Basia K Opublikowano 18 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2011 Kochane/kochani ;) podzielcie się swoimi sprawdzonymi przepisami na kompot wigilijny...Wiem,że niby to proste,ale ja jakoś nie umiem trafic w smak :( Może nie takie proporcje (nie kupuję gotowej mieszanki,tylko luzem różne owoce) Cytuj
Dorota Opublikowano 19 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2011 Basiu spróbuję Ci na jutro odszukać mój przepis na kompot, robiłam go już w tym roku, aby go przetestować, dobry był :) Cytuj
Dorota Opublikowano 20 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 Przepis na mój kompot wigilijny jest taki: ok. 1 1/2 litra wody 15 dag suszonych owoców (śliwki, gruszki, jabłka, maliny, aronia, morele, rodzynki) 3 goździki 2 łyżki cukru 1 plasterek cytryny 1 plasterek pomarańczy 2 łyżki naturalnego miodu mielony imbir Do garnka wlać wodę. Następnie przełożyć do niego goździki, cukier i suszone owoce, np. po garści śliwek, gruszek, jabłek, malin, aronii, moreli i rodzynek. Można też użyć gotowych mieszanek owoców, tylko dodajemy ich więcej niż 15 dag (bo m.in. są lżejsze, od tych np. ususzonych w domu). Całość wymieszać i gotować na małym ogniu pod przykryciem przez około 30 minut. Potem dodać plasterek cytryny i plasterek pomarańczy. Razem jeszcze trochę gotować, aż owoce będą miękkie. Następnie zdjąć z ognia, do letniego kompotu dodać miód i razem wymieszać. Na koniec można dodać szczyptę mielonego imbiru. Kompot wigilijny jest najlepiej ugotować 1-2 dni przed Wigilią i przechowywać w chłodnym miejscu (wtedy kompot nabiera smaku). Smacznego. A prezentuje się tak: Dawniej to kompoty wigilijne gotowało się chyba z samych śliwek i nie dodawało się do nich cukru, bo były takie niedobre, przynajmniej dla dzieci ;-) Cytuj
AnnaK Opublikowano 20 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 A mnie właśnie ten dawny kompot bardzo smakował. Babcia suszyła w piekarniku śliwki węgierki z pestkami i gruszki salisbury, czasami nawet trochę się przypaliły i zachrzęściła skórka w zębach, ale nigdy nie piłam smaczniejszego kompotu jak ten swojski. Teraz proces suszenia jest inny, albo są w sprzedaży wędzone owoce i dla mnie nie jest już to samo. Pozdrawiam przedświątecznie. :biggrin: Cytuj
ahaha Opublikowano 20 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 Tutaj przepis z mojego rodzinnego domu. Ja niestety nie znoszę tego smaku, ale przepis podaję: 30 dag suszonych owoców (jabłka, gruszka, śliwki) zalać chłodną przegotowaną wodą dzień wcześniej. W dzień Wigilii zagotować i dodać cukier do smaku. Podawać letni. Cytuj
Basia K Opublikowano 23 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2011 Jako,że do Wigilii włącznie pracuję :angry: Częśc potraw zrobiłam już wczoraj m.in. kompot według przepisu Doroty Chyba sprawiły to plastry pomarańczy i miód,że kompot ma ten smak suszonych owoców (ja zawsze kupuję je na takim prawdziwym targu bezpośrednio od rolników) a jednak jest łagodniejszy niż te,które zawsze robiłam. Dziękuję za porady :) i pozdrawiam,życząc spokojnych,rodzinnych Świąt Cytuj
koczelada Opublikowano 27 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2011 Ja chyba muszę zacząć go robić częściej niż raz na rok bo mi strasznie smakuje ;) Cytuj
Dorota Opublikowano 27 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2011 To cieszę się bardzo :D Myślę, że smak kompotu zależy też od tego jakiego miodu użyjemy - ja ostatnio użyłam miodu gryczanego, i potem kompot miał lekko gorzkawy smak. Myślę, że najlepszy byłby miód wielokwiatowy. Natomiast moja mama nie dodaje do kompotu, ani cukru ani miodu. Wczoraj piłam ten kompot i bardzo mi smakował. Mimo, że nie miał tych słodkich dodatków to był smaczny, bo jego smak nie był taki intensywny, pozdrawiam i dziękuję za życzenia :) Cytuj
Uzytkownik1 Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2012 Ja powiem szczerze, że nie przepadam za tym kompotem. Moja teściowa taki robi i cała rodzina się nim zachwyca, a ja żeby nie robić jej przykrości też go piję, choć z wielkim trudem przechodzi mi on przez gardło. Cytuj
basga Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2012 mój kompocik właśnie się gotuje/bo jutro pracuję/,owoce sama suszyłam a miód ostatnio używam właśnie tylko gryczany bo mi bardzo smakuje,przynajmniej ma smak i zapach.Dziś do kompotu dodałam garść suszonej żurawiny. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.