Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzisiaj miałam bardzo pracowity dzień w robocie. Teraz chciałam się odprężyć poczytać. Wczoraj tyle Was było. Dzisiaj każda weekenduje. Nawet nikt nie czyta. Zostałam sama.

Miłego weekendu. Spadku wagi. Ja narazie się nie ważę, bo czego się mogę spodziewać na warzywkach.

POZDRAWIAM

Opublikowano

Amazoneczko ja myslę że jak zjesz pare grzybków to nic Ci się nie stanie. No bo przeciez nie zjesz całego słoika,prawda...? 

Saguś dzięki!!! Napewno się nie poddam. Już to mówiłam kiedyś na forum. Przyzwyczaiłam się do takiego jedzenia. Ta dieta jest naprawde smaczna!

Opublikowano

Dobry Wieczorek Wszystkim! :-)

Dziś ostatni dzień w pracy :???: Od poniedziałku będę tkwić w domu jako unemployee,a że mieszkam póki co w wiosce na końcu świata,to będę pewno całymi dniami pichcić protalowe cuda,no i może w końcu nadążę za Waszymi postami! :o Jeszcze tylko będę musiała wyskoczyć do stolicy pozałatwiać papierkowe sprawy..jak ja tego nie lubię! :-?

Gratuluję Wszystkim spadków i połowinek!!

Moje kilosy coś powoli schodzą :( Ostatnio przybrałam w jeden dzień 80 dag(!),a teraz to zrzucam :neutral: .Jeszcze mi z tego zostało 10 dag.No mam nadzieję,że jutro się już ich pozbędę.Mam takie małe marzenie,żeby wrócić w tych spodniach,w których tu przyleciałam.Tylko że to było 14 kilo-lat temu(jak to mówi moja koleżanka :mrgreen: ) No to jeszcze żeby się do nich wbić muszę zrzucić jakieś 9 kilo..A mam na to 42 dni,myślicie że to realne?

Wczoraj naoglądałam się na necie filmików o aspartamie("Aspartam rakotwórcza słodycz").I teraz jestem przerażona!!Skoro jak tu ktoś wcześniej pisał Dunkan ułożył dietę 20 lat temu,to może jeszcze nie wiedział, jakie są jego skutki?Z tego co zrozumiałam z dokumentu każda cząstka aspartamu zawiera trochę metanolu!A to przecież alkohol,którego nie wolno spożywać,bo grozi to ślepotą!Nutka lekarzu nasz,możesz powiedzieć coś więcej na ten temat?Bo zaczynam się zastanawiać czy nie zamienić go na xylitol..

[LINK NIEAKTUALNY]

[ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE]

Musiałam zmienić suwaczek,bo mój poprzedni nie pokazywał gramów.

Opublikowano

Witam piątkowo-weekendowo :-?

Alez się cieszę, że ten weekend już nadszedł.. ten tydzień zajęć naprawdę był dla mnie wyczerpujący. W weekend powinnam tez zacisnąć pasa bo we wt czeka mnie egz praktyczny z tej laryngologii, a w czwartek - ustny u "najwyższej instancji" :-) . Kurczę, powiem Wam że trudna ta laryngologia... do tego okazało się, że jej "spektrum działania" jest duuuuużo szersze niz myślałam; nie wiedziałam, że jest to tak zabiegowa dziedzina!

Do tego nałozyły się na to wszystko te nie najlepsze wieści a'propos mojej Kici... dziś odebrałam rozmaz jej krwi z naszego uniwersyteckiego laboratorium i niestety, ale krew wygląda baaaaardzo słabiutko + są we krwi w bardzo dużej ilości komórki niedojrzałe z linii białokrwinkowej więc... zdaje sie, że mamy jednak do czynienia z niewydolnością szpiku i.... białaczką :mrgreen: ...

Marudko - pod potocznym określeniem "korzonków" kryje sie tzw. zapalenie korzeni nerwowych kręgosłupa (bardziej fachowa nazwa to też "zespół korzeniowy lędźwiowo-krzyżowy"). Nazwa "zapalenie" może byc jednak myląca, bowiem nie jest to faktyczny stan zapalny nerwów, przeważnie wynika z innego podłoża. Jeśli pojawia się to często/nagminnie należałoby sie przyjżec kręgosłupowi i tej opkolicy, bowiem może tam dochodzić do jakiejś patologii (ucisk jądra miażdżystego - tzw. dysku, zmiany zwyrodnieniowe na wyrostkahc bocznych kręgosłupa które drażnią wychodzące przez znajdujące się tam otwory korzenie nerwowe etc).

Co do dolegliwości Twego Lubego to hm... nie bardzo zrozumiałam określenie "pod pupą" :D czyli gdzie go boli? tylna część uda tuż pod pośładkiem? nie może zginać się w dół na wyprostowanych nogach/nie może leżąc unieść do góry nogi prostej w kolanie bo czuje ból promieniujący wzdłuż uda? musisz coś nie coś ewentualnie bardziej sprecyzowac :? [najwyżej napisz na priv]. Sądząc jednak po leku który dostał (a jest to zwykły ketoprofen o przedłużonym działaniu, czyli po prostu lek przeciw bólowy) lekarz podejrzewał u niego coś na kształt łagodnej rwy kulszowej... i lekami przeciwzapalno/przeciwbólowymi miał nadzieję to opanować. Jeśli objawy utrzymują się wciąz bądź jeśli bywaja napady takiego bólu to... myślę że dla własnego komfotu mógłby się Mardudkowy przejść do neurologa (tylko bez szaleństw, umówić się na spokojnie w jakiejś poradni na wizytę... nie latać prywatnie) i poopowiadać mu o swoich objawach. Może ktoś by mu zlecił RTG kręgosłupa... albo powiedział co robić, gdy takie napady się pojawią.

Tyle jestem w stanie powiedzieć na teraz :o

Kochaniutkie, chcę sobie upiec jutro z rana serniczek wg Jusi (Benek chciałam tym razem Twój sernik opatentować, ale Ty tam używasz SERNIXA... i zwątpiłam bo tam jakaś SKROBIA jest nawypisywana na skłądzie, nie wiem czy w to brnąć....?!), ale w sumie to hm... zaczęłam się zastanawiać czy mogę taki serniczek jeść w fazie białkowej też (mając na myśli tryb naprzemienny)? bo w sumie w niedz mam ostatni dzień P+W a boję się, że mogę go nie zjeść do niedz i wtedy zostałby mi jeszcze na dni białkowe.... jak myślicie?

To tyle na dziś... jestem zmęczona... trochę emocjami też z Kicią związanymi :neutral: ...

Moja waga chwilowo oblała się rumieńcem i postanowiła nie dokazywać (czyt. nie odpuszczać kg) - ah mówiłam, że za bardzo się juz cieszyłam z tych utraconych paru gramów...

Gratuluję jednak wszystkim spadków - to faktycznie cudowne uczucie móc zmienić suwaczek! :( Stojącym życzę wiary w to, że ruszy! (w tym i sobie)

Dobrej nocy i do jutra!

Opublikowano
Witam wszystkie Kobiałeczki i Torcika, którego jednak chyba zagadałayśmy na śmierc,

wstałam wczesniej, żeby poczytac i popłakac bo waga mi skoczyła w górę, że oszalec można. Może po białka spadnie. Nawet nie poprawiam suwaczka i pożyje w kłamstwie dopóki nie wróci do suwaczkowej.

Magdaleno! Mi też skacze i już powoli przestaje się tym przejmować. Pomyślałam sobie, że jak tyle lat chodziłam z tyloma kilogramami, to jeszcze te kilka tygodni... miesięcy nie zrobi mi różnicy, no przecież prędzej czy później ta waga w końcu nam drgnie i jakby nie patrzyć, to za rok o tej porze będziemy wyglądały tak jak chcemy wyglądać - i tego proponuję się trzymać :neutral:

Witam Was....ale macie tempo nie nadążam nadrabiać zaległości....

Ale fajnie się was czyta.

Przy okazji witam nowe narybki i życzę powodzenia w dalszym dietkowaniu.

U mnie ok po wczorajszym dniu białkowym waga bez zmian - taka jaka była przed dniem białkowym czyli 58,2 nie spadła ani grama :D ale nie byłam kilka dni w wc - muszę znów kupić wspomagacze bo mi się już skończyły. A tymczasem zbliża się weekend- oby jak najmniej grzeszny.

Pozdrawiam.

Anulko, ponieważ jestem z Wami od niedawna, będę Ci bardzo wdzięczna, jak mi powiesz czym są owe "wspomagacze" ? - Może mi też pomogą :-?

Witam ciplutko Was wszysykie.

Przeglądałam naszą stronę z przepisami i inne stronki. Jest bardzo duzo przepisów i wiele się powtarza. Mam prośbę , napewno wiele przepisów lub przetestowałycie i może napiszecie które z nich lubicie najbardziej a które nie ? Ja to piszę juz z myslą o Świętach, żeby do tego czasu wypróbować i jak je zrobię to żeby ewentualnie domownicy również się nimi "delektowali" Czytając przepisy spodobały mi się:

* PLacki z serka wiejskiego (pytanie jak one się smażą na suchej patelni)

* Klopsiki w zalewie octwowe (brzmi smacznie)

* Pizza z patelni (czy do tej pizzy może byc nasz serek topiony ?)

* Cukienia faszerowana (dzisiaj ja sobie zrobię - samą warzywną)

* Rolada jejczna (gotowana w woreczku - też dzisiaj zrobię)

* Bułeczki z twarogu (też mi się ten przepis podoba)

Jestem 3 dzień na warzywach bez żadnych grzeszków a waga 400 g w górę.

Czy kiedykolwiek doczekam się tej "7" z przodu ????

Pozdrawiam

TAK :-)

Witam dziś troszke pózno, ale jestem.

Dziękuje dziewczynki za pocieche, mam nadzieje ze niedługo to ja bede mogła znów pocieszac innych :mrgreen: .

Choć jestem na białkach waga ani drgnie, ale ja też jestem nieugieta! Nie dam się! W przyszły piątek mam spotkanie z koleżanką która jest na protalu i schudłą 32kg, więc bede mogła sobie porozmawiac z nią tak na żywo. Ale Was też cenie bardzo, nawet bardziej bym powiedziała, bo jesteście codziennie i o każdej porze dnia i nocy mogę Was pytać o co tylko chce. Niestety koleżance nie chce zawracać głowy non stop. Tak więc wyszło na to że jesteście najważniejsze dla mnie w protalu,he he...

Kasiek dzięki za rade, tylko że ja wtedy niedość że mam ochote na słodkie to do tego nie mam sił i trzęsie mnie tak wewnątrz jak i na zewnątrz,tzn. rękami. Dziwne nie? Miałam tak już przed protalem. Jak brakowało mi cukru w organizmie ( a nie słodziłam napojów),wtedy kostka czekolady pomagała. A teraz, co?

Lecę, pózniej zajrze.

Ja również się cieszę, że znalazłam to forum, rozwiało mi sporo wątpliwości no i przede wszystkim mocno wspiera - Dziękuję :?

Na siłwni spalisz te nalesniki. Tak od czasu do czasu to nie powinno się nic dziać.

No to już spaliłam :o już o nich zapominam.

Życzę dobrej nocy.

Aaaaa zawsze zapomnę Was zapytać, gdzie dostanę olej parafinowy ? szukam i szukam i nic :(

Opublikowano

Hej dziewczynki (chłopaki to się już chyba wykruszyli) Nie odzywałam się bo odwiedziła mnie dziś synowa z wnusiami i troszkę byłam zajęta. Ale teraz jestem, za to Was jest niewiele. Jutro już niestety do pracy i 'pupa', już nie pogadam :?.

Poluniu duzo zdrowka. Napisz jak tam idzie Ci dietowanie ??? i czy pamietasz zeby dbac o siebie?

Oczywiście Martusiu, że o siebie dbam!!! :o, tak jak umiem :(. Dziękuję Ci za pozdrowionka. Idzie ku lepszemu. Dietowanie w porząsiu. Dzis z uwagi na gosci zrobiłam sobie królewski obiad i nawet coś słodkiego przekąsiłam. Trzymam się w okolicach 59, czasem mniej, czasem więcej. Jednak wziąwszy pod uwagę fakt, że chcialam ważyć 63 kg a tak jakoś samo zeszło niżej to nie bardzo zależy mi na tych 59. Współczuję bardzo szczupłym osobom bo teraz mam problemy z siedzeniem, czuję swoją kość ogonową. Było to dla mnie prawdziwe zaskoczenie :-? . Jednak 60 chciałabym utrzymać, bo dobrze się czuję w nowej skórze, a muszę powiedzieć, że ostatni raz tyle ważyłam w szkole średniej, a to było tak dawno, że aż nieprawda :-). Pozdrowienia dla Ciebie i rodzinki.

Hej Poluniu! Widzisz jak jest etraz fajnie, jak często tu zaglądasz? :mrgreen: Miło mi, ze popierasz moje "postulaty" - czasem sobie myślę, że w tej całej mojej medycynie to powinnam się zajać jakąs promocją zdrowia hehe :neutral:. A jak te Twoje korzonki? Lepiej się czujesz?

Nutko droga, wszystko co dobre szybko się kończy, moje wolne też. Mogłabym jeszcze posiedzieć z tydzień, bo całkiem zdrowa nie jestem, ale w domu nudno!!! Siedzieć przy komputerze za długo nie mogę. A korzonki bolą już mniej, da się żyć!! :D.

Kochana, masz taki dar przekonywania i tak dużą wiedzę, że spokojnie mogłabyś zająć się promocją zdrowia. Czytam Twoje posty z uwagą i zawsze odkrywam coś nowego. Choć sporo wiem o chorobach z racji wieku to jednak jest to kropla w morzu w porównaniu z Twoją wiedzą :). Doradzaj nam, a kto uzna za stosowne coś sobie z tego uszczknie. Pozdrawiam cię serdecznie i życzę miłego weekendu :).

Bardzo Cię przepraszam Polu, ale w tej ilości postów i moich notatek, cos mi sie pokręciło. Pozdrawiam

A za co Ty mnie malutka przepraszasz :). W takim natłoku informacji wszystko się człowiekowi może pochrzanić. Mnie też się już nowe postaci mylą, tym bardziej, że nicknames wielu z nas są podobnie brzmiące. Dobrej nocy i niech moc protala będzie z Tobą :).

No i mam pytanie z innej beczki, tyczy się to Polu Ciebie i Nutki.

Chodzi mi o to co to są te korzonki, bo korzystając z Waszych

doświadczeń i wiedzy - trzeba by zdiagnozować (tzn. prosiłabym o to)

moją połowicę. Bo Nutko - powiedziałaś, że to takie nie za bardzo

uleczalne tzn., że nie da się z tym nic zrobić. A tego mojego 'łapie'

od czasu do czasu coś - ale nie do końca wiemy co. Tak nie kolokfialnie

powiem pobolewa go w okolicach :roll: - pod pupą.. Dostał raz tabletki

o nazwie Febrofen. Czy one są tylko na receptę?? A jak tak, to czy się

je da jakoś zastąpić. A jak nie - to co - tak ciągle chodzić z tym do lekarza

żeby tylko przepisywał te tabletki..

Marudko, najprawdopodobniej to to samo co mnie sie przytrafia od czasu do czasu, ale myślę, że Nutka objaśni Ci wszystko dokładnie jak znajdzie trochę czasu, ja nie śmiem. Powiem Ci tylko, że mnie też nie boli centralnie, a gdzieś z lewej strony w okolicy kręgosłupa lędźwiowego i promieniuje do lewej nogi. Pozdrawiam i miłego weekendu.

witam

po długiej przerwie

Pomału dochodzę z sobą do porządku

Miałam ciężką przeprawę po stracie psa z mężem/depresja/ a wogóle wszystko się pochrzaniło/przepraszam/chyba trzeba na wiosnę znowu jakieś zwierze przygarnąć.

No ale cóż trzeba ciągnąć ten wózek dalej.

Co u Was słychać dziewczyny jak tam waga.

Moja jak widać ale też trochę" pomogły" nerwy

pozdrówka

Bardzo Ci współczuję Anitko. Twój mąż bardzo przeżył stratę przyjaciela. Ja też nie mogę się pogodzić ze stratą mojej Mini, ciągle mam nadzieję, że wróci, choć już wiele miesięcy minęło.

A może pomyśl o przygarnięciu jakiegoś zwierzaka na zimę, one teraz przed świętami będą masowo wyrzucane, biedne. Ja mam 2 psy i pięć kotów, więcej już nie mogę przyjąć pod swój dach. Ale nie mogę spać jak widzę takie potrzebujące zwierzę. Klin klinem, jak mówi stare porzekadło. Może to byłoby lekarstwo dla Twojego męża? Trzymaj się jakoś!!

Dzisiaj miałam bardzo pracowity dzień w robocie. Teraz chciałam się odprężyć poczytać. Wczoraj tyle Was było. Dzisiaj każda weekenduje. Nawet nikt nie czyta. Zostałam sama.

Miłego weekendu. Spadku wagi. Ja narazie się nie ważę, bo czego się mogę spodziewać na warzywkach.

POZDRAWIAM

Nie zostałaś sama Saguś. Ja tu zaglądam od czasu do czasu. Nie weekenduję bo jutro mam zajęcia więc muszę się przygotować. Ja też Ci życzę miłego wypoczynku :).

Opublikowano

Witajcie kobietki :mrgreen:

Na wstępie - dziękuję za pamięć o mnie!! Mama pozdrowienia przekazała, bardzo się ucieszyłam!

Po drugie witam wszystkie nowe protalki! A widzę ich tutaj sporo! Widać dużo mnie ominęło C:

Jestem dokładnie MIESIĄC po utrwalaniu i dzisiaj moja kochana waga ukazała 54,4 (czyli o 100gram mniej niż startowałam miesiac temu) co mnie niezwykle ucieszyło, bo ostatnimi czasy różnie bywało.

Prawdą jest, że dużo 'zakuwam' dlatego rzadko bywam :neutral: ale pamiętam o Was wszystkich! Pobieżnie zerknęłam na posty, widziałam zdjęcie ślicznego kotka, widziałam połowinki Sagi, grzechy mamusi to widziałam nawet w domu hehehe, widziałam suwaczek Nutki - gratuluję w końcu ruszyło!- widziałam też problemy z kotkiem więc współczuję, widziałam i zwolnienie Poli i ciesze się że Polu trochę odpoczniesz w końcu! Pewnie dużo przeoczyłam, przepraszam ale ciężko u mnie z czasem. ten weekend też nie zapowiada się kolorowo.

Pozdrawiam i życzę wszystkim spadków wagi oczywiście!!!!!!!

Opublikowano

Dzien dobry !

A co to tu dzisiaj tak pusto.... wszyscy śpia jeszcze....

Wpadłam na chwilke bo jestem zabiegana przed wyjazdem i mam mnóstwo spraw na dziś ale mam radosna nowine to musiałam sie z wami podzielic, bo we mnie wierzyłyście :

Dzisaj moja waga ruszyła sie w dół, pożegnałam tą wstrętna "9" na przodize, o całe kilo w dół !!! HURRA HURRA HURRA !!!! :neutral: :-? :?

Nareszcie znów zaczęło spadac...uff. Bożenko, Grazzio, Balbinko, Nutko, Jusiu, Anulko, Sago, Kartofelko, Marudko, 100krotko i pozostałe koleżanki Protalki dzieki za wsparcie, aha i dzieki za życzenia zwiazane z wyjazdem.

Zaraz zmienie suwaczek - jakie to miłe... :mrgreen:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.