sylwuśka Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Moja mamuska robila wczoraj karpatke z przepisu tak jak bylo na opakowaniu :) Czyli sprawdzilam wasze przepisy na forum i sa praktycznie identyczne. Lecz ciasto wogole nie wyroslo, nie mialo ani jednej fali. Krem dobry ale tez nie karpatkowy ( ale wiem, ze smak kremu moze zalezec od tego z jakiego porszku byl robiony).Dzis jak pokroilysmy ciasto na kawaleczki, to wszystko trzyma sie 'kupy' lecz jest twarde - jesli bysmy chcieli je lyzeczka pokroic, to krem wyplynie a ciasto twarde jak skala ;p Ma swój smak i pomimo tego iz jest twarde, w smaku jest dobre :-D Chcical bym dowiedziec sie co bylo przyczyna tego, ze ciasto jest takie, a nie inne? Dodam ze przepis byl z proszku d'otkera. Pieklam je w temp 200. Piekarnik elektryczny z termoobiegiem, góra - dól Cytuj
teresa178 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Wydawało by się że wszystko w porządku i ciasto powinno być dobre.Temperatura dobra . Sama często piekę karpatkę z Delekty lub inne i zawsze wychodzi super. Wydaje mi się że był popełniony błąd przy zaparzaniu ciasta ,należy dłuższą chwilę trzymać ciasto na gorącej płycie ,aż dno garnka pokryje cienka warstwa lekko przypalonego ciasta. Nie należy już dosypywać mąki . Mnie dawno temu też wyszedł taki gniot kiedy dosypałam mąki ,bo wydawało mi się zbyt lużne ciasto. I jeszcze bardzo ważne żeby nie otwierac piekarnika w trakcie pieczenia ,bo ciasto nie wyrośnie. Cytuj
basga Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 U mnie dziś M zrobił karpatkę z Gelwe i wyrosła baaardzo,aż uchylał piekarnik by "wypuścić ducha gór" i wyszła extra. Cytuj
Izunia2007 Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 Karpatke piecze sie krótko i w wysokiej temperaturze bo inaczej nie wyrosna "karpaty".Ja pieke w 220-230'C i ciasto pieknie wyrasta. Cytuj
ala291 Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 zgadzam się z Izunia2007,piekę tak samo,własnie dzisiaj piekłam i wyszło wszystko OK,jest włączony termoobieg i temperatura 170-180stp. Przed włożeniem karpatki,włączam piekarnik na 150stp. góra i dół,a po włożeniu karaptki,podnoszę temperaturę na 170-180stp. i termoobieg. sylwuśka,trening czyni mistrza i nie zrażaj się!! próbuj :-D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.