jusia25 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Śliweczko, faszerowana cukinia jest pyszna. Robiłąm ją dzisiaj pierwszy raz. Skąd Ty bierzesz pomysły na nasze proteinowe dania? Z Tobą nie zginiemy!!! Miłego wieczorka !!! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Śliweczko, faszerowana cukinia jest pyszna. Robiłąm ją dzisiaj pierwszy raz. Skąd Ty bierzesz pomysły na nasze proteinowe dania? Z Tobą nie zginiemy!!! Miłego wieczorka !!! Dziękuję.Ja robiłam ostatnio cukinię nadziewaną z przepisu Tyldy.Ale czasem robie tą z mojego przepisu. Skąd pomysły? Lubię gotować i wymyślać różne cuda,mniej lub bardziej zjadliwe :) ,ale niektóre z przepisów w wątku z przepisami zgapiłam z innych for (forów) niegdy nie wiem jak pisze się poprawnie :D Cytuj
Bozena66 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Dziękuję za trzymanie kciuków, ale chyba urodziłam się pod złą gwiazdą.. Okazało się, że nie mamy jednego papierka.. i teraz do środy się to wszystko przeciągnie.. Bo wypisanie jednej kartki A4 dla niektórych musi trwać bardzo długo - tak chyba dla zasady. No nic - jeszcze raz dziękuję i możecie trzymać dalej :) Popatrzę sobie na jakiś film, żeby się trochę odchamić. A jutro czeka mnie 3h dodatkowo pracy za dzisiejsze zwolnienie i nic nie załatwienie.. Zmykam, pa kochane - kolorowych snów. Marudko, nie przejmuj sie, u mnie zawsze tak jest, że najpierw są trudności prawie do nieprzezwyciężenia, apotem wszystko nagle z górki. My dalej trzymamy wszystko zacisnięte co tylko można :D Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Dziękuję za trzymanie kciuków, ale chyba urodziłam się pod złą gwiazdą.. Okazało się, że nie mamy jednego papierka.. i teraz do środy się to wszystko przeciągnie.. Bo wypisanie jednej kartki A4 dla niektórych musi trwać bardzo długo - tak chyba dla zasady. No nic - jeszcze raz dziękuję i możecie trzymać dalej :roll: Popatrzę sobie na jakiś film, żeby się trochę odchamić. A jutro czeka mnie 3h dodatkowo pracy za dzisiejsze zwolnienie i nic nie załatwienie.. Zmykam, pa kochane - kolorowych snów. Ej, Marudko, głowa do góry!! Czasami tak jest, że idzie jak z kamienia, ale za to potem ileż więcej radości!!! Wszystko będzie dobrze. Tak długo czekałaś więc do srody też jakoś zleci. Niestety, biurokracja jest wciąż wszechobecna. Po jedno głupie zaświadczenie trzeba pisać podanie. Dobrze, że zdjęć nie każą dołączyć. Nie mów, że urodziłaś się pod złą gwiazdą. Każdy boryka się z jakimiś trudnościami, ale trzeba z nimi walczyć a nie szukać przyczyn w gwiazdach. Odpoczywaj, dobrej nocy :) Cytuj
edytah Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Chętnie podam, ale trochę się boję, bo tu pały latają i nie wiem czy mi jakaś z laptopa nie wyskoczy :lol: Mam prośbę, żeby niektóre Panie tego postu dalej nie czytały, zwłaszcza Śliwezka :lol: To może tak: TO NIE JEST PRZEPIS PROTALOWY!!! GOFRY 1,5 filiżanki mleka 3 jaja 7 łyżek stołowych oleju roślinnego 1,75 filiżanki mąki 1 stołowa łyżka cukru 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki soli Przesyp suche składniki do miski średnich rozmiarów. Oddziel białka od żółtek, ubij białka na sztywno. Do suchych składnikow dodaj olej, mleko i żółtka. Ubijaj tak długo aż ciasto będzie gładkie, bez grudek. dodaj delikatnie białka do reszty ciasta. Zamiast białej mąki można użyć mąki pszennej razowej Po wymieszaniu ciasto na gofry powinno odstać ok. 0,5godz. Nie podaję jak opiekać gofry, bo każda gofrownica jest inna. Po wlaniu ciasta nie otwieram gofrownicy przez ok. 7 min. Smacznego, ale tylko dla III i IV Fazowiczek!!! OLBRZYMIE dzięki za przepis :* Dzień dobry wszystkim. Kochana Polu z dniem dzisiejszym jestem z Toba w III fazie. Wystraszona jak diabli a jednoczesnie szcześliwa. :-D :-D Dziś jeszcze spokojniej, ale jutro mam zamiar dodac chlebek :-D :-D Pewnie nikt nie jest zdziwiony, ze chleb to pierwszy przysmak ktory dokładam :-D Czuje sie znów jakby,m zaczynała diete i po omacku sie w niej poruszała. Trzymajcie za mnie kciuki. Juggin kochana, każdy inaczej znosi 3 fazę i wierz mi - wcale nie trzeba się jej bać :) jestem na niej prawie miesiąc (kiedy to zleciało?!) i cały czas mam dodatkowy kilogram. Nawet po sobotnio-niedzielnej królewskiej wyżerce nic mi nie podskoczyło do góry :) a od samego początku wprowadzałam wszystkie dozwolone produkty :) Buziakuję i trzymaj się :) A ja Kochane z tej III fazy to dzisiaj wszystko bialkowe jem. Bo jakoś strach mam wiekszy niz ochote na jedzenie. Ale dzis zakupie chlebek i jutro na sniadanko jak znalazł. A co najsmieszniejsze, ze jeszcze przed weekendem myslalm o nektarynkach, ze gdy tylko bede mogła.. ah...teraz lezy taka przede mna a ja zupelnie nie mam na nia ochoty. :-D Jak widac zakazane lepiej smakuje. Hehe, tak jak w 2 fazie z utesknieniem spoglądałam na owoce, tak teraz jem je jedynie w jogurcie :) Juggin, moje najszczersze gratulacje! Witaj w III fazie. Zjedz tę nektarynkę, co prawda będziesz miała ochotę na następną, ale z Twoją determinacją spokojnie tę chęć przezwyciężysz. Ja sobie zrobiłam taki plan w oparciu o inne forum i radę Basi. Jeśli chcesz to Ci ją prześlę. Podaj mi tylko maila na prywatną wiadomość. Dziewczyny, dziś mój pierworodny wstąpił do sekty. Ma jakieś 7-8 kg do zrzucenia. Już my (ja i żona - protalinka) go tu dopilnujemy!!! :) . Ohoho, to napewno syn będzie solidnie dopilnowany :) Nie dam sie długo prosić :-D Wersja "wodna" specjalnie for YOU :-D No moja droga, wpędzasz mnie w coraz większe kompleksy, a tak naprawde to strasznie zazdroszczę ci figurki, w której możesz bez krempacji pokazać brzuszek - to teraz moje największe i póki co nieziszczone marzenie... Dziękuję za trzymanie kciuków, ale chyba urodziłam się pod złą gwiazdą.. Okazało się, że nie mamy jednego papierka.. i teraz do środy się to wszystko przeciągnie.. Bo wypisanie jednej kartki A4 dla niektórych musi trwać bardzo długo - tak chyba dla zasady. No nic - jeszcze raz dziękuję i możecie trzymać dalej :roll: E tam zaraz zła gwiazda... Miałas tzw urzędniczego pecha i tyle. Każdemu sie to czasami zdarza :roll: Kochane, będąc w 2 fazie strasznie bałam się wesela które mam 29 sierpnia. Teraz obserwując mój organizm w 3 fazie widzę, że nie będzie źle :D Objadam się jak szalona a i tak ciągle jestem głodna, dobrze że waga jest dla mnie łaskawa i nie skacze do góry ;) Co ciekawe - odzwyczaiłam się od alkoholu i wcale mnie do niego nie ciągnie, nawet jak mój ślubny pije piwko do obiadokolacji ;) napoje gazowane, soki, które wcześniej piłam niemalże nałogowo teraz są mi obojętne. Podoba mi się taz zmiana nawyków żywieniowych :) Buziakuję was wszystkie razem i każdą z osobna życząc spokojnego odpoczynku :* Cytuj
martuska71 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Do-Do, kobieto powiedz mi jakie ty serki i gdzie kupujesz? bo ja niczego homo nie moge znalezc moze w polskim sklepie czy jak ,szukalam w tesco ale one maja sporo cukru,pomoz kolezance na emigracji :) :roll: ;) pozdrawiam.p.s,moze jakies inne fajne produkty poradzisz??? Cytuj
martuska71 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Dziękuję.Ja robiłam ostatnio cukinię nadziewaną z przepisu Tyldy.Ale czasem robie tą z mojego przepisu. Skąd pomysły? Lubię gotować i wymyślać różne cuda,mniej lub bardziej zjadliwe :) ,ale niektóre z przepisów w wątku z przepisami zgapiłam z innych for (forów) niegdy nie wiem jak pisze się poprawnie :roll: Sliweczko,ja tez chce sprobowac tej cukini prosze podaj strone albo przepisik co latwiej,dziekuje Cytuj
Kamyla Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Witaj Kamilo, ja już nic nie dodam, bo dziewczyny wszystko Ci już wyjaśniły. Ja mogę Ci tylko przesłać zeskanowaną książkę, jeśli przyślesz mi swojego maila na private message. Przeczytanie książki i wracanie do niej jest bardzo ważne. Ooo byłabym wdzięczna i zaraz wyslę wiadomość z moim mailem. Ksiązeczke kupilam pierwszego dni jak sie dowiedzialam o diecie ale teraz zamierzam pozyczyc ja kolezance, która tez chce zacząć więc przyda się elektroniczna ściąga :roll: No, a od jutra warzywka więc musze poszperać w przepisach :) Cytuj
martuska71 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Witam Kamyla w naszym gronie protalinek,zycze powodzenia bo wsparcie od naszych milych kolezanek masz gwaratowane,pozdrowka :) :roll: ;) Cytuj
martuska71 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Poluniu co u ciebie slychac jak czujesz sie w kolejnej fazie i jak zakazane produkty teraz ci smakuja??? mam cicha nadzieje,ze pochwalisz sie swoimi osiagnieciami i udostepnisz jakas focie,zeby nas a przynajmniej mnie umotywowac pozytywnie,pozdrawiam :) :roll: ;) Cytuj
martuska71 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 KOBITY SPICIE JUZ??? :) :roll: ;) Cytuj
martuska71 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 KOBITY SPICIE JUZ??? :) :roll: ;) Do-Dunia gdzie ty jestes znowu przygarnelas jakiegos kotka ??? Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Ooo byłabym wdzięczna i zaraz wyslę wiadomość z moim mailem. Ksiązeczke kupilam pierwszego dni jak sie dowiedzialam o diecie ale teraz zamierzam pozyczyc ja kolezance, która tez chce zacząć więc przyda się elektroniczna ściąga :) No, a od jutra warzywka więc musze poszperać w przepisach :) Książeczka już poszła, właśnie mój firewall ją skanuje na okoliczność wirusów i już sprawdził 40% a więc zaraz pójdzie :roll:. Poluniu co u ciebie slychac jak czujesz sie w kolejnej fazie i jak zakazane produkty teraz ci smakuja??? mam cicha nadzieje,ze pochwalisz sie swoimi osiagnieciami i udostepnisz jakas focie,zeby nas a przynajmniej mnie umotywowac pozytywnie,pozdrawiam :) :) :) Witaj Martusia, idzie dobrze ;). Powolutku wprowadzam nowe produkty, a wczoraj zjadłam obiad składający się z dwóch dań i owocowego deserku. Jem też chlebek razowy. Właśnie zamówiłam 20 kg maki chlebowej bo nie zamierzam się zastanawiać czy ten który jest dostępny u mnie we wsi ma coś z razowym wspónego. A fotki, no cóż, nie bardzo lubię się fotografować, ale może uda mi się coś wymyślić. Mam w domu fotografa artystę, może uda mu się coś ze mnie 'stworzyć', żeby Was nie wystraszyć. ;). Generalnie jak wiem, że mi robią zdjęcie to wychodzę fatalnie. Co sądzicie o diecie mnichów z Tien-Szan, którzy po wiekach eksperymentów stworzyli niepowtarzalną mieszankę ziół, wprawdzie ona nic nie daje, ale kosztuję zaledwie 1,99, a w Tesco sprzedają ją razem z hitami Disco Polo! Jesteś szalona mówie ci!!! No cóż, zastanawiam się jaki jest podtekst tego posta i co też jego autor chciał nam w nim powiedzieć. Życzę panu powodzenia w stosowaniu tejże mieszanki jak również świetnej zabawy przy Disco Polo! Gratuluję wyboru! Cytuj
Marcin Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 No cóż, zastanawiam się jaki jest podtekst tego posta i co też jego autor chciał nam w nim powiedzieć. Życzę panu powodzenia w stosowaniu tejże mieszanki jak również świetnej zabawy przy Disco Polo! Gratuluję wyboru! Nie zawsze człowiek zdąży spamerów/jajcarzy usunąć na czas :) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.