winkachce Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Witam dziewczynki. U mnie na warzywkach waga 0,4 kg do góry ;) winkachce u mnie waga dochodziła do 69 i też stała jak zakleta zawsze. Mniej nie chciało spaść. Z tym że u mnie nigdy mniej nie było. A teraz mam już 67 na wadze. Tak że Dukan działa. Nie rezygnuj. Kochane... nawet nie wiecie ile otuchy mi dodaje to co piszecie ;) Nie zrezygnuje za nic w świecie, ale wolałam się upewnić :) i Ty i Margaret miałyście podobny problem, to pozwala mi czekać cierpliwie. Choć wcale sie nie cieszę, ze również musiałyście sie z tym zmagać :) Jej, ale namazałyście(-liście) od wczoraj ;) winkachce, nie jesteś tu mile widziana, przez ciebie wredna babo tylko pokusy są :) alkoholiczką nie jestem ale czerwone winko było u mnie w każdy weekend... a jeśłi chodzi o wagę, to ja zawsze miałam pod 62. Tak mi się zwykle wahało 62-66kg, więc to zapamiętywanie przez organizm to chyba prawda. Po ciąży zeszło mi do 58kg. Dlatego wierzę, że znów dam radę zejść poniżej 60kg. No i mam nadzieję, że się nie obrazisz za ten wstęp ;) Łaaaahahah - Ty se ciesz moja droga, ze sie nie nazwałam "batonadaj " albo co gorsze: "golonkichce" ... to by dopiero było :) Teraz to juz koniec! Będe Cie nękac kazdego dnia z tym moim winko-nickiem:) a tak poważnie to ja uwielbiam różowe, uważam, ze jest zdrowe i dobre hihi :) szkoda, ze zbliża sie kolejny weekend i znów nie skosztuję. A tak poza tym to dziękuję wszystkim gratulującym, życzącym itd... a i sama pragnę życzyć powodzonka w dążeniu do celu a po jego osiągnięciu, cieszenia się z niego już zawsze :) Cytuj
Bozena66 Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Witam wieczornie ;) Dzisiaj trochę zgrzeszyłam, ale byłam u Przyjaciółki, która jutro wybiera się na zabieg, więc już nie chciałam marudzić dietowo ;) Mój kolega z pracy zaczął dietę w poniedziałek i już ma 4kg mniej. Czy jest sprawiedliwość na tym świecie ;)??: A guzik, faceci zawsze mają z górki, podejrzewam, że Owieczka też ;) Życzę wszystkim dobrej nocy, zwłaszcza tym z przestojami :) Cytuj
winkachce Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Moj mąż tylko wczoraj zgubił 800g ;) Cytuj
jusia25 Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Kochane wstawiłam przepisy. Róbcie, pichcie i tak dalej. A potem piszcie czy dobre bo sama nie próbowałam. Z przepisu wynika że dobre. Jakby co to krytykujcie! He he he.... Jutro wstawie reszte lece na tv troszke popatrzeć! Pa. Cytuj
kasiek_79 Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Witam wieczorkiem przy kolejnym kubku zielonej herbatki, dzisiaj to już chyba ze 2 litry jej wypiłam i dalej mi się chce - dziwne nigdy nie miałam aż takich ciągot do zielonej herbatki. Esperantina ja bym się na twoim miejscu nie martwiła żadnymi zwisami, bo przy takich ilościach białka i wody nie ma takich możliwości. Po pewnym czasie można zauważyć zmniejszenie się cellulitu i poprawę wyglądu skóry, więc chyba można wyglądać tylko lepiej ;) pozdrowionka ps.gratulację dla zniżkujących, dla stojących - wytrwałości wytrwałości też dla tych co mają "trudne i upierdliwe" teściowe ;) Cytuj
kasias Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Kochane wstawiłam przepisy. Róbcie, pichcie i tak dalej. A potem piszcie czy dobre bo sama nie próbowałam. Z przepisu wynika że dobre. Jakby co to krytykujcie! He he he.... Jutro wstawie reszte lece na tv troszke popatrzeć! Pa. ostatnia pozycja wyprobowana, tylko troche zmodyfikowalam i zamiast kawy mozna dodac kakao lub inne dodatki , a otreby zmielilam i bardzo mi smakuja ;o) juz dodalam jakis czas temu przepis Cytuj
Maragrete Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Witam wieczornie :) Dzisiaj trochę zgrzeszyłam, ale byłam u Przyjaciółki, która jutro wybiera się na zabieg, więc już nie chciałam marudzić dietowo :) Mój kolega z pracy zaczął dietę w poniedziałek i już ma 4kg mniej. Czy jest sprawiedliwość na tym świecie ;)??: A guzik, faceci zawsze mają z górki, podejrzewam, że Owieczka też ;) Życzę wszystkim dobrej nocy, zwłaszcza tym z przestojami :) Bożenko - za grzechy to się na ciebie gniewam, bo sama mnie upominałas nie tak dawno........ ;) a teraz ty sama nabroiłaś, ja sie staram i juz ze trzy-cztery dni jem tylko i wyłącznie P R O T A L O W O ! Moj mąż tylko wczoraj zgubił 800g :) A że faceci mają łatwiej w życiu to wiadomo i z waga i z innymi rzeczmi.... takie zycie..... ale nie chciałabym być facetem, mimo wszystko.......... ;) Cytuj
Maragrete Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Moja waga ani drgnie, ale na warzywkach jestem teraz to się cudów nie spodziewam, za to na pocieszenie wczoraj wieczorem urządziłam sobie "sesję" ubraniowa. Wyciągałam z różnych zakamarków stare ciuchy, oczywiście ze szczupłych czasów, mierzyłąm, łączyłam ze soba i byłam z siebie bardzo zadowolona, bo w większość z nich juz wchodzę, jest jeszcze kilka sztuk, które musza odrobine poczekac... ale... niezadługo....i ;) ;) Najbardziej podobałam sie sobie, przy moim wzroście, w kilku klasycznych spódnicach typu "ołówkowego", do tego bluzeczka albo tunika (z paskiem), wysokie obcasy i .......... naprawdę widac te moje zgubione 17 kilo i fajnie ! Takie pocieszenie sobie wymysliłam i polecam wszystkim innym oczekującym wytrwale na spadek wagi.... ;) Cytuj
Maragrete Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Witam pana Administratora - Marcina ! Widzę że jest pan aktywny - ostatnio często pan do nas zagląda, a może wcześniej nie zwracałam na to uwagi.... ;) Cytuj
Bozena66 Opublikowano 30 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2009 Witam Proteinki ;) Dzisiaj po wczorajszych grzeszkach 0,5kg więcej. Muszę się zabrać za siebie, bo tu przecież obowiązuje ruch jednostronny, a ja się pcham pod prąd. Pogoda teżź do luftu. Może być tylko lepiej. Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;) Cytuj
ola81 Opublikowano 30 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2009 Witam dziewczynki przy pierwszej porannej kawie. Margarete doskonale Cie rozumiem. Ja tez taką sesje zrobiłam. jejku jak to motywuje żeby dalej tracic kilogramki. Cytuj
kartofelka Opublikowano 30 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2009 Ja również witam porannie ale z zieloną herbatką. Polecam z kawałkami opuncji, pięknie pachnie i jest bardzo smaczna. U mnie humorek fantastyczny. Po 2 dniu na warzywach waga znów dołuje. Chyba znalazłam sposób na siebie bo na uderzeniówce miałam jakieś takie skoki dziwne - 1 dzień spadku, 1- dzień stoi i tak na zmianę :/ Odkryłam, że to chyba jaja, bo kiedy jej jadłam następnego dnia waga ani drgnęła a kiedy nie jadłam waga leciała... Miłego dnia, dzielne i silne proteinki ;) Cytuj
juggin Opublikowano 30 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2009 Witam proteinki I Proteinka Owieczkę ;) Moi drodzy przypominam Wam, ze dziś zaczyna sie weekend, a wiec dla wiekszosci z nas czas laby ( przynajmniej teoretycznie) i niestety grzeszkowania. Ja sama zostalam zaproszona na niedzielny obiad do mamy Ukochanego i w zalozeniu mam cisto przynieśc. Pierwsza moja mysl, to zasuwac do cukierni w Szczecinie z tortami Mistrza Sowy ...Boze już ślinię klawiature na sama myśl. Te, ktore znaja te torty nie musze przekonywać , jak sie ucioeszyłam, ze przy okazji proszonego obiadu "zaznam rokoszy" ;) , a te Kochane , ktore nie znają smaku tych wypieków pozostawiam w błogiej nieświadomosci i jednocześnie szczęściu, ze nie bedą miały kolejnych koszmarów nocnych , w ktorych widza siebie na goórze wielgachnego torta i ręce i buzie maja pokryte kremami, nugatem i orzechami ;) :) Hehehe.. Szybko jednak Kochany mnie wyprostował, ze "ny-ny-ny-nie-wolno" :) No i co? I sernik protalowy na proszony obiad zostanie "uczyniony" ;) No więc jutro spedzę popołudnie w kuchni :) Po protalowym czwartku waga mnie lekko rozpiesciła- 67 kg, ale nie mówię o tym w domu, bo znów usłyszę, ze zaczynam sie odchudzać na ości. I wiecie co: doszłam do wniosku, ze gdybym nie grzeszyła ani troszkę cywilnym jedzeniem ( ło matko i córko jak to delikatnie brzmi"cywilnym"- nawet nie wyobrazacie sobie jakie to to cywilne jest - wieszkość z jednego działu w Lidlu..hehehe...) to spokojnie swoje 65 kg bym odzywkała. O.. znów zaczynam...waże 68 kg i tego sie trzymam. No więc Kochane żytcze Wam przyjemnego weekendu, bezgrzesznego, chociaz niedziela nam sprzyja- bo na cmentarzu raczej nie spodziewam sie budki z kebabami :) Chociaz, jak to mówia nie mów HOP!! Buziaki i ciepełka, bo ona nam teraz bedzie potrzebne. Cytuj
kartofelka Opublikowano 30 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2009 Ja pozwolę sobie dzisiaj na 1 świadomy grzeszek - jabłuszko ;) ale wieczorem idę na siłownię, więc wybiegam je do wieczora ;) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.