ola81 Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 balbina gratuluję spadku. Nieważne ile najważniejsze że coś się ruszyło. Benek powodzenia u dentysty. Ja też za nimi nie przepadam Cytuj
anitka45 Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 witam Dzięki wszystkim za słowa pocieszenia. Ja jakoś dochodzę do siebie :grin: gorzej z mężem.Musiałam z samego rańca lecieć do rodzinnego i prosić o leki uspakające dla niego.Myślałam że zawału dostanie/a jest już po jednym/ Narazie spi otumaniony tymi lekami, ale strasznie to przeżył. waga narazie bez zmian. pozdrowienia Cytuj
mallina Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 Witam,Anitko bardzo Wam współczuję,mój kotek nie wrócił,ale mam nadzieję że żyje i ma się dobrze. Styczniowa życzę zdrówka :grin: Wszystkim gratuluję spadków wagowych ja mam nadzieję,że po @ też go odnotuję.Miłego popołudnia Cytuj
benek Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 Olu, przeżyłam i dentystka też żyje! jeszcze tak miłej dentystki (państwowej) nie spotkałam w swoim życiu. Rozmawiała ze mną jak z człowiekiem a nie intruzem który zakłóca jej wolny czas w pracy. Prosząc o znieczulenie nie usłyszałam jak zwykle "przecież to nie boli..." - może ją nie boli ale mnie tak! Jak dawała mi znieczulenie to myślałam, że mnie w konia robi, bo nawet ukłucia nie poczułam. Także jestem zadowolona, ale już drugi raz nie dam się o piątej rano wyciągnąć z łóżka, żeby się do niej zarejestrować. Saga, no to jesteśmy dwa leniwce na Pomorzu, oby Pomorze tym nie zasłynęło! Malinko, po @ waga na pewno pójdzie w dół, trzymam kciuki. Pozdrawiam i do soboty! Cytuj
Maragrete Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 Witajcie ! Nie mam czasu czytac forum, nie mówiąc juz o pisaniu.... zasuwam w pracy jak "mały samochodzik" a po pracy jak wracamokoło 18 do domu to juz mi sie nie che ani reka ani noga ruszyc, a obowiazki domowe czekaja, gotowanie, sprzatanie, pranie..etc wiec jak potem juz klapne na 4 litery to do komputera MAM ZA DALEKO...(i jak tu nie tyć ?) Ale póki co nie tyje, waga w normie, spada wolniutko i jest ok... :grin: Anitko - na nic moje słowa bo pewnie nie zmieni sie twój nastrój ale współczuje bardzo, ja tez żegnałam swoje zwierzęta z ciężkim sercem ostatnia suczka była u nas 14 lat i odeszła w Świeta Bożego Narodzenia, koszmar, ale jak ładnie napisała Juggin trzeba wierzyć.... A poza tym ja zarzekałam sie że po jej odejściu nie chce juz żadnych nowych zwierząt ale po pół roku przygarnęliśmy kochana nasza Lune- dobermankę ze schroniska i jest z nami juz dwa lata i ona i my jesteśmy szczęśliwi, choć wiem, że na pewno nadejdzie ten dzien rozstania.... Saga- gratulacje ! Gonisz mnie, gonisz...i dobrze! :D Tyrolcia - witaj po wyjeździe, gratuluje spadków ! Balbinka - nie wybrzydzaj, mały spadek ale spadek ! Trzymaj sie tak dalej ! (Juggin czuwa :-( ) Styczniowa - wracaj do zdrowia i przegoń te bakterie czy inne wirusy ! U mnie za oknem piekne lato, ciepełko, słonko.... ale na wekend na pewno sie pochrzani.. jak zwykle ! Miłego wieczoru! Cytuj
ola81 Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 Benek świetnie że żyjesz :grin: Chociaż ja też mam bardzo miła panią dentystke państwową. I zawsze ze znieczuleniem mnie leczy. Ja dzis dostałam @ i brzunio boli. Cytuj
saga Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 A rany moje dzieci jedzą pizzę taką nie protalową - jestem cała zaśliniona. Pierwszy raz mam tak bardzo chęć zgrzeszyć. Pachnie cały domu. Ledwo się powtrzymuję. A tak wogóle to marzy mi się 8 z przodu. Więc się nie dam. Cytuj
balbina38 Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 ojejku ale sie objadlam, pekne zaraz :grin: zrobilam kurczaka z warzywami ale bylo pycha, do jutra mam spokoj z jedzeniem :-( ja juz uciekam protalki jutro wyjezdzam i bede musiala wczesnie wstac wiec do napisania (hehe nie wiem jak napisac do zobaczenia czy do uslyszenia jak to sie ma do forum) ale rano na kawce sie zamelduje :D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 Witam wieczorkiem. Jejciu jak mnie wszystko boli... :grin: Nareszcie koniec wykopek... Może teraz będę miała więcej czasu na forum :-( Coś tu dzisiaj cicho... Miłego wieczora życzę. Cytuj
grazzia Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 Witam!chcialam sie tylko przywitac. jutro nadrobie czytanie postow.bo dzisiaj strasznie zle sie czuje.Bylam u lekarza i dostalam 10 dni zwolnienia lekarskiego,niestety dopadl mnie wirus grypy. Silne bole glowy,gardlo ,krtan i wszystko boli;a teraz jeszcze ciagle leje sie z nosa.Pierwsze uroki jesieni(tylko tej szarej) :grin: Cytuj
Bozena66 Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 Witam!chcialam sie tylko przywitac. jutro nadrobie czytanie postow.bo dzisiaj strasznie zle sie czuje.Bylam u lekarza i dostalam 10 dni zwolnienia lekarskiego,niestety dopadl mnie wirus grypy. Silne bole glowy,gardlo ,krtan i wszystko boli;a teraz jeszcze ciagle leje sie z nosa.Pierwsze uroki jesieni(tylko tej szarej) :grin: Współczuję Ci Grazzia i wszystkim Dziewczynom, które się źle czują. To już taki przejściowy okres, gdy nam się choróbska przyplątują. Życzę zdrowia i przyjemnego wieczoru. Dobranoc wszystkim :-( Cytuj
jusia25 Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 Witam dziewczynki! Strasznie współczuje chorym protalkom, to nic przyjemnego. Ja przeszłam to ale przez mojego 2letniego synia. To prawie tak samo jak ja sama. Przechlapane. Śliweczko rzuć radą, co zrobić żeby moja waga znów ruszyła. Ty idziesz jak burza! A ja znów stoje, denerwuje się bo to sa białeczka i powinnam coś spaść. Już nie wiem co robie zle. Wsumie to raczej nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :grin:??: Cytuj
maho Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 Być może to chwilowy bunt organizmu. Ja miałam tak wiele razy. Dobranoc Protalki!!!! Cytuj
kasias Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 wtajcie wieczorkiem Protalinki ja dzis po zakupach aptekowych na te moje wypadajace wlosy jestem dobrej mysli ,moze juz tak zle nie bedzie....co do odchudzania to powolutku w dol, tylko musze badania zrobic bo cos mnie dalej te nereczki pobolewaja, mam nadzieje ze to nic powaznego, tylko wkurza mnie ta nasza sluzba zdrowia bo bedac u endokrynologa nie dostalam przekazu na badania tylko musze isc po nie do rodzinnego wrrr....nie wiem co by sie stalo gdyby endokrynolog dal mi przekaz na morfologie? ale recepte na wypadajace wlosy mi dala nie musialam isc do dermatologa po nia? gdzie tu logika...czlowiek chory, zle sie czuje ale latac trzeba, jakby ktos byl ciezko chory to nie wiem czy starczylo by sil na takie latanie i proszenie sie o skierowania itd wrrrr...... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.