juggin Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 No faktycznie cichutenko cos tu dzisiaj.A juz mialam nadzieje , ze troszke poplotkuje z wami. Juggin ciekawa jestem twoim wynikow "makrelowych". Zamelduj jutro koniecznie, ja tez wam jutro napisze jak sie u mnie skonczyl ten eksperyment . A tak w ogole to mam stracha, bo jutro mnie czeka caly dzien poza domem, bede biegac i zalatwiac rozne sprawy od rana wieczora i z jedzeniem bedzie kiepsko. Moze po prostu zjem porzadne sniadanie a w ciagu dnia bede popijac wode i kawe, zeby nie czuc glodu az do kolacji. Kurcze nie lubie takich dni, bo wtedy istnieje ryzyko ze sie zlamie i zjem jakies swinstwo. A szkoda by bylo... Musisz sie jakoś zoorganizowac, bo podstawowa zasada tej diety, to nie dopuscic do głodu.Jak do tego dopuscisz to zjesz wszystko co sie nawinie pod reke i napewno nie- protalowe. :-D . Moze dobre śniadanko, a do torebki chociaz jogurt i kabanosy ( z biedronki- drobiowe) , jajka na twardo, ciastko owsiane, mufinek albo coś w pudełeczku- twarozek, pierś kurczaka- jesli jeździsz autem to raczej nie ma problemu zjeśc w samochodzie. a w najgorszym wypadku wpadnij na miescie na kurczaka pieczonego, albo zjedz tatara wolowego ( poproś bez oliwy).Wydaje mi sie, ze jesli nie zjesz cały dzień to polegniesz :-D Cytuj
Do-Do Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Dzieki Juggin, dobry pomysl z tymi ciasteczkami i jogurtem. Jakos przetrwam do kolacji. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Dziewczynki,ja już uciekam spać,jutro rano trzeba wstawać,wolę wstać wyspana ,a nie z zapuchniętymi od niewyspania oczami :-D Papa,słodkich snów i dużych spadków wagi życzę. Cytuj
benek Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Witajcie dziewczyny!!! Ponieważ jestem w trakcie @ więc będę złośliwa i z góry proszę o zrozumienie i wybaczenie. Chciałam odpisać na kilka postów, w sprawie stojącej wagi, ale nie będę się jeszcze raz rozpisywać. Stwierdzam z przykrością, że nie czytacie moich postów. Widzę że wolicie uczyć się na własnych błędach, niż na moich, wasze święte prawo. Makrela, choć słona nie spowodowała u mnie zatrzymania wody, tak jak zrobiła to słona kiełbasa drobiowa. Teraz już bateria do wagi włożona, więc też poeksperymentuję. Witajcie nowe protalki! Życzę Wam powodzenia w walce z kiloskami, trzymajcie się zasad a szybko dojdziecie do celu. PA!!!!!! Cytuj
grazzia Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 I jest jeszcze jedna opcja,jeśli chcesz mieć kilka cytatów naraz w jednej odpowiedzi to klikasz pod każdym z tych postów napis cytuj i potem pod wszystkimi postami jest większy napis odpowiedz,klikasz na niego i pokazują Ci się wszystkie posty które chciałaś zacytować. Witam wieczorowa pora !Sliweczko kochana ja tak robie ale czasami robie kilka cytatow i sie nie mieszcza z odpowiedzia i wowczas nie moge wyslac czy jest na to rada? -witam Balbinke!super ze urlop sie udal a teraz powrot do tzw.normalnosci zycze oby te nabyte kg szybko uciekly -Czeremcho piekny awatarek taki kwitnacy wiosenny -ja tez jestem ciekawa Waszych eksperymentow z makrela oby daly dobry rezultat Cytuj
Bozena66 Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Ja też już idę spać, tylko jeszcze kotkę muszę zwabić do domu :-D Benek, jak świat światem, każdy najlepiej się uczy na własnych błędach. Jednak przestrzegać trzeba, bo jesli nie za pierwszym razem, to za setnym pewnie dotrze :-D Cytuj
Do-Do Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Ojej Benek,kochana, no cos ty, nie denerwuj sie, czytamy posty, tylko moze cos nam umknelo niechcacy. Przeciez my sie tutaj wszystkie czytamy i wspieramy nawzajem, ale jest nas coraz wiecej, wiec czasem trudno nadazyc. Ja tam w kazdym razie zawsze ciesze sie z udzielanych rad i dobrego slowa. Ja wam zycze wszystkim dobrej nocy. Do jutra! Cytuj
juggin Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Witajcie dziewczyny!!! Ponieważ jestem w trakcie @ więc będę złośliwa i z góry proszę o zrozumienie i wybaczenie. Chciałam odpisać na kilka postów, w sprawie stojącej wagi, ale nie będę się jeszcze raz rozpisywać. Stwierdzam z przykrością, że nie czytacie moich postów. Widzę że wolicie uczyć się na własnych błędach, niż na moich, wasze święte prawo. Makrela, choć słona nie spowodowała u mnie zatrzymania wody, tak jak zrobiła to słona kiełbasa drobiowa. Teraz już bateria do wagi włożona, więc też poeksperymentuję. Witajcie nowe protalki! Życzę Wam powodzenia w walce z kiloskami, trzymajcie się zasad a szybko dojdziecie do celu. PA!!!!!! Witaj Benek :-D Oj widze, ze @ nie przyprawia Cie o usmiech na twarzy, ale mam nadzieję że z humorkiem nie jest az tak źle. Co do błedów- coż..nie robi błedów kto nic nie robi :-D , i te bardzo doświadczone i te mniej błądzą, ale najwazniejsze że na nasza Dukanowa droge wracają owieczki :D . Sama patrze na siebie i czasem nie wierzę, ze najpierw napsoce ,a potem szukam winy naokolo siebie ..ale nie w sobie :D Co do makreli to dzis próbowałam znaleźć ten zapis, że pomaga na zastoje wagowe, ale zabijcie mnie- nie potrafie znaleźć. Jejku, mam nadzieję, ze mi sie to nie przysniło, bo widze ze na "makrelowy trik" kilka z nas się juz skusiło. Zeby było jasne- REKLAMACJI NIE UZNAJĘ ;) Cytuj
benek Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Hej dziewczyny:) Mam nadzieje,ze mnie jeszcze pamietacie:) Alez sie tu pozminialo. Widze nowe osoby. Zapal widze ten sam w odchudzaniu. I dobrze. Sliweczko ostatni raz jak czytalam forum to mialas na paseczku 116kg. A teraz o 6kg mniej. PIEKNIE:) Wszystkim Wam gratuluje wytrwalosci i zazdrosze DUKANA. Jakos jedyna dieta, na ktorej nie chodzilam glodna. Kochane Moje,zycze Wam nadal samych sukcesow. BUZIACZKI OD DODY:) Witaj Doda! Dawno Cie nie było u nas, ale widzę że radzisz sobie doskonale. Dziekuję za buziaczki, my Tobie także ślemy buzi,buzi. Co do diety to masz racje, ze na niej nie chodzi się głodnym, ja wręcz objedzona czasami bywam. PA!!!! zaglądaj częściej! Cytuj
benek Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Witajcie kochane protalki !!!!!! Wrocilam i biore sie porzadnie za diete bo jak narazie za mna same grzechy :-D musicie mnie pilnowac kochane bo czarno to widze :-D nie moge sie zebrac i wrocic do diety bedzie ciezko ale z wami dam rade :D dziewczynki ale sie za wami stesknilam ufff ale juz jestem i jak narazie nigdzie sie nie wybieram :D Witaj Balbinko!!! Ciesze się ze do nas wróciłaś. Bardzo dlugo Cie nie było, stąd taki spowolniony powrót do diety, ale jeszcze parę razy tu zajrzysz i wróci do Ciebie zapał pełna parą. PA!!!! Cytuj
benek Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Dziewczyny witam serdecznie ja bylam wczoraj u lekarki endokrynolog z moja tarczyca ktora od paru lat szaleje i daje mi popalic niezle. Mam skoki hormonalne ze hej, raz niedoczynnosc potem nadczynnosc teraz znowu zaczyna sie niedoczynnosc, juz nie mowiac o skaczacym cisnieniu i pulsowi temu towarzyszacemu, ale nie miejsce na narzekania ;o), bo widzac mnie pani doktor stwiedzila ze chudne w oczach i dziwila sie ze dieta skutkuje bo wyniki mowia ze powinnam tyc (szok) ale teraz stoje w miejscu od tygodnia a nawet czasami skacze mi cos ponad wrr....wiec biore sie za porzadki moze cos wypoce, rzucilam pyszne placuszki i inne dobroci i bede czekac cierpliwie az zobacze 7 z przodu..... Ja juz to wszystko rzuciłam i teraz czekam na 6 z przodu, być może się doczekam czego i Tobie życzę! żegnaj 8, zegnaj 7 ...... Cytuj
benek Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Witam Wszystkie dziewczyny :-D w ten cudny słoneczny dzien, A ja w otchłani rozpaczy buuuuuuuuuuu waga dwa dni temu pokazała 82 i tak tzryma. Nie wiem co sie dzieje, nie grzesze, jestem na białkach, pije wode nie jem za duzo otrebów.........a ta przekleda waga ani drgnie. Ostatnio 5 tygodni staneła na 82 na dwa dni zeszła do 80 i znowu powrót do 82..... wiem, ze nie złamię sie, ale chyba jestem juz zmeczona.....marze o tym by juz zobaczyc z przodu 7. Podpowiedzcie prosze czy jest jakis sposob na te przebrzydłe kilosy??? Pozdrawiam słonecznie tak waga zachowywała sie u mnie i u kilku dziewczyn, więc to chyba normalne zjawisko z ta różnicą, że ja nie przestrzegałam do końca diety, więc zamiast chudnąć zaczęłam przybierać na wadze. teraz trzymam sie diety i za dwa dni zobacze czy na wadze się ruszyło i w ktorą stronę oczywiście. Cytuj
benek Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Witam wszystkich, gratuluję zrzuconych kilogramów i życzę żeby nigdy nie wróciły. Jestem pierwszy raz na tym forum, więc ................................................................................ ....zakupy robie najczęściej w Lidlu, Aldim i Biedronce co tatąd można, żebym przy półce nie stała i nie studiowała składu każdego serka i jogurtu? W tamtą środę zrobiłam duże zakupy w markecie, ale już mi sie zapasy kończą...... Witaj Zielona! ja robię zakupy w Lidlu i kupuje tam serek homo 3% tł. firmy Pilos, twaróg 0% tez tej firmy, Jogurty 0,1% tł. można dostać jogurty owocowe chude i wiele innych rzeczy firmy Linessa. Ogólnie duży wybór, polecam Lidl Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 15 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2009 Hello!! Witam wszystkie dziewczyny!!! :-D Widzę, że jestem pierwsza :-D. Nic nowego, waga stoi od kilku dni. Może to przez to poniedziałkowe szaleństwo ciasteczkowe!? Co prawda zjadłam ich może z 5 (otrębowych) ale wcześniej jadłam owsiankę. Nie przejmuję się jednak, albo mi to źle w II fazie? :D Miłego dzionka i jak najmniej burz!!! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.