balbina38 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Witajcie kochane protalki !!!!!! Rodzinka juz wyslana do domciu wiec bede mogla czesciej zagladac do was moje kochane czcicielki twarozka :grin: witam rownierz wszystkie nowe proteinki NIECH MOC BIALEK BEDZIE Z WAMI !! a co do wagi ze stoi w miejscu to ja jestem rekordzistka ale jakos malo mnie to martwi :-) czekam na Sliweczke i dalej juz razem bedziemy szly ramie w ramie :sad: Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Witaj Balbinko!! Rzeczywiście, rzadko bywasz, ale myslałam, że jest to spowodowane odtwarzaniem firmowych danych, a Ty balowałaś z rodzinką :sad::):grin:. Cytuj
martuska71 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2009 No dobrze wszystko pieknie ladnie idzie, nowy zdrowszy styl zywieniowy zaakceptowany jako-tako,ale po raz pierwszy boje sie wizyty w domu :grin: rozmawiajac z mama poprosilam zeby sie nie fatygowala az tak bardzo poniewaz nie jem swinek i szarlotki tez nie chce i oczywiscie co dla mnie jest zrozumiale nie chce sosikow roznorakich ani dodatkow no i sie zaczelo a czemu nie jem wiec tlumacze zeby za bardzo nie tlumaczyc,ze odzywiam sie zdrowiej ani slowka o dietce bo to zawsze wzmaga czyjas czujnosc i trzeba godzinami przekonywac o sluznosci swojej decyzji :sad: no i dalej dlugi wyklad na temat drobiu nafaszerowanego olowiem hihi :D dalej polecialo na temat owocow i braku witamin oj,oj no poprostu nie mam sily cholera a co bedzie jak przywioze ze soba nasz ukochany Dukanowy chlebek :-) moze lepiej i bezpieczniej bedzie zakwaterowac sie w jakims pobliskim hotelu ??? szkoda ze Dukan nie napisal jak se radzic w tak zawilych matczynych zapedach :-D :) :grin: Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2009 moze lepiej i bezpieczniej bedzie zakwaterowac sie w jakims pobliskim hotelu ??? szkoda ze Dukan nie napisal jak se radzic w tak zawilych matczynych zapedach :grin: :-) :D Oj, świetnie Cię rozumiem Martusiu, moja mama potrafiła utuczyć w półtora miesiąca mojego syna - szczypiorka do tego stopnia, że nie poznałam go na lotnisku. Potem dłuuugo musiał to zrzucać. Zresztą córkę też jej się udało doprowadzić do 80 kg, ale to już w pół roku. Płakała, jak dzieci nie chciały jeść. Sama do niedawna ważyła jakieś 110 kg. Dwa lata temu schudła tak do 90 i twierdzi, że strasznie schudła. Mnie co drugi dzień pyta czy przypadkiem nie jestem chora i nie może pojąć, że dobrze się czuję skoro jestem taka szczapa. (Oczywiście do szczapy mi daleko) Współczuję Ci, bo nie będziesz chciała zrobić jej przykrości a na pewno nie chcesz zaprzepaścić tego co już zdobyłaś. Myślę, że najlepiej byłoby zasłonić się jakąś poważniejszą chorobą, nie wiem, może cukrzycą albo coś. Wtedy, w obawie o Twoje zdrowie, może da Ci spokój. Ja tam swoich dzieci nie zmuszam do jedzenia ani nie jem niczego, żeby się nie zmarnowało. No chyba, że ktoś wyjątkowo coś lubi to mu to wtedy przygotowuję. Na święta dzieciaki zawsze decydują co powinno być na stole. Córka niezmiennie chce pasztet (a pasztet robię naprawdę dobry :sad:) ćwikłę. Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Dziewczyny, chlebek się dopieka, Jezu, jak pachnie!!!!!!!!!!!!!!! :sad::):grin: Cytuj
Bozena66 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Witam Protalki wieczorem. Właśnie wróciłam pracy, ledwo co widzę na oczy ze zmęczenia, ale musiałam nadrobić zaległe posty. Witam wszystkie nowicjuszki, życzę powodzenia w dietkowaniu :grin: Chyba już woda zaczyna ze mnie uchodzić, ale muszę jeszcze kupić potas, bo zrobiłam sobie przerwę w zażywaniu i przy okazji miałam zastój i opuchnięcia. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :sad: Cytuj
balbina38 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Polu kochana wszystkich danych i tak nie dalo sie uratowac a mame goszcze zawsze dwa razy w roku w ferie zimowe i wakacje (10 dni) i tak mowila ze za malo z nia siedze tylko praca i praca :sad: ale jak chce sie utrzymac w branzy to juz niestety tak jest ze trzeba pracowac za dwoch :grin: juz sie zegnam z wami papa Cytuj
Bozena66 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Witam wszystkie Panie :grin: Narezcie piękna pogoda, mam nadzieję, ze się utrzyma dłużej. Niestety moje kłopoty z zastojem nadal trwają. Dzisiaj rano ważyłam tyle samo, co wczoraj wieczorem, a specjalnie nie jadłam późno kolacji. Mam nadzieję, że to woda i jak raczy mnie opuścić, to będzie jakiś spadek, bo już jetem w kropce. Nawet nie mogę sobie pogrzeszyć, bo się boję zwyżki wagi :sad: Życzę Wam Dziewczyny miłego dnia :-) Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Polu kochana wszystkich danych i tak nie dalo sie uratowac a mame goszcze zawsze dwa razy w roku w ferie zimowe i wakacje (10 dni) i tak mowila ze za malo z nia siedze tylko praca i praca :grin: ale jak chce sie utrzymac w branzy to juz niestety tak jest ze trzeba pracowac za dwoch :grin: juz sie zegnam z wami papa Rozumiem Cię Kasiu, wiem jak się pracuje, aby udowodnić, że jest się dobrym. Też tak mam, ale dzięki temu wszyscy Cię chcą do pracy i jesteś szanowana bo ktoś to w końcu doceni. Branże mamy różne, ale zasady w każdej są takie same. Dziś niedziela więc mam nadzieję, że odpoczniesz, czego Ci serdecznie życzę :grin:. Całuję mocno!!!!! Witam wszystkie Panie :D Narezcie piękna pogoda, mam nadzieję, ze się utrzyma dłużej. Niestety moje kłopoty z zastojem nadal trwają. Dzisiaj rano ważyłam tyle samo, co wczoraj wieczorem, a specjalnie nie jadłam późno kolacji. Mam nadzieję, że to woda i jak raczy mnie opuścić, to będzie jakiś spadek, bo już jetem w kropce. Nawet nie mogę sobie pogrzeszyć, bo się boję zwyżki wagi :sad: Życzę Wam Dziewczyny miłego dnia :-D Bożenko, wiem, ze to deprymujące, ale organizm Twój się broni zajadle. W końcu musi odpuścić. W każdej książce o odchudzaniu o tym mówią. Im bardziej Ty chcesz schudnąć tym bardziej się broni. Może przestań o tym myśleć tak intensywnie na jakiś czas, jedz protalowo, a któregoś dnia waga Cię mile zaskoczy :-) Miłego dnia z rodzinką, bo chyba dziś nie pracujesz! (a może?). A tak w ogóle to dzień dobry dziewczynki - protalinki!!! Dzionek wstał u mnie słoneczny aczkolwiek zimny. Mam nadzieję, że potem będzie cieplej bo piesek mojej córki klei się do mnie i cały telepie (zmarzluszek). Waga dzisiaj to 61,1. Tak jest zawsze, że w normalny dzień jest tyle a po białeczkach 30-40 dkg mniej. Już się nie boję trzeciej fazy. Przywykłam do takiego sposobu jedzenia i bardzo mi on odpowiada. nawet nie mam specjalnie ochoty na króewski posiłek. To znaczy, nie mam tak jak na innych dietach, że tylko myślałam co zjem jak mi już będzie wolno. Przecież wolno mi tak wiele!!!! Owoce, to jest chyba to, czego mi najbardziej brakowało. Lody mogę sobie zrobić w każdej chwili tylko zamiast cukru dam słodzik. Ciasto, czemu nie - ciasto nana świetnie się sprawdza w formie muffinek. Żyć nie umierać!!! A do tego satysfakcja, że przezwycięża się własne słabości!!!!. Dla mnie to się bardzo liczy. Bałam się wakacji bo więcej czasu i dzieci w domu, tyle pokus dookoła. Ale skoro i z tym sobie poradziłam to już teraz nic mi nie straszne. Nie myślcie, że jestem taka święta. Czasami skubnę odrobinę ziemniaczka kiedy nakładam mamie obiad, albo zjem o jeden owoc za dużo. Robię to zupełnie bezwiednie, ot tak, samo 'wyjszło'. Nie mam już jednak wyrzutów sumienia, bo przecież czasem wolno mi skrobię choć nie jest to pełny posiłek. Mogę tak jeść do końca życia. Teraz będę kombinować jak 'uprotalowić' Boże Narodzenie. No i znowu się rozpisałam, sorry :) Miłego, pięknego dnia dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj
anitka45 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 witam kochane protalki i dziękuję za słowa otuchy. Spróbuję namówić męża aby dinowi skrócić męki ale to będzie b.trudne. No a dzisiaj jakoś jeść mi się nie chce wypiłam ricorette z mlekiem narazie. Mam jeszcze jedno okazało się że mam widowsa 'Lewego" no i nowy koszt.Tylko nie wiem jak się za to zabrać .Czy można kupić go w internecie i wgrać czy inaczej. A przez to kmputer mi b.wolno"chodzi" Ach już nic nie wiem :sad: Cytuj
Śliweczka Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Witam ze słonecznego choć zimnego Podlasia!!! Moja waga ruszyła,niewiele ale ruszyła i to cieszy :D Pewnie był już poruszany temat alkoholu, ale stron jest sporo :sad: W książce nic nie znalazłam na ten temat i jak wiadomo alkohol jest zakazany w diecie.Dlatego chciałabym znać wasze reakcje, jeżeli komuś zdarzyło się wypić piwo lub drinka. Nie jest mi to potrzebne do szczęścia ale czasami zdarzają się nam wypady na piwo w starym gronie i dlatego chciałabym wiedzieć, czy będzie to miało duży wpływ na diete. A drugie moje pytanie tyczy sie parówek, które uwielbiam. Czy są może jakieś chude, albo drobiowe dozwolone ? Delfinko kochana,alkoholowi mówimy nie!!!! Winko,wódeczka...zawierają cukier,duuuużo cukru i nie wolno nam go pić.Oczywiście jednopiwko czy jeden drink nie spowoduje drastycznego wzrostu wagi,ale lepiej go unikać...Wiem to z własnego doświadczenia :grin: Po jednej z imprez alkoholowych przybyło mi 1,5 kg,a po moich urodzinach ,kiedy to wypiłam za dużo winka waga też skoczyła do góry ...Tak więc odradzam picie jakichkolwiek alkoholi - niestety... :-) no i ja jak zwykle na sam koniec. Zrobiłam sobie deser z jogurtu ze słodzikiem i serkiem homo i żelatyną. Ale jakoś mi ta żelatyna żle się rozpuściła i były grudki ale zjadłam. Nie wiem jak u was ale w Szczecinie zrobiło się strasznie zimno i mokro. A mój piesek cocer span. dino dogorywa/13 lat/ Nie chce nic jeść, lekarz stwierdził raka trzustki, nie wiem jak to będzie aż się boję. Anitko,współczuję bardzo...Sama mam kilka zwierzątek...Przykro patrzeć jak kochany zwierzaczek cierpi.Trzymaj się dzielnie. Pozdrawiam wszystkie koleżanki !!! Buziaki. Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 witam kochane protalki i dziękuję za słowa otuchy. Spróbuję namówić męża aby dinowi skrócić męki ale to będzie b.trudne. No a dzisiaj jakoś jeść mi się nie chce wypiłam ricorette z mlekiem narazie. Mam jeszcze jedno okazało się że mam widowsa 'Lewego" no i nowy koszt.Tylko nie wiem jak się za to zabrać .Czy można kupić go w internecie i wgrać czy inaczej. A przez to kmputer mi b.wolno"chodzi" Ach już nic nie wiem :sad: Oczywiście, że mozna tak zrobić Anitko, ale trzeba wcześniej skopiować wszystkie ważne rzeczy z dysku bo kiedy przeinstalowuje się system to wszystkie dane szlag trafia. Najlepiej, żeby zrobił to ktoś, kto się na tym zna. Zapewne aktualizowałaś nieuważnie komputer i pozwoliłaś na aktualizację sprawdzania oryginalności windowsa. Oryginalny XP kosztuje w granicach 300 zlotych. Możesz go kupić w każdym sklepie komputerowym a takich w Szczecinie jest mnóstwo. Są także nakładki ale to w dalszym ciągu nielegalne. Jeśli było tak jak przypuszczam, to śpiesz się bo wkrótce system przestanie w ogóle działać. Szkoda, że są wakacje bo podesłalabym Ci swojego syna, który pomógłby Ci rozwiązać problem. Naprawdę bardzo Ci współczuję choroby pieska. Ja po śmierci swojej Kamusi - bokserki byłam tydzień na zwolnieniu, bo serducho zaczęło szwankować. Ten brak apetytu na pewno stąd się wziął. Trzymaj się jakoś i w razie czego odzywaj się. Ja mieszkam w Chociwlu a więc bardzo blisko Ciebie. Juggin jest ze szczecina, może zwróć się do niej o pomoc z tym komputerkiem. To młodziutka osóbka, pewnie się na tym zna. Cytuj
anitka45 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 dzięki ci Poluniu za dobre chęci Chyba pójdę do Vobisa i zaniosę im komputer może coś zrobią. A waga moja rano była 83.4 pozdrowienia Cytuj
balbina38 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Witajcie kochane!!!!! Pogoda bardzo ladna i taka jak lubie bo nie jest jeszcze za goraco :sad: anitko z systemem tak to bywa ze jak nie legalny to nie robimy aktualizacji, producenci tylko na to czekaja, jezeli choc troche sie znasz na kompach podesle instrukcje naprawy jak znajde kod (chyba zrozumiale napisalam) a dzisiaj mnie znowu wiecej i tak w kolko ale co mi tam ja mam czas moge poczekac :grin: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.