anulkas Opublikowano 9 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2009 Więc postanowiłam Narazie nadal będe Was poczytywała-pewnie czasem się wtrącę i odezwę:mrgreen: Dietę zaczynam od stycznia- w grudniu za dużo pokus-mogę nie wytrzymać :neutral: Narazie kupiłam książkę i wraz z nią dojrzewam do swojej decyzji Chce schudnąć 15kg i mam nadzieję że z Wami mi się to uda :-? Cytuj
maliszka Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Słodkie Babeczki i Dwa Torciki również, serdeczne powitania z zamglonego Wrocławia. Przeczytam, co mogę i biegnę pracowac, więc pewnie odezwę sie dopiero wieczorem, bo chętnie nawiąże do tego co przeczytałam wczoraj i dzisiaj : ) nie nadążam niestety chociaż serduszko się do Was rwie. Gratulacje rekordzistom, połowinkom i wszelkim spadkom. Ja po weekedzie nie wchodze na wagę :mrgreen: Sprawdzę po białkach wagę i doniosę, co i jak. Zrobilam gołąbki. Jem je. Zamroziłam furę. Ale w poprzednim życiu byłam miłośniczką gołąbków więc nie będę się wypowiadac o tych protalowych mimo, że dałam do nich serce, brokuły, pieczarki... no niestety smakowała mi głównie kapusta i sos, który bardzo mi się udał, więc sprzedam go Wam, jak znajdę chwilę czasu. Aura za oknem jesienna, ale ja też jestem jesienna wiec dobrze mi z tym. Jutro bedę miala czas na nacieszenie się spacerem :neutral: Pa Cytuj
Bozena66 Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Witam Wszystkich :mrgreen: Cześć Marudko, już jesteś na dole strony nasz Skowronku :neutral: Witam Anulkas, mam nadzieję, że nie zmienisz zdania do stycznia i będziesz z nami na forum :-? Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia zdrowia, już jest trochę lepiej :? Za Duży Twoj szybkość w chudnięciu jest imponująca, gratuluję :o Benek, spodziewałam się na Twoim suwaczku jakiś strasznych rzeczy, a Ty tylko trochę zbłądziłaś, a tak a propos: śliczny suwaczek :( Anuuuulkaaaa, Twój suwaczek też mi się bardzo podoba, nie jest cukierkowy, tylko dziewczęcy :-) Pozdrawiam Panie i Panów, bo troszkę się zaktywizowali. Miłego dnia :D Cytuj
Maruda Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Witaj Bożenko, witajcie dziewczynki i chłopczyki! Ja dzisiaj później, bo zawiozłam lubego do pracy, dzisiaj mamy ostatnie spotkanie w poradni rodzinnej. Więc musi przyjechać po pracy do mojego rodzinnego miasta, w związku z tym musi wyjść wcześniej. A ja mimo, że później dzisiaj to i tak w domu u mojej mamy będę pewno szybciej od niego :-? . Potem jeszcze dzień skupienia i wszystkie 'formalności' kościelne z głowy.. :mrgreen: Weszłam dzisiaj na wagę.. Muszę się wziąć w garść, bo w zastraszającym tempie nabieram to co już straciłam.. Protalowe śniadanko w pracy jednak nie wystarczy żeby utrzymać wagę, a już o chudnięciu nie wspomnę. I jak na złość to zapomniałam dzisiaj kuraka z domu.. Mam nadzieje, że został w lodówce, a nie na blacie.. Ale w kuchni zimno - więc może nie 'zakwitnie' w wiosenną zieleń.. :? Dzisiaj w takim razie muszę się zadowolić tuńczykiem. Ale za to zrobiłam sobie lodziki.. aura nie sprzyja na takie 'letnie' przysmaki - ale zimne i protalowe - więc będę chudnąć :neutral: Miłego dnia Panie i Panowie!! Cytuj
zaDuży Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Dzięki wszystkim za gratulacje. Z tą utratą wagi to jakoś tak dziwnie u mnie jest. W niedzielę skończyłem część P+W i w poniedziałek waga pokazała ok. 1kg w górę. A dzisiaj rano ponad 2 w dół - nic nie kumam :mrgreen: ale się cieszę. Lekarz ostatnio mi powiedział, że trochę za szybko to gubię ale wyniki mam ok. Chcę zejść poniż setki i trochę zwolnić choć droga jeszcze przede mną długa.... trzymam za Was kciuki Cytuj
kartofelka Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Fajnie jest poczytać, że wszyscy się zmniejszacie tylko trochę mi smutno dzisiaj, bo moja waga stoi... Wiem, że w trakcie P+W to jest ok (tym bardziej, że jestem przed okresem i wpierdzielam za siedmiu - tylko protalowo - połowę waszych przepisów już wykorzystałam :neutral: ) no i mam nadzieję, że moja nowa waga będzie pokazywać tyle ile trzeba a nie tak jak ta poprzednia zołza... wrr... Te wasze uciekające kilogramy jakoś mi chyba dodają otuchy, że do mnie też w końcu uśmiechnie się waga :mrgreen: Cytuj
Maruda Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Właśnie zobaczyłam na moim suwaczku, że dzisiaj powinnam skończyć utrwalanie <załamka> Se utrwaliłam 3 kg na plusie.. Suwaczek aktualny - zacznę może kiedyś znowu na nowo.. W domu łatwiej było dietować.. Cytuj
jusia25 Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Witam protaleczki i protalku!!!! U mnie znów nie ciekawa pogoda, przynajmniej nie pada, ale pozatym nie jest miło.Także spacerek z synkiem raczej nie jest możliwy. W piątek mam spotkanie z koleżankami z dawnej pracy. Jedna z nich jest na protalu (pisałam juz Wam o niej) nie moge sie doczekać spotkania. Jeśli któraś z Was nie pracuje to rozumie moją radośc na spotkanie z koleżankami :neutral: . I jak to kobietka(zwłaszcza w fazie odchudzania) panikuje bo nie mam co na siebie włozyć!!!! :mrgreen: . No bo chce być oczywiście olśniewająca,he he.... Cytuj
jusia25 Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Marudko czyli co bo nie rozumie?!!! Skończyłaś diete czy ja przerywasz? Cytuj
balbina38 Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Witam kochani :mrgreen: u mnie bez zmian nawet po bialeczkach no trudno jakos trzeba ten zastoj przeczekac i sie nie poddawac :neutral: Bozenko ciesze sie ze ci lepiej a twoje polowinki tak jak sobie zyczysz bedziemy swietowac z Margarete :-? :? Jusiu dobrze ze sie nie poddajesz i myslisz pozytywnie !!! takie nastawienie pomaga w odchudzaniu a pesymistyczne nastawienie niestety tylko pogarsza sprawe :o Sago chyba zrobie tak jak ty i nawet na warzywkach powstrzymam sie od rzeczy tolerowanych :( cos za cos ale co mi tam tyle dobroci sie najadlam przed dieta ze teraz moge sobie odpuscic (rozum swoje a cialo swoje) :-) :D Juggin gdzie sie podziewasz kochana ??? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie i milego dnia !!! Cytuj
Maruda Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 ..czyli co bo nie rozumie?!!! Skończyłaś diete czy ja przerywasz? Jusiu - nie przerywam i nie kończe.. Nieudolnie próbuję wrócić na diete - ale jeszcze nie wiem kiedy to nastąpi tak z czystym sumieniem. Już powiedziałam mojemu lubemu, że przestaję chodzić na obiad do jego mamy - a on jak chce to niech sobie chodzi. Mogę się cieszyć tylko, że nie zaliczyłam efektu jojo takiego, że nie przytyłam więcej niż schudłam.. Więc tragedii nie ma. Ale nie jestem zadowolona z siebie.. Codziennie postanawiam zacząć ćwiczyć - ale cierpię na chroniczny brak czasu.. To nie tak miało być na swoim.. Myślałam, ze będę mogła robić co chce i kiedy chcę. A tak - obiad u 'mamusi', 15 minut kłócenia się, że i tak nie pomyję, szybkie zakupy - bo zawsze okazuje się, że czegoś brakuje, powrót do domu - a tu już trzeba pozmywać z poprzedniego dnia.. Choć teściowa chętnie by to za mnie zrobiła.. - byle się nie rozstawać z synem :mrgreen: Chyba, że taka pracowita i nie chce żebym ja się przemęczała.. Zająć się zwierzętami, nakarmić je - bo jak obiad u teściowej - to im ze stołu nic nie skapnie.. I nagle robi się wieczór i trzeba iść spać bo rano do pracy.. Jak dobrze, że święto w tym tygodniu i jutro wolne.. Tobie życzę miłego spotkania z koleżankami.. Ja też muszę coś zorganizować.. :neutral: Cytuj
ola81 Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Witam. Chciałam się tylko przywitać. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Witajcie :neutral: Olu, witaj i pochwal się czasem jak Ci ładnie waga spada :? Balbinko, fajnie, że jesteś, bo wczoraj Ciebie nie zauważyłam, ale chyba trochę mnie dopadła gorączka, więc mogłam coś przeoczyć. Rzeczywiście Juggin gdzieś zniknęła. Martwię się też o Mallinkę, bo już dawno słuch o niej zaginął i kto nam teraz będzie zdawał relacje jak to jest w IV Fazie :mrgreen: ??: Kartofelko kochana z moich doświdczeń wynika, że jeśli ktoś wp.... za siedmiu, to brak wzrostu na wadze trzeba uznać za ogromny sukces, więc proszę szybko uśmiech na buzi i przetrzymaj dzielnie zastój, po @ będzie z górki, a może nawet nstąpi jakiś spektakularny spadek :o Pozdrawim Wszystkich serdecznie :-? Cytuj
anuuulllllka Opublikowano 10 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 A ja bidosia 2 dzień białkowy-a waga stoi jak zaklęta... :mrgreen: :neutral: :-? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.