Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak Kochane Protalinki, mój żywot na forum dobiega końca. Czas się pożegnać na dłużej, bo nie wiem kiedy tu zajrzę a jak zajrzę to pewnie coś naskrobię, ale nie poczytam, albo odwrotnie. Maho będzie mi zdawała relacje. Idę na urlop, na którym bedę pracować 24h/ na dobę :shock: , przesadzam, czasami sobie pośpię te trzy cztery godzinki, na dobe :) .

Wiecie co, chodowałam kwiaty do sprzedaży, przyszedł mróz i mi je zmroził na amen i tak sobie myślępost-12859-1255879893_thumb.gif.... zamroziłam pieniądze ;) hihiihihi tylko jak ja je teraz odzyskam w dobie kryzysu? hehehehe.

Waga, nie tylko stoi, ale i rośnie i tym razem naprawdę nie wiem od czego, bo chyba nie od 4 kieliszków wodki?

Nutko, kochana Ósemko nasza, spytaj się tam kogoś 'właściwego' czy zaburzenia w pracy tarczycy mogą tak mocno przeszkadzać w tej diecie? Slyszałam, że mamy zaburzoną przemianę bialek i węgli, na czym to konkretnie polega? i dlaczego jest mi ciągle gorąco, chodzę w krótkim rękawku, cienką kurtkę i jestem 'ugotowana'. Jak mozesz Cynamonku to naskrob coś na ten temat nawet na priv, bo nie wiem kiedy tu zajrzę. Postaram się sama coś poszukać, ale to pewnie mi chwilę potrwa a Ty bedziesz szybsza.

z góry dziekuję, nawet jak nic nie dowiesz się.

Życzę wszystkim wyśnionych, wymarzonych, wymodlonych spadków wagowych, tych pienięznych spadków też oczywiscie :shock: .

PA!PA!PA! Buziolepost-12859-1255880623_thumb.gif

Opublikowano
ja mam Amazoneczko swój prywatny przepis na sernika, chyba go nie ma wśród przepisów protalowych. robię go z 1,4 kg twarogu na dużą blachę, bo do jedzenia jesteśmy dwie, ja i Maho. na ten cały twaróg biorę 5 płaskich łyżek słodzika sypkiego (pudrowy) i 30 tabletek słodzika z Lidla, które rozdrabniam. zanim zaczęłam kombinować na tę ilość twarogu brałam 12 płaskich łyżek sypkiego słodzika ale on jest drogi i przerzuciłam się na tabletki.

uuuu to ja mam za małą blachę na taki zestaw ;) ale musze wypróbować jakiś przepis

Opublikowano
Amazoneczko to nie jest takie trudne to rozróżnić... wieprzowe polędwiczki będą "różowe" a wołowe sa krwisto czerwone, poza tym średnica takiej polędwiczki - wieprzowe mają jakieś 3-4 max cm średnicy pewnie, a wołowe są sporo większe.

Hm... może zdjęcie ;) -> WIEPRZOWE: https://web.grcc.edu/angus/broadcast_series...preparation.jpg a WOŁOWA: https://wielkiezarcie.com/zdjecie.php?id=61067

Jeśłi te polędwiczki sa od przyszłej Teściowej to przypuszczam, że są wieprzowe... sa popularniejsze "do jedzenia" niż te wołowe...

Nutko! Ty to masz pomysly,ale sie usmialam (pozytywnie)odpowiedz automatycznie nawet ze zdjeciem,super.

-A tak wogole witam wieczorowo wszystkie protalki te stare stazem i te nowe zyczac wszystkim szybkiego dojscia do celu.U mnie waga niestety po dniu bialkowym nie wrocila calkowicie do normy,musze nad tym popracowac,za duzo bylo grzeszkow.

-Nutko dziekuje za wiadomosci dotyczace szwagra i mojego taty.Szwagier doastal antybiotyk,a ojciec jak narazie glodowka i badania ,jutro bede wiedziec wiecej.

-jesli chodzi o slodzik w tabletkach to ja licze 1tabletka to 1 lyzeczka,tak od dawien stosuje jak tylko syn zachorowal na cukrzyce.Z tego co wczesniej pisaly dziewczeta slodzik w tabletkach nie jest dobry do pieczenia poniewaz ciasto jest gorzkie,lepszy jest ten w proszku.

-dziewczeta piszecie ze tak malo zjadacie w ciagu dnia i to moze byc przyczyna malego spadku wagi,wczesniej pisane bylo ze przynajmniej 1000kcal nalezy zjesc i wtedy waga szybciej spada

-Benek !dobrze zrozumialam urlop, a Ty bedziesz pracowac 24 godz.na dobe?co to za urlop?

Opublikowano

Witam protalki - postanowiłam co nieco skrobnąć.

jeśli chodzi o niskie ciśnienie to Dukan, w swojej książce "300 przepisów" napisał iż takie osoby nie powinny zbytnio ograniczać spożywanie soli a woda przez nich pijana nie powinna przekraczać 1,5 l. Ja się tego zbytnio nie trzymam i cóż... zawroty głowy mam. Chociaż na 3 fazie zaczynają zanikać (pewnie przez nowe składniki, które dodałam do diety) także jest nadzieja :)

Ja raz zrobiłam te TRUFELKI i powiem szczerze... waga stanęła. Ale to nie musi być od tego, niestety u mnie z chudnięciem było ciężko. Na początku leciałam na łeb na szyję z wagą, a potem jakieś dłuższe przystanki miałam. Prawdopodobnie mam to w genach albo coś, bo jak widać mama-Benek też wolno chudnie. Także wagą się protalki nie przejmujcie bo to że teraz mało chudniecie nie musi przekreślać dalszych sukcesów ;)

Piernika jeszcze nie pichciłam, ale często dodaję przyprawy do placków i smakują jak mini pierniczki hehehe

Za to sernik mamy - miodzio, uwielbiam! Na dodatek mogłam go zjeść pół blachy jednego dnia a i tak chudłam :shock:

Nutko - czego to my nie robiłyśmy z otrębów! Myślę zatem że możesz zastąpić nimi maczkę kukurydzianą :shock: pamiętaj tylko o maksymalnym dziennym spożyciu.

co do ciacha i zastoju wagi - zawsze możesz spróbować. Na kimś może to spowodować zastój a na kimś innym spadek. To nie jest powiedziane. Ale wiadomo - dla szybszego efektu warto spożywać więcej mięska i ryb (tudzież chudego nabiału) zamiast produktów tolerowanych :)

Pozdrawiam i dobranoc!

Opublikowano
Nutko! Ty to masz pomysly,ale sie usmialam (pozytywnie)odpowiedz automatycznie nawet ze zdjeciem,super.

-A tak wogole witam wieczorowo wszystkie protalki te stare stazem i te nowe zyczac wszystkim szybkiego dojscia do celu.U mnie waga niestety po dniu bialkowym nie wrocila calkowicie do normy,musze nad tym popracowac,za duzo bylo grzeszkow.

-Nutko dziekuje za wiadomosci dotyczace szwagra i mojego taty.Szwagier doastal antybiotyk,a ojciec jak narazie glodowka i badania ,jutro bede wiedziec wiecej.

-jesli chodzi o slodzik w tabletkach to ja licze 1tabletka to 1 lyzeczka,tak od dawien stosuje jak tylko syn zachorowal na cukrzyce.Z tego co wczesniej pisaly dziewczeta slodzik w tabletkach nie jest dobry do pieczenia poniewaz ciasto jest gorzkie,lepszy jest ten w proszku.

-dziewczeta piszecie ze tak malo zjadacie w ciagu dnia i to moze byc przyczyna malego spadku wagi,wczesniej pisane bylo ze przynajmniej 1000kcal nalezy zjesc i wtedy waga szybciej spada

-Benek !dobrze zrozumialam urlop, a Ty bedziesz pracowac 24 godz.na dobe?co to za urlop?

Niestety te proszkowe słodziki też często powodują gorzki posmak :/ zwłaszcza taki jeden w płynie. Za to polecam "sweet time" czy jakoś tak - sypki, w czerwonym opakowaniu. Bardzo dobry. Z tabletek polecam COLOGRAN - nawet do pieczenia! Jest boski i nie rozstaj się z nim nigdy ;) Wszystko jest tutaj:

https://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...=7917&st=45

Opublikowano
Nutko, kochana Ósemko nasza, spytaj się tam kogoś 'właściwego' czy zaburzenia w pracy tarczycy mogą tak mocno przeszkadzać w tej diecie? Slyszałam, że mamy zaburzoną przemianę bialek i węgli, na czym to konkretnie polega? i dlaczego jest mi ciągle gorąco, chodzę w krótkim rękawku, cienką kurtkę i jestem 'ugotowana'. Jak mozesz Cynamonku to naskrob coś na ten temat nawet na priv, bo nie wiem kiedy tu zajrzę. Postaram się sama coś poszukać, ale to pewnie mi chwilę potrwa a Ty bedziesz szybsza.

z góry dziekuję, nawet jak nic nie dowiesz się.

Benek wysłałam Ci juz wiadomośc prywatną - mam nadzieję, że co nie co wyjaśniłam :shock:. I wracaj do nas szybko - pełna zdrowia i energii!

Nutko! Ty to masz pomysly,ale sie usmialam (pozytywnie)odpowiedz automatycznie nawet ze zdjeciem,super.

-Nutko dziekuje za wiadomosci dotyczace szwagra i mojego taty.Szwagier doastal antybiotyk,a ojciec jak narazie glodowka i badania ,jutro bede wiedziec wiecej.

Grazzia... czasem pismo obrazkowe jest najbardziej skuteczne... tysiąc słow a jedno zdjęcie i wiadomo o co chodzi ;).

Jesli chodzi o rodzinkę to o szwagra już w zasadzie jestem spokojna, natomiast głodówka u taty...? To by wskazywało jednak bardziej na ostre zapalenie trzustki... bądź faktycznie zaostrzenie (te postacie leczy się głodówką). Daj znać co za diagnozę ostatecznie postawią lekarze. Trzymam kciuki jednak za szybka rekonwalescencję Taty.

Ja raz zrobiłam te TRUFELKI i powiem szczerze... waga stanęła. Ale to nie musi być od tego, niestety u mnie z chudnięciem było ciężko. Na początku leciałam na łeb na szyję z wagą, a potem jakieś dłuższe przystanki miałam. Prawdopodobnie mam to w genach albo coś, bo jak widać mama-Benek też wolno chudnie. Także wagą się protalki nie przejmujcie bo to że teraz mało chudniecie nie musi przekreślać dalszych sukcesów :shock:

Za to sernik mamy - miodzio, uwielbiam! Na dodatek mogłam go zjeść pół blachy jednego dnia a i tak chudłam :shock:

Nutko - czego to my nie robiłyśmy z otrębów! Myślę zatem że możesz zastąpić nimi maczkę kukurydzianą :) pamiętaj tylko o maksymalnym dziennym spożyciu.

co do ciacha i zastoju wagi - zawsze możesz spróbować. Na kimś może to spowodować zastój a na kimś innym spadek. To nie jest powiedziane. Ale wiadomo - dla szybszego efektu warto spożywać więcej mięska i ryb (tudzież chudego nabiału) zamiast produktów tolerowanych :)

Jeny Maho ale mnie smaka robisz na ten SERNIK MAMINY! :) Kurcze muszę też upiec, tylko hm... pewnie też wciągnę go połowę jednego dnia :D. Mam słabość do wypieków, pewnie tak samo będzie z protalowymi ;).

Kurcze tylko niech mi ta waga DRGNIE W DÓL, bo idzie wpaść serio w marazm jakis.... boję się dodawac cokolwiek nowego prócz tych warzyw i tego co w uderzeniówce... póki system spalania nie ruszy :shock:

.....te trufelki to chyba sobie zaserwuję na Boże Narodzenie hehe ;) Albo ptasie mleczko... :shock:

Opublikowano

Witam Dziewczyny!

Troszeczkę byłam zajęta, od środy do piątku na delegacji w Warszawie, w sobotę wizyta u dziecka... Dzisiaj znalazłam chwilkę, zaczęłam czytać zaległe posty po kolei ale w połowie dałam sobie luz. Nie sposób nadrobić zaległości ale to dobrze. Znaczy forum jest bardzo żywe i potrzebne :shock:

Sago, Nutko Cynamonu, Stokrotko, Maliszka dzięki za wsparcie, gratulacje i życzenia. nasz dzidziuś to dziewczynka w wieku blisko 2 lat, urodziny w grudniu. Ma imię ma Julka i jest śliczna. Pierwsza wizyta przebiegła dobrze, polubiła nas i bawiła się z nami... Teraz już pozostały tylko formalności. Jesteśmy szczęśliwi... :shock:

Maragrete wspaniałe podsumowanie. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów i wytrwałości. Chociaż trochę ci zazdroszczę.. ;)

Marudko gratulacje. Wspaniała wiadomość. Pewnie szczęście Cię rozpiera. Miłości przez całe życie Wam życzę :) :) :D ;) .

Balbinko z okazji urodzin życzę ci wielu sukcesów i wszelkiej pomyślności.

Amazoneczko i DeMoniq witam na forum. Wytrwania w stanowczych postanowieniach portalowych ;) DeMoniq śliczna PSZCZÓŁKA MAJA!!! Niech Ci się zdrowo chowa.

Chyba jeszce sobie trochę poczytam...

Opublikowano

No i nie udało mi się przeczytać wszystkiego. Mam nadzieję, ze chociaż udało mi się powitać wszystkie nowe Protalki. Jeżeli kogoś pominęłam t nadrobię we wtorek bo jutro jadę do Julki (wracamy już nocą).

Życzę wszystkim wyśnionych i wymarzonych ale całkiem namacalnych spadków wagi. Pa. Dobranoc ;)

Opublikowano

Witam

Michasiu cieszę się razem z Tobą ,że tak ładnie zgraliście się z Julcią. Zresztą ja mogło by być inaczej. Dzieci są po to żeby je kochać. Sama ma 2 córki wyrosły już trochę, ale zawsze są kochane. Oby szybko udało Wam się załatwić wszelkie formalności, bo czasem to się ciągnie i ciągnie. POWODZENIA.

Opublikowano

Michasiu cieszę się z Twojego szczęścia! Podziwiam Was i za razem cieszę się że są jeszcze ludzie o wielkim sercu. Powiem szczerze że jeśli miałabym problemy z dzidziusiem to z pewnością bym adoptowała. tyle jest dzieci do kochania, które maja mniej lub więcej szczęścia i trafiają do ludzi którzy je kochaja jak swoje. A te co wychowują się same bez rodzin? Co one są winne że ich bilogiczni rodzice nie chcą?! Dlatego się cieszę że sa jeszcze ludzie tacy jak WY!!!!!!!!!!!!1 Jesteście wielcy. Życze Wam, waszej nowej rodzinie szczęścia!!!!!! ;)

Opublikowano

Witam wszystkie Protalinki

przez jakiś czas mnie nie było i musiałam najpierw nadrobić zaległości, sporo czytania miałam

Olu, De Moniq, Kasiek, Sago, Maragrete, 100krotko GRATULACJE spadkowe oczywiście a (poprawione) dla Kasiek wszystkiego naj.. najlepszego z okazji urodzin. Spóźnione, ale szczere!

Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów!

Bardzo, bardzo dziękuję Benek za pamięć, właśnie też dlatego mnie nie było przez weekend na forum. Zamiast kolacji z mężem i imprezki w domku w ramach części prezentu urodzinowego mąż zabrał mnie do www.termabukowina.pl (przynajmniej nagrzeszyć nie mogłam za bardzo, na wyjazd przygotowałam sobie protalowe jedzonko), chociaż udało mi się zaliczyć maleńki grzeszek - nie udało mi się oprzeć pokusie na oscypka ;)

Dzisiaj natomiast moja siostrzyka zabrała mnie na zakupki, żebym mogła sobie w ramach prezentu dobrać torebkę do kozaczków które ostatnio zakupiłam:)

Także cały weekend poza domem.

70 dkg twarogu

4 jajka - białka ubić

sernix lub budyń śmietankowy (proszek) ale wtedy 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia

olejek cytrynowy lub sok z cytryny, starta skórka z cytryny

słodzik w pudrze około 5-6 płaskich łyżek

2 szkl. mleka, czasami wystarczy jedna to zależy od twarogu.

wszystko razem zmiksować blenderem, dodać pianę z jajek i lekko wymieszać łyżką. Formę wyłożyć papierem, bo nie wyjmiesz ciasta. Piec około godziny.

SMACZNEGO!

Benek narobiłaś mi smaka tym serniczkiem, muszę go wypróbować - już mi ślinka cieknie :shock:

pozdrawiam wszystkich

spadkowiczom gratuluję a reszcie życzę wytrwałości

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.