anusiaanulka Opublikowano 1 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2009 dziewczyny a czy ja mogę jeść takie gotowe kupione kotlety mielone z kurczaka które mają w 100g 14g protein, 9g węglowodanów a tłuszczu 20g??? Cytuj
anusiaanulka Opublikowano 1 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2009 czyli nie :) a już myślałam, że pójdę na łatwiznę i nie będę musiała sama gotować :sad:??: Cytuj
benek Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Ostatnia szanso!!!!!! Dzięki za wykład medyczny. Postanowiłam, że kupię glukometr czy jak tam to się nazywa. Moja mama ma cukrzyce, więc możliwe, że mnie też to czeka. Muszę kupić jakąś książkę na ten temat, bo moja mama wie tyle co i ja a teraz to nawet mniej ode mnie. Męża mama zmarła na cukrzycę a on też wszędzie zasypia, więc myślę że nie będą to wyrzucone pieniądze w błoto. muszę się tylko zorientować jak wygląda to wszystko cenowo, bo słyszałam, że im droższy glukometr tym tańsze później można kupić paski. Może któraś z Proteinek orientuje się w tych sprawach? Pozdrowionka!!!! Cytuj
dam radę Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Oj dziewczynyn jakam stara takam glupia!!!!!!!!!!! Calą noc nie spalam - na wieczor bardzo zasmakowały mi surowe pieczarki- oj miałam a właściwie mam za swoje bo nadal źle sie czuję. Nie powtorzcie mojej głupoty- nie jedzcie pieczarek na noc :sad:((((((((((((. Moze ktos zna sposób, żebym poczuła sie lepiej- mam beton w żołądku i ciągle mi niedobrze!! Help!!! Cytuj
MamaKasia Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Dziś po ostatnich mocno grzesznych dniach (pizza!!!) wracam skruszona do diety. Niestety te kilka dni wystarczyło by waga na moim suwaczku stała się mocno nieaktualna - prawie 2kg więcej. Mocne postanowienie - odstawiam słodzik (mimo, że na aspartamie), słodkie jogurty. Do 27 marca chciałabym jeszcze trochę zrzucić - mam wtedy wielkie, ważne wyjście. Proszę , wspierajcie mnie!!! Cytuj
Milenka Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Ale tu sie tloczno robi - super... Wrocilam z ferii, trochę sobie popuściłam, ale waga nie poszla do góry- stoi i fajnie. U was widze waga leci....leci...leci...Ja od wczoraj już ścisle i spadło 300g. takie niewiele co -a cieszy że warto dietkowac. Mamo Kasiu u mnie dzieciątko od wczoraj z miska siedzi, więc i nas nie omija grypka, widzę że Nasze guru Dorota powrocila, Śliweczko kochana ty to tu stróżujesz i fajnie. Poczytałam sobie oj poczytałam -nie prożnujecie. Wiele nowych osób - pozdrawiam, a znowu gdzieś nam Czarna znikneła, Milenka... jakos człowiek się przyzwyczaja, ze są a potem...wracajcie wszystkie, zagladajcie , odezwijcie sie Witaj Kochana! Jestem jestem;) czytam Was sukcesywnie;) jestem po urlopie i wbijam się w rytm pracy a jest jej sporo ufff, więc nie mam czasu na pisanie, do tego mam jeszcze mały remont w mieszkaniu...więc jak widzisz jestem zabiegana ale pamiętam o Was! Niestety u mnie waga stoi trochę sobie pofolgowałam a to kawałek czekoladki cukiereczka, ale dobrze że waga stoi a nie drgnęła do góry! Buziaki dla Ciebie i reszty odchudzaczek! Cytuj
Milenka Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Ja patrzeć nie mogę na wszystko co białe - twaróg, jogurt itp. Na na samą myśl o serku homo z ostrowii 0% to dostaje drgawek, FUJ! Hey! Mamo Kasiu ja mam to samo z serkiem, ostatnio robiłam tak łyżka serka i łyk kawki aby przepchnąć go dalej heheh, i takim sposobem zjadłam połowę ale więcej już nie mogłam bo już zbierało mi się na odruchy...;( Buziaki;) Cytuj
malgonek Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Dziewczyny, żadna dieta nie wytrzyma próby czasu przy odruchach wymiotnych, przestańcie stosować ten serek! Ja używam go do protochlebka, piekę go codziennie, więc schodzi + do sosów. Na śniadanie zjadam codziennie twaróg 0% z jogurtem 0%, do smaku trochę jogurtu owocowego, konsystencja różna (zależy czy z chlebem czy bez). I jest pysznie! Waga drgnęła, mimo wczorajszego jedzenia u rodziny, choć muszę przyznać, że przygotowali nam dietetyczny obiad, choć nie do końca protalowy... Jak może pamiętacie odchudzam się z mężem i oboje mamy po ok. 6 kg mniej, a mówi mi on, że bardzo dobrze gotuję na tej diecie, nam smakuje pozdrawiam Cytuj
Milenka Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Hejka:) Ja go nie jem często zazwyczaj zjadam go gdy w sklepie brakuje twarogu chudego, ostatnio Ostrowię zrobiłam z jogurtem z Lidla ale nie z linessy tylko, Ballino wyszukałam go ostatnio czteropak taki nie rzucający się w oczy ma 0,2 tł. nawet zjadliwy hehe;) Buźka, M Cytuj
Milenka Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Do 27 marca chciałabym jeszcze trochę zrzucić - mam wtedy wielkie, ważne wyjście. Proszę , wspierajcie mnie!!! Kochana na pewno dasz radę, trzymam kciuki!!! Pa, pa! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Do 27 marca chciałabym jeszcze trochę zrzucić - mam wtedy wielkie, ważne wyjście. Proszę , wspierajcie mnie!!! Trzymam kciuki za udany powrót :sad: .Napewno uda Ci się zrzucić parę kilo do 27 marca.To jeszcze 25 dni! :) Cytuj
Śliweczka Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Oj dziewczynyn jakam stara takam glupia!!!!!!!!!!! Calą noc nie spalam - na wieczor bardzo zasmakowały mi surowe pieczarki- oj miałam a właściwie mam za swoje bo nadal źle sie czuję. Nie powtorzcie mojej głupoty- nie jedzcie pieczarek na noc :sad: ((((((((((((. Moze ktos zna sposób, żebym poczuła sie lepiej- mam beton w żołądku i ciągle mi niedobrze!! Help!!! Oj,biedna :) Napewno juz sobie poradziłaś z tym "betonem w żołądku",ale na przyszłość mogę podpowiedzieć sposób który mi pomaga.Stosuję go nawet kiedy dzieci łapie jelitówka.Kupuje w aptece siarczan magnezu inaczej sól gorzka (takie małe kryształki ) i ok.1/2 łyżeczki rozpuszczam w letniej wodzie i wypijam.W smaku ochyda,ale mi zawsze pomaga.Czasem wywołuje wymioty,ale nie zawsze.Jeśli coś "leży" na żołądku,to naprawdę świetny sposób żeby sie tego pozbyć. Cytuj
dam radę Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Oj Śliweczko niestety dalej mnie meczy jeszcze doszedł bol żołądka jak cokolwiek zjem. zaraz polece do apteki!! Oj ciezko mi ciężko :sad: Mamo Kasiu uda Ci sie bo masz silną motywację!!! Poza tym moze bedzie latwiej po odskoczni w bok. Trzymam w kciuki. Milenko fajnie że sie pojawilaś!! Brakuje tu stałych i starych dobrych Proteinek!!!! No a gdzie reszta??? Meldować się prosze :) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.