Cappuccino zalać gorącą wodą, dokładnie rozmieszać i zostawić do ostudzenia. Następnie dodać spirytus i wymieszać.
Dużą tortownicę o średnicy 26-28 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Kilka biszkoptów wrzucić do cappuccino i po około 2 sekundach wyciągnąć, tak samo postępować z kolejnymi biszkoptami i układać na dnie formy (gdy biszkopty mało się napiły i są jeszcze suche, to można je nasączyć w formie pędzelkiem).
Twaróg przełożyć do miski, dodać jogurt naturalny, cukier puder, cukier waniliowy i razem zmiksować blenderem na gładką masę. Następnie dodać mleko w proszku i ponownie razem zmiksować. Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie, dokładnie wymieszać i ostudzić. Letnią żelatynę wlać do masy serowej i zmiksować. Połowę masy serowej wyłożyć na biszkopty, następnie nasączyć w cappuccino kolejne warstwy biszkoptów i układać na masie serowej. Na nich rozłożyć pozostałą masę serową i na górze ciasta ułożyć pozostałe biszkopty nasączone w pozostałym cappuccino. Gotowe ciasto włożyć na kilka godzin do lodówki.
Mleczną czekoladę połamać na kawałki i przełożyć do rondelka. Dodać mleko i podgrzewać, aż składniki się połączą. Na koniec zdjąć z ognia, dodać masło, kilka kropli aromatu rumowego i wymieszać.
Z tortownicy zdjąć obręcz i letnią polewą czekoladową polać ciasto. Na górze ciasta ułożyć bezy i schłodzić w lodówce.
Smacznego.