Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kolejna porazka za mna, znowu moje mufinki sa beznadziejne, pieknie wygladaja, ale jak chcialam ugrysc to sie okazalo ze sa puste w srodku, a powloka zewnetrzna jest bardzo zbita, maz ma ubaw ze baloniki upieklam hihi

Opublikowano

Drogie Panie :mrgreen:

Jesteście niesamowite, zwłaszcza Juggin :) . Tyle przepisów mam do wypróbowania po przyjeździe.Mam nadzieję, że nie spowoduje to drastycznego wzrostu wagi :D

Dzisiaj byłam w 2 zabytkowych kościołach, zamku na Słowacji w Starej Lubovnii, który ma właściwie wyłącznie polską historię i na targu w Nowym Targu, gdzie m.in. zawsze gdy tu jesteśmy kupujemy kapcie dla mojego męża, które są tu prawie za darmo :-D

Nie wiem dlaczego, ale czuję się taka napuchnięta, a grzechów dzisiaj nie pamiętam. Ochłodziło sietak, że nawet lody mnie nie ciągnęły. Może problemy obstrukcyjne spowodowały ten stan, zobaczymy co będzie dalej. Jutro przy sprzyjającej pogodzie wybieramy się w góry, ale nie możemy się zdecydować, który szczyt zostanie zdobyty :) .

Dalsze sprawozdanie jutro, jeśli będę miała siłe przebierać palcami po klawiaturze :)

Opublikowano
kolejna porazka za mna, znowu moje mufinki sa beznadziejne, pieknie wygladaja, ale jak chcialam ugrysc to sie okazalo ze sa puste w srodku, a powloka zewnetrzna jest bardzo zbita, maz ma ubaw ze baloniki upieklam hihi

lol, baloniki upiec to wielka sztuka......ja zjadam wszystko nawet baloniki.post-12859-1248550327_thumb.gifpost-12859-1248550391_thumb.gif

Opublikowano

Pani Dorotko,dzis calkiem przypadkiem trafilam na ta stronke i po przeczytaniu zalogowalam sie aby moc uczestniczyc w rozmowach mile Panie.Bardzo interesuje mnie ta dieta bo ze mna coraz gorzej,sama juz siebie nie poznaje i tylko smutek dopada mnie gdy otwieram szafe z odzieza ktora czeka :mrgreen: i czeka na lepsze czasy,czasem mysle ze szybciej mole beda mialy pozytek z tej szafy niz ja.Chce zaczac ta diete bo w nic innego jak wlasny wysilek nie wierze w zadne tabletki,napoje cud.Prosze o Pani pomoc i naszych czytelniczek dobre slowo otuchy.A mam z czego odparowac bo to cale 100 kg,zywej wagi-choc o dziwo nikt mi tyle nie daje,slaba to pociecha.Serdecznie pozdrawiam i namawiam inne osoby,jesli maja ochote zeby sprobowaly moze razem latwiej bedzie... :-D :) :)

Opublikowano

Hej Chudzinki :-D ,pora niechrześcijańska,ale dzisiaj od 1 w nocy moja sunia miała fazę ,nie wiem co jej jest ,szczeka,biega po domu,poszłam z nią do pokoju z komputerem i usnęła biedaczyna,ja zaraz też idę dalej spać :mrgreen: .Pizza,kazdej z Was i mufinki wyglądają rewelacyjnie,smak pewnie też super).No to spadam spać,mam nadzieję,że na kawie się zamelduję,tylko nie wiem o której :)

Opublikowano
Pani Dorotko,dzis calkiem przypadkiem trafilam na ta stronke i po przeczytaniu zalogowalam sie aby moc uczestniczyc w rozmowach mile Panie.Bardzo interesuje mnie ta dieta bo ze mna coraz gorzej,sama juz siebie nie poznaje i tylko smutek dopada mnie gdy otwieram szafe z odzieza ktora czeka :mrgreen: i czeka na lepsze czasy,czasem mysle ze szybciej mole beda mialy pozytek z tej szafy niz ja.Chce zaczac ta diete bo w nic innego jak wlasny wysilek nie wierze w zadne tabletki,napoje cud.Prosze o Pani pomoc i naszych czytelniczek dobre slowo otuchy.A mam z czego odparowac bo to cale 100 kg,zywej wagi-choc o dziwo nikt mi tyle nie daje,slaba to pociecha.Serdecznie pozdrawiam i namawiam inne osoby,jesli maja ochote zeby sprobowaly moze razem latwiej bedzie... :-D :) :)

Witaj Martuska!

Pani Doroty chwilowo nie ma z nami, udziela się na innych forach. my Tobie pomożemy oczywiście z przyjemnością. Ubrania w szafie nie zdążą już mole zaatakować. Dieta dobra, skuteczna i nie zwiazana z żadnym cudownym elliksirem. To nasza wiara, zawziętość i chęć posiadania zdrowszego ciała w połączeniu z przepisem na życie Dr. Dukana, pomagaja zrzucić zbędny balast. koniecznie kup książkę i zaczynaj, nie ma na co czekać, no chyba że na mole w szafie ale zeby zrzarły te duze ubranka. Powodzenia!!

Ps tutaj nikomu nie mówimy PANI, bez względu na wiek, jesteśmy wszystkie w jednym wieku! Czyli gdzieś koło dwudziestki.....hihihihi

Opublikowano

Bonan tagon :) co w esperanto oznacza dzień dobry :D Za oknem mam światowy kongres esperantystów, to się udziela :-D

Witam serdecznie przy wirtualnej kawce :-D

Witam nową Protalke :-D Powodzenia w diecie :-D

Mam pytanie odnosnie przepisow na protalowe "lakocie". Ile procent tluszczu ma to odtluszczone kakao, ktorego uzywacie? Kakao o jakiej zawartosci tluszczu maksymalnie jest dozwolone. Rozumiem, ze chodzi o ciemne kakao, a nie zadne rozpuszczalne mieszanki zawierajace cukier. Ale czy kazde ciemne gorzkie kakao ma taka sama zawartosc tluszczu, czy jest jakas specjalna odtluszczona wersja?

Do-Do, oglądałam kakao w kilku sklepach, nie na wszystkich podana jest zawartość węglowodanów, a dla nas to też jest istotne. Do tej pory kakao o najlepszym składzie znalazłamw Biedronce. Brązowe opakowanie z wiatrakiem (ale z tego co zauważyłam to przytłaczajaca wiekszość ma podobne opakowania).

Wczoraj mój mężuś miał wolne to spędzieliśmy trochę rodzinno-roboczo dzień (w domu zawsze jest mnóstwo pracy, zwłaszcza że ścieliśmy drzewo które rosło przy domu i trzeba je pociąc na opał). Jako że na dni z "królewskim posiłkiem" wybrałam sobie sobotę i niedzielę, to wczoraj do tego świętowaliśmy męża imieniny :D Padłam po wypiciu połowy lampki wina  :) Ale, na zakupach znalazłam nareszcie pierwszy raz serek homo 0% i z minimalną zawartością węgli  :mrgreen: wzięłam 3 pudełka :-D do tego pudełko 1kg twarogu przemielonego i trzeba będzie zabrać sie za serniczek, bo daaaawno już go robiłam. To wszystko przez Wasze apetyczne fotki żarełek :) A dziś nie ma cudów - robię protalową pizzę na obiadek :-D Z prawdziwym serem :lol: 

Buziakuje i raczej żegnam sie do jutra, bo będziemy mieli dziś z synkiem zajęty dzień (o 15 w naszej parafii będzie msza odprawiona w języku esperanto, a później jakieś nabożeństwo), a póxniej pojedziemy do mężusia do pracy :D

Całusy i duuuuużo lodowatości aby kiloski ładnie uciekały :*

Opublikowano

Witajcie dziewczyny!!!

No, ja dzisiaj osiągnęłam wymarzoną wagę, ale zmieniłam suwaczek na 62, bo nie wierzę swojej wadze.

Niestety dopadł mnie ból kręgosłupa i nie bardzo mogę się ruszać, a już na pewno nie mogę się ruszać gwałtownie, teraz tylko płynne ruchy i maść rozgrzewająca. Muszę chyba iść do lekarza.

Sunia po operacji ma się dobrze, nie ściąga kaftanika, jest grzeczna mimo, iż nie może się wylizywać. Apetyt jej wrócił i nie wymiotuje już.

Pani Dorotko,dzis calkiem przypadkiem trafilam na ta stronke i po przeczytaniu zalogowalam sie aby moc uczestniczyc w rozmowach mile Panie.Bardzo interesuje mnie ta dieta bo ze mna coraz gorzej,sama juz siebie nie poznaje i tylko smutek dopada mnie gdy otwieram szafe z odzieza ktora czeka :mrgreen: i czeka na lepsze czasy,czasem mysle ze szybciej mole beda mialy pozytek z tej szafy niz ja.Chce zaczac ta diete bo w nic innego jak wlasny wysilek nie wierze w zadne tabletki,napoje cud.Prosze o Pani pomoc i naszych czytelniczek dobre slowo otuchy.A mam z czego odparowac bo to cale 100 kg,zywej wagi-choc o dziwo nikt mi tyle nie daje,slaba to pociecha.Serdecznie pozdrawiam i namawiam inne osoby,jesli maja ochote zeby sprobowaly moze razem latwiej bedzie... :) :D :-D

Witaj Martusia!!! :-D

Dobrze trafiłaś, bo tu wszystkie miałyśmy (lub jeszcze mamy) podobne problemy. Wszystkie mówimy sobie po imieniu lub nicku bez względu na wiek. I to jest fajne!!!! :).

Podaj maila to wyślę Ci zeskanowaną książkę bo od jej przeczytania powinnaś zacząć. Ja wracam do niej cały czas i uczę się żyć z nowym podejściem do jedzenia. Wyślij mi prywatną wiadomość a odezwę się natychmiast. Jest weekend, będziesz miała czas poczytać.

Głowa do góry, dasz radę i za parę miesięcy staniesz przed szafą pełną ciuchów i znowu nie będziesz miała w czym chodzić, wszystko będzie za duże!!! :):)

Opublikowano

Witam z deszczowego Podlasia!!!

A w Wejherowie dzisiaj śpiewa DODA ......a ja w pracy i nie zobaczę lafiryndy, szkoda.post-12859-1248545663_thumb.gif

Balbinko, ja tylko na patelnię umiem kurki wrzucić i jajkami zalać, niestety nie pomogę Ci,post-12859-1248545698_thumb.gif ale Śliweczka na pewno znajdzie coś dla Ciebie.

O jejku,Doda  :) Lafirynda...hehe...pasuje  to określenie  :mrgreen: A z przepisami na kurki nie pomogę,nie robię nic z tych grzybów oprucz zupy.Wpisz Balbinko w gogle potrawy z kurek ,może coś znajdziesz.

Witam Protalki:)

Niedługo kończę I fazę, planuję być na niej 10 dni. Jaki system II fazy polecacie? 5/5? Jaki uważacie za najskuteczniejszy? Lepiej oprzeć się na doświadczeniach innych... niż po raz kolejny na własnych błędach;)

Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu życzę

Ja stosuję system 5 /5 cały czas od początku diety.

Mam pytanie odnosnie przepisow na protalowe "lakocie". Ile procent tluszczu ma to odtluszczone kakao, ktorego uzywacie? Kakao o jakiej zawartosci tluszczu maksymalnie jest dozwolone. Rozumiem, ze chodzi o ciemne kakao, a nie zadne rozpuszczalne mieszanki zawierajace cukier. Ale czy kazde ciemne gorzkie kakao ma taka sama zawartosc tluszczu, czy jest jakas specjalna odtluszczona wersja?

Kakao odtłuszczone  (czyli ok.10 % tłuszczu) można kupić nie tylko w biedronce ,albo to deco moreno które jest drogie.Ja znalazłam w tesco zwykłe tescowe kakao z zawartością 10 % tłuszczu.Tanie i dobre.

Pani Dorotko,dzis calkiem przypadkiem trafilam na ta stronke i po przeczytaniu zalogowalam sie aby moc uczestniczyc w rozmowach mile Panie.Bardzo interesuje mnie ta dieta bo ze mna coraz gorzej,sama juz siebie nie poznaje i tylko smutek dopada mnie gdy otwieram szafe z odzieza ktora czeka :-D i czeka na lepsze czasy,czasem mysle ze szybciej mole beda mialy pozytek z tej szafy niz ja.Chce zaczac ta diete bo w nic innego jak wlasny wysilek nie wierze w zadne tabletki,napoje cud.Prosze o Pani pomoc i naszych czytelniczek dobre slowo otuchy.A mam z czego odparowac bo to cale 100 kg,zywej wagi-choc o dziwo nikt mi tyle nie daje,slaba to pociecha.Serdecznie pozdrawiam i namawiam inne osoby,jesli maja ochote zeby sprobowaly moze razem latwiej bedzie... :) :D :-D

Witaj Martuska!!! Dorotka jakiś czas temu wróciła na łono forum i znowu odeszła  :) Ale my jesteśmy...Gotowe do pomocy  :-D Trzymam kciuki za udane dietowanie.Pozdrawiam.

Wczoraj wieczorem przeszły burze,lało okropnie...A dzisiaj nadal pada...Kiedy te deszcze się skończą...

Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę!!!

Opublikowano

Witam przy kawce.

kolejna porazka za mna, znowu moje mufinki sa beznadziejne, pieknie wygladaja, ale jak chcialam ugrysc to sie okazalo ze sa puste w srodku, a powloka zewnetrzna jest bardzo zbita, maz ma ubaw ze baloniki upieklam hihi

Kasiu, po pierwsze faktycznie nie napisalam , ze ciasto ma byc płynne- zmieniłam juz w przepisie.Przepraszam :mrgreen: Po drugie moje mufinki maja środek, ale gora faktycznie jest najbardziej zbita.Mam przypuszczenie, ze to za ciepły piekarnik, bądz tez to, ze w przepisie jest napisane, ze wlozyc do nagrzanego piekarnika, a moze gdyby włozyc do zimnego to ciasto by równomiernie sie ścinało??

Spróbuje tak zrobic kolejnym razem- włoże do zimnego i zobaczymy co i jak, w razie czego po eksperymencie zmienie w przepisie.

Mi sie poprzyklejały " na stałe" do papierkow i wyjadam z nich :)

Ale pewnie nasze doswiadczone kolezanki ( bo ja gotuje i pieke dopiero od kiedy zaprzyjaźniłam sie z Dukanem) znajda na to sposób :D

Pani Dorotko,dzis calkiem przypadkiem trafilam na ta stronke i po przeczytaniu zalogowalam sie aby moc uczestniczyc w rozmowach mile Panie.Bardzo interesuje mnie ta dieta bo ze mna coraz gorzej,sama juz siebie nie poznaje i tylko smutek dopada mnie gdy otwieram szafe z odzieza ktora czeka :-D i czeka na lepsze czasy,czasem mysle ze szybciej mole beda mialy pozytek z tej szafy niz ja.Chce zaczac ta diete bo w nic innego jak wlasny wysilek nie wierze w zadne tabletki,napoje cud.Prosze o Pani pomoc i naszych czytelniczek dobre slowo otuchy.A mam z czego odparowac bo to cale 100 kg,zywej wagi-choc o dziwo nikt mi tyle nie daje,slaba to pociecha.Serdecznie pozdrawiam i namawiam inne osoby,jesli maja ochote zeby sprobowaly moze razem latwiej bedzie... :-D :-D :-D

Martuska-trzymaj sie dzielnie, zadawaj pytania, przeczytaj ksiązkę i uwierz, ze trafilas w miejsce, gdzie zrzuca sie kilogramy bez stresu i z jedzeniem w dłoni :D Dasz radę! I juz planuj jesienną garderobe w rozmiarze mniejszym o 2.A razem zawsze łatwiej- i my wszystkie jesteśmy tym "razem" :-D

Witam serdecznie przy wirtualnej kawce :)

Do-Do, oglądałam kakao w kilku sklepach, nie na wszystkich podana jest zawartość węglowodanów, a dla nas to też jest istotne. Do tej pory kakao o najlepszym składzie znalazłamw Biedronce. Brązowe opakowanie z wiatrakiem (ale z tego co zauważyłam to przytłaczajaca wiekszość ma podobne opakowania).

Dokladnie , widziałam to kakao, ale jak zwykle w biegu.Nie przyjzalam sie, ale wydaje mi sie, ze ma lepsze parametry niz Dekomoreno nawet. Edytko podaj je jesli masz pudeleczko :D

Witajcie dziewczyny!!!

No, ja dzisiaj osiągnęłam wymarzoną wagę, ale zmieniłam suwaczek na 62, bo nie wierzę swojej wadze.

Niestety dopadł mnie ból kręgosłupa i nie bardzo mogę się ruszać, a już na pewno nie mogę się ruszać gwałtownie, teraz tylko płynne ruchy i maść rozgrzewająca. Muszę chyba iść do lekarza.

Sunia po operacji ma się dobrze, nie ściąga kaftanika, jest grzeczna mimo, iż nie może się wylizywać. Apetyt jej wrócił i nie wymiotuje już.

Polu po pierwsze gratuluje !! To od kiedy III faza??

A co do zwierzat po zabiegach. Kiedys mój Rokus mial operacje korekty powiek ( Shar-pei niestety to kochana rasa, ale kilka zabiegów chirurgicznych ma wpisane w genotyp) i po zabiegu dostał rondo , aby nie drapał szwow na oku. Dzielnie znosił noszenie tego cuda na głowie i zapytania dzieci po co pieskowi parasol kiedy nie pada. Po kilku dniach wybralam sie wieczorem do kina, seans na 23.00. Rocky był zawsze super grzeczny, gdy zostawał sam i nigdy nie przeszkadzał sasiadom..az do tego razu.

W kinie miałam wylaczona komórke, a po seansie zobaczylam 20 połaczeń od mojej przyjaciółki.Pędęm pojechałam do domu i okazalo sie, ze mój Rokus tak wył przez 3 godziny, ze cała klatka nie spała!!!No wiec, mój ukochany zwierzaczek wskoczył na łózko podczas mojej nieobecności i niestety nie umiał zeskovczyć z niego, bo rondo ograniczało mu pole widzenia i nie umiał ocenic odległości między łózkiem a ziemią :-D . Bał sie skoczyc, a na lózku siedziec nie chciał. Biedaczek wył ile natura mu tlenu w płuca dała :lol: Przez tydzien sąsiedzi patrzyli na nie "bykiem" :)

No to sie rozpisalam z rana. Buziaki dla wszystkich proteinek.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.