mallina Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Hej Protalinki,miałam spać do 5 bo o 6 wyjeżdżamy,ale kiciuś o 3,30 obudził to wstalam :) .Około 14 będę na miejscu a jutro powrót,dobrze,że mam poniedziałek wolny ,to odpocznę.Waga stoi ,ale zbliżam się do @ ,pewnie będzie w górę. Poluniu ,ty nam nie znikaj :roll: i chodzi mi nie tylko o spadek wagowy :-D ,zaglądaj czasem.Pogoda nie za bardzo,wieje jak w kieleckim.Życzę miłego wekendu i duuuużych spadków wagowych. Cytuj
juggin Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Witam w pochmurna sobotę. Coz, chyba zawitala do nas jesien- pochmurno i zimno na dworze.Wstalam dzis wczeniej jak na sobote, gdyz postanowilam upiec ciepły chlebek na sniadanko. Na ten weekend przygotowalam sie profesjonalnie d akcji"nie grzesze" :roll: Wczoraj wieczorem upieklam klopsa, piersi, aby nie stac przy garach w weekend, a na deserki drozdzówke protalowa , tym razem ze sliwkami :) ( III faza ma swoje uroki). Oczywiscie jeszcze wczoraj sprobowałam swego drożdzowego luda- pyszne, wilgotne, palce lizać. Tak więc zadna pizza i kebab mi nie straszne :-D Mam tyle pysznosci w domku, ze tylko siedziec i jesc- i tak własnie zamierzam zrobic. Waga po proteinowym czwartku i bezgrzesznym piatku powrócila do swoich 64 na porannym ważeniu. Zobaczymy co sie stanie, gdy weekend bedzie bezgrzeszny, a potem normalny tydzień. W przyszły piatek dam znac, ale wydaje mi sie ze spadnie odrobinke, co potwierdzi teorie, ze jesli w III fazie nie grzeszymy podczas krolewskiego poisłku, jemy regularnie chleb w ilosci dozwolonej, owoce, posilek skrobiowy to i tak pomalutku waga spada.No ale nie uprzedzam faktow, raport z moich doswiadczen w tym temacie przedstawie Wam za tydzien. W zwiazku z trwajaca u mnie w domku akcja "sprzatanie", ktora przedłuzyła sie z racji siły wyższej tzn. braku odkurzacza przez 2 dni, a potem braku checi do sprzatania ptrzez dni 5 , zakupilam worki próżniowe do magazynowania ciuchow, ktore zalegaja w szafie, są zazwyczaj za duze, a sentyment nie pozwala mi sie z nimi rozstać.Kupilam na aukcji zapachowe, ilosc 6 .Wczaoraj wieczorem odebrałam przesyłke i dawaj probowac, czy aby sa ok. No wiec moje panie do poscieli, kocy, narzut nadaja sie wyśmienicie. odsysamy odkurzaczem powietrze i kołderka robi sie co najmniej 50 % mniejsza.Dzieki temu wynalazkowi mam jeden wolny pawlacz, bo cały majdan zmieścil sie w drugim. Teraz czekam tylko, czy worki sie nie rozszczelnią , bo słyszałam mieszane zdania na ich temat. Na razie jest ok. Dzis dalszy ciag sprzatania, ale delikatnie, bez pospiechu, bo przeciez mamy cudowny czas weekendu- wypoczynku i beztroski. Milego dnia bez grzeszków zycze. Cytuj
Maruda Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Oj jak fajnie, że nie tylko ja wstaję w sobotę rano :-D Cześc Mallinko i Juggin - oraz cała reszta protalowego świata!!! Ja też już po upieczeniu chlebka :-D , ale biszkopt mi nie wyszedł :) - długa droga przede mną żeby nauczyc się piec :roll: Spokojnej soboty - ale bez deszczu się chyba nie obejdzie. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Witajcie ! Ale ciężko było zwlec się z wyrka...pogoda do d...y :-D ,pada i pada...Głowa boli,może jak wypiję kawkę to trochę przejdzie. Balbinko,świetny nowy avatarek !!! Rzeczywiście Dukan działa cuda i cofamy się w latach wstecz...Jeszcze troszkę kilogramów zgubię i w pieluchach się znajdę :roll: Kochana,ja otrębiankę jem już od kilku miesięcy codziennie rano i powiem Ci że jak nie zjem jej to czegoś mi brakuje...Uzależniłam się od niej :) Olu,mam nadzieję że nie odpuścisz...Protal jest super! Wytrwaj z nami ,a zobaczysz efekty. I co mam dzisiaj robić?Pogoda pod psem i nic się nie chce...Posprzątam i co dalej? Coś trzeba wymyślić bo z nudów pewnie zasnę :-D ,a wolałabym nie,bo potem w nocy będę miała problemy ze spaniem.Trzeba brać się za jakąś robotę bo ziewam i zaraz połknę monitor :-D Najpierw idę gotować otrębiankę,a potem do pracy rodacy!!!!! Pozdrawiam i miłego dnia życzę. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Śliweczko super foteczka normalnie ostra laska za kółkiem to mi sie podoba :roll: Ehehehe,dzięki Kamylko...Ostra laska...No nie mogę!!!! :) Cytuj
balbina38 Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Witajcie kochane !!!!!!!!! Malinko super zabawy ci zycze kochana bo pewnie ci sie nalezy baw, sie jak za studenckich lat :-D lol Juggin ja nie slyszalam o takich workach :) zakupilabym takie bo tych klamotow to nie mam juz gdzie upychac :-D Marudko ja dzisiaj mam wolny dzien to poeksperymentuje z mazeina i dam znac (moze to trzeba mieszac pol na pol)troche maki i troche skrobi? :roll: Sliweczko to benek mnie zmotywowala do zmiany avatorka a zdjecie jest z tegorocznych wakacji z wyspy Korcula (chorwacja) :-D a u mnie protalki slonko grzeje zapowiadali znowu 30° milego dnia wszystkim :-D :D :D :D :D :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :D :D :D :D :D :D :D :D Cytuj
Do-Do Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Witajcie Kolezanki, Ja to milo obudzic sie w sobote i wiedziec, ze nigdzie sie nie trzeba spieszyc. Z dlugiego spania nic nie wyszlo, bo moj organizm juz sie chyba przestawil na tryb "porannego ptaszka". A mialam sie byczyc:-):) Humorek mam wysmienity, bo waga znowy poszla w dol, co prawda nie tak spektakularnie jak w zeszlym tygodniu, ale i tak jestem bardzo zadowolona. Zaraz zmienie suwaczek. Moj plan (marzenie) na wrzesien to zejsc ponizej 75 kg. Trzymajcie za mnie kciuki. Milej soboty, ide wszamac jakies sniadanko:-) Cytuj
juggin Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 A ja witam po kawce. Czekam cały czas na chlebek, zostało 40 min i potem 15 min czekania, az odrobinke wystygnie. W zwiazku z powyzszym jeszcze nie jadlam sniadania, ale co tam...na chlebek warto czekac :) W miedzyczasie zafarbowalam włosy, bo niestety genetycznie w mojej rodzinie po 30 siwieje sie w oszałamiajacym tempie. Za oknem deszcz wali leciutko o parapety, pusto na ulicach- jakos nikt nie marzy chyba o spacerze w zimnym deszczu. Malinko- baw sie i szalej :roll: Balbinko worki wyszperalam w necie, ale jak mowie zanim daw Wam pewny cynk, ze warto je zakupic musze poczekac, czy aby sie nie rozszczelnia i nie okaze sie , ze pieniadze w bloto na super wynalazek wyrzucilam. Gdyby jednak okazało sie, ze jest ok, to wtedy warto zainwestowac w nie- bo w szafie robi sie naprawde duzo miejsca. Do-Do super sie czyta, ze masz humorek od rana. Widzisz jak to jest- duza zmiana u Ciebie zarówno w zyciu materialnym jak i duchowym. trzymaj sie tego dobrego humoru, bo warto- optymizm pomaga na wiele rzeczy. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Witam Panie :-D Pogoda pod psem, może jeszcze do nas dojdzie to słoneczko, które świeci teraz Balbince Moja waga stoi jak zczarowana, ale wczoraj mój tata przywiózł nam piekne gruszki i niestety pierwsz była moja :) Wieczorem zjadłm serniczka, protalowego, ale już późno było więc pewnie też trochę ma udział w dzisiejszej wadze. Balbinko, bardzo mi sie podoba Twój nowy avatarek i nie mogę uwierzyć, ze ważysz 80kg, bo zupełnie na to nie wyglądasz. Hej Protalinki,miałam spać do 5 bo o 6 wyjeżdżamy,ale kiciuś o 3,30 obudził to wstalam :roll: .Około 14 będę na miejscu a jutro powrót,dobrze,że mam poniedziałek wolny ,to odpocznę.Waga stoi ,ale zbliżam się do @ ,pewnie będzie w górę. Mallinko kochana baw się dobrze i wracaj do nas, bo już tęsknimy :-D Witajcie Kolezanki, Ja to milo obudzic sie w sobote i wiedziec, ze nigdzie sie nie trzeba spieszyc. Z dlugiego spania nic nie wyszlo, bo moj organizm juz sie chyba przestawil na tryb "porannego ptaszka". A mialam sie byczyc:-) :-D Humorek mam wysmienity, bo waga znowy poszla w dol, co prawda nie tak spektakularnie jak w zeszlym tygodniu, ale i tak jestem bardzo zadowolona. Zaraz zmienie suwaczek. Moj plan (marzenie) na wrzesien to zejsc ponizej 75 kg. Trzymajcie za mnie kciuki. Milej soboty, ide wszamac jakies sniadanko:-) Gratuluję Do-Do, idziesz jak burza, na pewno zejdziesz do 75 kg, trzymam kciuki i pozdrawiam :-D Cytuj
balbina38 Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Balbinko, bardzo mi sie podoba Twój nowy avatarek i nie mogę uwierzyć, ze ważysz 80kg, bo zupełnie na to nie wyglądasz. Bozenko kochana waga niestety nie klamie :) jakos tak przyczepila sie ta 80 tka i nie moge sie jej pozbyc :roll: ale trwam i trwam i bede trwac na dukanie :-D :-D :-D :-D :D :D :D :D :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :D :D :D :D :D :D :D :D :grin: :grin: :grin: Cytuj
anitka45 Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 witam Brrrrrrr ale zimno.A nie wyspałam się bo sąsiad urządził jakaś impreze w której uważa .że muszą brać udział wszyscy sąsiedzi.Także zasnęłam ok.4 nad ranem. :) W dzisiaj moja waga 83,4 z wczorajszego 84.1 :roll: A ciśnienie b.niskie chyba muszę pójść do rodzinnego żeby mi zmienił leki. A poza tym dino jakoś ciągnie dzisiaj nawet coś zjadł ociupinkę. Piekę bułeczki cynamonowe oczywiście nie dla siebie a dla rodzinki.Muszę trochę poczytać nowych wiadomości w gazetach i do zobaczenia trochę póżniej Pozdrawiam :-D . Cytuj
balbina38 Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Dziewczynki chcialam sie z wami czyms podzielic a moze nawet przestrzec te ktore dopiero szukaja jakiejs diety, otorz wyskoczylam teraz do piekarni po swierze buleczki dla malzonka i spotkalam znajoma ktora wazyla ze 200 kg!!!!!!!!!!! :) a gdy ja widzialam ostatnio to byla taka laska ze mucha nie siada, pytam sie co sie stalo, dlaczego az tak bardzo przytyla moze choroba :grin: zaczela mi opowiadac jak to codziennie jadla tylko zupki chinskie tzry dziennie na sniadanie jedna na obiad i kolacje i tak trwala ponad rok :roll: wiec nie tyla utrzymywala wage a nawet chudla (wcale sie nie dziwie po takich posilkach) gdy nagle zle sie poczula i trafila do szpitala podobno wiekszosc organow ma tak zniszczone jak 80 latka trzustka, watroba itd. do wymiany :-D teraz jest pod scisla kontrola lekarza bierze leki i jak powiedziala nie moze sie opamietac w jedzeniu ja dziewczyny jestem w szoku jeszcze nic glupszego nie slyszalam zeby katowac sie trzema zupkami dziennie i podejrzewam ze jak zaczela normalnie jesc i slodkiego tez sobie nie odmawia to kiloski leca ale do gory !!!!!!!! powiedzialam jej o diecie naszej wspanialej tj. o dukanie i ma przyjsc po ksiazke :grin: bede ja namawiac z calego serca i moze na waszych przykladach kochane ja namowie :-D :-D :-D :D :D :D :D Cytuj
Tryolcia Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Witam droge Protalki. A ja sie troche podłamalam. 2 pierwsze dni cudownie spadek 2,6, w 3-4 dniu lekki podskok wagi i dziś po 5 dniach dalej 2,6. No ale ide dalej choć zaczne moze jakies brzuszki robić albo co. Wieczorem pójde do parku pobiegać. Życze udanej soboty Cytuj
Bozena66 Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Witam droge Protalki. A ja sie troche podłamalam. 2 pierwsze dni cudownie spadek 2,6, w 3-4 dniu lekki podskok wagi i dziś po 5 dniach dalej 2,6. No ale ide dalej choć zaczne moze jakies brzuszki robić albo co. Wieczorem pójde do parku pobiegać. Życze udanej soboty Tryolciu, a czym Ty dziewczyno jesteś podłamana? Czy tym, ze schudłaś 2,6kg w ciągu 5 dni? Ja w cigu ostatnich 2 tygodni schudłam 1kg i się cieszę, bo schudłam, a nie przytyłam :) . Wszystkim Dziewczynom na początku zawsze życzę wytrwałości i cierpliwości, Tobie też i naprawdę ciesz się tym co już uzyskałaś. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.