Galareta z nóżek - mniam :) Wiem, że nie wszyscy tak powiedzą ;) ale może znaczna większość z nas tak :)
Jako dziecko nie lubiłam jej, omijałam wręcz szerokim łukiem, a jak już musiałam zjeść to tylko samą galaretę, bez tego "dziwnego" mięska... ;)
Ale jak to bywa w życiu... smaki się zmieniają ;) Po prostu od jakiegoś momentu mi zasmakowała, a potem się w niej normalnie "zakochałam" :) I teraz od czasu do czasu przychodzi mi na nią ochota ;) a jeszcze większą mam ochotę jak się dowiedziałam co ona w sobie takiego cennego ma!
Otóż galareta z nóżek to źródło cennego dla naszego organizmu KOLAGENU, którego nazwano "białkiem młodości" i to nie bez powodu, bo kolagen: sprawia, że skóra jest nawilżona, jędrna i elastyczna; zapobiega powstawaniu zmarszczek; przyśpiesza gojenie ran i utrzymuje w dobrej kondycji stawy i chrząstki. Czytaj więcej
Niestety z wiekiem (i to już jak minie nam 25 lat...) w naszym organizmie pojawiają się pierwsze braki, i trzeba je uzupełniać.
Wiadomo, nie da się zrobić zapasu kolagenu w organizmie (najadając się czy przejadając ;) golonką) trzeba go po prostu uzupełniać systematycznie! A aby synteza kolagenu przebiegała sprawnie, nasz organizm potrzebuje jeszcze innych składników odżywczych, min.: witamin, a najważniejszą witaminą jest tutaj witamina C.
Życzę zatem smacznego, pięknego wyglądu i super kondycji! :)
Łapki kurczaka opłukać wrzucić do wrzącej wody, pogotować 2 minutki, wyciągnąć z wody, jeśli jeśli jest taka potrzeba, to oczyścić i odkroić ciemne miejsca. Nogę wieprzową i golonka również dokładnie oczyścić, opłukać i razem z łapkami kurczaka przełożyć do dużego garnka. Zalać zimną wodą, dodać liście laurowe, ziarenka ziela angielskiego, ziarenka czarnego pieprzu, opłukane gałązki lubczyku (całe), opaloną na ogniu cebulę, rozgniecione ręką ząbki czosnku (w łuskach) i szczyptę soli. Razem wymieszać i gotować na małym ogniu pod przykryciem przez około 2 godziny.
Marchewkę obrać ze skórki, opłukać, pokroić w grube plastry i przełożyć do garnka. Razem wymieszać i gotować jeszcze dalej przez około 30 minut.
Na koniec nogę wieprzową i golonka wyciągnąć, lekko ostudzić, obrać z kości, a pozostałe mięso pokroić. Wyciągnąć także marchewkę, ostudzić i pokroić w kostkę. Pozostały rosół przecedzić do czystego garnka. Następnie przełożyć do niego pokrojone mięso i marchewkę. Dodać szczyptę (dużą) rozgniecionego w palcach majeranku i przyprawić do smaku solą oraz czarnym pieprzem.
Następnie przełożyć chochelką do wypłukanych zimą wodą filiżanek (lub większych bulionówek), odstawić do ostudzenia, a na koniec włożyć na noc do lodówki.
Podane składniki wystarczą na około 14 filiżanek (200 ml).
Przed podaniem na stół z galarety można zebrać tłuszcz, a już samą galaretę udekorować listkiem zielonej pietruszki. Podawać na stół z octem.
Smacznego.
