Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Czuję się podle, wczoraj zeżarłam 2 kawałki ciasta jogurtowego i piłam wino :) Waga oczyście poszła w górę, o 600 gr :) No i dobrze mi tak, stara a głupia ...

Od wczoraj miały być warzywka, ale skoro tak nagrzeszyłam i waga poszła w górę, to postanowiłam zrobić uderzeniówkę 5 dni i dziś znowu 1 dzień białek: zjadłam dziś serek wiejski ze szczypiorkiem, pół jajka, galaretkę drobiową z chudego rosołu i kawałek wołowiny z sosem jogurtowym, na deser serek naturalny ze słodzikiem.

Jutro do pracy duży jogurt i galaretka z kurczaka.

Gratuluję wszystkim spadków wagi, tak trzymać !

Czy ktoś wie, kiedy będzie lato??? Mam dość tej pogody :) Cały weekend nei wychyliłam nosa z domu, bo padało :)

oj mari rozgrzeszamy z tak niewinnych grzeszkow :-D ale jeszcze raz to porozmawiamy inaczej ;) :-D

Balbinko ja kupuje niektore produkty sojowe on line w Polsce. Potem przesylaja mi paczka . https://www.hipernet24.pl/se.php?sw=orico&lastkat_id=2467 - to jest strona sklepu

dzieki serdeczne za linka zaraz tam zerkne i zobacze co i jak :)

Opublikowano

Wiecie dziewczyneczki, padam na pysio.

Idę spać, wyssali dziś ze mnie wszystką energię. Pożegnam się już z Wami, a jutro, mam nadzieję z nowymi siłami, siądę z rana do kompika. Pewnie będę miała co czytać, bo jak Was znam, jeszcze dzisiaj trochę postów naprodukujecie.

Dobrej nocy i słodkich snów.;)

Opublikowano

O jezu ale macie tempo..stron przybywa... jak zaczynałam was czytac po 1 1/2 dniowej nieobecności to było stro 429 a teraz zanim przeczytałam i odpisuje, to juz jestem 431...nono no :)

Polu ja w Biedronce, która jest na rogu mojej ulicy kupuje wiele rzeczy bo jest tam taniej a poza tym mam ten sklep pod reką, czy to wracając z pracy, czy przy okazji spaceru z psem, chociaz mój pies zdecydowanie woli iść w kierunku lasu, tuż za moim domem niż do Biedronki. Ale do rzeczy : cukier, olej, musli, mleko w kartonach, wode mineralną kupije często, czasem też warzywa czy owoce a z naszych protalowych specjałów to polecam niedrogi a smaczny biały chudy ser typu klinek, parówki, wędzone udka z kurcząt i przede wszystkim drobiowe, wędzone paluszki typu kabanosy z dobrej firmy z Sokołowa, ktore sa pakowane po 5 szt i ja z nimi podróżuję, bo są wygodne i poręczne w drodze jak mnie najdzie ochota coś do jedzenia. Znalazlam tam też ostatnio dobre i tanie herbatki zielone ekspresowe firmy :Feel Green o smaku cytrynowym, o smaku opouncji figowej i zwykla zielona-zieloą po prostu. Są smaczne, pakowane po40 saszetek a cene maja jakąś śmiesznie niską. Poza tym kupuje w Biedronce papier toaletowy - ten lepszy tam jest w cenie kiepskiego w innych sklepach oraz ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne itp. Nie kupuje tam np. majonezu, jogurtow - nie smakuja mi, przyzwyczaiłam sie do swoich ulubionych firm i juz. Aha ostatnio w mojej Biedronce kupiłam niedrogiego a smacznego łososia wedzonego.      

Oj ale sie napisałam..... ;) Wygląda na to jakbym była na etacie w Biedronce, bo tak zachwalam....ale nie nie jestem z tej branży.. :) :) :)

Opublikowano
Witaj Maragrete!!!

Ja jestem 14 lat po usunięciu tarczycy, ale w zeszłym roku robiłam USG i wyszło, że mi odrosła. Nie wiem jak to się ma do leków które biorę, ale lekarz nie zmniejszył mi dawki z tego powodu. Obecnie biorę 175 Letroxu i czuję się bardzo dobrze. poprawa samopoczucia tak naprawdę nastąpiła w trakcie diety protal. Przed dieta chodziłam ciągle zmęczona (teraz też ale to takie inne zmęczenie), w dzień zasypiałam wszędzie gdzie stałam, za to w nocy nie mogłam spać. Strasznie bolały mnie nogi czyt. kości, serce waliło mi jak młot (wyniki TSH w normie), uporczywe bóle w mostku. W internecie przeczytałam, że ludzie z chorą tarczycą powinni zażywać dodatkowo: potas (na kołotania serca, zatrzymywanie wody, nadciśnienie); selen -odpowiada za pracę tarczycy,przemęczenia i depresje; cynk, magnez i wapń. dziwi mnie tylko, że żaden z lekarzy o tym nie wspomina. Potas, cynk i selen zażywam systematycznie i naprawdę czuję się o niebo lepiej i tylko nie mam 100% pewności czy to dzięki diecie czy pierwiastkom. Jeśli chodzi o tycie to na pewno lekarz ma racje ze w pewnym wieku (ja mam 40) metabolizm spowalnia i jest to naturalny proces, który dotyczy wszystkich, nie tylko ludzi z chorą tarczycą. jednak jeśli przybiera się 10 kilo w 3 miesiące to nie jest to tylko sprawa wieku. tak powie lekarz który nie ma ochoty wnikać w szczegóły aby dociec przyczyny i nie myślę tu wcale o Twoim lekarzu. Prawdą jest,że przed operacją jadłam dużo i ciastkowo (nie miałam napadów głodowych tak jak po operacji) ale nie tyłam, gdy chcialam zgubić parę kilo nie miałam z tym problemu a teraz....lepiej nie mówić. Przypomnialo mi sie jeszcze jedna sprawa, podejście endokrynologa. Po operacji nie brałam leków bo nikt mi ich nie zapisał, zanim dotarłam (kolejki) do endo moje TSH wynosiło 54 (norma 5) byłam gruba jak beczka (apetyt zerowy, jedzenie mogło dla mnie nie istnieć) a ta pani mówi do mnie żebym schudła...hahahaha. Napewno znasz się na wynikach i wiesz co to znaczy mieć TSH 54. Kończe bo będę pisać bez końca, dla mnie to temat rzeka.

PAPaśku !!!!

Benek no wlasnie jak to jest ja mam 38 lat zawsze bylam szczupla i nagle od 4 lat tyje i tyje od 2 lat sie odchudzam probowalam juz chyba wszystkiego co mozliwe lapalam sie kazdej diety i przez te 2 lata zrzucilam 16 kg a mam jeszcze 20 do zgubienia.

I tak sobie mysle ze morze to tarczyca? jakie sa tego objawy?

powiem ze mialam podejrzenia co do cukrzycy ale mierzylam cukier i jest oki

przepraszam ze takie pytania wiem ze to nie forum o tarczycy ale chcialabym wiedziec ;)

Opublikowano

Jeszcze jedna rzecz o której warto napisac - otóz ostatnio zaczęłam miec dziwne dolegliwości ze strony serca, jakies takie skurcze, kłócia i taki...słodki ból po lewej stronie pod żebrami, poniewaz mój mąż przed czterema laty zmarł nagle na zawał to mój syn od razu mnie biegusiem wysłał mnie do lekarza...co prawda nie było mojej lekarki, ale inny internista wypytał mnie dokładnie i stwierdził, że najprawdopodobniej skutkiem dużo wiekszej ilości picia  a co za tym idzie i siusiania wypłukuje sobie z organizmu potas, magnez i inne mikroelementy, a jednocześnie stosując naprzemiennie diete bez warzyw to sobie tych mikroelementów nie dostarczam, objawem ich braku moga byc dodatkowe skurcze zarówno w łydkach jak i w sercu, a więc mam jeść wiecej pomidorów, czekolady ;) , orzechów :) (magnez i potas i sód),a poza tym przepisał mi też te mikroelementy w tabletkach. Chetnie bym pojadła..............najlepiej od razu jedno z drugim...czekolada z orzechami...mniam....ale cóż Protal to Protal, więc jak dobije do kolejnej fazy B+W to przerzucam sie głównie na pomidory. Pisze o tym, bo może i wy, czego wam nnie rzycze macie podobne problemy. Poza tym niedobory magnezu, potasu maj koloslany wpływ na psychike, stajemi sie nerwowi, mamy depresyjne nastroje, albo odwrotnie jestesmy nienaturalnie pobudzeni a tu proste rozwiązanie  : uzupełnic wystarczy mikroelementy i juz.... :)

Opublikowano

Benek - ja też biore Letrox, teraz 100 co dzien ale róznie bywało , lekarz ustawial mi dawki raz mniej a raz wiecej, chociaz  USG nie robiłam ale TSH mam w normie. Co do kolejek do endokrynologa, to ja sie poddałam i chodze prywtnie....trudno....70-80 zl za wizyte raz na rok, przeżyje......Ale współczuje ci twoich problemów, jesli jest ponowny rozrost gruczołu. Kuruj sie i trzymaj dzielnie! 

Balbinko - nic prostszego, przy najbliższym badaniu krwi zażycz sobie oznaczenia poziomu wskaznika TSH, ktorego norma ( w zależności od jednostek zastosowanych przy pomiarze) wynosi od 0,8 do 4,8 i wtedy zobaczysz co i jak...chyba że juz masz niepokojące objawy poza tyciem typu kołatanie serca, zatykanie/duszenie, nie możesz nosic golfów bo ci jakby podduszają szyje, zmeczenie ogolne, gesia skórka,nadmierna  suchość skóry  itpTo wtedy wynik TSH w garść i do endokrynologa.....

Nie chce przedłużac tego tematu bo nie wszystkich to może interesuje, ale ja rozumiem cie doskonale... ;)

Opublikowano

Witam Panie serdecznie :)

U mnie jest 7.20, a nie śpie już od 4. Zanim się przestawię na tutejszy czas, trochę się pomęczę. Jest nadzieja, że będę teraz zawsze pierwsza rano. Zaraz idę na sniadanie. Z poprzednich wyjazdów pamietam, że czesto serwowali łosasia wędzonego. Mam nadzieję, że chlubna tradycja będzie kontynuowana. :)

Przykro mi, że tyle z nas choruje na tarczycę, bo jest to hormon, który potrafi bardzo negatywnie działac na cały organizm. Moja mama choruje od lat, a 30 lat temu miała operację, która miała bardzo ciężki przebieg. W związku z tym życzę zdrowia i dobrego samopoczucia. Jak będę przytomna, odezwę się, gdy już wstaniecie. Miłego dnia ;) :) :)

Opublikowano
Jeszcze jedna rzecz o której warto napisac - otóz ostatnio zaczęłam miec dziwne dolegliwości ze strony serca, jakies takie skurcze, kłócia i taki...słodki ból po lewej stronie pod żebrami, poniewaz mój mąż przed czterema laty zmarł nagle na zawał to mój syn od razu mnie biegusiem wysłał mnie do lekarza...co prawda nie było mojej lekarki, ale inny internista wypytał mnie dokładnie i stwierdził, że najprawdopodobniej skutkiem dużo wiekszej ilości picia a co za tym idzie i siusiania wypłukuje sobie z organizmu potas, magnez i inne mikroelementy, a jednocześnie stosując naprzemiennie diete bez warzyw to sobie tych mikroelementów nie dostarczam, objawem ich braku moga byc dodatkowe skurcze zarówno w łydkach jak i w sercu, a więc mam jeść wiecej pomidorów, czekolady :-D , orzechów :-D (magnez i potas i sód),a poza tym przepisał mi też te mikroelementy w tabletkach. Chetnie bym pojadła..............najlepiej od razu jedno z drugim...czekolada z orzechami...mniam....ale cóż Protal to Protal, więc jak dobije do kolejnej fazy B+W to przerzucam sie głównie na pomidory. Pisze o tym, bo może i wy, czego wam nnie rzycze macie podobne problemy. Poza tym niedobory magnezu, potasu maj koloslany wpływ na psychike, stajemi sie nerwowi, mamy depresyjne nastroje, albo odwrotnie jestesmy nienaturalnie pobudzeni a tu proste rozwiązanie : uzupełnic wystarczy mikroelementy i juz.... :)

Ja na początku diety miałam problemy z sercem - jak nigdy. Waliło mi jak głupie.

Trochę się wystraszyłam bo chrzestna umarła na serce, tata po zawale... Więc

jakby nie było predyspozycje ku temu jakieś są. Na szczęście sprawdzili mi serduszko

ze wszystkich stron - i póki co w porządku - ale znaleźli coś z nim co wymaga

jakiejś co dwóletniej kontroli - ale na razie nie ma się czym martwić. No a z sercem

to nie ma żartów - więc lepiej je przebadać niż potem ktoś miał żałować!!!

Witam Panie serdecznie :-D

U mnie jest 7.20, a nie śpie już od 4. Zanim się przestawię na tutejszy czas, trochę się pomęczę. Jest nadzieja, że będę teraz zawsze pierwsza rano. Zaraz idę na sniadanie. Z poprzednich wyjazdów pamietam, że czesto serwowali łosasia wędzonego. Mam nadzieję, że chlubna tradycja będzie kontynuowana. :)

Przykro mi, że tyle z nas choruje na tarczycę, bo jest to hormon, który potrafi bardzo negatywnie działac na cały organizm. Moja mama choruje od lat, a 30 lat temu miała operację, która miała bardzo ciężki przebieg. W związku z tym życzę zdrowia i dobrego samopoczucia. Jak będę przytomna, odezwę się, gdy już wstaniecie. Miłego dnia :) :) :)

7 rano o naszej PÓŁNOCY!!!! :)

Ja też chyba długo bym miała problem z przestawieniem się na inny czas.

Ale najdalej w życiu to byłam w strefie czasowej o różnicy tylko 1h więc

właściwie żadna różnica..

Pochwal się co dobrego Wam zaserwowali!!!

A Ty za niedługo spać idziesz - mi się strasznie wstawać nie chciało

więc bardzo Ci zazdroszczę - ale o północy to będę jednak szczęśliwe

spać i już nie będę Ci zazdrościć ;) . Kolorowych snów - jakby nie było ;-P

A pozostałym dzień dobry - mam nadzieje, że tydzień szybko minie i że

w weekend zaświeci słoneczko. Póki co początek tygodnia więc można

sobie pomarzyć.

Opublikowano

Witam przy goracej kawce!!!

Weekend minal szybciej niz zaplanowalam ;) a teraz trzeba zabrac sie do roboty brr jak ja nie lubie poniedzialkow :)

Opublikowano

Witam przy porannej kawce.

Poniedzialek to zdecydowanie dzien, ktory powinien zostac wykreslony z kalendarza.

W Szczecinie pochmurnie i chyba lata w tym roku nie bedzie ;)

I wszystko to moja wina- powiedziałam sobie, ze do lata będę laska i widzę, ze ktos na górze mnie posłuchał i skoro jeszcze laską nie jestem to lata na razie nie będzie. :) . Przepraszam Was za to Dziewczyny :)

Opublikowano
I wszystko to moja wina- powiedziałam sobie, ze do lata będę laska i widzę, ze ktos na górze mnie posłuchał i skoro jeszcze laską nie jestem to lata na razie nie będzie. :) . Przepraszam Was za to Dziewczyny :-D

Juggin ;) A ile Ty masz wzrostu dziewczynko, bo ja myślę, że masz już bardzo blisko do bycia laską, więc i szansę na lato mamy :)

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy :) Dzisiaj już mi trochę lepiej, po wczorajszym prawie grzecznym (lampka wina) dniu waga odrobinę spadła :)

Opublikowano

Czołem dziewczęta :-D

Oj Balbinko kochana nawet nie wiesz jak na to czekam :D

Te pieluszki, nieprzespane noce.. SUPER :D

Wiem,że pewno sobie teraz myślicie - ona nie wie co pisze :)

Odpowiedzialnośc i w ogóle.. Mam tego świadomośc!!!

I bardzo tego pragnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Już powolutku jakoś to moje życie się układa i zmierza w tym kierunku.

Marudko, nie zawsze noce są nieprzespane. Znajomej córeczka od początku ładnie przesypiała całe noce :)

Przymierzałam się już do tej diety od paru miesięcy, a ostatnio przekładałam ją z tygodnia na tydzień.No i w końcu się zmobilizowałam.Co prawda mąż sie ze mnie śmieję ale niech się śmieję,zobaczę jaki będzie zdziwiony jak schudnę. Chciałabym schudnąć około 10 kg i wrócić do swojej dawnej wagi czyli 53 kg. Oby sie udało.Trzymajcie za mnie kciuki.

Witaj wśród nas :-D to mamy podobną wagę wyściową i cel :)

A ja dziewczyny melduję, że poranne ważenie (wczoraj miałam ostatni dzień p+w) pokazało mi spadek wagi - do 53 kg :) Suwak zmienię jak jutro pokaże to samo :) Wiecie co, ścisłe przestrzeganie diety naprawdę się opłaca :)

A właśnie, serniczka rabarbarowego nie zrobiłam bo też nie mogłam nigdzie znaleźć rabarbaru ;)

Biedronkę mam niedalego, chodzę tam z synkiem w ramach króciutkiego porannego spacerku :-D Ceny tam sa faktycznie niskie, a wiele produktów bardzo smacznych - producenci znanych marek.

Pozdrawiam i zyczę miłego dnia pomimo pogody za oknem :lol:

Opublikowano

Cześć dziewczyneczki, pospałam dłużej i odrobiłam zaległości w odpisywaniu na maile. Teraz siedzę sobie na forum i popijam kawkę.

Witam Was ze słoneczkiem nieśmiało przebijającym się przez chmurki. :)

Polu ja w Biedronce, która jest na rogu mojej ulicy kupuje wiele rzeczy bo jest tam taniej a poza tym mam ten sklep pod reką, czy to wracając z pracy, czy przy okazji spaceru z psem, chociaz mój pies zdecydowanie woli iść w kierunku lasu, tuż za moim domem niż do Biedronki.

Oj ale sie napisałam..... :grin: Wygląda na to jakbym była na etacie w Biedronce, bo tak zachwalam....ale nie nie jestem z tej branży.. :-D :-D :oops:

Dziękuję Ci Maragrette za wyczerpującą odpowiedź. Ja mam do najbliższej Biedronki 27 km, podobnie jak do Lidla, dlatego jeszcze ich nie odwiedziłam. Ale pojadę do obu jutro i zobaczę. Lepiej jest mi znany Kaufland i Tesco bo one są przy głównej drodze i nie muszę nigdzie zbaczać. Ale chyba faktycznie pospisuję sobie ceny i zobaczę, gdzie i co bardziej się opłaca kupić. W Selgrosie jest także taniej niż w innych sklepach, ale muszę kupić od razu 'tonę' wszystkiego. Tam zwykle kupuję towary hurtowe jak mąkę, mleko, cukier, papier toaletowy, środki czystości. Resztę w swojej miejscowości, która jest droższa niż Warszawa - tak przynajmniej twierdzi moja córcia. Szczególnie jeśli chodzi o wszystkie chemiczne rzeczy

Jeszcze jedna rzecz o której warto napisac - otóz ostatnio zaczęłam miec dziwne dolegliwości ze strony serca, jakies takie skurcze, kłócia i taki...słodki ból po lewej stronie pod żebrami, poniewaz mój mąż przed czterema laty zmarł nagle na zawał to mój syn od razu mnie biegusiem wysłał mnie do lekarza...co prawda nie było mojej lekarki, ale inny internista wypytał mnie dokładnie i stwierdził, że najprawdopodobniej skutkiem dużo wiekszej ilości picia  a co za tym idzie i siusiania wypłukuje sobie z organizmu potas, magnez i inne mikroelementy, a jednocześnie stosując naprzemiennie diete bez warzyw to sobie tych mikroelementów nie dostarczam, objawem ich braku moga byc dodatkowe skurcze zarówno w łydkach jak i w sercu, a więc mam jeść wiecej pomidorów, czekolady :-D , orzechów :-D (magnez i potas i sód),a poza tym przepisał mi też te mikroelementy w tabletkach. Chetnie bym pojadła..............najlepiej od razu jedno z drugim...czekolada z orzechami...mniam....ale cóż Protal to Protal, więc jak dobije do kolejnej fazy B+W to przerzucam sie głównie na pomidory. Pisze o tym, bo może i wy, czego wam nnie rzycze macie podobne problemy. Poza tym niedobory magnezu, potasu maj koloslany wpływ na psychike, stajemi sie nerwowi, mamy depresyjne nastroje, albo odwrotnie jestesmy nienaturalnie pobudzeni a tu proste rozwiązanie  : uzupełnic wystarczy mikroelementy i juz.... :razz:

I to też bardzo ważna informacja. Od dziś jem więcej pomidorków :).

Witam przy porannej kawce.

Poniedzialek to zdecydowanie dzien, ktory powinien zostac wykreslony z kalendarza.

W Szczecinie pochmurnie i chyba lata w tym roku nie bedzie :)

I wszystko to moja wina- powiedziałam sobie, ze do lata będę laska i widzę, ze ktos na górze mnie posłuchał i skoro jeszcze laską nie jestem to lata na razie nie będzie. :D . Przepraszam Was za to Dziewczyny :-D

Gzie tam kochana, to nie Twoja wina! Nie wyrzucaj sobie :-D. A lato jeszcze przyjdzie, podobno w sierpniu. A do tej pory to Ty na pewno jeszcze trochę zrzucisz, prawda? :-D

Mam nadzieję, że pogoda się poprawiła u Ciebie, u mnie wygląda słoneczko a mieszkam od Ciebie jakieś 60 km.

Juggin ;) A ile Ty masz wzrostu dziewczynko, bo ja myślę, że masz już bardzo blisko do bycia laską, więc i szansę na lato mamy :)

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy :) Dzisiaj już mi trochę lepiej, po wczorajszym prawie grzecznym (lampka wina) dniu waga odrobinę spadła :)

Mari, główka do góry, wszystko będzie dobrze, pojedz trochę pomidorów to Ci się nastrój poprawi. :-D.

Czołem dziewczęta :lol:

Biedronkę mam niedalego, chodzę tam z synkiem w ramach króciutkiego porannego spacerku :D Ceny tam sa faktycznie niskie, a wiele produktów bardzo smacznych - producenci znanych marek.

Pozdrawiam i zyczę miłego dnia pomimo pogody za oknem :D

No to nie mam wyjścia, te parówki wędzone mnie do Biedronki na pewno zaprowadzą. Już siebie widzę wiedzioną ich zapachem, jak pies Pluto, pójdę za nim :D.

Miłego dnia wszystkim.

Wezmę się może za jakąś robotę? Ale będę co chwilę zaglądać.

Pa pa.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.