balbina38 Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Witajcie kochane protalki !!!!!! Wrocilam i biore sie porzadnie za diete bo jak narazie za mna same grzechy :-D musicie mnie pilnowac kochane bo czarno to widze :-D nie moge sie zebrac i wrocic do diety bedzie ciezko ale z wami dam rade :D dziewczynki ale sie za wami stesknilam ufff ale juz jestem i jak narazie nigdzie sie nie wybieram :D Cytuj
Bozena66 Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Witajcie kochane protalki !!!!!! Wrocilam i biore sie porzadnie za diete bo jak narazie za mna same grzechy :-D musicie mnie pilnowac kochane bo czarno to widze :D nie moge sie zebrac i wrocic do diety bedzie ciezko ale z wami dam rade :) dziewczynki ale sie za wami stesknilam ufff ale juz jestem i jak narazie nigdzie sie nie wybieram :grin: Kochana Balbinko, :-D Już widziałam Twój nick od jakiegoś czasu, ale pewnie czytałaś. Witamy serdecznie na naszym wspaniałym Forum. Jak ciężko wrócic po wyjeźdie do diety to doświadczyłam na własnej skórze. Mogę Ci tylko napisać, że mozna, bo mnie sie udało. Mam co prawda miesiąc do tyłu i pewnie moja waga byłaby niższa, ale musimy czasami wyjeżdżać i nie ma na to rady. Nie poddawaj się, ja trzymam za Ciebie kciuki :D ;) ;) Cytuj
Śliweczka Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Witaj Balbinko!!! Ja też się za Tobą stęskniłam :-D No musisz wziąść się za siebie i chudnąć razem z nami.Ja tez miałam ciężki powrót po komunii córci,ale udało mi się i Tobie też się uda.Trzymam kciuki. Fajnie że już jesteś...A jak urlopik się udał??? Cytuj
kasias Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Witajcie kochane protalki !!!!!! Wrocilam i biore sie porzadnie za diete bo jak narazie za mna same grzechy :-D musicie mnie pilnowac kochane bo czarno to widze :D nie moge sie zebrac i wrocic do diety bedzie ciezko ale z wami dam rade :D dziewczynki ale sie za wami stesknilam ufff ale juz jestem i jak narazie nigdzie sie nie wybieram ;) wow patrzac na date rozpoczecia i suwaczek to jestem w szoku ze w niecale 2 miesiace schudlas 16 kilo? no to bije poklony, bo ja od 9 czerwca nie moge zrzucic 7, ciagle 6,5 i waga stoi :-D Cytuj
balbina38 Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Kochana Balbinko, :grin: Już widziałam Twój nick od jakiegoś czasu, ale pewnie czytałaś. Witamy serdecznie na naszym wspaniałym Forum. Jak ciężko wrócic po wyjeźdie do diety to doświadczyłam na własnej skórze. Mogę Ci tylko napisać, że mozna, bo mnie sie udało. Mam co prawda miesiąc do tyłu i pewnie moja waga byłaby niższa, ale musimy czasami wyjeżdżać i nie ma na to rady. Nie poddawaj się, ja trzymam za Ciebie kciuki :-D :lol: :lol: Kochana Bozenko probowalam czytac ale bylo tego tak duzo ze odezwalabym sie dopiero pewnie za tydzien :lol: musze wziasc sie w garsc i od jutra uderzeniowka juz nakupowalam jogurtow mam juz chlebek protalowy zobaczymy moze jakos rusze z miejsca :D Witaj Balbinko!!! Ja też się za Tobą stęskniłam :-D No musisz wziąść się za siebie i chudnąć razem z nami.Ja tez miałam ciężki powrót po komunii córci,ale udało mi się i Tobie też się uda.Trzymam kciuki. Fajnie że już jesteś...A jak urlopik się udał??? Moja kochana Sliweczko jak patrze na twoj suwaczek to juz jestem zmotywowana do dzialania tylko ze u mnie nie idzie to tak szybko niestety :-D Urlop byl super!!!! tylko nie liczyc objadania sie na maxa :-D suwaka narazie nie zmieniam bo mam nadzieje na szybki powrot do mojej wagi z przed wyjazdu :D jak wrzuce zdjecia na kompa to wstawie pare zdjec bo okolica naprawde przepiekna ;) widze tez nowe protalki ktore pozdrawiam i zycze szybkich spadkow wagowych ;) kochane moje protalki ciesze sie z waszych spadkow tak naprawde z calego serca i oby bylo ich jak najwiecej :) Cytuj
balbina38 Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 wow patrzac na date rozpoczecia i suwaczek to jestem w szoku ze w niecale 2 miesiace schudlas 16 kilo? no to bije poklony, bo ja od 9 czerwca nie moge zrzucic 7, ciagle 6,5 i waga stoi :-D kasias fajnie by bylo zeby waga tak szybko leciala ale niestety tak dobrze to nie ma :D juz wczesniej pisalam ze jest to moj spadek ktory odnotowalam przez dwa lata :-D tylko bylo mi przykro ze dziewczyny przesuwaly suwaczki a ja stalam w miejscu i to byl moj taki trik :D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Moja kochana Sliweczko jak patrze na twoj suwaczek to juz jestem zmotywowana do dzialania tylko ze u mnie nie idzie to tak szybko niestety :-D Urlop byl super!!!! tylko nie liczyc objadania sie na maxa :-D suwaka narazie nie zmieniam bo mam nadzieje na szybki powrot do mojej wagi z przed wyjazdu :D jak wrzuce zdjecia na kompa to wstawie pare zdjec bo okolica naprawde przepiekna :D widze tez nowe protalki ktore pozdrawiam i zycze szybkich spadkow wagowych ;) kochane moje protalki ciesze sie z waszych spadkow tak naprawde z calego serca i oby bylo ich jak najwiecej ;) No to cieszę się że urlop się udał i że wypoczęłaś.A teraz czas wziąść się za siebie :) Tobie też duuuuużych spadków życzę!!!!!! Cytuj
Do-Do Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Czesc Dziewczyny! Co porabiacie, jak mija wieczor? Ja mam wieczor pokus, bo kolezanka poprosila mnie o kilka moich wyprobowanych przepisow na zapiekanki i takie tam;-) i musze sie przyznac, ze az mi slinka pociekla na wspomnienie baklazanow zapiekanych z serem. Ale cicho, nie lkaj duszo ma, kiedys jeszcze znow sobie taka zapiekanke zrobie. W ramach obrony przed wrogimi weglowodanami pojadlam sobie wedzonej makreli i wypilam litry zielonej herbaty. Mam nadzieje, ze mi sie od tego zaby w brzuchu nie zalegna. Makrela byla co prawda slona jak diabli, ale mam nadzieje, ze herbata cala te sol ze mnie wyplucze. No i moze w koncu jutro usmiechne sie szeroko po porannym wazeniu. Witam serdecznie nowe dziewczyny. Ale fajnie, ze nas coraz wiecej. Zycze powodzenia! Cytuj
zuza125 Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Wiem Śliweczko, że to moja wina, więc nie rozpaczam nad tą 7 z przodu tylko brnę dalej w Dukana :-D Witaj Balbinko po urlopie!! Cieszę się, że Ci się udał. Pozdrawiam i biegnę chlebek piec!! Cytuj
Czeremcha Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 No ciiisza jak makiem zasiał :-D Cytuj
juggin Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Cześć Koleżanki. W ramach obrony przed wrogimi weglowodanami pojadlam sobie wedzonej makreli i wypilam litry zielonej herbaty. Mam nadzieje, ze mi sie od tego zaby w brzuchu nie zalegna. Makrela byla co prawda slona jak diabli, ale mam nadzieje, ze herbata cala te sol ze mnie wyplucze. No i moze w koncu jutro usmiechne sie szeroko po porannym wazeniu. Postanowilam sprawdzic trik z makrela i własnie ja pozarłam, az mi niedobrze. Faktycznie albo ona jest słona na maxa, albo naprawde na Dukanie smak sie zmienia, bo skręcało mnie z nadmiaru soli.A może na tym to polega, najpierw jak smok połyka sie makrele, a potem ( rowniez ) jak smok pije sie wode??Byle by efekt nie był jak u tego smoka Wawelskiego :-D Jutro zamelduje jak waga po makreli. No ciiisza jak makiem zasiał :-D Wieczorami faktycznie malo jestesmy aktywne, ale co sie dziwić, po calym dniu biegania i cudowania co by tu połknąć padamy w odretwienie :D Balbinko- jejku jak długo Cie nie było.Zdązylam upiec 2xbułki, mufinki, 6xciasteczka owsiane, duzo kurczaka, ryby , 2x zeberke i wszystkiego innego ( ja teraz odmierzam uplywajacy czas w skali jedzeniowej) i jeszcze zdazylam to wszystko spozyc :D , Faktycznie nie było Cię cale wieki ;) Ale teraz jestes i jest Twój lek na grzech- ja i pałka Śliweczki, więc sie nie martw razem wszystko przejdziemy ;) Cytuj
Do-Do Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 No faktycznie cichutenko cos tu dzisiaj.A juz mialam nadzieje , ze troszke poplotkuje z wami. Juggin ciekawa jestem twoim wynikow "makrelowych". Zamelduj jutro koniecznie, ja tez wam jutro napisze jak sie u mnie skonczyl ten eksperyment . A tak w ogole to mam stracha, bo jutro mnie czeka caly dzien poza domem, bede biegac i zalatwiac rozne sprawy od rana wieczora i z jedzeniem bedzie kiepsko. Moze po prostu zjem porzadne sniadanie a w ciagu dnia bede popijac wode i kawe, zeby nie czuc glodu az do kolacji. Kurcze nie lubie takich dni, bo wtedy istnieje ryzyko ze sie zlamie i zjem jakies swinstwo. A szkoda by bylo... Cytuj
Śliweczka Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 No też jestem ciekawa waszych makrelowych eksperymentów. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.