saga Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Kasias, Śliweczko, dzięki za info !!! Jesteście kochane. Ciasteczka do kosza, a makrela sporadycznie. Wszystko jasne, jeszcze raz dziękuję ! :grin: Ja kupuję serek wiejski LEKKI jest naprawdę super (w Realu) z Piątnicy T=3g W=24g B=11g. Cytuj
saga Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 czyli ryby w sosie pomidorowym można jeść w fazie białeczek, bo nie jestem pewna i omijam ten produkt. Trudno jest się cofać do wcześniejszych wypowiedzi, tak dużo już zapisałyście. Dzisiaj idę na działkę na grilowanie - oczywiście dla mnie pierś z kurczaka a pozostali karkóweczkę i kukurydzę. Taka pierś nawet w następnych dniach dniach na zimno świtnie smakują (pachną dymem) także zrobię sobie więcej. W Trójmieście słonecznie ale chłodnawo. Szkoda tylko że waga wciąż stoi. Myślę, że wreszcze ruszy (oczywiście w dół) Miłego dnia. :grin: Cytuj
pstro Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 hej :grin: Pracuję od 8 do 20 - 20.30. W weekendy też :grin: . Toż to jakiś wyzysk :) :P Pola dzięki już przeczytałam... Skutki błędów do dzisiaj nie mam oleju parafinowego w kuchni, gdzie go kupić.. w aptece? Jeszcze jedno pytanie, chodzę trochę ćwiczyć ok. 0,5 godz. na orbitreku i 15 minut na innym urządzeniu ale Dukan nie zabrania lekkiego wysiłku więc OK. Potem idę na saunę. Czy sauna jest dozwolona? Ja kupiłam w aptece. Pani podejrzliwie spytała czy to do picia :P Przytaknęłam, ale wszyscy mówią o obrzydliwym smaku, więc nie wiem jak mogło to zostać stworzone do picia :lol: w każdym razie jeszcze nie tknęłam, póki co podejrzliwie patrzę na tą parafinę, ale jakby co to czeka :grin: Co do ćwiczeń to intensywny wysiłek jest zabroniony chyba tylko z tego względu, że białko rozbudowuje mięśnie, na czym nam nie zależy, bo ta energia na budowę mięśni u nas idzie na spalanie. Mięśniaki z siłowni też zajadają się białkiem :grin: Mi jednak starczy rozrastania się, wolałabym się już tylko kurczyć :D Martusia, poszłam za Twoją radą, zamknęłam się w pokoju i nie zwracałam uwagi na drapanie kotów do drzwi. I naprawdę dziś wypoczęłam. U mnie leje i pies, który budzi mnie zazwyczaj między 6-7 dziś przyczłapał po 8 i jak zobaczył że pada, nie chciał wyściubić nosa :D Ponadto jak traktować makrelę w puszce w sosie pomidorowym (podaję parametry z opakowania: białko:13,4, węglowodany:3,6, tłuszcz: 3, :-D . W składzie jest :50% makreli, 50% sosu pomiodorowego (woda, ocet spirytusowy, cukier, olej roślinny, sól, mąka ziemniaczana, cebula, zagestniki: guma guar, mączka chleba świętojańskiego, przyprawy. Te podkreślona przeze mnie to zakazane dodatki, ale kuszą parametry BWT. Druga rzecz to wyszperane ciasteczka owsiane dietetyczne - skład: otręby owsiane, owsianka, mąka pszenna, mleko w proszku, białko jaj w proszku, glukoza, fruktoza, sól, cynmon naturalny. Wypiekane cyt " bez tłuszczu,z najlepszych składników naturalnych. Utrwalane przez wypiek w wysokiej temp o niskiej zawartości wody. Zawiera 30% owsianki i otrąb owsianych (błonnik 12,3 g), który pozytywnie ...bla bla bla". Parametry: B:7,1, W:75,4, T:0,5, błonnik:12,3. Czy to moze być dozwolone ??? A co jest z tą makrelą nie tak, że wszyscy ją odradzają, żeby nie jeść za często? :grin: Chodzi mi o zwykłą wędzoną, nie taką z puszki. Co do dietetycznych ciasteczek mysia21, to przepis jest w dziale z przepisami :-D 6-7 łyżek otrębów, jajko, mała łyżeczka słodzika i do mikrofalówki na 3-4 min. Bardziej dietetycznych chyba nie ma, zrobienie zajmuje 5 min, a są bardzo smaczne. Posmarowałam je serkiem homo waniliowym (niestety zwykłym, bo innego nigdzie nie mogę znaleźć) i było pyyycha :-D Miłego dnia kobietki ! :grin: Cytuj
Śliweczka Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Śliweczko, dobrze, że się odezwałaś, bo tak dlugo nie dawałaś znzć, że się trochę niepokoiłam. A to "tylko" nawał pracy. :) Jestem,jestem Bożenko...Trochę czasu mi brakuje na forum :-D Ale czytam i jestem z Wami :grin: Sliweczko,skarbie powiedz mi gdzie my tam mamy tesco ? bo za tydzien bede i musze cos jesc bo na mamci kuchnie nie mam co liczyc :grin: typowo tradycyjna.......... :-D Kochana Martusiu...A o jakie miejce na Podlasiu Ci chodzi,bo ja na zadupiu mieszkam i zaopatruję się w jedynym markecie jaki jest w Sokółce :grin: Do Białegostoku daleko,a tu u mnie kicha...nawet biedronkę nam zamknęli :grin: a otworzyli stokrotkę,gdzie ni cholerki nie ma :grin: czyli ryby w sosie pomidorowym można jeść w fazie białeczek, bo nie jestem pewna i omijam ten produkt. Trudno jest się cofać do wcześniejszych wypowiedzi, tak dużo już zapisałyście. Dzisiaj idę na działkę na grilowanie - oczywiście dla mnie pierś z kurczaka a pozostali karkóweczkę i kukurydzę. Taka pierś nawet w następnych dniach dniach na zimno świtnie smakują (pachną dymem) także zrobię sobie więcej. W Trójmieście słonecznie ale chłodnawo. Szkoda tylko że waga wciąż stoi. Myślę, że wreszcze ruszy (oczywiście w dół) Miłego dnia. :grin: Sago!!! Ryby w puszce w sosie pomidorowym tylko w fazie z warzywami!!!!! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 A co jest z tą makrelą nie tak, że wszyscy ją odradzają, żeby nie jeść za często? :grin: : Chodzi mi o zwykłą wędzoną, nie taką z puszki. Z makrelą nic nie jest...Ja nie słyszałam żadnych przeciwskazań,bo mimo że makrela jest tłusta to ryby są jak najbardziej polecane na Dukanie. Cytuj
pstro Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Uf :grin: dzięki, bo ja bardzo lubię makrelkę :grin: Cytuj
Śliweczka Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Uf :grin: dzięki, bo ja bardzo lubię makrelkę :grin: Ja też :grin: Cytuj
pstro Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 A jeszcze mam pytanko .. jest jakiś limit jeśli chodzi o otręby? bo te ciasteczka mi bardzo smakowały i zastanawiam się ile razy w tygodniu mogę jeść po ok 8 łyżek dziennie, domyślam się że przesadzać nie można :grin: Cytuj
kasias Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 A jeszcze mam pytanko .. jest jakiś limit jeśli chodzi o otręby? bo te ciasteczka mi bardzo smakowały i zastanawiam się ile razy w tygodniu mogę jeść po ok 8 łyżek dziennie, domyślam się że przesadzać nie można :grin: codziennie 3 lyzki oterbow, 2 owsianych i 1 pszennych.... Cytuj
Maruda Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Cześc babeczki :) Znalazłam u mnie w biedronce żółty ser o zawartości tłuszczu 6%!!! Bo z naszego przepisu mi nie wyszedł :grin: Za dużo na I, II fazę [Choć jakby co zawsze można przymknąć oko...] - ale na kolejne jak znalazł :grin: , węgli też miał mniej niż białek..Dokładnie nie wiem, bo jeszcze nie kupiłam - pakowany po 0,500 kg :grin: To trochę za dużo.. a mrozić się chyba nie da.. :grin: Serek homo kupuję w aldiku, parametry super: białka 13, węgle 4, tłuszcz 0,2. Ale nie jem go samego.. tylko używam do pieczenia chlebka i do lodzików <mniam>. Pstro - oj nie radzę 8 łyżek otrębów dziennie.. niestety za dużo węglowodanów.. :grin: Ale rozumiem Twój ból. Ja na początku diety to miałam problem jak jeść otręby - a teraz ciasta, ciasteczka, koktajle, chlebek, owsianka.. Mogłabym je wcinać na okrągło - ale niestety trzeba się pilnować i ograniczyć spożycie do 3 łyżek dziennie. Cytuj
anitka45 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 codziennie 3 lyzki oterbow, 2 owsianych i 1 pszennych.... witam wszystkie odchudzaczki mam chęć się do was przyłączyć można? chciałabym schudnąć jeszcze ok.10 kg Dietę zaczęłam 5 sierpnia i zleciało mi przeszło 4 kg. Teraz stosuję 3/3 i jakoś po trochu tak gdzieś średnio 20 dkg dziennie 'zlatuje' Cytuj
martuska71 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Witam wszystkich To zazdroszczę Ci takich wyprzedaży bo mam diwe nastolatki - ciągną ze mnie ile wlezie aż boję się z nimi chodzić po sklepach. Najgorsze to zawsze jest przy kasie! Wiesz Saga masz racje problem z tymi nastolatkami.Jak moje dwie panny mialy po 15,16 lat to mialam problem z kasa zeby ich wszystkich wyposazyc,teraz znowus pracuja i ucza sie nawet odzielnie mieszkaja ale znowus nic im sie nie podoba z ciuchow tutaj wola w polsce cos kupic no i wez czlowieku badz madry.Powiem ci jeszcze jedno co jest dobre tu nikt nie zwraca uwagi na marke i to w czym chodzisz,czesto spotykam wieczorem gdy robie zakupy kobiety z walkami na glowie nakreconymi chyba na nastepny dzien,a moja sasiadka w pizamie i szlafroku myje samochod najfajniejsze jest to ze nikt sie nawet nie obejzy :grin: :grin: :grin: Cytuj
martuska71 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Witam Anitko serdecznie i zapraszam do dietkowania w naszym gronie :grin: :grin: :grin: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.