Maruda Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 DZIEŃ DOBRY!!! :roll: Marudko ja jeszcze nie robilam nalesnikow z skrobi wiec nic nie moge pomoc dlaczego takie sie zrobily ale moze w smaku lepsze niz te z maki bo ja jakos nie moge sie do maki kukurydzianej przekonac Balbinko Zdania na temat mąki kukurydzianej są chyba podzielone. Ale naleśniki z niej da się zjeść, ale już biszkopt mi nie podchodził. Spróbuję jeszcze raz, tym razem ze skrobi. A naleśnik ze skrobi jest niby łamliwy, ale nie rozwala się tak szybko jak ten z mąki. Bo ten z mąki jak dla mnie był bardziej łamliwy i nie umiałam go od teflonu oddzielić!!! Ale pierniczki wyszły nawet fajnie i nie czuję w nich mąki kukurydzianej. No i niestety różnica w cenie przemawia na korzyść mąki. Jeszcze mam w planach zdobycie maizeny czyli czegoś na czym pisze maizena!! Chce porównać jaki to ma kolor i smak wtedy będę wiedzieć czy bardziej przypomina skrobię czy mąkę. Mamy w mieście sklep z niemieckimi słodyczami.. i jakieś mąki też tam są, ale akurat z moim szczęściem tej której szukam już nie było. Ale przyjrzę się tym rzeczom które Ty wystawiałaś w wątku z produktami dozwolonymi może będą mieli coś takiego. Dziewczyny mam pytanie, moze troche smieszne ale wybaczcie. Czy mozecie mi polecic jakas patelnie beztluszczowa, bo mam niby dobrej jakosci teflonowa ale i tak wszystko sie przykleja do niej. No i chciaam jakas kupic ale nie wiem jaka zeby nie przeplacic. Jak mozecie to doradzcie mi. Caluski dla Wszystkich!!! Jusiu ja z moją patelnią trafiłam na promocję w tesco i zapłaciłam za nią 35zł [LINK NIEAKTUALNY] Ale jak widzisz to tylko patelnia naleśnikowa i trzeba uważać, żeby ci nic nie wypłynęło jak masz za dużo składników.. Ale jestem z niej zadowolona. Mięsko ładnie się na niej smaży. Jajecznica trochę przywiera, ale nie ma problemu z wyskrobaniem jej drewnianą łyżką, ale bardzo łatwo się myje. Przez chwilę miałam z nią taki problem, że kurak za długo na niej leżał i się przysmażył za bardzo i pozostawił ślady przez które co nieco zaczęło na tej patelni przywierać. Ale po kilku myciach samo zeszło, dlatego mogę Ci ją polecić. Mam naleśnikową przez to, że najtańsza była. Ale mam w planach kupić jeszcze jakąś większą, tzn. głębszą, ale na razie wydatek 100 zł na patelnie mnie hamuje!!! Poza tym urządzamy toaletę i mam panów na głowie i jeszcze postanowiłam pomalowac szafki kuchenne, bo nie mam pieniedzy na nowe, a na stare już nie mogę patrzeć. Jest ich dużo, więc roboty też, bo trzeba najpierw zedrzeć stary lakier, a potem kilka razy pomalować, czekając w miedzyczasie az przeschną. Nie mam czym się pochwalić, bo waga stoi, ale to warzywka to moze dobrze, ze stoi Pozdrawiam Bożenko powodzenia z tymi szafkami. Ja też za chwilę dołączę do Ciebie z pracami remontowymi.. :) Trochę się boję, ale no co zrobię jak przykleimy krzywo tapety to będą krzywo.. Następnym razem zrobimy to lepiej nie. Bo to takie pierwsze moje i mojego chłopaka tapetowanie będzie. Ale i tak najgorzej będzie z wyborem wzoru ;-P Potem z kolegą będziemy kłaść panele.. Ale się nauczę w te wakacje bo dłuższy urlop właśnie na prace domowe przeznaczony i jakoś wcale mi nie jest żal, że nigdzie nie wyjechaliśmy!!! Tyrolcia to ja Cię proszę o przepis na tą babkę!!! Może to ja coś źle robię, że moja mąka tak kiepsko się sprawdza smakowo w wypiekach.. Z góry dziękuję. Albo umieść w naszych przepisach, ale bez mandarynek i cukru ;-P Tylko chciałabym wiedzieć kiedy je dodajesz??!!?? Do środka babki?? - czy one nie opadają na dno. Ja tam ciągle początkująca kuchareczka.. Choć i tak wierz mi jest lepiej niż przed dietą ;-P Miłego PIĄTKU!!! Jeszcze trochę i znowu weekend, i znowu w deszczu... Cytuj
jusia25 Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Dzień dobry protakowe kobietki!!!! U mnie dzis pochmurny dzień, nareszcie. Bo takie lubie! Mozna sobie odpoczać, tylko jak tu odopczywać jak sie ma niespełna 2 letniego rozrabiake który daje porzadnie w kość! A żeby tego było mało wstaje o 6 rano. Tak więc ze spania dłużej nici. Pozatym u mnie po staremu. Waga stoi jak zaklęta. do tego mam @ co z pewnością jej nie pomaga. Także jak widzicie nie mam czym sie pochwalić. Najbardziej mnie denerwuje włąśnie to że chudne bardzo powoli. Wszystko mi przeszkadza w drodze do celu. Lece do synia. miłego dnia!! Cytuj
Kamyla Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Dzien Dobry protalinki!! Rzadko Was tu odwiedzam i niestety ciezko mi wątek czytać ale niestety brak czasu... :) Didi moja picko dzieki za ksiazeczke :roll: Powiem Wam ze jest i dobrze i zle bo tak: znów moge przesunąć suwaczek co mnie cieszy.... i spadek jest dość pokaźny jak na mnie i to tez dobrze... gorsza sprawa to to ze jestem zabiegana i mało jem ( stąd ten ubytek wagi) a przeciez my nie możemy jeść mało prawda? boje sie ze jakies osłabienie mnie dopadnie i zastanawiam sie moze nad jakimis witaminami w tabletkach? a może jakieś macie pomysły co przygotowywać na takie wielogodzinne wyjscia z domku? Cytuj
Śliweczka Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witajcie kochane!!! Dzisiaj mam więcej czasu bo leje cały czas i nie zanosi się na poprawę pogody.Wstałam o 6,wyprawiłam męża do pracy i dzieci do szkoły,oporządziłam gospodarstwo,a teraz popijam kawkę i przeglądam forum i inne ciekawe stronki w internecie. wlasnie udalo mi sie sciagnac skany z chomika wiec jak ktos chce to dawac maile :roll: Mam te skany z chomika,miałam też książkę (to znaczy czytałam) i nie znalazłam tam wielu rzeczy przydatnych ,raczej te przepisy nie są ciekawe,a w większości składniki tych dań są dziwne :-D ciężkie do nabycia w Polsce i drogie jak na moją kieszeń.Lepiej samemu pokombinować w kuchni...Albo gotować z wątkiem z przepisami na naszym forum...dużo lepsze przepisy :) OJEJ !!! SLiweczko - dwa razy sprawdzałam czy czytam post od własciwej osoby 0 no no no jaki śliczny, nowy avatarek.....super laska na nim, i te okulary (tajemnicza jak Juggin) i ta minka...bardzo ładny ten nowy avatarek... Pozdrawiam cie, pracuj, pracuj i zaglądaj do nas jak najczściej ! Dziękuję Maragrete :-D Dzień dobry protakowe kobietki!!!! Pozatym u mnie po staremu. Waga stoi jak zaklęta. do tego mam @ co z pewnością jej nie pomaga. Także jak widzicie nie mam czym sie pochwalić. Najbardziej mnie denerwuje włąśnie to że chudne bardzo powoli. Wszystko mi przeszkadza w drodze do celu. Lece do synia. miłego dnia!! Ciesz się Jusiu że chudniesz pomału ,bo nic Ci nie będzie zwisać...Jak chudniesz szybko to szybko łapiesz zwisy...tak jak ja niestety :-D Pozdrawiam gorąco i miłego piątku życzę. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Powiem Wam ze jest i dobrze i zle bo tak: znów moge przesunąć suwaczek co mnie cieszy.... i spadek jest dość pokaźny jak na mnie i to tez dobrze... gorsza sprawa to to ze jestem zabiegana i mało jem ( stąd ten ubytek wagi) a przeciez my nie możemy jeść mało prawda? boje sie ze jakies osłabienie mnie dopadnie i zastanawiam sie moze nad jakimis witaminami w tabletkach? a może jakieś macie pomysły co przygotowywać na takie wielogodzinne wyjscia z domku? Kamylko,powinnaś jeść,ponieważ Twój organizm przyzwyczai się do tego że dostarczasz mu małą ilość kalorii,a po zakończeniu diety każde większe zjedzone danie będzie powodowało zwyżki wagowe.Musisz nauczyć swój organizm że jesz kiedy chce Ci się jeść i kiedy już Twoje ciałko to zrozumie :roll: to nie będzie odkładało kalorii w boczkach jak tylko zjesz więcej w przyszłości. A co przygotować sobie na wyjście z domu? Dużo rzeczy można przygotować,jakieś jogurty,serki,np.galareta z kurczaka w pojemniczkach,mufinki,chlebek z otrębów z chudą wędlinką drobiową,wędzone udko...Zależy gdzie jesteś w danym momencie i czy nie będziesz wyglądała jak człowiek pierwotny obgryzając wielkie wędzone udo z kuraka :) Cytuj
mallina Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witam,kawa wypita,otrębianka wszamana :) .Po białkach kilogram w dół,ale dzisiaj też się pooszczędzam ,bo jutro rano o 6 jadę i tam na pewno nagrzeszę :roll: . Śliweczko łołłłłłłłłłłłłł,ale laska :-D . Ja mam obie książki i tak jak pozostałe dziewczyny z tych przepisów w ogóle nie korzystam.Nie na nasze warunki i nie na moją kieszeń.Życzę miłego wekendu i do zobaczenia w poniedziałek. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witam,kawa wypita,otrębianka wszamana :roll: .Po białkach kilogram w dół,ale dzisiaj też się pooszczędzam ,bo jutro rano o 6 jadę i tam na pewno nagrzeszę :-D . Śliweczko łołłłłłłłłłłłłł,ale laska :-D . Ja mam obie książki i tak jak pozostałe dziewczyny z tych przepisów w ogóle nie korzystam.Nie na nasze warunki i nie na moją kieszeń.Życzę miłego wekendu i do zobaczenia w poniedziałek. Dzięki Mallinko,laska ze mnie taka że się ledwo za kierownicę wcisnęłam :) Ale wcześniej nawet szansy nie było na wciśnięcie się na siedzenie dla kierowcy,więc teraz już jest lepiej :-D Jeszcze troszkę i będę mogła prawko zrobić :-D Cytuj
mmuchu Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witajcie Odchudzaczki, smutne czasy nastały bo wskazówka wagi podeczła "nieznacząco-ale podeszła"- do gory :-D suwaczek za nia nie podążył - bo po co później znowu zmieniać :) To pewnie dlatego, że warzywka weszły do brzuszka :-D wrrrrrrr.... :roll:??: No cóz - pozostaje patrzeć z zazdrościa na Wasze suwaczki - i czekać, i trwać .... aaaa i postanowiłam, że jednak nie dam sie skusić na Winobraniowe winko, na nic sie nie dam skusić - a co !!! trzeba byc twardym - nie "miętkim" :-D Miłego dnia Dziewczynki, chudnijcie zdrowo :-D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witajcie Odchudzaczki, smutne czasy nastały bo wskazówka wagi podeczła "nieznacząco-ale podeszła"- do gory :-D suwaczek za nia nie podążył - bo po co później znowu zmieniać :) To pewnie dlatego, że warzywka weszły do brzuszka :-D wrrrrrrr.... :roll: ??: No cóz - pozostaje patrzeć z zazdrościa na Wasze suwaczki - i czekać, i trwać .... aaaa i postanowiłam, że jednak nie dam sie skusić na Winobraniowe winko, na nic sie nie dam skusić - a co !!! trzeba byc twardym - nie "miętkim" :-D Miłego dnia Dziewczynki, chudnijcie zdrowo :D Mój suwaczek też się nie zmienił ... Przeważnie jest tak że na warzywkach waga stoi albo trochę rośnie (wyjątkiem była Juggin która chudła na warzywach) Nie przejmuj się tym wzrostem,jak tylko zaczniesz białka ,waga wróci na swoje miejsce,a nawet niżej :-D Ja zauważyłam że na warzywach waga stała lub rosła,ale centymetry spadały.Zawsze na warzywach mierzyłam obwody,to poprawiało mi humor. Cytuj
mmuchu Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Mój suwaczek też się nie zmienił ... Przeważnie jest tak że na warzywkach waga stoi albo trochę rośnie (wyjątkiem była Juggin która chudła na warzywach) Nie przejmuj się tym wzrostem,jak tylko zaczniesz białka ,waga wróci na swoje miejsce,a nawet niżej :roll: Ja zauważyłam że na warzywach waga stała lub rosła,ale centymetry spadały.Zawsze na warzywach mierzyłam obwody,to poprawiało mi humor. Własnie wydaje mi się, ze spodnie luźniejsze - ale tłumaczę sobie, że to tylko moje pobożne zyczenia. Pójde dzis kupic karnet na indoor cycling, trochę popedałuje to na pewno tez będzie lepiej. Zreszta ja dopiero 11 dni - więc chyba tez nie ma co na cuda czekać - tylko powoli do celu dązyc - DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE :) Cytuj
jusia25 Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Śliweczko czemu nie wrzucisz nowych zdjęć, choćby na Nasza klase! Tak pieknie wyglądasz na tym avarku. Masz piękną buzie! Daj choćby jedno zdjęcie takie z bliska. pochwal się! Ja to nie mam jeszcze czym ale jak już bedzie dobrze to się pochwale. Zrób to dla mnie daj nam poogladać swoja fotke!!!! :) Cytuj
ola81 Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witam dziewczynki. Miłego dnia zyczę. Lecę do lekarza jak wrócę to przeczytam co u Was się dzieję. Trzymajcie się odchudzaczki :) :roll: :-D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Śliweczko czemu nie wrzucisz nowych zdjęć, choćby na Nasza klase! Tak pieknie wyglądasz na tym avarku. Masz piękną buzie! Daj choćby jedno zdjęcie takie z bliska. pochwal się! Ja to nie mam jeszcze czym ale jak już bedzie dobrze to się pochwale. Zrób to dla mnie daj nam poogladać swoja fotke!!!! :) Jusiu,dziękuję.Wierz mi nie ma na co patrzeć :roll: Cytuj
Tryolcia Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Marudko podam przepis ale popoludniu bo wszystko spakowałam i wrzuciłam do pawlacza co by nie kusiło:) a tych prze[pisów to ja mam bo byłam nałogowym zbieraczem. Mandarynki sie mieszalo z ciasten na koncu i nie opadały tzn były w całym ciescie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.