Malwi Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Z tego co mi moj endokrynolog powiedziala( a jakala sie straszliwie, wiec nie wiem czy sama nie wie czy jakas straszliwa prawde prze demna ukrywa :-D ) to choroba hasimoto jest uposledzeniem ukladu immunologicznego ktory atakuje wlasne tkanki - w tym przypadku tarczyce - jakby byly cialami obcymi. Choroba wiaze sie z niedoczynnoscia tj. przybieraniem na wadze, slaba gospodarka wodna itp. Leczenie polega na braniu hormonow do konca zycia. nic cpecjalnego :grin: a ja wam powiem, wczoraj na urodzinach kuzynki pozwolilam sobie na 4 plastereczki wawelskiej podsuszanej i jakies 8 plasterkow poledwicy wieprzowej, jakies jedno jako(majonez sciagalam z niego z 5 minut :D ) i moja waga dzis pokazalami 60.3 kg... :-D nic mi nie przybylo...a nawet zmalalo... mysle ze ta szyneczke moge sobie wybaczyc bo i tak oparlam sie moim ukochanym salatkom meksykanskim, sledzikom w podsuszanych pomidorach i torcikowi z biszkopta przekladanego masa budyniowa z truskawkami w bitej smietanie na gorze( za ktory dalabym sobie obciac moje dlugie do pasa wlosy....) iii co najfajniesze - zaczelam II faze :D boze - dawno mi tak pomidory nie smakowaly! zrobilam sobie cala salaterke salatki do kurczaka z grilla. a co do zaparc...to niestety od poniedzialku do soboty wieczorem pomimo spozywania soku z cytryny i oleju parafinowego (bleeeeeeee :D ) moje wizyty w toalecie konczyly sie na siusiu...a najdziwniejsze jest to ze wogole nie czulam potrzeby na cos wiecej... :-D ale jak wciagnelam pare warzywek to od razu mi sie lzej zrobilo w brzuchu :grin: wiec mysle ze problem mam z glowy. zycze powodzenia wszystkim :-D i przegladne forum w poszukiwaniu przepisu na jakis majonez, bo ten z ksiazki wyszedl mi obzydliwy Cytuj
martuska71 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Hmm...To zależy kto to napisał :-D Ja nie słucham niektórych wypowiedzi z innych for,jedynie Maszkuleczka mnie przekonuje,ona ma dostęp do francuskich forów,a tam często na pytania odpowiada sam Dukan.Nigdy nie stosowałam powrotów do białek po każdym grzechu,bo musiałabym być na samych białkach przez całą dietę :-D Być może to dobre rozwiązanie,ale tylko dla tego kto naprawdę niewiele grzeszy. Tu wlasnie moja droga trafilas to byl jej tekst Maszkuleczki :-D Cytuj
saga Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Musiałaś czekać żeby Cię zaakceptowano,bo to klasa prywatna żeby byle kto się nie zapisywał :-D Już zaakceptowałam. Nie wiedziałam, bardzo dziękuję za przyjęcie mnie do grona.Ciężko mi się jednak połapać kto jest kim. Chwilę oglądałam poznałam Ciebie bo masz znajome zjdęcie i Kamylę. Pozdrawiam wszystkich. Cytuj
saga Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 dalabym sobie obciac moje dlugie do pasa wlosy....) iii co najfajniesze - zaczelam II faze :-D boze - dawno mi tak pomidory nie smakowaly! zrobilam sobie cala salaterke salatki do kurczaka z grilla. ................................................. Ja też jestem w drigiej fazie i podpobnie jak Ty warzywa smakują mi jak nigdy przedtem. Gratuluję wytrwać na takiej imprezie z tortem to naprawdę jest coś. Gdybyś znalazła sposób na majonez to bardzo chętnię skorzystam. Ktoś kiedyś pisał że moż na spróbować jogurt naturalny + musztarda, ale przyznam się że nie próbowałam. Powodzenia. Cytuj
saga Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Byłam dzisiaj na grilu i to na dodatek zajmowałam się pieczeniem. Była świetna karkóweczka, niestety dla mnie pierś z kurczaka jeden korniszon i woda (zamiast piwa). Nie poddałam się i nie spróbowałam pachnącego kotlecika. Zastanawiam się czy możemy jeść kukurydzę z puszki lub z grila. Pozdrawiam Cytuj
Bozena66 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Witam wieczornie Proteinki :-D Benek, nie przywitałam Ciebie po urlopie, przepraszam, daj buziola [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Cieszę się, że już jesteś i gratuluję utrzymania wagi na urlopie, bo ja uwazm, że to jest sukces :-D W sprawie tego dnia białkowego po grzeszku się nie wypowiadam, bo za głupia jestem, nie znam się i pewnie będę robić po staremu, bo podobnie jak Śliweczka byłabym na nieustannych białkach, przedzielanych grzeszkami. :-D Jeśli chodzi o zaparcia to są moj zmorą odkąd pamiętam, ale dzieki temu znam dużo środków na zaparcia, ale ich nie polecam, bo rozleniwiaja jelita. Być może olej parafinowy jest najmniejszym złem. Cytuj
jusia25 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 dalabym sobie obciac moje dlugie do pasa wlosy....) iii co najfajniesze - zaczelam II faze :-D boze - dawno mi tak pomidory nie smakowaly! zrobilam sobie cala salaterke salatki do kurczaka z grilla. ................................................. Ja też jestem w drigiej fazie i podpobnie jak Ty warzywa smakują mi jak nigdy przedtem. Gratuluję wytrwać na takiej imprezie z tortem to naprawdę jest coś. Gdybyś znalazła sposób na majonez to bardzo chętnię skorzystam. Ktoś kiedyś pisał że moż na spróbować jogurt naturalny + musztarda, ale przyznam się że nie próbowałam. Powodzenia. Cześć Saga! Ja robie zawsze jogurt z musztardą i dodaje troszke soli i cebulki. Oczywiście nie za duzo tego bo zamdli! Ale od biedy będzie. Mnie by parafina nie przeszła przez usta. Niestety wiec trzeba coś wymyślać! Pozdrawiam Wszystkie protalki. Śliweczko dzieki za pałe!!!! Należało mi się, od jutra poprawa! Cytuj
Bozena66 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Byłam dzisiaj na grilu i to na dodatek zajmowałam się pieczeniem. Była świetna karkóweczka, niestety dla mnie pierś z kurczaka jeden korniszon i woda (zamiast piwa). Nie poddałam się i nie spróbowałam pachnącego kotlecika. Zastanawiam się czy możemy jeść kukurydzę z puszki lub z grila. Pozdrawiam Kukurydzy nie możemy pod żadną postaxia, dla mnie bez problemu, bo nie lubię :-D Cytuj
Maragrete Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Witajcie ! a co tu dzis wieczorem tak cicho, nie ma nikogo ...... Benek, Sliweczka, Bożenka i pozostałe Protalki - dziekuje za miłe życzenia na urlopowy wyjazd. Właśnie skonczyłam pakowanie, w piecu pieka sie mufinki, jeszcze tylko kurzęce piersi czekaja żeby je zgrilowac, potem do łóżka i rano w drogę..... Ciekawa jestem jak tam moja waga zachowa sie po powrocie....??? Kurzęce kabanoski i tuńczuk w puszce oraz korniszonki na drogę czekaja w lodówce, ale dalej....wielka niewiadoma......... :-D Cieszę sie że pogoda ma nam sprzyjac a poza tym oderwe sie od tej krzątaniny domowej, bo już mam troche dosyc tych przetworów i porządków. Znów dzis ugotowałam kompoty z wiadra gruszek...złamały sie kolejne dwie gałęzie, tyle ich obrodziło,że drzewo stare i pęka iak zapałki. Trzymajcie sie dziewczyny, chudnijcie tu sobie beze mnie, ale jak wrócę to sprawdze wasze suwaczki. Pewnie w podróży i tam na miejscu nie bedzie czasu na serfowanie po internecie, więc póki co do zobaczenia/napisania za tydzien. :grin: :D Wytrwałości w dietkowaniu życże Wam i.........sobie ! :-D :-D Cytuj
martuska71 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Maragrete milego wypoczynku,nabieraj sily i wystawiaj buzke do sloneczka :-D wracaj szybko z talia motylka,pozdrawiam :-D :-D :grin: Cytuj
Śliweczka Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Tu wlasnie moja droga trafilas to byl jej tekst Maszkuleczki :-D To jak widać Maszkuleczka nie zawsze ma rację...I na francuskich forach też czasem piszą głupoty :-D Cytuj
Maruda Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Dzień dobry!!! :grin: Benek - nie mam przepisu przy sobie, ale tam była mąka pszenna z jakimś numerem.. Nie znam się za bardzo - więc użyłam zwykłej. Ale następnym razem spróbuję z maizeną. Zapomniałam sobie dzisiaj sałatkę z tuńczyka wziąć do pracy :-D tyle kalmotów musiałam dzisiaj zabrać, że mi umknęło. Lodówkę w domu odmrażamy i zamiast myśleć o swoich rzeczach musiałam co nieco przywieźć z domowego zamrażalnika do pracy. Tylko ja go w sumie używam więc może nikt nie będzie miał pretensji. Przynajmniej lodziki dietetyczne mam na dzisiaj <mniam>. Uwielbiam tą diete!!! Ale suwaczek wciąż bez zmian.. :-D Najważniejsze, że nie rośnie - a ten zstój jakoś przetrwam. Choć to prawie już tydzień.. Może dzisiaj coś drgnie po basenie, bo wczorajsze ćwiczenia nie dały żadnego rezultatu. No, tkanki mięśniowej mi trochę przybyło :-D A to akurat PLUS!!! Miłego dnia - to ja teraz czekam aż wstaniecie i napiszecie coś ciekawego :D Cytuj
ostatnia szansa Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Miłego urlopu Maragrete :-D Cytuj
ostatnia szansa Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Na pewno waga drgnie i nawet "poleci" Marudo. Pozdrawiam z rana :-D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.