edytah Opublikowano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2009 A moja waga ostatnio dla odmiany wariuje :-( raz pokazuje 55 kg, innym razem 57-58, a dziś raz nawet 59 :grin: Chyba zacznę się ważyć raz w tygodniu, może to mi pomoże?? Teraz jestem wręcz chora jak sie nie zważę, a jeszcze miesiąc temu to było nie do pomyslenia :) Cytuj
mari Opublikowano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2009 No dobra, linijka zmieniona... od razu mi lepiej :-( Przy okazji przeglądania papierów znalazłam swoją kartę zdrowia ze szkoły podstawowej i później liceum - potwierdziło się, ważyłam 65 kg w liceum, taki efekt jest dla mnie zadowalający. No to teraz, aby do celu ! Dziś grzeszków na sumieniu nie mam :) Zjadłam leczo, mąż mi pomógł :grin:, więc od jutra przechodzę na białka, na co najmniej 7 dni. Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2009 wlala madame (jezu nie bijcie ale nie wiem jak to sie pisze) na zdrowie Polu i zeby sluzylo :grin: :-(. Ja mam tę książkę, ale chciałam ją dla córki. Miała przyjechać i zabrać sobie moją, ale niestety ma sesję do 27. Czasem dopada ją chwila zwątpienia i powinna ją mieć na stałe, a kupowanie drugiego egzemplarza to już byłaby rozrzutność. A, i ja też nie mam pojęcia jak to się piszę:) Chyba voila ale też nie jestem pewna. To nie moja działka :grin: Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2009 Oj, widzę dziewczyneczki, że zajęte jesteście. W takim razie popracuję jeszcze trochę i lecę do łóżeczka, spać Dobrej nocy i kolorowych snów. Śnijcie o spadkach wagi :-( Cytuj
balbina38 Opublikowano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2009 Polu ja tez nie mam oryginalu z polski nie wysylaja zagranice a po niemiecku nie widzialam tego wydania ale moj syn przyjezdza na wakacje i powiedzial ze mi kupi i przywiezie, wiesz bo ta kopia co ja mam to nie jest pierwszej jakosci zawsze to lepiej miec ksiazke w domciu i zajrzec jak czlowiek ma watpliwosci papa dziewczynki i samych spadkow zycze acha i meldowac sie na kawce rano :-( Cytuj
mallina Opublikowano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2009 Witam Chudzinki dzisiaj przy zielonej herbatce,za oknem leje deszcz :) .jak ja wczoraj nagrzeszyłam :-( aż strach,ale dziś na wadze tylko 1 kg w górę a myślalam,że więcej.Jadłam różne ciasta,bułki,ziemniaki i przez cały dzień ruszałam buzią :grin: Muszę się postawić do pionu,bo nic dobrego z tego nie wyniknie.Dzisiaj będę uważała na to co jem(znowu wrócę do przykazań z książki) a jutro białka na szczęscie.Moje zwierzaki nie przyjęły do wiadomości,że mam urlop i kot obudził o 4 ,że chce wyjść a Zuzia o 6,ale nie potrafię się na nie gniewać.Buziaczki dla Wszystkich [LINK NIEAKTUALNY] Cytuj
bogi Opublikowano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2009 witam, znowu pada:(,nastroj taki jak pogoda:( gdzie to lato??? waga uparcie wskazuje ten 1kg wiecej nabyty przez długi weekend, ale mam nadzieje ze szybko go zgubie , choc teraz jetem przed@ a właściwie mialam dostac wczoraj/na tabletkach to regularnie/ i niewiem czemu nie ma...wszystko do d...y. przepraszam ale juz chyba przemeczona jestem i dlatego....... WAKACJE KIEDY BEDA WAKACJE?????? milego dnia Cytuj
Maruda Opublikowano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2009 Ja również witam przy herbatce - już drugiej :grin: Zapijam otręby - bo w pracy nie mam najmniejszych szans na owsiankę.. A co do wakacji.. to jakoś się nie zapowiada :grin: żeby chociaż weekendy były ładne!!! No ale nic - najważniejsze, że nie zmokłam w drodze do pracy - i mam nadzieje, że po.. też tak będzie. Bo kiepsko na rowerze się pedałuje w ulewie. Mallinka te Twoje zwierzaczki to mają budzik wbudowany. Hihihi.. na mojego chłopaka by się takie przydały :-( Bo on to jest śpioch niesamowity - i trochę mu tego zazdroszę, ale za to zanim on wstanie to ja już wykąpana, najedzona - a on dopiero oczka przeciera.. :D ..albo co gorsza - przewraca się na drugi bok!!! :-D Bogi ostatnio coś nie tak z tą naszą dietą się dzieje - bo Wszystkie jak jeden mąż.. albo stoją, albo o zgrozo do góry.. Może to wina pogody. Bo czowiekowi nic się nie chce, więc może i w chudnięciu się organizm rozleniwił :) Jakieś usprawiedliwienie trzeba znaleźć... Cytuj
Bozena66 Opublikowano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2009 Witam wszystkie kochane Proteinki :-( Nie martwcie się pogodą. Lato na pewno przyjdzie. Mallinko nie dziwię sie, że nagrzeszyłaś, 3 faza nie jest prosta. Życzę wszystkim słoneczka(sobie też, bo u mnie leje jak z cebra) Pozdrowienia :) Cytuj
juggin Opublikowano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2009 Witam z owsianka w miseczce :-( Dzisiaj postanowilam porzadnie sie zachowywać tzn. nie grzeszyć.Rano na wadze było nieciekawie ( +1 kg). Dobrze, ze suwaka nie przesuwałam ostatnio, wiec nie ma takiego żalu i cierpienia. Dzisiaj żadnych słodkosci, ciast, serków wanilowych i truskawek- bo to mnie wczoraj zaatakowalo wieczorem i poległam. Dziś w lodówce chula wiatr, nie liczat protalowego żarełka, wiec powinno byc ok. Wiem, ze to wina truskawek- ostatnie tez odchorowalam 2 kg do góry, które potem zrzucalam 2 dni. Dzis bedę bardzo grzeczna:) P.S. Dziś mija miesiąc jak jestem proteinka i bardzo jestem z tego dumna:) Cytuj
Śliweczka Opublikowano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2009 Siemanko!!! Balbinko,melduję się na kawusi z mleczkiem.Pogoda na Podlasiu też paskudna,tylko . Nic się nie chce robić,najchętniej bym spała :-D Ledwo zwlekłam się z łóżka żeby dzieci do szkoły wyprawić.A jeszcze gardło zaczyna boleć i z nosa się leje :) Mallinko,urlop zaczyna się paskudną pogodą,ale miejmy nadzieję że pogoda się poprawi.Oj te grzeszki...ja obiecuję sobie że już nic niedozwolonego nie dotknę,a tu znowu jakieś pyszności mnie skuszą...i weź tu nie podjedz czegoś.Przydałaby się jakaś pałka nad głową i przy każdej próbie zjedzenia niedozwolonego jedzenia-pałką w łeb :-( Bogi,chyba wszystkie jesteśmy rozdrażnione tą pogodą,nastroje wisielcze...i większa pokusa żeby umilić sobie te brzydkie dni czymś smacznym,niekoniecznie protalowym :grin: Mam nadzieję że te nastroje miną wraz z nadejściem ładniejszej pogody...Tylko kiedy to będzie... Juggin,ja za Twoim przykładem też obiecuję że dzisiaj będę grzeczna :grin: Teraz Ty pilnuj mnie,a ja będę pilnowała Ciebie... :D Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia (mimo paskudnej pogody) i słoneczka ,duuuuużo słoneczka!!! Cytuj
balbina38 Opublikowano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2009 Witam kochane proteinki, oczywiscie kawusia w reku u mnie cos sie przejasnia i moze pozniej bedzie sloneczko a na wage nie wchodze jestem dopiero po 1 dniu uderzeniowki wiec nie ma sie co podniecac jakims duzym spadkiem wagi, jak pisalam zaczelam studiowac ksiazke dukana jeszcze raz i wiecie co dziewczynki........duzo nowych rzeczy sie dowiedzialam nie wiem, tak jakbym je przeoczyla? pozniej co nie co przytocze to bedzie o spadkach wagi i podjadaniu nie dozwolonych rzeczy :-( Cytuj
juggin Opublikowano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2009 Siemanko!!! Juggin,ja za Twoim przykładem też obiecuję że dzisiaj będę grzeczna :-( Teraz Ty pilnuj mnie,a ja będę pilnowała Ciebie... :D Masz jak w banku :) Hehehe..chociaz te dzisiejsze banki :grin: Ja do pracy wzięłam TYLKO dozwolone żarełko, więc w pracy nie nagrzesze na 100%, tak więc Śliweczko do 16.00 masz wolne z pilnowaniem mnie. Zbieraj siły na wieczór :grin: Cytuj
Anula1978 Opublikowano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2009 Witam z Kujaw również bardzo opłakanych. Pogoda jest do kitu....chce mi się spać i boli mnie głowa. I tak samo jak Śliweczkę zaczyna mnie coraz mocniej boleć gardło .....a znając moje możliwości jutro albo pojutrze nie będę mogła przełknąć. W takim razie mam pytanie : mogę brać jakieś tabletki do ssania na gardło? Czy może homeopatyczne będą lepsze? Maja mała też ma katar i od tego kaszel. Kurcze jak jej kaszel nie przejdzie to będzie trzeba iść do lekarza....coś za często ostatnio łapie przeziębienia. Wiem, że taka pogoda i wirusy.....ale wiecie jak to z dziećmi......lepiej jak nie chorują. Jeśli chodzi o wagę to dziś mam 40 dkg mniej ale to spowodowane tym, że wczoraj bardzo mało zjadłam na prawdę mało bo nie miałam czasu. Już Wam powiem co zjadłam wczoraj przez cały dzień: 2 serki wiejskie lekkie 3%, 3 kawałki serniczka protalowego, filecik z kurczaka obtoczony w jajku i usmażony z 2 łyżkami jogurtu naturalnego, i jajecznica z 1 jajka i później 2 jajka na twardo. I chyba ze 3 litry wody + 2 herbaty i kawa. Nawet owsianki nie zjadłam.... Także waga zleciała kilka deko....ale żeby tak było stale. Czemu nie chce nam już waga spadać regularnie? Chyba dlatego, że pogoda smęci ....zgadzam się z Marudą. Oki dziewczynki życzę miłego dnia mimo okropnej i deszczowej pogody. Pozdrawiam. P.S. Ale jak tak pada to może będą szybciej grzybki - pierwszy wysyp. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.