Do-Do Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 Juggin dla mnie bomba- kebaba protalowego koniecznie trzeba opatentowac, na sama mysl juz mi slinka cieknie:-) A na jakim etapie tej diety dozwolona jest maka kukurydziana, bo jakos chyba przegapilam ten fragment w ksiazce? Wiesz, ja z pochodzenia jestem szczecinianka, troche mnie teraz dalej wywialo, ale czasami wpadam odwiedzic rodzinke, wiec sie bezczelnie wprosze na tego kebaba, a co tam. Moge w zamian zrobic jakis pyszny deserek protalowy i imprezka gotowa :-D:-D Cytuj
grazzia Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 Grazzia- na stronie francuskiej czerwone literki wyskakuja wtedy, jak sie w czyms pomylilas wypelniajac rubryczki. Jak sie juz raz zalogowalas, to nie mozesz zrobic testu OD NOWA wpisujac ten sam adres mailowy. ALE- mozesz zalogowac sie podajac nazwe uzytkownika i haslo, ktore wczesniej podalas na stronie i tam zaktualizowac wszystkie dane odnosnie twojej obecnej wagi. Gdybys potrzebowala tlumaczenia , to sluze pomoca. Musialabys tylko jakos skopiowac to co chcesz przetlumaczyc i przeslac mi na maila najlepiej. dziekuje Do-do! udalo mi sie zrobic test i jak pisalyscie wynik dostalam od razu no i Ducan wyliczyl mi ze powinnam wazyc 56,6kg i co ja mam biedna zrobic jak ja juz utrwalam i z ta waga czuje sie dobrze?wiec chyba przy niej zostane Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 Jezu, dziewczyny, ale macie tempa, nie nadążam za Wami!!! :-D Witajcie Protalki drogie moje ! Znów musiałam najpierw nadrobić wekendowe zaległości w czytaniu zanim wtrącę sie do dyskusji. Pogoda u mnie tez dzis zachęcająca do spacerów, ciepło, ale nie za gorąco, słonecznie i miło. A ja w pracy...buuu, chyba sie nie doczekam urlopu................ (..) Polu, Edytah, Juggin a przede wszystkim Malinko - jestem pod wrażeniem, dochodzicie do kolejnych faz o których ja tylko mogę pomarzyc..na razie.... Szczerze wam gratuluje i razem z wami sie ciesze. Polu, Sliweczko - podziwałam wasz zwierzyniec. Ja tez mam od zawsze jakies zwierzatko w domu, nawet u rodziców w blokach miałam psa, (...) Sonia i była u nas 14 lat. Odeszła po długiej chorobie, najpierw miała cukrzyce insulinozależna ( co dzien dawalismy jej zastrzyki z insuliny i raz w tygodniu oznaczałam poziom cukru) a potem dosatała wylewu. Wyobrazacie sobie nasza rozpacz, syn całe swoje krótkie życie jakie pamietał nbył z nia i...... A potem odgrażałam sie że żadnego psa juz nie chcę i wytrzymałam pół roku bez zwierzątka i mam kolejna suczke , też ze schroniska, wygląda prawie jak doberman i czuje sie u nas wspaniale. Mamy ogródek, nieduzy ale jset a poza tym mieszkamy przy samiutkim lesie, na drodze wyjazdowej z miasta, mamy pola, łaki, rzekę nieopodal więc spacerom nie ma końca, byleby tylko czas na to pozwałał to i pieszo i na rowerze.. a ona jest naprawdę u nas szczęsliwa i bardzo wdzięczna. Może jak i sie uda to zamieszcze fotke. ma na imie Luna, jak twoja Polu. Pozdrawiam was wszystkich ciepło, a szczególnie cierpiąca Marudę. Miłego dnia ! Witaj Maragrette, dzięki za pochwały, zarówno w sprawie wagi jak i zwierzyńca. Jeśli chodzi o Sonię to doskonale rozumiem Twój ból. Kiedyś uśpiono mi z urzędu dwa zdrowe psy, bo na podwórku pojawił się wściekły lis. Nota bene, lis został wrzucony przez kogoś, kto kradł deski z tartaku nocą a moje psy były zbyt czujne. One nawet tego lisa nie dotknęły. Leżał wyciągnięty jak struna pod wiatą od strony lasu. Gdyby go zagryzły wyglądałby jak szmata. Ale na szczęście teraz mamy Lunki :D I cieszmy się dopóki są z nami. Witam wszystkich, gratuluję zrzuconych kilogramów i życzę żeby nigdy nie wróciły. Jestem pierwszy raz na tym forum, więc jeszcze niebardzo się orientuję co i jak. O protalu dowiedziełam sie przypadkowo, przeglądajac nowości na Merlinie, mam do zrzucenia 10 kg. , wiec posperałam w internecie i zaczełam bez książki. Zaczełam 9.07.2009 (czwartek) z dorobkiem 162 cm. i 63 kg., chcę warzyć 53 kg. (waga z przed synka). Na razie jest super, lubię mięsko, nabiał, ryby, gorzej z czasem na ich przyżądzanie. no i Pepsi max można do woli, więc jak i się słodkości zachce, to wieką szklane i wieczorem przy grilu zamiast piwka dla towarzystwa. Witaj Zielona, 10 kg to bardzo niewiele. Myślę, że przy sporej determinacji w 2,5 miesiąca poradzisz sobie z nimi. Życzę sukcesów!! :D Ale ja w tamtym tygodniu troche kebaba zjadłam.... placek jest chyba w nim kukurydziany.....a mięso jagnięcina na wpół wymieszana z wołowiną ( bo to był taki prawdziwy od prawdziwego Turka..) no to może troche protalowy był taki kebabik ... co myslisz Juggin ? Hm, skoro Ci smakował i nie mogłaś się mu oprzeć, to trudno. Ale Juggin juz pracuje nad jakąś protalową wersją i myślę, że przy jej zdolnościach kulinarnych wkrótce jej się uda. ;) Dziękuję Graziu ;) To moje dwie córeczki. Witaj Zuziu, śliczne dzieciaczki i super awatarek. Dziś piekłam Nanę w foremkach do muffinek. Wyszły lekkie i puszyste, ale dałam za mało słodziku i bardziej przypominały groszek ptysiowy niż ciastka. Niemniej jednak, czasem można je zrobić. Piekłam też ciasteczka z przepisu Śliweczki. Faktycznie, bez cukru mogą 'robić za chlebek'. No kurde nie mogę przywyknąć do słodziku. Mimo, że ani muffinki ani ciastka otrębowe nie były zbyt słodkie cały czas czuję coś takiego dziwnego na śliniankach. Dam sobie chyba spokój z wypiekami, no chyba, że moją synową znowu najdzie na słodkie :-D tak jak dziś. Spróbuję upiec sernik za kilka dni, może nie będzie tego dziwnego posmaku. Życzę wszystkim spadków wagi. Może się zdarzyć, że mnie nie będzie kilka dni, bo coś dziwnego mi się dzieje z komputerem. Dziwnie się zachowuje. no zobaczymy. Na razie, pa Cytuj
Just Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 Hej Dziewczynki Miłe! No prawda, że tempo macie niesamowite, człowiek się nie obejrzy a tu 5 stron przybyło. Co to ja chciałam.... a, w sprawie cellulitu, czy macie jakieś sensacyjne doniesienia o działaniu diety protal na tę przypadłość, czy znika znaczy :-D Obraziłam się na serki homo bo wszystkie są solone i zrobiłam sobie serek homo własnym sumptem :D Wrzuciłam do blendera twaróg 0%, serek wiejski i trochę jogurtu i po zmiksowaniu na maksymalnych obrotach przez kilka minut wyszedł serek homo-wiadomo: bez soli :-D Cytuj
Maragrete Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 A co tu dzisiaj tak cicho...normalnie rzadko wieczorami zasiadam do komputera bo syn okupuje domowy a laptop ma słaby internet, a dzisiaj jak ja mam czas i możliwość to cichutko jakos na forum...Czyżby już wszyscy poszli spac ? Cytuj
ostatnia szansa Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 Czytam Was zawzięcie i na pisanie już brakuje czasu :D Za dwa dni wyjeżdżam i nie będzie mnie miesiąc, nie będę miała dostępu do komputera. Jak ja przeżyję bez czytania forum :D Mam nadzieję, że będziecie tu trwac na posterunku i jak wrócę przeczytam same radosne informacje o III i IV fazie :-D Dobranoc :-D Cytuj
Just Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 Witam wszystkich, gratuluję zrzuconych kilogramów i życzę żeby nigdy nie wróciły. Jestem pierwszy raz na tym forum, więc jeszcze niebardzo się orientuję co i jak. O protalu dowiedziełam sie przypadkowo, przeglądajac nowości na Merlinie, mam do zrzucenia 10 kg. , wiec posperałam w internecie i zaczełam bez książki. Zaczełam 9.07.2009 (czwartek) z dorobkiem 162 cm. i 63 kg., chcę warzyć 53 kg. (waga z przed synka). Na razie jest super, lubię mięsko, nabiał, ryby, gorzej z czasem na ich przyżądzanie. no i Pepsi max można do woli, więc jak i się słodkości zachce, to wieką szklane i wieczorem przy grilu zamiast piwka dla towarzystwa. Chcę zrobić 7/7, wiem że w tych ostatnich dniach nie dużo schudnę, ale tak łatwiej zapamiętać co kiedy sie kończy a co zaczyna, co o tym myślicie? zakupy robie najczęściej w Lidlu, Aldim i Biedronce co tatąd można, żebym przy półce nie stała i nie studiowała składu każdego serka i jogurtu? W tamtą środę zrobiłam duże zakupy w markecie, ale już mi sie zapasy kończą. Czy jest ktoś jeszcze jak ja na początku? Aaaa, jak wstawić miarkę, pomóżcie bo nigdy tego wceśniej nie robiłam. no i tera najlepsze, po 4 dniach opychania się brzuszkami z łososia, wędzoną makreą, śledziami, szaszykami drobiowymi, poopijanymi maślanką z koperkiem, pietruszką i szczypiorkiem, 3 butelkami pepsi max warzę 60 kg.!! Mam na sumieniu :kawałeczek pizy(wielkości pudełka zapałek), piankę z ogniska sztuk 1, kawałek dusonej merchewki, ale wyplułam, wiec sie nie liczy :-D ) Witaj, ja też jestem na tym samym etapie co Ty, co prawda kilka miesięcy temu miałam już jedno podejście do tej diety, ale teraz mam zamiar wytwać, bo pluję sobie w brodę widząc ja dziewczyny ładnie schudły tutaj :-D Tak więc do zrzucenia mam jakieś 8kg, podobnie jak Ty, powinnyśmy razem finiszować. Dukan obiecuje, że nastąpi to już we wrześniu. Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam! Cytuj
Bozena66 Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 A co tu dzisiaj tak cicho...normalnie rzadko wieczorami zasiadam do komputera bo syn okupuje domowy a laptop ma słaby internet, a dzisiaj jak ja mam czas i możliwość to cichutko jakos na forum...Czyżby już wszyscy poszli spac ? Mam wrazenie Maragrete, że ostatnio wieczorami Dziewczyny nie mają czasu, a może świętują początek lata(w pogodzie rzecz jasna) :D . Rankiem jest nas dużo, a wieczorami pustawo. Ja też zaraz uciekam spać i tak jak na swoje pojapońskie mozliwości długo dzisiaj wytrzymałam :-D Dobranoc, a jutro niech waga będzie naszą najlepszą przyjaciółką :-D Cytuj
Maragrete Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 Mam wrazenie Maragrete, że ostatnio wieczorami Dziewczyny nie mają czasu, a może świętują początek lata(w pogodzie rzecz jasna) :D . Rankiem jest nas dużo, a wieczorami pustawo. Ja też zaraz uciekam spać i tak jak na swoje pojapońskie mozliwości długo dzisiaj wytrzymałam :-D Dobranoc, a jutro niech waga będzie naszą najlepszą przyjaciółką :D Może masz racje Bożenko, ja na forum jestem bardziej aktywna w dzień bo pracuje przy komputerze i na łatwiej mi coś tam przeczytać, dopisać itd A potem w domu juz nie bardzo mam czas albo dostep do kompa...Ale spać chodze późno, ja to taka bardziej sowa niż skowronek, zawsze i uczyć sie i pracowac wole nocą niż wcześnie rano. Ważyłam sie wieczorem i o dziwo wynik taki jak rano więc z czystym sumieniem zmieniłam suwaczek przesuwając go we własciwym, jedynie słusznym i pożądanym kierunku.... :-D Wszystkim życzę spokojnej nocy ! Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2009 Może masz racje Bożenko, ja na forum jestem bardziej aktywna w dzień bo pracuje przy komputerze i na łatwiej mi coś tam przeczytać, dopisać itd A potem w domu juz nie bardzo mam czas albo dostep do kompa...Ale spać chodze późno, ja to taka bardziej sowa niż skowronek, zawsze i uczyć sie i pracowac wole nocą niż wcześnie rano. Ważyłam sie wieczorem i o dziwo wynik taki jak rano więc z czystym sumieniem zmieniłam suwaczek przesuwając go we własciwym, jedynie słusznym i pożądanym kierunku.... :-D Wszystkim życzę spokojnej nocy ! Czyli Maragrette, jutro rano będzie spadek!!! Ja też życzę wszystkim dobrej nocki, pa pa. Cytuj
Maruda Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Dzień dobry dziewczyneczki Ale mam REISE FIEBER W ogóle nie mogłam wczoraj zasnąć. I jak na złość do tego ktoś czaskał się po klatce.. a potem jeszcze jakieś pijaczki urządziły sobie nocne pogaduchy pod blokiem <załamka> Przyniosłam sobie dzisiaj chlebek Dukanowy na zamrażalniczka w pracy Będzie na mnie czekał jak wrócę z delegacji! Ale jeszcze chwilkę będę mogła z Wami posiedzieć bo ruszamy dopiero ok 11. Mam nadzieje, że kolega ma w samochodzie klimartyzację - bo dzisiaj ma być ciepło. Miłego dnia!!! Mallinko, Gaja - dzień dobry!!! :-D Cytuj
mallina Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Hej Chudzinki,ale fajnie waga spadła a jeszcze proteinek nie było,chciałam ją dzisiaj ucałowac :-D Witamy Zielona,10 kilo to nie tak dużo na pewno Ci się uda,tylko musisz tu często zaglądać :-D Maragrete piszesz,ze siedzisz do póżna,niestety ja pracuję na nocki i tylko w pracy mogę usiedzieć w domu nawet przez 3 tygodnie urlopu tylko raz do północy.Rano wstaję z kurami,moje zwierzaczki mi w tym dzielnie pomagają :D Marudko,moja córka już jest po chirurgicznym usunięciu 8 ,dzisiaj już zdejmują jej szwy.mówiła,że nie było najgorzej :D .Mam nadzieję,że u Ciebie i Bagii będzie podobnie.Życzę Wszystkim miłego dnia i duuuuużych spadków wagi. Cytuj
Maruda Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Marudko,moja córka już jest po chirurgicznym usunięciu 8 ,dzisiaj już zdejmują jej szwy.mówiła,że nie było najgorzej :-D .Mam nadzieję,że u Ciebie i Bagii będzie podobnie.Życzę Wszystkim miłego dnia i duuuuużych spadków wagi. Mallinko dziękuję za informacje! Mi w końcu pani stomatolog powiedziała, że nie usunie mi tej 8 bo jest dobra i nie ma potrzeby.. Ona się TYLKO wyrzynała.. No nic trochę jeszcze pocierpiałam.. ale na szczęście już przeszło. Ale nie upierałam się szczególnie bo trochę się bałam tego wyrywania :D Tylko nastraszono mnie, że po drugiej stronie też może mi zacząć rosnąć. I że to wcale nie jest problem. Bo tu mówię o dwóch na dole. Gorzej ma być z górnymi, gdy zaczną uciskać siódemki :-D Na zdjęcie rendgenowskie wydałam ostatnie pieniążki, a i tak nic z tego. Może w przyszłości się je wykorzysta. Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Dzień dobry!!! w słoneczny poranek :-D U mnie nic nowego. Waga stoi!!! Ale to nic. Dziś pierwszy dzień białeczek, może po nich trochę pójdzie w dół. Miłego dnia wszystkim Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.