saga Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Dziękuje Wam za wsparcie. Dieta mi się podoba lubię mięso (chociaż może nie koniecznie chude), kurczaki, ryby i jogurty (ale raczej owocowe). Będę się starała bo bardzo mi zależy. Za szybko się męczę i nie mam ubrań. Nie chcę zwiększać rozmiarów. Przeraża mnie tylko to, że tak długo trwa ta dieta. Wsparcie innych jest to niezbędne. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję. Cytuj
saga Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Poczytałam sobie Wasze wczorajsze konwersacje. Do Dunia myślę że powinnaś udać się do lekarza tak jak napomknęłaś. To ludzka rzecz. Z pewnością pomoże. Spojrzysz na swoje życie z innej perspektywy. Depresja to choroba jak każda i wymaga specjalisty. Ja wcześniej nie przejmowałam się depresją i nabawiłam się nerwicy. Atakuje ona moje ciało odbierając siły. Byłam nawet w szpitalu. Co prawda leki na nerwicę doprowadziły mnie do strasznej nadwagi, ale nie zawsze kończy się na lekach. Lekarz jest po to aby pomagać. Gdyby nie było takiej potrzeby nie było by psychologów. Takie czasy, że człowiek nie nadąża. Pozdrawiam serdecznie. :-D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Witam serdecznie Nigdy nie logowałm się do żadnego portalu dyskusyjnego. Z góry przepraszam jeżeli piszę w nieodpowiednim miejscu. Jestem zdresporowana - koniecznie muszę schudnąć. Przeczytałam książkę Dr Dukana i jestem bardzo optymistycznie nastawiona. Boję się tylko czy zdołam tak długo wytrwać. Bo jak czytałam niektórym to nie wychodzi. Postanowiłam zacząć 5 sierpnia bo 4 mam urodziny i to ma być taki prezent dla mojego sadełka. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam :-D Witaj Sago!!!! Jeśli koniecznie musisz schudnąć to dobrze trafiłaś.Ja będę trzymać kciuki za udany start.Napisz coś więcej,ile masz tych kilosów do zgubienia (piszesz że długo to potrwa,więc zastanawia mnie ile sadełka chcesz zrzucić).Pozdrawiam. Cytuj
saga Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Witam Oj dużo mam sadełka. Powinnam schudnąć ze 30kg. Wiem że to dużo ale bardzo by mi się przydało. Pozdrawiam gorąco. Cytuj
kasias Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Witam Oj dużo mam sadełka. Powinnam schudnąć ze 30kg. Wiem że to dużo ale bardzo by mi się przydało. Pozdrawiam gorąco. no to spojrz na Sliweczke ona juz nie ma 30 kilo wiec mozliwe i jaka wesola kobietka z niej, widac dieta zle nie wplywa hihi, a wrecz przeciwnie im mniej kiloskow tym czlowiek weselszy, zrob sobie suwaczek i wtedy bedziesz obserwowac swoje postepy Cytuj
dam radę Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Saga jeśli lubisz produkty, które są w tej diecie dozwolone to nie jest ona taka uciązliwa- byłam na rożnych dietach- ale to był koszmar albo chodziłam głodna , albo dozwolone było to czego ja nie lubię jeść. Teraz jestem zadowolona w styczniu podjęlam decyzję o odchudzaniu protalem bo miałam rozmiar 48 a komunia syna tuż tuz- w maju osiagnęłam rozmiar 42-40 i to jest to....specjalnie mam mniejszy rozmiar zakupiony i jak mi ciasno to oj białeczka i jest ok... Dasz radę -ja mam słabiutką wolę, a doszłam do celu - powodzenia -z nami tu jest wesolo i raźno... Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Polu,gratuluję jubileuszu i ostatniego dnia II fazy!!!! Następna Proteinka nam wchodzi w III fazę.No,no,no...rozpędziłyście się kochane,muszę Was gonić :-D Dziękuję, Śliweczko!!! Poczekamy na ciebie, nic się nie martw! :-D. Witam kobitki w słoneczny niedzielny poranek,musiałam trochę Was poczytać :D Do-do kochana moja ,też miałam podobną sytuację w swoim życiu.Trafiłam jednak na tego jedynego,jesteśmy po ślubie 27 lat i mimo różnych kolei losu nigdy nie zamieniłabym go na innego(nawiasem mówiąc tamten od żony też odszedł do innej,pozostawiając dwoje dzieci). Wszystko się ułoży,sobie też to codziennie muszę powtarzać ,mój mąż kończy właśnie 50 lat i od pół roku jest bez pracy.Próbujemy wszystkich możliwości ,ale o pracę trudno i ciągle słyszy ,że jest za stary.Podtrzymuję go na duchu jak tylko mogę a mnie samej też lekko nie jest.Moja młodsza córka jeszcze studiuje w innym mieście ,a ja jestem ich jedynym żywicielem.Muszę być silna i zdrowa a do tego chcę dobrze wyglądać :D Bardzo się cieszę,że mam Was .Miłej niedzieli ,buziaczki No to dziewczyno, podziwiam Cię, naprawdę. Ja też sama utrzymuję dom i studiującego syna to wiem co to znaczy. Mam nadzieję, że mąż wkrótce znajdzie jakieś zajęcie i odciąży Cię. Jesteś dzielna i wspaniała z Ciebie żona. :-D Witam kochane protalki !!!!!!! kawka juz dawno wypita teraz zbieramy sie na spacer bede gubic kiloski w marszu :-D Milej niedzieli i wszystkie smutki pozostawic daleko w tyle :oops: Daj znać jak Ci szło to gubienie Balbinko :-D. Witam serdecznie Nigdy nie logowałm się do żadnego portalu dyskusyjnego. Z góry przepraszam jeżeli piszę w nieodpowiednim miejscu. Jestem zdresporowana - koniecznie muszę schudnąć. Przeczytałam książkę Dr Dukana i jestem bardzo optymistycznie nastawiona. Boję się tylko czy zdołam tak długo wytrwać. Bo jak czytałam niektórym to nie wychodzi. Postanowiłam zacząć 5 sierpnia bo 4 mam urodziny i to ma być taki prezent dla mojego sadełka. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam :grin: Witaj Saga! Życzę Ci wytrwałości i pozytywnego nastawienia. Dieta jest super, uwierz. :-D Cytuj
dam radę Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 O Pola doczytałam , że od poniedziałku dołączasz do nas trzeciofazowiczej suuuuperrr GRATULACJE....nastepna do kolekcji......KTO NASTEPNY... :-D Cytuj
Do-Do Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Czesc dziewczyny! Witajcie pogodnym wieczorem. Wyjatkowo ciesze sie, ze weekend dobiega konca. Co prawda w Irlandii, tez jest dzien wolny od pracy, ale w sumie i tak wszyscy, oprocz biur i bankow pracuja. Wszyscy oprocz mnie oczywiscie, bo ja na przymusowych wakacjach. Mysle, ze adrenalina podskoczyla mi bardzo wczoraj, bo bylam tak nabuzowana, ze nie spalam cala noc i nawet nie odsypialam w dzien, ciagle mnie jeszcze trzyma, wogole nie czuje zmeczenia. Cos mi sie porobilo z zoladkiem, bo mam biegunke-pierwszy raz odkad jestem na protalu. Nic dzisiaj nie jadlam, pije tylko duzo wody. Juz slysze te krzyki z waszej strony, ze tak nie mozna. Kurcze sama wiem, ze nie mozna, ale po prostu na mysl o jedzeniu dzisiaj dostawalam torsji i mdlilo mnie od wszystkich jedzeniowych zapachow. Mam nadzieje , ze dzis w nocy bede spala normalnie, a apetyt wroci jutro rano. Od jutra znowu jestem na bialkach. Biore sie ostro do roboty, bo chce sie pozbyc w sierpniu tej okropnej osemki na poczatku mojej wagi. Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Mam nadzieje , ze dzis w nocy bede spala normalnie, a apetyt wroci jutro rano. Od jutra znowu jestem na bialkach. Biore sie ostro do roboty, bo chce sie pozbyc w sierpniu tej okropnej osemki na poczatku mojej wagi. Życzę Ci zatem spokojnej nocy a od jutra do roboty!! Protalowej oczywiście!! Na pewno zgubisz tę ósemkę. Miesiąc czasu to wystarczająco długo, żeby tego dokonać. Cytuj
saga Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 nie wiem jak zrobic suwaczek, fajne macie DUZY szacun dla śliweczki. zazdroszczę. Tak bym chciała też tak wytrwac. Pozdrawiam Cytuj
balbina38 Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Witam Oj dużo mam sadełka. Powinnam schudnąć ze 30kg. Wiem że to dużo ale bardzo by mi się przydało. Pozdrawiam gorąco. Witam saga !!!!! kazda z nas ma cos do zgubienia :-D (hehe zart) nie krepuj sie rob suwaczek i do dziela kobieto !!!!! my cie zawsze wesprzemy i pocieszymy w ciezkich chwilach :-D no to spojrz na Sliweczke ona juz nie ma 30 kilo wiec mozliwe i jaka wesola kobietka z niej, widac dieta zle nie wplywa hihi, a wrecz przeciwnie im mniej kiloskow tym czlowiek weselszy, zrob sobie suwaczek i wtedy bedziesz obserwowac swoje postepy Tak, tak Sliweczka to taki nasz sztandarowy przyklad ze jak sie chce to mozna :-D Saga jeśli lubisz produkty, które są w tej diecie dozwolone to nie jest ona taka uciązliwa- byłam na rożnych dietach- ale to był koszmar albo chodziłam głodna , albo dozwolone było to czego ja nie lubię jeść. Teraz jestem zadowolona w styczniu podjęlam decyzję o odchudzaniu protalem bo miałam rozmiar 48 a komunia syna tuż tuz- w maju osiagnęłam rozmiar 42-40 i to jest to....specjalnie mam mniejszy rozmiar zakupiony i jak mi ciasno to oj białeczka i jest ok... Dasz radę -ja mam słabiutką wolę, a doszłam do celu - powodzenia -z nami tu jest wesolo i raźno... racja w 100% dam rade, KOCHAMY wszystkie protala :-D Cytuj
balbina38 Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 POLU nasza kochana juz do III fazy a my bidulki jeszcze dluuuugggggooooo w II fazie bedziemy :-D ale nic to, Polu pisz jakie skutki uboczne :-D i dobre strony III fazy sa kochana Polu moje kilosy sa bardzo uparte i jak sie doczepily to nie chca mnie opuscic wiec po spacerku nic nie ubylo jak weszlam na wage ale mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej :-D ja sie nie poddaje tak latwo wiec ciezkie dni czeka moje sadlo :-D Cytuj
balbina38 Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 DAM RADE jaki AVATOREK normalnie kopara opadla i przez dluzsza chwile nie moglam zamknac buzi :-D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.