balbina38 Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Witajcie kochane !!!! u mnie szaro, buro i nijako :) jesien zagoscila na stale, wiec beniu chyba nie przywioze tego sloneczka do was :) a jeszcze go ukradne jak bede wracala :) tak sobie myslalam i stwierdzilam ze jak bede w polsce to chyba juz groby odwiedze na wszystkich swietych, nie za wczesnie?? wiesz beniu ja przy takim tempie chudniecia jakie mam to chyba z toba tej emerytury doczekam na dukanie :) :D :D :-D Nutko co do twojego pytania o zelatyne kakao itd. to benek juz odpowiedziala ale ja tylko dopowiem, ze o czekoladzie odchudzonej nie slyszalam i nie jest dozwolona, a na faze uderzeniowa jest jeden deser "zebra" ktory jak sie nie myle ma skladniki dokladnie odpowiadajace uderzeniowce POLECAM jest pyszny!!! Cytuj
Bozena66 Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Witam :) U mnie za oknem piękne słoneczko, al za to bardzo zimno :) Moja waga znowu trochę spadła, ale nie na tyle, żebym mogła to odnotowć na suwaczku. Dzisiaj jadę, najpierw do Cieszyna,żeby przenocować potem do Graz w Austrii. Mogę się przez kilka dni nie odzywać :) . Już się przyzwyczaiłam, że przynajmniej raz dziennie się z Wami witam. Jeśli chodzi o słodkości w fazie uderzeniowej, to najlepiej z nich zrezygnować w ogóle, ale jak ktoś nie daje rady, to zebra jak napisała Balbinka jest świetnym pomysłem, a ja jeszcze dorzucę serniczek, najlepiej nawet bez otrąb, a na pewno bez mąki, czy skrobii kukurydzianej, bo w I Fazie produktów tolerowanych nie wolno. W II Fazie można do 2 produktów tolerownych na dzień. Produkty tolerowne to np. 1 łyżka mąki albo skrobii kukurydzianej 1 łyżka kakao kropla oliwy na patelni roztarta ręcznikiem papierowym 1 jogurt odtłuszczony owocowy z pulpą owocową 1 serek waniliowy o jak njmniejszej zawartości węgli itp. Najlepiej w fazie z samymi białkami nie stosować produktów tolerowanych, można w fazie proteiny+warzywa. Pozdrawiam wszystkich, życzę miłych najbliższych dni :) Cytuj
mallina Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Witam kochane kobitki(panów jak zauważyłam nie ma już z nami).Na początku gratuluję Wszystkim nawet najmniejszych spadków wagowych.Powiem Wam w skrytości ,ze trochę Wam zazdroszczę(ale pozytywnie :) ),mnie tam juz praktycznie waga nie spada a czasem nawet wzrasta.Cieszę się. jednak z tego co mam i za żadną cenę nie chcę tego zaprzepaścić. Balbinko miłego pobytu w kraju.Pozdrawiam wszystkie Protalinki i życzę miłego wekendu(ja niestety muszę jutro pracować).Biegnę na spacer z psiną bo już się niecierpliwi i liże mi klawiaturę :) Cytuj
maliszka Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Dziś czas mnie goni dlatego tylko pozdrawiam i ściskam wszystkie Protalinki. Postaram się jeszcze napisac, bo naczytałam się do syta i czuję że muszę nawiązac do kilku poruszonych tematów. Cytuj
jusia25 Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Witam kochane protalki!!!! Jak widać humor mi dopisuje dziś. Ale jak ma mi nie dopisywać skoro moja waga tak mnie cieszy, tzn jej spadek. Mam nadzieje ze od poniedziałku również bedzie spadac bo będe na białeczkach. No właśnie ktos mówił że na warzywkach się nie chudnie a tu proszę jestem dobrym przykładem że sie chudnie. Może dlatego ze duzo mięska zjadłam, bo jadłam gołąbki, pierś pieczoną z pieczarkami, a nawet pizze. No i prosze! A co do tej ZEBRY to chyba będe musiała sobie zrobić. Jestem łasuchem jesli chodzi o słodycze. Miłego dnia życze wszystkim. A teraz zmykam do sprzatania i pobawić się z chorym synkiem. PA Cytuj
Michasia Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Witam wszystkich przy porannej kawce... :) Najpierw przeczytam posty, a zraz czeka mnie sprzątanie mieszkania... Ale radość mnie nie opuscza :) Cytuj
Michasia Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Na razie, życzę spadków... Muszę lecieć z mężem na zakupy na I wizytę, chcę kupić jakąś zabawkę aktywną, stosowną do wieku... :) Cytuj
saga Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Witam wszystkich. Mam od rana pecha. W nocy 3 razy złapał mnie skurcz w łydkę i momo iż biorę arpargin. Zapomniałam wstać o 6.30 żeby dać dziecku antybiotyk. Na dodatek boli mnie głowa. Zapomniałam kupić mleko 0% a w domu jest tylko 3,2% więc nici z porannej kawusi. Nie zważyłam się bo jestem na PW więc pewnie spadku bym nie ujrzała. Co jeszcze mnie dzisiaj spotka. Chyba powinnam siedzieć w domu i nigdzie nie wychodzić. Pozdrawiam. Wam życzę miłego dnia. Cytuj
balbina38 Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Bozenko przyjemnego i udanego wyjazdu zycze !! :) Malinko dziekuje bardzo i postaram sie dobrze bawic !!! :) :) waga wrocila na swoje miejsce ale dopiero po dwoch dniach bialkowych ehh........samo zycie :) Cytuj
saga Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Bożenko i Balbinko życzę miłego wyjazdu i odpoczynku oraz pogody, wracajcie do nas w marię możliwości bez dodatkowych kilogramów. MICHASIU jestem pełna podziwu. Bardzo szanuję takich ludzi to naprawdę bardzo szlachetne. Skoro nastawienie Wasze jest tak bardzo pozytywne to wszystko się z pewnością dobrze ułoży. Nie wiedziałam czy pisałaś ile ma ta szczęściara. Bo z postu wnioskuję, że to raczej maluszek poniżej roku. Gratuluję spadkowiczom i powodzenia tym co "waga stoim". Pozdrawiam Cytuj
Nuta_Cynamonu Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Dzieńdoberek Dziewczęta! Rety... słuchajcie, moja waga dziś pokazała 1,2 kg mniej!! :D hehe.... oczom nie mogłam uwierzyć!! wprawdzie nie wiem z czego mi tego 1,2 kg ubyło, bo wszystkie ciuchy leżą tak samo... więc to pewnie tylko woda, ALE... humor miałyście rację, że promienieje od rana jak się coś takiego na wadze zobaczy!! Mam nadzieję, że jak jutro rano wstanę to będzie CHOĆ tyle samo, Broń Boże więcej! Jeśli chodzi o słodzik, to ja używam ten z cyklaminianem. Z aspartamem placki wychodziły gorzkie, bo nie nadaje się on do pieczenia Hm... muszę w takim razie poszukać też tego alternatywnego słodzika w raziegdybym już w końcu odważyła się cos upiec na II fazie. Znajdź stronki internetowe z emotkami, ściągnij je do swojego folderu a później wklejasz do posta przez okienko ?przeglądaj? otwórz Twój folder ze ściągniętymi emotkami, zaznacz emotke którą chcesz wkleić do posta, kliknij ?otwórz? zacznie się przesyłanie adresu emotki do pustego okna obok ?przeglądaj? potem wciśnij ?wyślij? i emotka powędruje do ?zarządzaj aktualnymi załącznikami?, otwierasz to okno i pokażą się dwa znaczki, jeden z czerwonym krzyżykiem drugi chyba z zielonym ptaszkiem, kursorem najeżdżasz na miejsce gdzie ma być emotka i klikasz na znaczek z zielonym ptaszkiem i już jest wklejony do posta, jakbyś chciała zlikwidować to czerwony krzyżyk ? mam nadzieję że mnie zrozumiesz, jak nie to napisze jeszcze raz. Hm.... próbowałam tak dziś "wstępnie" ale jakoś znalazłam takie www gdzie opcją jest ściągnięcie emotek bezpośrednio do komunikatora (gg etc)... i jakoś w związku z tym nie do końca mi to szło. Mogłabyś Benek podać jakiś link przykładowy z którego korzystasz? :) Żelatyna ma 82% białka, a niektóre źródła podają więcej procent. Cynamon ponoć ma właściwości odchudzające, ja go lubię i dodaję do placków. Drożdży używałam do chlebka, ale z niego zrezygnowałam bo nadużywałam go i waga stała. skrobie kupisz w "sieci 34" chyba dobrze pamiętam nazwę. Pozdrawiam!PA!PA!PA! spokojnej nocy! Wow... faktycznie, żelatyna to białko! :D No to w sumie już mi starczy, mogę se jedynie słodzikiem zakrapiać jogurty i żelatynką... bez żadnej czekolady czy kakao. Poza tym zawsze rozpuszczalnej kawy można dodać... czy Twojego uwielbionego cynamonu :) Chyba sobie spreparuję tą zebrę :) - tak sobie myślę, że to byłby taki deser miły dla oka :-D a do tego słodkosć! a tu święta się zbliżają, dzień przed Wigilią moja siostra ma urodzinki :-D a dzień przed Sylwestrem mój małżonek - okazji do grzeszenia multum :) teraz gdy sobie to uświadomiłam to aż się boję No własnie... ja też w okresie świąt będę raczej na diecie.... eh... trzeba będzie walczyć o swoje :) tak sobie myslalam i stwierdzilam ze jak bede w polsce to chyba juz groby odwiedze na wszystkich swietych, nie za wczesnie?? Myślę, że na to nigdy nie jest ani za wcześnie, ani za późno :-D. Wszystkich Świętych to jakiś symbol, obrządek... ale jeśli jesteś wcześniej i nie masz możliwośći przybyc tu na tą "uroczystość" to na pewno nikt się nie obrazi jeśli nawiedzisz go wcześniej z kwiatami czy zniczem... :-D Nutko co do twojego pytania o zelatyne kakao itd. to benek juz odpowiedziala ale ja tylko dopowiem, ze o czekoladzie odchudzonej nie slyszalam i nie jest dozwolona, a na faze uderzeniowa jest jeden deser "zebra" ktory jak sie nie myle ma skladniki dokladnie odpowiadajace uderzeniowce POLECAM jest pyszny!!! Zrobie zrobie tą ZEBRE.... :) Właśnmie ta czekolada mnie zdziwiał... a jest tam jeden pzrepis na ciasto czekoladowe gdzie ktoś używał do niegi czekolady dietetycznej wlaśnie. W to miejsce to już chyba lepiej użyć kakao odtłuszczonego... Dziewczyny - MLEKO W PROSZKU ODTŁUSZCZONE... Faktycznie jest niegroźne, tak? widzę że trochę przepisów bazuje na nim... Muszę je zakupić. Jeśli chodzi o słodkości w fazie uderzeniowej, to najlepiej z nich zrezygnować w ogóle, ale jak ktoś nie daje rady, to zebra jak napisała Balbinka jest świetnym pomysłem, a ja jeszcze dorzucę serniczek, Najlepiej w fazie z samymi białkami nie stosować produktów tolerowanych, można w fazie proteiny+warzywa. Póki co trzymam się z daleka od myśli o otrębach, skrobi itp. Zadnych deserow na bazie tych produktów :-D. Ale taki jogurt ze słodzikiem (i ewentualną żelatyną) to chyba nie grzech? :) [pytanie czysto praktyczne - czasem piszecie w przepisach o zmielonych na pył otrębach używanych jako alternatywa mąki... jak je mielicie... w młynku do kawy? :) maszynce do mięsa? :D??: ] Na razie, życzę spadków... Muszę lecieć z mężem na zakupy na I wizytę, chcę kupić jakąś zabawkę aktywną, stosowną do wieku... Michasia.... a w jakim wieku będzie Wasza Mała? Jak ma na imię? :-D Bądźcie dzielni, na pewno będzie dobrze... dzieci instynktownie wyczuwają dobrych ludzi :D - nawet jeśli życie nauczyło je dotychczas, że powinny być nieufne... trzymam mocno kciuki za Wasze pierwsze wspólne dni! :D Mam od rana pecha. W nocy 3 razy złapał mnie skurcz w łydkę i momo iż biorę arpargin. Zapomniałam wstać o 6.30 żeby dać dziecku antybiotyk. Na dodatek boli mnie głowa. Zapomniałam kupić mleko 0% a w domu jest tylko 3,2% więc nici z porannej kawusi. Nie zważyłam się bo jestem na PW więc pewnie spadku bym nie ujrzała. Saga!!! Przywołuje Cię do pionu! Jest sobota, WEEKEND, spójrz w lustro i powiedz sobie, że choc poranek był kiepski dziś już nic złego Cie nie spotka! :D Dzień w 3mieście jest łądny, słoneczny... trzeba cieszyć się tymi promykami bo będzie ich coraz mniej! Ubieraj się, leć po mleko do sklepu... dziecku mam nadzieję, że podałaś zapomnianą dawkę antybiotyku - następną podaj po odliczeniu 8h (czy co ile godzin ten antybiotyk podajesz... może co 6 albo co 12h?) od dawki ostatniej (czyli nie o stałej porze tylko musisz tą porę przesunąć o te godziny, które minęły rano od 6:30 zanim podałaś antybiotyk... - mam nadzieję, że jasno mówie :) ale pewnie Ty jako Mamuśka i tak takie rzeczy wiesz, że nie wolno podawać anytybiotyku "na zakładkę" po zapomnianej dawce... a ja się tu mądrzę :D ) Ok, lećę Kochane bo muszę z familią moją wybrać sie na zakupy.... lodówka pusta, a i mi troche brak produktów! Do potem! PS. Wczoraj miałam pyyyyyszny rybny dzień.... jeny uwielbiam ryby! Odkryłam pstrąga wędzonego, wczesniej z ryb wędzonych to głownie makrela i łosoś... ale ten pstrag jest extra, pychota! :D Cytuj
Bozena66 Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Nutko Cynamonu, otręby nie s produktem tolerowanym, nawet jeśli jemy otręby(do 3 łyżek dziennie) mamy prawo do 2 produktów tolerowanych na dzień. Natomiast mleko w proszku, nawet odtłuszczone jest produktem jedynie tolerowanym. Jeśli zobaczysz ile ma węgli w skłdzie to zrozumiesz dlaczego. Pozdrawiam i żegnam się na jakiś czas :) Cytuj
Nuta_Cynamonu Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Nutko Cynamonu, otręby nie s produktem tolerowanym, nawet jeśli jemy otręby(do 3 łyżek dziennie) mamy prawo do 2 produktów tolerowanych na dzień. Natomiast mleko w proszku, nawet odtłuszczone jest produktem jedynie tolerowanym. Jeśli zobaczysz ile ma węgli w skłdzie to zrozumiesz dlaczego. Pozdrawiam i żegnam się na jakiś czas :) Bożenko wiem wiem że otręby liczą się osobno... chodziło mi tylko o to, że otręby to i tak takie ukryte CHO.. boję sie ich :). A mleko w proszku wprawdzie dziś zakupiłam, ale fakt.... SKŁAD MA PORAŻAJĄCY!!! Niech jednak będzie w domu, w razie jak mi się zachce jakiejś słodkości i zacznę znowu wertować spis treści... póki co napaliłam się na ZEBRĘ i dziś lub jutro chyba ją wyczaruję :) W ogóle wiecie co... w 2 moich sklepach dziś szukałam cynamonu i kurcze nie ma.. przestali produkować?! :) Cytuj
jusia25 Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Kochane powiedzcie mi na której stronie jest przepis na zebre! No i Nutko cynamonu jakie kupiłaś to mleko w proszku bo ja nie mogę znalezc w sklepach.Podpowiedz mi. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.