(

Opublikowano

Oliwio! Uszy do gory :-( . Czesto powtarzam, ze w tak miłym towarzystwie to nawet niedobrze szybko gubic kilogramow, bo przyjemnie jest na maxa. Kochana po weekendzie tych proteinek z chwilami zwatpienia bedzie wiecej o 50 % niz dzis , a ja na pierwszym miejscu :) . Po weekendzie w poniedzialek wszystkie mamy dola, ze waga nie spada , a wrecz odwrotnie.

Gdy mnie dopada zwatpienie, to grzesze sobie .. a co..od razu mi lepiej. Wychodze z załozenia, ze gdyby to byla dieta koszmarnie wymagajaca poświecen, gdyby to była gehenna dla mnie byc na tej diecie to martwilabym sie do nieprzytomnosci tym, że kilogramy stoja. A w przypadku tej diety, gdzie każde nowe danie jest dla mnie prawdziwa przyjemnoscia kilogramy nie musza spadać w szaleńczym tempie... mam czas, bo na tej diecie sie nie męcze.

Trzymaj sie cieplo i baw sie dobrze, ja tez zaraz uderzam na jarmark w Szczecinie- i pewnie pogrzeszę...i jutro pogrzesze.. a w poniedzialek popłacze , a Dziewczyny z forum podadzą wirtualna chusteczke do nosa :grin: i otrą moje łzy.

Opublikowano
CZEŚĆ DZIEWCZYNKI

Dziś znowu mam wredny :D humor,wszystko to zasługa pogody.

wiem,że ja tylko narzekam,ale waga dalej stoi,i chyba już nigdy nie spadnie,12 czerwca będzie 2 miesiące.Mówię wam szczerze z diety nie rezygnuję bo mi się podoba i nic leprzego dla siebie nie znaszłam.Nie wiem,8 lat temu odchudziłam się sposobem niejedzenia z 98 kg na 58 kg w rok ,po 2 latach zaczęłam przybierać na wadze,a po 2 ciązy jeszcze doszło,próbowałam w taki sam sposób się odchudzić jak szybciej,i nic nie skutkowało.Więc się pocieszam,ze może przez to niejedzenie wcześniej mój organizm tak długo się broni?powiedzcie że tak,bo już jestem całkiem skołowana.

jutro będę tego żałować,ale dziś idę upić męża a przy okazji i siebie.Mam takiego doła że marzy mi się o niczym choć przez chwilę nie myśleć.Dziewczyny dziś proszę mnie nie ignorować bardzo potrzebuję jakichkolwiek odpowiedzi,Śliweczko napisz o swoich załamaniach,to bardzo pomaga że nie tylko my przechodzimy chwile zwątpienia,do tej pory myślałam,że tylko ja i Maruda.Przepraszam za tak długie rozpisanie.Buziaki.

Głowa do góry. Mnie wraz z fatalną pogodą i w ciągu dnia skokiem wagi nie w ta strone która bym chciała też mam humor "pod psem". Ale pomyśl, jeszcze trochę czasu i waga ruszy, a wtedy spełni sie Twoje marzenie - będziesz miała wage taką, jaką sobie zaplanowałaś. A jaka wtedy będzie satysfakcja :grin:  Ja w takich jak teraz momentach mierzę swoje ciuchy z czasów przedciązowych, kiedy jeszcze nawet nie myslałam o ciązy i ważyłam 10 kg mniej niż teraz :-( Waga tego nie pokazuje, ale wcisnęłam sie prawie we wszystkie :)

Buziaki wszystkim watpiącym :grin:

Opublikowano
:-( Hej witam wszystkie protalki!

Jestem tu nowa ale mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swego grona. Od jakiegos czasu podgladałam wasze forum nooo i postanowiłam spróbować. Obecnie jestem na 4-tym dniu diety II fazy. Trzy dni uderzeniowej i teraz kolejny etap z warzywami. Mam ambicje zrzucić około 5-6 kilo . Chciała bym podkreslić, że to forum jest świetne. Jest tyle dobrych rad i propozycji kulinarnych że aż strach! Pozdrawiam wszystkich serdecznie i trzymam kciuki

Witaj Acha !

Miło mi że dołączyłaś do naszego grona, życzę ci powodzenia wdietkowaniu! I cierpliwości z wytrwałością (których mi samej czasem brakuje...) ale nie daję sie i Tobie życzę tego smego !

Opublikowano
Śliweczko, mam nadzieję, że się nie pogniewasz. Nieco zmodyfikowałam Twój przepis na placuszki i wstawiłam do przepisów, bo przypomniałam sobie, że smażyłam często z serkiem homo w środku i bardzo mi smakowały.

Pewnie że się nie pogniewam  :D Ja  smażę często takie serowe placuszki :

10 dag sera białego zmielonego albo homogenizowanego

3 białka

1/2 jogurtu naturalnego (150 g)

łyżka mąki kukurydzianej

słodzik

dodatkowo dodaję trochę budyniu śmietankowego lub waniliowego (ok.1/3 paczki) i troszkę mleka.Można zamiast budyniu dodać aromat.Miksuję i smażę.Są pyszne,smakują jak sernik  :-( ,ale nie pamiętam czy są w przepisach,a nie chce mi się szukać  :)

CZEŚĆ DZIEWCZYNKI

Dziś znowu mam wredny :grin: humor,wszystko to zasługa pogody.

wiem,że ja tylko narzekam,ale waga dalej stoi,i chyba już nigdy nie spadnie,12 czerwca będzie 2 miesiące.Mówię wam szczerze z diety nie rezygnuję bo mi się podoba i nic leprzego dla siebie nie znaszłam.Nie wiem,8 lat temu odchudziłam się sposobem niejedzenia z 98 kg na 58 kg w rok ,po 2 latach zaczęłam przybierać na wadze,a po 2 ciązy jeszcze doszło,próbowałam w taki sam sposób się odchudzić jak szybciej,i nic nie skutkowało.Więc się pocieszam,ze może przez to niejedzenie wcześniej mój organizm tak długo się broni?powiedzcie że tak,bo już jestem całkiem skołowana.

jutro będę tego żałować,ale dziś idę upić męża a przy okazji i siebie.Mam takiego doła że marzy mi się o niczym choć przez chwilę nie myśleć.Dziewczyny dziś proszę mnie nie ignorować bardzo potrzebuję jakichkolwiek odpowiedzi,Śliweczko napisz o swoich załamaniach,to bardzo pomaga że nie tylko my przechodzimy chwile zwątpienia,do tej pory myślałam,że tylko ja i Maruda.Przepraszam za tak długie rozpisanie.Buziaki.

Oliwko kochana,ja często miewam doła giganta,płaczę do poduszki,wyżywam się na rodzinie za moje niepowodzenia dietowe (chodzę zła jak osa i krzyczę bez powodu  :grin: )Ale radzę sobie jakoś sama,nie chcę pisać na forum o swoich słabościach,ponieważ nie chcę abyście dodatkowo dołowały się moimi chwilami słabości.Ja jestem twarda baba i poradzę sobie.Ale gdyby mnie napadło tak na całego to oczywiście napiszę Wam o tym.Oliwio,napewno waga ruszy,jeśli jesz zgodnie z dietą to nie możliwe jest żeby waga stała w nieskończoność.Ale taki przestój może trwać jakiś czas.Widzisz moja waga spadła,cieszyłam się jak gwizdek i teraz od tamtego spadku waga stoi,już sporo czasu stoi i nie drgnie,a ja jestem spokojna,bo przecież mam się z czego cieszyć,bo waga nie rośnie.A skoro stoi to znaczy że kiedyś spadnie.Kochana,głowa do góry.Ja wierzę że Twoja waga spadnie.Spróbuj więcej pić ,a mniej jeść przez conajmniej jeden dzień,to czasem działa.Trzymam kciuki za Ciebie.Napewno sobie poradzisz.

Opublikowano
:grin: UFFF już mi lepiej, ale się wystraszyłam że ledwo zaczełam i juz źle. Czyli teraz mogę sobie zrobić 2/2 czyli 2 dni białek+ warzywa a potem 2 dni białka aż do uzyskania odpowiedniej wagi? Sorki dziewczyny za takie "głupie " pytanka ale wolę zapytać niz głupoty robić. Dziekuję Śliweczko pamiętam o białkach dzis kupiłam sobie również otręby, które będę wcinać z jogurtem:) Dziekuję za przyjęcie Onyks -to bardzo miłe , super że jestesmy na tym samym etapie, oby Nasze wyniki były równie proporcjonalne hahaha. Kurczę żałuję że 1-go dnia się nie zmierzyłam, ja to jestem zakręcona no ale mówi się trudno i walczy się dalej! :) :-(

Acha - Dukan w książce sugeruje, że najbardziej spektakularne efkty daje sysyetm 5/5 a 3/3 i w ostateczności 1/1 jest przewidziany dla ludzi, którzy nie sa w stanie wytrzymac 5 dni bez warzyw na samych białakch. Ale jednocześnie uprzedza,że efekty i tempo chudniecia są słabsze i potrzeba dłuższego czasu w przypadku 3/ a tym bardziej 1/1. Weż to pod uwage i spróbuj, jak ci sie nie da utrzymac na białakch tak długo to zawsze możesz skrócić do 3/3.

Opublikowano
Dziękuję bardzo za pomoc z tymi śledziami :grin: Przeglądałam wątek z przepisami, powybierałam sobie co ciekawsze (duuuuuużo tego jest :grin: ), ale śledzie przeoczyłam :)

Śledzie pod pierzynką robiłam przed dietą (z ziemniakami i jabłkiem - pycha!), ale za kilka dni spróbuję wersję protalową :-(

Ja robiłam juz kilka razy te zprotalowych przepisów i wyszły pyszniutkie.. nawet gości częstowałam i były dla nich smaczne. Uważaj tylko na jogurt, dobrze żeby był w miarę gęsty ale oczywiście light...ja ostatnio dodałąm jogurt w styku greckim light (kupiłam w Realu ale widziałam też w Carefourze) bo jak sie doda korniszonka to ten zwykły zrobił sie zbyt wodnity...SMACZNEGO !

Opublikowano

Wiecie już mi lepiej,szczególnie po uwadze Balbiny,że waga może stać parę miesięcy.

Śliweczko,może powinaś pisać o swoich dołach,bo w sumie dużo z nas jest wpatrzonych w Ciebie bo jesteś tu najdłużej i straciłaś najwięcej kilo,może akurat tyle dziewczyn co zapisało się na nasze forum,odpadło dlatego że tak mało piszemy o naszych niepowodzeniach,i czytamy o spadkach wagi myślimy sobie że to nie dla nas?

Dziś jednak się nie upiję, :-( brakło wódki a pogoda tak paskudna że do sklepu za piernika .Dziękuję Wam bardzo za życzliwość i za to że się nie zawiodłam.

Acha witam Cię serdecznie i nie zrażaj się moimi postami.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.