ola81 Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 jusia wiem że musze dojść do celu. A ćwiczenia fizyczne jakies wykonujecie??? Mam zamiar wrócić do wysiłku w drugiej fazie. Cytuj
Maragrete Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Dzieki Anula. Już sobie zakupiłam otręby. Powiedzcie po ilu dniach ubył Wam pierwszy kilogram?? Olu - ja w całeym 7-dniowym okresie uderzeniowym spadłam 4,5 kg ale 1 kilo chyba po drugim dniu diety- bbardzomnie to cieszyło i motywowało do dalszych wyrzeczeń... Cytuj
Maragrete Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 jusia wiem że musze dojść do celu. A ćwiczenia fizyczne jakies wykonujecie??? Mam zamiar wrócić do wysiłku w drugiej fazie. Ja nie ćwicze, chociaz sobie to obiecuje... i jakos tak mi cięzko sie zebrac, ale dużo chodze z opsem bo mieszkam na skraju miasta przy lesie i polach, do rzeczki tez mam niedaleko więc staram sie duuuzo chodzic, chociaż teraz pewnie bedzie coraz trudniej bo wczesniej sie ściemnia a ja pracuje do późnych godzin.... będe musiała sie wreszcie wziąc za jakis fitness.. Cytuj
Maragrete Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Waga lekko w dół, ale niestety po tym weekedzie troszke wolniej wracam do wagi z suwaczka. Pewnie po jutrzejszych białkach będzie ok. Moja obserwacja: w pierwszy i drugi weekend III fazy grzeszyłam mocno, ale pomimo to już we wtorek było tyle ile na suwaczku, a po proteinowym czwartku mniej o 1 kg. W kolejnym tygodniu było prawie bez grzechu, a spadek do suwaczka jest znacznie, znaczenie wolniejszy. Wniosek: w pierwszy weekend III fazy miałam rozbujany metabolizm i organizm szybko uporal sie z grzeszkami, ale je zapamietal :sad: Gdy pojawily sie w kolejnych tygodniach ( regularnie ale mniejsze ilosci grzechu) wziął to za normę i przetworzyl na zwyzke wagi. Czyli grzeszyć nie mozna :grin: I tego będę sie trzymac w ten weekend, bo czuję, ze gdybym pogrzeszyła, to ten 1 kg pozostał by ze mna na zawsze i za nic by sie nie odczepił. Dziewczyny moze marudze swoimi obserwacjami, ale mam nadzieję, ze przez to bedzie łatwiej tym ktore dopiero maja wejśc do III fazy. Wiem, ze człowiek uczy sie dopiero na własnych błedach, ale moze któraś z Was nie bedzie potrzebowała swoich to niech wystarcza jej moje grzechy :-) Juggin - dobrze, dobrze że piszesz, ja to skrupulatnie czytam i odnotowuje w głowie...na moja III faze, o ile do niej kiedys dojde.... :D Cytuj
jusia25 Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 jusia wiem że musze dojść do celu. A ćwiczenia fizyczne jakies wykonujecie??? Mam zamiar wrócić do wysiłku w drugiej fazie. Ola ja zakupiłam sobie rowerek stacjonarny. Jezdziłam na nim na poczatku codziennie,a teraz jakoś zapomiałam o nim. Oprócz tego to biegi, ale tylko za moim prawie 2 letnim synkiem,he he... Na rowerek wróce bo widziałąm ze pomagał mi w spadku wagi a teraz znów stoi moja waga. Więc od dzis rowerek!!!! A jezdze tak najwięcej 12km dziennie. Cytuj
Maruda Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Witam wszystkich z okolic Łodzi ! Marudko - jak miło znów cie widziec na forum, fajnie że sie wszystko układa...tak trzymaj, a nicu nie zmieniaj...niech zostanie jako pamiątka po Byłej-Marudce.. :grin: Dziękuję Maragrete :-) A mój uśmiech tym bardziej szeroki, że powoli już się mogę zbierać do domciu. Mama przygotowała tym razem obiad dla mnie i dla mojego Adama - więc nic nie muszę prawie robić. Ale wezmę się za lodziki, bo się skończyły i chyba - jak uda mi się drożdze gdzieś dostac - to spróbuję zrobić drożdżówkę, bo jakoś tak mam smaka. Ale to jak mamy nie będzie, bo znów mi będzie suszyć głowę o marnowaniu.. Chyba, że bedzie chciała iść z nami na basen - bo dzis takie właśnie plany mamy!!! :D Za niedługo się skończy to dobre - bo do Aqua Parku będzie za daleko po przeprowadzce. Choć z pracy i tak będę miała po drodze :sad: Cytuj
Tryolcia Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Witam dziewczynki!! Ale jestem szczesliwa. Dziś odważyłam sie stanąć na wage i ... 2,6 mniej. Huraaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!! Ale mnie to strasznie zmotywowalo i to po 2 dniach Cytuj
balbina38 Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 To zrób sobie taki napój: jedna część jogurtu, dwie części wody mineralnej i szczypta soli. Wymieszaj i do lodówki. Nauczyłam sie tego w Turcji i rzeczywiście, świetnie gasi pragnienie. Dziekuje babciu magdo spruboje i napisze jak zadzialal :sad: Cytuj
balbina38 Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Witam wszystkich z okolic Łodzi ! U mnie dzis gorąco, letnio, słonecznie...fajnie, oby jak najdłuzej było lato z nami. Waga ani drgnie, stoi jak zaklęta...mam za swoje ... Balbinko - włosy supwr, ale czy nie boisz sie że beda uciazliwe w utrzymaniu ?, mysle o pracy przy myciu, suszeniu etc.... Cociaz może nie praktyczne względy ale ich urok powinien decydowac...Bo wygladaja fajnie ... Ola81 - witaj z nami Protalkami ! Zycze miłego i skutecznego dietkowania w naszym gronie ! Marudko - jak miło znów cie widziec na forum, fajnie że sie wszystko układa...tak trzymaj, a nicu nie zmieniaj...niech zostanie jako pamiątka po Byłej-Marudce.. :) Powiem ci Maragrete ze mam pewne obawy ale doszlam do wniosku ze potrzymam je tak dwa tygodnie i pojde je skrucic na dlugosc warkoczykow bo czuje ze nie dam rady nosic takich dlugich a dziewczyna ktora robila moje wlosy wlasnie tak radzila wiec przemyslalam temat i za mniej wiecej dwa tygodnie zostanie tylko wspomnienie :sad: i zdjecie :grin: :-) :D :-D Cytuj
balbina38 Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Witam dziewczynki!! Ale jestem szczesliwa. Dziś odważyłam sie stanąć na wage i ... 2,6 mniej. Huraaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!! Ale mnie to strasznie zmotywowalo i to po 2 dniach Tyolcia no SUPER !!!!!!!!! zawsze te pierwsze kiloski motywuja do dalszej walki i tak trzymaj nie grzesz a rezultaty beda kochana nawet szybciej niz myslisz :sad: :grin: :-) :D :-D :) :grin: :grin: :-D :-D :roll: :lol: :D Cytuj
ola81 Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 jusia u mnie biegi i rowerek odpadają. Mam problem z kolanem. Ale mysle o basenie no i brzuszki. Tyolcia gratki 2.2 kg zrzucenia. Mam nadzieję że i u mnie się uda. Cytuj
Tryolcia Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Ola mam z czego to pewnie dlatego mnie szybciej wzielo. po pierwszym dniu sie nie wazyłam bo ja chodze na wage do mamy do pracy (dokladniejsza niż ten szmelc w domu), a jak tam zaczelam sie wazyc to tam skońce wiec nie bede sprawdzać codziennie. Zobaczysz jak stracisz pierwszy kilosek to odrazu dostaniesz wiekszej motywacji. Aha ja nie ćwiczylam wogle tyle, że moje dzieciątko jest strasznie ruchliwe:) Cytuj
Tryolcia Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 dziewuszki a można otręby żytnie np zamiast owsianych?? Cytuj
ola81 Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 tryolcia kurde ta moja waga też już do nienajlepszych należy. Ale mam nadzieję że wskaże ubytek wagi jak będzie. Muszę sobie elektroniczną zakupić. Może w piątek kupie Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.