Śliweczka Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Jestem prawie jak Heidi z alpejskiej wioski :-D Tylko ona w niemieckiej czesci Alp mieszkala, ja mieszkam w austriackiej, nad jeziorem bodenskim. Tak skromniutko powiem, ze pieknie tu u mnie! :-D Oooo kochana!!!! Jutro będę u Ciebie!!! Wyobrażam sobie jak tam u Ciebie pięknie...Góry,jezioro...Już lecę!!!!! Cytuj
Styczniowa Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Oooo kochana!!!! Jutro będę u Ciebie!!! Wyobrażam sobie jak tam u Ciebie pięknie...Góry,jezioro...Już lecę!!!!! :-D :-D Ok, jestesmy umowione! Na obiad jest protalowy bigos z cukinii, zostaniesz? Uciekam spac, bo jutro w pracy bede nieprzytomna Kolorowych! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 :-D :-D Ok, jestesmy umowione! Na obiad jest protalowy bigos z cukinii, zostaniesz? Uciekam spac, bo jutro w pracy bede nieprzytomna Kolorowych! Bigos z cukinii,mniam...Pewnie że zostanę :grin: Uciekaj,uciekaj...Bo jutro w pracy zaśniesz :-D Miłych snów. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Ja też już się pożegnam.Do jutra Proteinki! Cytuj
Maruda Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Dzień dobry!!! :D Ale smaczne tematy muffinkowo - kawowe miałyście wieczorem A ja ostatnio poeksperymentowałam i z robiłam sobie coś a'la kotlety mielone z indyczej piersi zmiksowanej z... krewetkami :-D Moja siostra kiedyś kupiła i zalegały w zamrażalniku, a że wszyscy u mnie mają do nich jakiegoś stracha - to stwierdziłam, że zmielonych nikt nie poszuje, a przynajmniej nie zobaczy :grin: I wyszły nawet dobre.. Troszkę przyprawy do kurczaka tam dorzuciłam. Ale bez soli.. i trochę jej brakowało.. Ale obiadek aż na 3 dni miałam, tyle tego wyszło. Dzisiaj jestem umówiona na bieganie z moim nieślubnym jeszcze :-D Zobaczymy.. bo powiedziałam, że choćby nie wiem jak by mi się nie chciało, choćbyśmy się mieli przez to pokłócić - ma mnie z domu wygonić i iść ze mną pobiegać. Zaczniemy wcześniej niż za miesiąc :-D Strój do biegania i tramewczki spakowane - więc jestem na dobrej drodze. Miłego dnia laseczki!!! Cytuj
jusia25 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Dziewczyny,lubicie oglądać zdjęcia jako motywację.Ja mam zdjęcia dziewczyny które schudła baaaardzo dużo.Zawsze stawiam ją sobie na wzór.Jej zdjęcia są dla mnie motywacją.Mam nadzieję że nie obrazi się za to że te zdjęcia tu wstawię.Ta dziewczyna ma na imię Karolina i ważyła ponad 150 kg.A zobaczcie jak wygląda teraz.... To jest dopiero mistrzostwo!!!! Mam nadzieję że i ja kiedyś wstawię takie zdjęcia. Witam dziewczynki! Śliweczko piękne zdjęcia. Znasz tę dziewczynę czy to z nie polskiego forum? Właśnie się zastanawiałam czy to polka?! Ale piękne osiagnięcie. Ja też chce tak wygladać jak ona już po diecie! Boże co ja bym dała?! Ślicznotki zmykam z synusiem na śniadanko. Życze miłego dnia!!! Cytuj
Anula1978 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Witam wszystkie Proteinki przy porannej kawce. Dziś na Kujawach piękny dzionek - choć z rana trochę chłodny ale już niedługo ma być upał. A mnie znów się chce spać.........i......niestety nie mam na śniadanie muffinek - jeszcze nigdy ich nie robiłam bo nawet nie mam foremek :-D Waga bez zmian - nadal stoi......ale mam ze sobą zdjęcia i muszę przejrzeć i zamieszczę Wam dziś jak oczywiście zdążę. Pozdrawiam. Cytuj
juggin Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Dzien dobry wszystkim. Dziewczyny,lubicie oglądać zdjęcia jako motywację.Ja mam zdjęcia dziewczyny które schudła baaaardzo dużo.Zawsze stawiam ją sobie na wzór.Jej zdjęcia są dla mnie motywacją.Mam nadzieję że nie obrazi się za to że te zdjęcia tu wstawię.Ta dziewczyna ma na imię Karolina i ważyła ponad 150 kg.A zobaczcie jak wygląda teraz.... To jest dopiero mistrzostwo!!!! Mam nadzieję że i ja kiedyś wstawię takie zdjęcia. I tego własnie nam trzeba- motywacji, która da sie obejrzec :-D Żadne dobre rady, płynące z głebi serca nie są w stanie tak zadzialać na naszą wyobraźnię jak kilka zdjęć kogoś, komu naprawde sie udało. Tak więc do dziela Dunkanowe Panienki :-D Jak widać - da sie i już :grin: Hej dziewczyny,może mi ktoś powie jak znależć wasze zdjęcia,bo od rana się męczę.Naciskam trójkącik pod str.101,wpisuję te strony co podałyście i nic :-D Kochana ten trójkącik to trzeba naciskać, ale w tej krateczce gdzie masz ogólną ;liczbe stron na forum, czyli na dole strony, po lewej masz numery stron, 101,102,103 a przed tymi numerami, na samym poczatku masz krateczkę z iloscia stron w ogole. I tam jest trojkącik, klikasz, otwiera sie rameczka w ktora klikasz i wpisujesz numer konkretnej strony, naciskasz "idz" i juz jestes na stronie ktorej szukalaś. :D Moje Kochane moja waga utracona poprzez rozpustę wróciła :D Tak więc wniosek: na III fazie sie chudnie, przynajmniej ja chudnę odrobinkę. Dodatkowo dzis dzien białkowy i jesli tendencja sie utrzyma to będe wazyć tyle ile po zeszłotygodniowych bialkach. Co z kolei oznacza, ze trzeba wprowadzać nowe produkty i nie ma się co bać, bo najwidoczniej tak to jest obliczone, ze po krolewskim posilku i z codzinnymi nowymi produktami , po dniu białkowym wracamy do wagi z poczatku III fazy. Uspokoiło mnie to i teraz łatwiej ( psychicznie) będę wprowadzac nalezyta porcje produktów nowych. Podkreslam, ze pomimo mojego grzechu ,3 dniowego, od poniedziałku nie stosowałam samych białek, tylko zgodnie z III faza był i chlebek i owoce, a wczoraj naleśniki protalowe i ciasto. Uznałam, ze musze sie nauczyć żyć bez grzechu, a nie najpierw sie najeść , a potem znów same białka przez 3 dni wcinać. Miłego dnia. Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Witam wszystkich słonecznie :-D!!!! U mnie też dzionek piekny wstał, niebo jest szafirowe, bez jednej chmurki :-D. Dzień dobry!!! :D Ale smaczne tematy muffinkowo - kawowe miałyście wieczorem (...) Dzisiaj jestem umówiona na bieganie z moim nieślubnym jeszcze :P Zobaczymy.. bo powiedziałam, że choćby nie wiem jak by mi się nie chciało, choćbyśmy się mieli przez to pokłócić - ma mnie z domu wygonić i iść ze mną pobiegać. Zaczniemy wcześniej niż za miesiąc :-D Strój do biegania i tramewczki spakowane - więc jestem na dobrej drodze. Miłego dnia laseczki!!! Podziwiam Cię Marudko, i życzę oczywiście wspaniałych rezultatów. Ja jestem zbyt leniwa, zresztą mam inne 'fizyczne' zajęcia (np. koszenie trawy) i pewnie już by mi się nie chciało ruszyć d....ska :grin:. Dzien dobry wszystkim. Moje Kochane moja waga utracona poprzez rozpustę wróciła :-D Tak więc wniosek: na III fazie sie chudnie, przynajmniej ja chudnę odrobinkę. Dodatkowo dzis dzien białkowy i jesli tendencja sie utrzyma to będe wazyć tyle ile po zeszłotygodniowych bialkach. Co z kolei oznacza, ze trzeba wprowadzać nowe produkty i nie ma się co bać, bo najwidoczniej tak to jest obliczone, ze po krolewskim posilku i z codzinnymi nowymi produktami , po dniu białkowym wracamy do wagi z poczatku III fazy. Uspokoiło mnie to i teraz łatwiej ( psychicznie) będę wprowadzac nalezyta porcje produktów nowych. Podkreslam, ze pomimo mojego grzechu ,3 dniowego, od poniedziałku nie stosowałam samych białek, tylko zgodnie z III faza był i chlebek i owoce, a wczoraj naleśniki protalowe i ciasto. Uznałam, ze musze sie nauczyć żyć bez grzechu, a nie najpierw sie najeść , a potem znów same białka przez 3 dni wcinać. Miłego dnia. Dokładnie tak, jak mówisz Juggin. Ja dziś bałam się wejść na wagę. Co prawda nie zgrzeszyłam jakością ale ilością i owszem. Zrobiłam leczo z kabaczkiem i piersią indyczą. Wyszło na tyle dobre, że najadłam się i na obiad i na kolację. Właściwie to się objadłam. I okazało się, że dziś waga pokazała mi 61,6 a przede mną białkowy czwartek. Co prawda po papryce jestem wzdęta jak balon, ale tak mi smakowało :D. No i nie miałam żadnego problemu z WC, a to jeszcze jeden powód do radości :D. Nie grzeszę niedozwolonymi produktami, to fakt, bo w zasadzie te nowe produkty są dla mnie nagrodą za poprzednie wyrzeczenia, ale też często przekraczam ilość owoców, szczególnie jabłek, które same mi się 'pchają' w ręce jak jestem na podwórku. Miłego dnia Protaleczki, damy radę :D:):grin: Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Jeszcze sie zastanawiam jaka przemiane przeszla nasza kochana Polunia bo na zdjeciu kotek jest wiekszy od niej samej hehe :-D :-D :grin: Martusia, ja schudłam tylko 13 kg, więc aż takiej różnicy nie ma, ale powiem tylko, że w europejskich rozmiarach to jest przejście z rozmiaru 46 na 40. Jestem grubej kości, więc i tak wyglądam na sporą, ale mnie głównie zależało na tym, aby nie nosić zbędnych kilogramów i nie obciążać stawów i kręgosłupa. A jeśli przy okazji uda się zredukować inne dolegliwości, to będzie super!!!! A kot się trzyma w tej samej wadze, choć ostatnio też jakby miał więcej skóry :-D. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Witam :-D U mnie też piękna pogoda, słoneczko. Tylko waga stoi, al nie mogę się doczekać @ więc to pewnie przez to. Zdjęcia, które wstawiła Śliweczka są niesamowite :-D , nam się tez na pewno uda :grin: Ewa, witam Ciebie serdecznie wśród nas i życzę Ci sukcesów i wytrwałości :-D Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia Cytuj
mysia21 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Witam wszystkie Protalki po jednodniowej przerwie. Jestem przeszczęśliwa ! Kolejny kg mniej - dziś waga pokazała 72 kg (takiej wagi nie było chyba od roku !!!). Już nawet nie przeraża trzeci dzień be dłuższej wizyty w toalecie, choć stosuję wszystkie Wasze zalecenia: otręby + duuuużo wody, Activia naturalna (duży kubek). No, tak po prawdzie prawie wszystkie zalecenia, bo w odwodzie został jeszcze olej parafinowy, ale tu jeszcze się nie moge przełamać (tyle pisałyście o jego ohydnym smaku). Ale jak się dziś nic nie wydarzy, to wieczorem sobie zapodam łyżkę stołową - czy to nie będzie za dużo, za mało ? Pojawiał się temat kakao i szczerze mówiąc uświadomiłam sobie przez to, że chyba bym miała na nie ochotę :-D. Pytanie: czy zaspokojenie tej chęci nie spowoduje, że następnego dnia (lub dni) będę mieć wyrzuty sumienia... Dziewczyny - fantastycznie wyglądacie !!!! Wszystkie napawacie mnie optymizmem i silną motywacją. Czytam jakie wyniki przynoszą Wasze wyrzeczenia i myślę, że każda z Was nie ma wątpliwości, że warto było i warto będzie ! :-D. Aktualnie trwa u mnie @, ale czuję się całkiem ok. Obawiam się nieco niedzielnego przejścia na PW - ale pomagacie mi uporać się z przyrostami wagi w tym czasie, więc nie będę zamartwiać się na zapas. Czy stosujecie jakieś preparaty ujędrniające skórę przy takich spadkach wagi ? Cytuj
Śliweczka Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Witam ze słonecznego Podlasia. Niestety zaspałam i mufinki z kawką przeszły mi koło nosa...Styczniowa...sory...nie dojechałam na czas :-D :-D :-D Śliweczko piękne zdjęcia. Znasz tę dziewczynę czy to z nie polskiego forum? Właśnie się zastanawiałam czy to polka?! Ale piękne osiagnięcie. Ja też chce tak wygladać jak ona już po diecie! Boże co ja bym dała?! Tak,ta dziewczyna udziela się na innym polskim forum.I tu muszę sprostować...Karolina nie jest na Dukanie...Odchudza się w inny sposób.Wstawiłam jej zdjęcia ponieważ nie ważne w jaki sposób i jaką dietą się człowiek odchudza,ważne są efekty i to że można aż tak dużo schudnąć! Zawsze będzie moim wzorem,a jej zdjęcia wielką motywacją.Zawsze kiedy mam chwile słabości patrzę na jej zdjęcia i dostaję kopa,bo widzę że można zmienić się z hipopotama w motylka.A tego że Dukan jest skuteczny nie trzeba szukać na innych forach,mamy tu,na naszym forum dowody na skuteczność tej diety.Zatem do pracy kochane Proteinki,nam też się uda i będziemy kiedyś wyglądać jak Karolina na tych zdjęciach!!! :grin: Cytuj
martuska71 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Martusia, ja schudłam tylko 13 kg, więc aż takiej różnicy nie ma, ale powiem tylko, że w europejskich rozmiarach to jest przejście z rozmiaru 46 na 40. Jestem grubej kości, więc i tak wyglądam na sporą, ale mnie głównie zależało na tym, aby nie nosić zbędnych kilogramów i nie obciążać stawów i kręgosłupa. A jeśli przy okazji uda się zredukować inne dolegliwości, to będzie super!!!! A kot się trzyma w tej samej wadze, choć ostatnio też jakby miał więcej skóry :-D . Tylko 13 kg-tylko ? az 13 kg! Zdrowie na pierwszym miejscu :-D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.