Macie dużo jabłek i chcecie upiec ciasto, a nie wiecie jakie, bo skończyły Wam się już pomysły na ciacha z tymi zdrowymi i soczystymi owocami - to ja podpowiadam :) I podsyłam prosty, błyskawiczny i może trochę nietypowy przepis na ciasto z jabłkami...
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną masę. Dodać cukier i dalej ubijać, aż cukier się rozpuści. Dodać żółtka i dalej ubijać, aż masa podniesie swoją objętość. Na koniec wsypać mąkę pszenną wymieszaną z mąką ziemniaczaną, mąką krupczatką i proszkiem do pieczenia. Całość delikatnie razem wymieszać i przełożyć do prostokątnej formy o wymiarach 25 na 36 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec przez około 25 minut w temperaturze 175 °C. Ostudzić i przekroić na połowę (biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej).
Jabłka obrać ze skórki, oczyścić z gniazd nasiennych, opłukać i pokroić w małą kostkę. Dodać sok z cytryny i razem wymieszać.
Galaretkę truskawkową rozpuścić w ½ szklance gorącej wody. Masło przełożyć do rondelka i roztopić. 1 ½ szklanki wody przelać do garnka, dodać sok z jabłek, cukier waniliowy i zagotować. W ½ szklance wody rozmieszać kisiele żurawinowe i wlać do gotującej się wody. Zagotować, cały czas mieszając i zdjąć z ognia. Do gorącej masy wlać gorącą galaretkę truskawkową i gorące masło (wygląda to jakby się zważyło, ale spokojnie - wszystko się razem połączy). Całość zmiksować mikserem na gładką masę. Następnie do masy przełożyć jabłka i razem wymieszać.
Jedną część biszkoptu nasączyć połową cytrynowego ponczu (przegotowaną wodę wymieszać z sokiem z cytryny), potem wyłożyć masę z jabłkami i przykryć drugą częścią biszkoptu. Nasączyć go pozostałym cytrynowym ponczem i zostawić do ostudzenia, a następnie włożyć do lodówki, aby masa z jabłkami dobrze stężała.
Przed podaniem na stół ciasto posypać dużą ilością cukru pudru.
Smacznego.