Pola Połetek Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 No to ja też spadam do łóżeczka. Kolorowych snów :). Cytuj
benek Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Witajcie protalki!!! W sobotę na wczasy, tylko na tydzień ale zawsze to trochę inne widoki będę podziwiać a nie tylko tory i tory.....hihihihi tam też są, bo to ośrodek kolejowy. Największe obawy to, co będzie w sklepie a raczej czego nie będzie. Jutro jadę kupować zapasy, w słoikach pozamykam bigos na całe 5 dni, cycki pewnie dostanę w sklepie ale z chudym nabiałem będzie już gorzej i też trzeba będzie zapasy zrobić. Mam nadzieję, że obejdzie się bez grzechów.....no może na wafle się skuszę....pewnie loda sobie też nie odmówię......amen. lista zamknięta. ..........Zwazylam sie rano( z zamknietymi oczami )wynik jest taki,startowalam z wagi bagatela 101 kg, dzis jest to 95 kg,czuje sie dobrze zero dolegliwosci,morze wypitej wody jedynie taki dziwny smak czuje w ustach i od 2 dni zero ubikacji nie mam wzdec,nie wiem czy to aby dobrze bo nigdy nie dokuczaly mi zatwardzenia wypilam nawet specjalna chinska herbatke po ktorej zawsze mnie ganialo a teraz nic,moze juz zaczelam sama siebie trawic ? :-D :-D :-D GRATULUJE WSZYSTKIM naszym kolezankom,osiagniecia sukcesow ciesze sie z wami :-D :-D :-D Pozdrawiam wszystkich serdecznie i witam nowsze protalinki. martuska ten dziwny posmak w buzi to znak że chudniesz. jak pisze Dukan towarzyszy on każdej diecie odchudzającej. Ja go mam do dzisiaj, najlepszym sposobem jest guma, ale powypadały mi plomby wiec ratuję sie wodą, trochę pomaga. Pozdrowionka! Dzień dobry LASECZKI :D !!! Żeby nie było za dobrze, waga moja stanęła, ale wierzę, że tylko do jutra :D Postanowiłam też sobie zrobić takie 'zdjęciowe' porównanie - co prawda nie wiem ile ważyłam na pierwszym zdjęciu - bo wtedy nie wchodziłam na wagę.. Ale różnice widać. Masakra.. okropnie wyglądałam. Nie wiem jeszcze jak się robi zdjęcia żeby były tak jakby na jednym. Ale jak mi się uda to wstawię je kiedyś na nk, na naszą galerię. Póki co wracam do herbatki i do pracy PA i miłego dnia!!! Marudko! a nasze forum to od czego jest? a może tak na forum trzeba by było zamieścić zdjęcia? co? Tylko N/K wam w głowie ,a ja tu cały dzień spędzam, że już nie mam czasu na N/K a też chcę zobaczyć!!!!!!!!!! Gratuluję bezgrzesznego tygodnia (diety), oby takich więcej. U mnie też od kiedy trzymam się zasad, to waga idzie w dół. Żadnych dodatkowych węgli i efekty widać, oby tak dalej. Juggin- "kogurty" !! sa super ! Ale ja tez cały czas pisze w pracy ukradkiem..ha, ha, ha Dobrze ze siedze tyłem do ona to nikt nie widzi co mam na ekranie....ale o tym sza... :) Ja także, wprawdzie na własnym laptopie ale w pracodawcy czasie. Na szczęście jestem tu sama i mam fajną skrytkę na kompa w razie inwazji kontrolerów...... hihihihihi no ale w domu nie mam tyle czasu......hihihih Ja cie krece, chyba napisze do samego dr. Pierre`a :lol: Jestem chyba pierwszym przypadkiem z takimi objawami. Prawie miesiac na diecie, faza czystych bialek, a ja w przeciwienstwie do tego, co podaje ksiazka, mam biegunke. I to nie byle jaka, ale szczegolow wam oszczedze. Zaczyna mnie juz to wszytko bawic. Co jeszcze mnie spotka? Czy dowiemy sie w kolejnym odcinku??? :-D :P :grin: DoDa cieszę się ze u Ciebie wszystko już prawie na dobrej drodze! Ja niestety nie zaoszczędzę szczegółów, kto nie lubi niech nie czyta. DoDa ja od zawsze miałam rozwolnienia (chora tarczyca), jeszcze na długo przed dietą zaczęłam załatwiać się krwią. poczytałam trochę w necie i wywnioskowałam, że to wrzody na odbycie (charakterystyczne bóle stawów biodrowych, rzuciłam palenie, a wtedy ta choroba się nasila). Nie jestem tak odważna jak Balbinka i nie poszłam do lekarza. W lutym zaczęłam dietę i wtedy zaczął się horror, odezwały się hemoroidy no i te wrzody codziennie dawały znać o sobie. Z powodu tak dużych ubytków krwi poziom żelaza w organizmie spadł mi chyba do zera, miałam metaliczny posmak, jakbym miała z dziesięć łyżeczek w buzi. Po dwóch miesiącach diety wszystko przeszło. Mieliłam otręby pszenne, bo one najbardziej podrażniały odbyt. dzisiaj ani hemoroidów ani wrzodów nie widać, mimo że miewam rozwolnienia i zaparcia, tak na zmianę. Mam nadzieję ze nie bylo z opisem aż tak przerażająco. Poczekaj a wszystko się unormuje. Pozdrówka! Ja sie chyba zalamie :-D przyszla znajoma i mowi "ty chyba przytylas?" to ja sie tu staram, pilnuje a tu taka zaplata :-D no nic trzeba brnac dalej napewno nie rzuce diety zeby nie wiem co............. Hihihihihih......Balbinko, w pracy u mnie nikt nie zauważył, że schudłam (10 kg) Tylko jeden facet jak mnie zobaczył po dłuższej przerwie to spytał się ile schudłam?. I nikt poza nim tego nie widzi, ani rodzina, ani koleżanki, chociaż je akurat rozumiem, bo zawsze udawały że nie widzą, nie lubią mnie podziwiać (znam to z wcześniejszych czasów). Zazdroszczą mi silnej słabej woli, bo same nie mają jej tyle, aby zacząć dbać o swoje kiloski. Może ta Twoja koleżanka nie jest aż taka ........ może ostatnio jak Cię widziała to miałaś mniej niż dzisiaj kilosków? no wiesz byłaś przed przybraniem ..... zbędnych balastów? pozdrawiam! i jak tam po biopsji, wyniki już masz? bo jakoś nic nie wyczytałam z zaległych postów. Dziewczyny ja normalnie mam problem z tymi waszymi imionkami wszystko mi sie myli,jak juz przeczytam wszystkie posty to zapominam kto to taki pisal najlepiej utkwila mi w pamieci POLA bo to chyba prawdziwe imie nawiasem mowiac raczej rzadko spotykane ale bardzo ladne,podoba mi sie. :-D :-D BALBINKO( no chyba ze znowu pomylilam),nie zwracaj uwagi na wredne kolezanki zapewne zauwazyla jak dobrze wygladasz wiec musiala przygadac wiesz jak to jest,moja rada nie mow ze stosujesz jakakolwiek diete a na najbardziej wredne stosuj metode herbatki przeczyszczajacej nie szybko cie znowu odwiedzi :-D :-D :-D Martuska jak nie chcesz wklejać cytatów to otwórz sobie dwie karty z naszym forum. Na jednej czytaj potem przeżuć sie na drugą kartę i odpisuj. dobry sposób bo nie zapominam o czym chciałam pisać. Pozdrówka! Witam wieczorowa pora, Spacerowalam dzisiaj prawie przez caly dzien, moze to na sen pomoze, bo na apetyt nie pomoglo. Doktorek byl bardzo mily. Na razie dostalam tabletki na spanie. Za tydzien mam isc na kontrole. A tabletki bede miala dopiero jutro, bo apteki strajkuja. Doktor powiedzial, ze z tego co widzi i co uslyszal, to raczej czeka mnie jeszcze wiele wizyt. Szkoda gadac normalnie, ale moze jeszcze jest szansa , ze mi pomoga. Doda pomogą, pomogą, my pomożemy będzie dobrze. Najważniejsze, że masz zajęcie, że wychodzisz z domu. Nie martw się, po burzy zawsze wychodzi słońce. Pozdrowienia! Cytuj
juggin Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Pola nogi upieczone. Posypalam je najpierw przyprawami, czym sie dalo tylko, ale bez soli, zapakowalam w rekaw wg insrtukcji i do piekarnika. Piekly sie troche tak ok godziny chyba, bo duze były, ale wyszły delikatne i kruchutkie i mokre. Tłuszczyku sie sporo wytopiło i tak sobie w nim piekly.Ten rekaw sie nadyma jak balon i dlatego plyny w nim paruja i skraplaja sie na miesko, ktore staje sie soczyste. Pewnie gotowane to więcej tluszczu z nich zejdzie, ale pieczone sa po prostu pyszności. Pol nogi zjedzone, wlasnie sie oblizalam i idę spac. Jutro reszta wyżerki. Dobranocka. Cytuj
martuska71 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 A ja jak zwykle witam mile kobitki.Dziekuje Beniu za dobre rady bo ja niestety pisac umiem ale tych wszystkich wklejek itp, nie potrafie obslugiwac na komputerze. Poluniu wole twoje imie niz te zabardzo nowoczesne niechce przytaczac bo moglabym kogos urazic a nie oto mi chodzi :-D Niestety dzis se troche pofolgowalam na wycieczce nie moglam i nie oparlam sie i wszamalam obiadek :D jestem strasznym lakomczuchem :) Dziewczyny majace problem ze snem,a czy wam nie pomogloby czytanie ksiazki przed zasnieciem ? bo dla mnie to najlepsze lekarstwo jak se poczytam to spie jak mlody bog i nawet snow nie mam.Powiem wam szczerze ze jestem egzemplarzem na wskros optymistycznym i nigdy zadne doly nie czepiaja sie mnie,o nie powiem sytuacji ciezkich w zyciu mialam i to wiele ale moj wrodzony optymizm bardzo mi chyba pomaga bo nigdy sie nie zalamuje nawet moja mama zawsze mowi,ze mam charakter osoby zyjacej i cieszacej sie dniem dzisiejszym i to jest najwazniejsze kobitki cieszcie sie zyciem i drobiazgami dnia codziennego wiecej wiary w siebie :-D :lol: :-D Cytuj
martuska71 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Juggin a ja zaiwestowalam w grilla domowego i teraz bardzo mi sie przydaje,robie sobie hamburgery z miesa wolowego z przyprawami i hops na grill,kurczaki,warzywa i rybe naprawde jest super takie urzadzenie i jak szybko moge to przygotowac bo przeciez rozpalac nic nie musze tylko prad oplacic. :) Cytuj
Maruda Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Witam serdecznie!!! :) Rozpieszczanie codziennymi spadkami dzisiaj sobie zrobiło przerwę - ale jutro to już mur beton, napewno znowu coś ruszy. W końcu grzeczna jestem jak aniołek. Ale jakby tak miałoby to zamiar zepsuć mi humor, to patrzę sobie na moje dwa zdjecia - zrobione w rocznym odstępie.. I już nic nie jest w stanie mi popsuć humoru. Więc postanowiłam się odważyć i pokazaj je i Wam na forum. Ale jeśli kogoś będzie razić moje roznegliżowanie.. to ja chętnie usunę potem tego posta.. Bo to takie 'plażowe zdjecie'. Wstydzę się troszkę!!! Ale i u mnie widać różnicę. No to wstawiam Cytuj
juggin Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Marudko , lasko nebesko Ty nasza :D :-D :-D Wow!!!!! Zmiana radykalna!! Jakie Ty masz ładne nogi :lol: Wygladasz super Kobietko :-D Brzuszek i nogi nasz super chudziutkie. Zreszta cała sylwetka wysmuklala. Kolejny dowod , ze Dukan działa cuda. Uciekam do pracy, zmotywowana tym co zobaczyłam z samego rana na Twoim zdjeciu :) Cytuj
Maruda Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Dzięki Juggin!!! Czyjeś zdjęcie jest dużą motywacją. Ale własne naprawdę chroni przed utratą tego co już się osiągnęło i że człowiek już nie chce wyglądać tak jak kiedyś!!! I lepiej się pilnuje. Sama nie wierzę jak ostatnio mogę sobie odmawiać wiele kiedyś nęcących mnie rzeczy. Nie jest to mimo wszystko łatwe.. ale w końcu nauczyłam się, że nie ma co - jak dieta to wypada jej przestrzegać w 100 % :) A wtedy są rezultaty!!! Cytuj
juggin Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Dokladnie tak :-D Marudko jestes bardzo proporcjonalnie zbudowana :-D Marzą mi się takie nogi jak Twoje- niestety ja chudnę maxymalnie w klatce piersiowej a nogi pozostaja bez zmian prawie :) Ale sie nie poddaję. Wiem, ze jedynym lekarstwem dla mnie są ćwiczenia, ale ja nie lubię sie ruszać :lol: Coż....pomarzyć o smuklych udach. Odnotowalam spadek, mały ale zaznaczam na suwaczku. :D Cytuj
juggin Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Juggin a ja zaiwestowalam w grilla domowego i teraz bardzo mi sie przydaje,robie sobie hamburgery z miesa wolowego z przyprawami i hops na grill,kurczaki,warzywa i rybe naprawde jest super takie urzadzenie i jak szybko moge to przygotowac bo przeciez rozpalac nic nie musze tylko prad oplacic. :) Kochana grilla to ja mam juz kupe czasu i używalam go do niedawna na okragło :D Niestety znudziły juz mi sie suche potrawy :-D W rekawie miesko jest soczyste i mokre, w weekend sprobuję zrobic w nim piersi. Cytuj
Maruda Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Ja ostatnio robiłam piersi w rękawie.. pokroiłam w paseczki, nabiłam na drewniane patyczki szaszłykowe, przyprawiłam. Za jednym zamachem 4!!! Żeby już tej mojej mamusi za bardzo prądu nie zmarnować :) i super się upiekły. Mnóstwo tłuszczu z nich wyciekło, przy smażeniu na teflonie aż tak tego nie widać. A moja "teściowa" robi z piersi roladki zawinięte i przebite wykałaczkami, zawija w nie jakiś plasterek wędlinki i niestety ser.. I takie też są dobre, ale póki co NIEDOZWOLONE!!! Cytuj
johanna Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Witam was dziewczyny jeste nowa chialam was sie poradzic bo do konca nieznam jak ta dieta dalej ma isc .Wiec dzisiaj moj 8dzien pierwszej fazy i 5kg mniej a z zucic bym ch ciala jeszcze 4 kg zeby miec 54 od jutra chce zaczac warzywa wiec te pytania to; czy moge jesc wiecej warzyw nisz tych protein np tylko raz dziennie jajko czy tam rybka czy miesa jak osiagne moja wage to musze przesc do stabilizacji ? czy wolno cebule i np.pomidory w jogurcie z cebulka i ogorkiem Acha i ile dni warzywiana czyli druga faza jak pierwsza robilam 8dni to i druga musze 8dni Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Witam Was dziewczyny słonecznie :-D. Po owocach moja waga nadal stoi, czyli jest dobrze. Dziś same proteinki - zaraz sobie idę zrobić kawę. Jeszcze nie piłam bo mój młynek od ekspresu jest dość głośny, a dzieci, zmęczone morzem i podróżą śpią jeszcze. Muszę obmyślić menu na dzisiaj. Życzę Wam wszystkim pięknego, spadkowego dzionka!!! :-D Pola nogi upieczone. Posypalam je najpierw przyprawami, czym sie dalo tylko, ale bez soli, zapakowalam w rekaw wg insrtukcji i do piekarnika. Piekly sie troche tak ok godziny chyba, bo duze były, ale wyszły delikatne i kruchutkie i mokre. Tłuszczyku sie sporo wytopiło i tak sobie w nim piekly.Ten rekaw sie nadyma jak balon i dlatego plyny w nim paruja i skraplaja sie na miesko, ktore staje sie soczyste. Pewnie gotowane to więcej tluszczu z nich zejdzie, ale pieczone sa po prostu pyszności. Pol nogi zjedzone, wlasnie sie oblizalam i idę spac. Jutro reszta wyżerki. Dobranocka. Juggin, cieszę się, że mięsko wyszło dobre. W końcu mam rękaw, może i ja spróbuję tak upiec. Choć gotowane lubię prawie tak bardzo jak otrębiankę. Zamierzam też zrobić coś wyjątkowego na niedzielę, bo będę miała królewski obiad. Pozwolę sobie też na jakiś deser. Skoro muszę to robić to zrobię. Udanego dnia Juggin!!! A ja jak zwykle witam mile kobitki.Dziekuje Beniu za dobre rady bo ja niestety pisac umiem ale tych wszystkich wklejek itp, nie potrafie obslugiwac na komputerze. Poluniu wole twoje imie niz te zabardzo nowoczesne niechce przytaczac bo moglabym kogos urazic a nie oto mi chodzi :-D Niestety dzis se troche pofolgowalam na wycieczce nie moglam i nie oparlam sie i wszamalam obiadek :D jestem strasznym lakomczuchem :) Dziewczyny majace problem ze snem,a czy wam nie pomogloby czytanie ksiazki przed zasnieciem ? bo dla mnie to najlepsze lekarstwo jak se poczytam to spie jak mlody bog i nawet snow nie mam.Powiem wam szczerze ze jestem egzemplarzem na wskros optymistycznym i nigdy zadne doly nie czepiaja sie mnie,o nie powiem sytuacji ciezkich w zyciu mialam i to wiele ale moj wrodzony optymizm bardzo mi chyba pomaga bo nigdy sie nie zalamuje nawet moja mama zawsze mowi,ze mam charakter osoby zyjacej i cieszacej sie dniem dzisiejszym i to jest najwazniejsze kobitki cieszcie sie zyciem i drobiazgami dnia codziennego wiecej wiary w siebie :-D :-D :-D Hej, Martusia!!! :lol: Podoba mi się takie nastawienie do życia. Już starożytni mawiali: Carpe diem!! :-D. Mam podobne nastawienie: zawsze myślę jak fajnie jest się obudzić i zobaczyć za oknem świerki, nieważne, mokre, w słońcu, w śniegu. Po prostu cieszę się, że dano mi przeżyć jeszcze jeden dzień. :P:):grin: Ja nigdy nie czytam przed snem bo idąc z łazienki już śpię. Musiałoby mnie coś bardzo mocno wyprowadzić z równowagi, żebym miała trudności w zasypianiu. Tym naprawdę się cieszę, bo w nocy faktycznie odpoczywam. Witam serdecznie!!! :-D Rozpieszczanie codziennymi spadkami dzisiaj sobie zrobiło przerwę - ale jutro to już mur beton, napewno znowu coś ruszy. W końcu grzeczna jestem jak aniołek. Ale jakby tak miałoby to zamiar zepsuć mi humor, to patrzę sobie na moje dwa zdjecia - zrobione w rocznym odstępie.. I już nic nie jest w stanie mi popsuć humoru. Więc postanowiłam się odważyć i pokazaj je i Wam na forum. Ale jeśli kogoś będzie razić moje roznegliżowanie.. to ja chętnie usunę potem tego posta.. Bo to takie 'plażowe zdjecie'. Wstydzę się troszkę!!! Ale i u mnie widać różnicę. I czego tu się wstydzić Marudko!!! Zdjęcia super!!! Wcześniej byłaś przy kości, ale przecież też nie grubas!!! Jednak widać różnicę i teraz jesteś laseczka i nawet nebeska :-D. Marudko, waga na pewno znowu ruszy, w końcu musi!! Tym bardziej, że Twoje nastawienie jest pozytywne (i tak naprawdę juz nie marudzisz :-D). Ja nie wkleję zdjęć bo ich nie mam, nienawidzę się fotografować i wychodzę na zdjęciach okropnie. Ale możecie mi wierzyć, że widać brak tych 13 kilogramów. Dzięki Juggin!!! Czyjeś zdjęcie jest dużą motywacją. Ale własne naprawdę chroni przed utratą tego co już się osiągnęło i że człowiek już nie chce wyglądać tak jak kiedyś!!! I lepiej się pilnuje. Sama nie wierzę jak ostatnio mogę sobie odmawiać wiele kiedyś nęcących mnie rzeczy. Nie jest to mimo wszystko łatwe.. ale w końcu nauczyłam się, że nie ma co - jak dieta to wypada jej przestrzegać w 100 % :-D A wtedy są rezultaty!!! Cytuj
juggin Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Witam was dziewczyny jeste nowa chialam was sie poradzic bo do konca nieznam jak ta dieta dalej ma isc .Wiec dzisiaj moj 8dzien pierwszej fazy i 5kg mniej a z zucic bym ch ciala jeszcze 4 kg zeby miec 54 od jutra chce zaczac warzywa wiec te pytania to; czy moge jesc wiecej warzyw nisz tych protein np tylko raz dziennie jajko czy tam rybka czy miesa jak osiagne moja wage to musze przesc do stabilizacji ? czy wolno cebule i np.pomidory w jogurcie z cebulka i ogorkiem Acha i ile dni warzywiana czyli druga faza jak pierwsza robilam 8dni to i druga musze 8dni Przechodzisz na warzywa i stosujesz faze naprzemienną aż do osiagnięcia zalozonej wagi. Najlepszy jest cykl 5/5. Czyli od jutra przez 5 dni proteinki i warzywak a potem 5 dni same proteiny i znów 5 dni proteiny i warzywa itd. Faza uderzeniowa trwa do 10 dni- Ty zastosowałas 8, a teraz 5 dni z warzywami a potem 5 dni same bialka. Na fazie z warzywami maja stanowic one dodatek do diety, czyli nadal podstawa sa bialka- jajka, drob, ryby, nabial i jako dodatki warzywa. Staraj sie aby krolowały białka , a warzywa w postaci sałatek lub surowek, no i oczywiście potrawy z białek do ktorych zrobienia potrzebne sa warzywka np. dietetyczny bigosik, gulasz itd. Przepisy na pyszne dania znajdziesz tu : https://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...=7437&st=90 Po osiagnieciu uipragnionej wagi przechodzisz do stabilizacji czyli jeśli schudniesz 9 kg to mnozysz razy 10 i jestes na stabilizacji przez 90 dni :) Powodzenia. Poczytaj forum, popros dziewczyny o skan ksiązki i jedz do woli dozwolonych produktow. Jestesmy po to, aby Ci pomóc wiec nie krępuj sie i pytaj gdy masz watpliwosci. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.