Styczniowa Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Sniadania jesc trzeba. Zawsze, nawet gdy sie nie jest na diecie. A na diecie to juz obowiązkowo trzeba i już :) Wstajemy, WC, ważenie, śniadanie i kawa i taka kolejnośc niech zostanie zapamietana. Dukan jasno pisze- nie omijamy posiłków- więc jesli jestes na diecie Dukana to obowiazkowo jesz śniadania. :roll: Ok, ide na sniadanie! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Dzien Doberek! Dzis moj pierwszy dzien, zafundowalam sobie suwaczek, tylko go wstawic nie umiem ;( I pytanie z innej beczki: czy moge nie jadac sniadan? Hmm...śniadanie to podstawa i nie wyobrażam sobie nie zjeść z rana.Wydaje mi się że jeśli nie zjesz śniadania to potem głodna dopadniesz do obiadu i pożresz konia z kopytami ,a to też nie dobrze żeby za mocno się objadać.Pamiętaj że dziennie musimy zjeść conajmniej 1000 kalorii żeby metabolizm nie zwolnił.A bez śniadania to i mózg wolniej pracuje :) Cytuj
Irmin Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 A czy te "przepisy extra" co sa po prawej stronie ekranu da sie jakoś zlikwidowac??:) Troszkę mnie irytują i powodują cieknięcie ślinki:) Szczególnie zdjęcia ciastek na mnie tak wpływają:roll: Cytuj
Śliweczka Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 A czy te "przepisy extra" co sa po prawej stronie ekranu da sie jakoś zlikwidowac?? :roll: Troszkę mnie irytują i powodują cieknięcie ślinki:) Szczególnie zdjęcia ciastek na mnie tak wpływają ;) Niestety nie da się ;) Już wcześniej o tym pisałyśmy...Zamykasz prawe oko i nie widzisz tych pyszności :) Cytuj
Maragrete Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 JUGGIN Ale mnie skwitowałaś! A ja dopiero do końca dojechałam z czytaniem :roll: Ale fakt UAŁO SIĘ WCZORAJ!!! Akt notarialny mam już w łapkach Teraz jeszcze zostało trochę załatwiania, ale najważniejsze już jest :) No i czekanie do września aż mieszkanko będzie puste.. ale teraz to mogę sobie już spokojnie czekać :) Tylko, że z tego wszystkiego nie wiem czy coś dzisiaj straciłam na wadze, bo spałam u lubego, a on jeszcze nie ma takiej fajowej wagi elektronicznej jak ja ;) . No ale nic, za niedługo będe musiała się z nim wszystkim dzielić... Edytko to ja już po.. Może i Wam się kiedyś uda na swoje przejść.. Ale nie sądze, że perspektywa kredytu na całe życie jest lepsza niż trochę nerwów straconych przy rodzince.. Ja tam się cieszę, że u mnie jest jak jest choć skłamałabym gdybym powiedziała, że nie mam stracha - bo nigdy niewiadomo co będzie.. Ale po co się nad tym teraz rozwodzić - jak jest dobrze!!! A ja za te wychodzenie wcześniej na załatwianie osobistych spraw teraz będę dziennie w pracy od 6-16 brrrr... żeby odpracować.. No cóż, za 'przyjemności' trzeba płacić ;) Witaj Marudko ! Ciesze sie razem z Tobą i bardzo, bardzo ci gratuluje że udało ci sie zrealizowac wasz plan i macie swój kąt.... a nawet troche ci zazdroszcze bo pamietam te emocje, ta radośc ze swoich młodych lat i te wspólne "kłopoty" z meblowaniem sie, przeprowdzka,nawet z brakiem wielu rzeczy, sprzętów....ale to były sprawy które dawały nam obojgu wiele radości....super ! Cytuj
Bozena66 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Dziewczyny, ja trochę z innej beczki. Czy któraś z Was ma i może polecić maszynę do robienia lodów? Nie mogę spokojnie przejść obok normalnych lodów, a z lodziarką robiłabym sobie protalowe, a Dzieciom owocowe. Czekam na informację :) Cytuj
Styczniowa Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Wczoraj nie kupilam jogurtu bo mialam jeszcze w lodowce. I mam problem: bialka 4.6g, tluszcz 0,1g ale weglowodany 5,75g!! Juz dolozylam lyzke do salatki (szynka, jajko, korniszonek). Dzis kupie inny, ale moge to zjesc? Cytuj
Maragrete Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 nie wiem...ja na przykld zawsze przed okresem zaczynam gromadzic wode jak dromader :) moja waga tez jest niestabilna...albo samo urzadzonka mam popsute ;) wczoraj wieczorem sie warzylam wyszlo mi 63 kg. dzis rano stanelam na wage - 61...zwarze sie jeszcze wieczorem i jak sie wynik utrzyma w miare ponizej 63 przesune sobie suwaczek :roll: Malwi - to typowe dla nas wszystkich, poczytaj forum od początku to zobaczysz jak dziewczyny narzekały że waga zmienia sie w ciągu dnia, u mnie też zawsze rano jest najmniejsza i ta podaje na suwaku !..a co!) a potem w ciągu dnia oscyluej wokół porannej wagi ale zawsze troche w góre, chociazby o to zjadłam i wypiłam ( a pije duuuuzo!) najlepiej żeby sie nie denerwowac to ważyc sie raz dziennie zawsze otej samej porze, tak samo ubranym itp... Ja waże sie rano po WC, jestem jeszcze w piżamie wiec ubranie nie wpływa na wynik... A tearz mam nawet tak jak i inne długofalowe Protalki, że czasem zapominam sie zważyc, to dobrze, bo oznacza że sposób odzywaianie "wszadł mi w krew" i juz tak rozpaczliwie i wciąz nie mysle o diecie, o wyniku wagowym... Cytuj
Styczniowa Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Hmm...śniadanie to podstawa i nie wyobrażam sobie nie zjeść z rana.Wydaje mi się że jeśli nie zjesz śniadania to potem głodna dopadniesz do obiadu i pożresz konia z kopytami ,a to też nie dobrze żeby za mocno się objadać.Pamiętaj że dziennie musimy zjeść conajmniej 1000 kalorii żeby metabolizm nie zwolnił.A bez śniadania to i mózg wolniej pracuje :roll: Juz sobie zrobilam: teraz to nie problem, tylko nie wiem, jak dam rade cos w siebie wcisnac o 6:30, jak mi sie urlop skonczy :) Dzis uzylam zlego jogurtu (tak mysle), ale smakuje pysznie! Cytuj
Maragrete Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Dzien Doberek! Dzis moj pierwszy dzien, zafundowalam sobie suwaczek, tylko go wstawic nie umiem ;( I pytanie z innej beczki: czy moge nie jadac sniadan? Broń Boże ! Styczniowa - ideą naszego sposobu odżywiania jest aby przerstawic metaboilzm a białka maja zmusic nasze ciałka do nieustannej pracy, w której oraganiz tez traci kalorie, im wiecej jesz tym wiecej chudniesz a wiec nie wolno doprowadzac sie do stanu głodu, bo cała akcja sie nie uda. Jedz, jedz i sniadanka i inne posiłki w ciagu dnia. Ja zauwazyłam że teraz jem mniej zdecydowanie, może to kwestia diety a może lato na to wpływa, jem wiec mniej ale nie omijam posiłków.. Cytuj
Kamyla Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 A czy te "przepisy extra" co sa po prawej stronie ekranu da sie jakoś zlikwidowac??:) Troszkę mnie irytują i powodują cieknięcie ślinki:) Szczególnie zdjęcia ciastek na mnie tak wpływają:roll: To proponuję upiec sobie takie jak w temacie z przepisami podała Tylda i Śliweczka i możesz postawić sobie nawet przed nosem hihihi Cytuj
Maruda Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Witaj Marudko ! Ciesze sie razem z Tobą i bardzo, bardzo ci gratuluje że udało ci sie zrealizowac wasz plan i macie swój kąt.... a nawet troche ci zazdroszcze bo pamietam te emocje, ta radośc ze swoich młodych lat i te wspólne "kłopoty" z meblowaniem sie, przeprowdzka,nawet z brakiem wielu rzeczy, sprzętów....ale to były sprawy które dawały nam obojgu wiele radości....super ! ;) Nawet jeszcze za bardzo o umeblowaniu nie myślę ;) Jednak w pierwszej kolejności trzeba kupić jeden stół składany z krzesełkami do kuchni na codzień, który będzie rozkładany na uroczystości rodzinne.. Żeby kupić jeden a pożądny i funkcjonalny. Ja nawet mogę spać na dmuchanym materacu, byle jak najszybciej we własnych ścianach. Tak się cieszę! Nawet na pierwsze mycie własnej klatki schodowej.. :roll: O właśnie, wiaderek też nie mam.. Teraz już mogę spokojnie wydać ostatnią nieobciążoną kredytem wypłatę na mieszkanko i takie tam potrzebniejsze rzeczy!!! Ale wczoraj to w końcu poczułam spokój i pewność, że już wszystko musi się udać :) Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Polu czemu piszesz ze ten automat do chleba to żadne cudo? Czyżbyś była niezadowolona z niego? Wiesz ja mam zamiar taki zakupić kiedyś. Myślisz ze w piekarniku wyjdie taki sam chlebuś? Napisałam, że to żadne cudo, bo niewiele kosztowało w porównaniu z innymi, bardziej znanymi firmami. A ponieważ nie byłam pewna jak mi pójdzie to pieczenie postanowiłam kupić taniutką. Tak, w piekarniku wyjdzie taki sam, spoko:). Sęk w tym, że piekarnik ma 1500W a automat 600W. Dziewczyny, ja trochę z innej beczki. Czy któraś z Was ma i może polecić maszynę do robienia lodów? Nie mogę spokojnie przejść obok normalnych lodów, a z lodziarką robiłabym sobie protalowe, a Dzieciom owocowe. Czekam na informację :roll: Hej, Bożenko! Przez wiele lat miałam taki automat do lodów. Super sprawa. Jeśli jesteś zainteresowana to na tej samej stronie co automat do chleba czyli www.tanieje.pl możesz kupić taką w bardzo przystępnej cenie. Kobietka, która prowadzi ten sklep jest bardzo solidna i bardzo szybko wysyła towar. Mogę jeszcze polecić u niej komplet foremek silikonowych za jedyne 35 zł. To nie jest moja krewna :), muszę dodać. Ponieważ moja maszynka do lodów się spaliła rozważamkupno nowej. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Wczoraj nie kupilam jogurtu bo mialam jeszcze w lodowce. I mam problem: bialka 4.6g, tluszcz 0,1g ale weglowodany 5,75g!! Juz dolozylam lyzke do salatki (szynka, jajko, korniszonek). Dzis kupie inny, ale moge to zjesc? Nie daj się zwariować, jak kupiłaś-zjadaj.Poza tym to jest jogurt o naprawdę dobrych parametrach. Już pisałam, że odtłuszczone jogurty mają często dużo węgli. Warto obejrzeć wszystkie jogurty w sklepie do 5%. Nie martw się, niedługo będziesz dokładnie wiedziała co kupować :) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.