Fajny i sprawdzony pomysł na bardzo nietypowy jabłecznik z dużą ilością słodkiej, białej i puszystej masy przekładanej pokruszonym wcześniej upieczonym jasnym kruchym ciastem :)
Na stole prezentuje się bardzo ciekawie - mało kto zgadnie, że to jest jabłecznik - goście obstawiają, że to jest sernik ;) A tu potem taka miła i słodka niespodzianka :)
Do miski wsypać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną, cukier, cukier waniliowy i proszek do pieczenia. Dodać masło, żółtka, sok z cytryny i jogurt naturalny. Zagnieść ciasto i podzielić na połowę. Do jednej części dodać kakao do ciast i ponownie razem zagnieść. Każdą część kruchego ciasta rozłożyć osobno w tradycyjnej prostokątnej formie o wymiarach 25 na 36 cm, nakłuć widelcem i włożyć do nagrzanego piekarnika. Piec przez około 17 minut w temperaturze 175 °C.
Jabłka obrać ze skórki, oczyścić z gniazd nasiennych, opłukać, osuszyć i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Przełożyć do garnka, dodać sok z cytryny i cukier. Razem wymieszać i smażyć na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając, a pod koniec smażenia dodać cynamon.
Ciepłą masę jabłkową wyłożyć na kakaowe kruche ciasto, a na masie rozłożyć pokruszoną połowę jasnego kruchego ciasta.
Jogurt grecki zmiksować z mlekiem w proszku i zostawić na około 15 minut. Schłodzoną śmietankę ubić z cukrem pudrem. Następnie dodać cukier waniliowy, jogurt z mlekiem i razem zmiksować. Na koniec dodać letnią żelatynę rozpuszczoną wcześniej w gorącej wodzie. Całość razem zmiksować i wyłożyć na pokruszone kruche ciasto, a na górę rozłożyć pozostałą część jasnego kruchego ciasta.
Do rondelka przełożyć połamaną na kawałki czekoladę mleczną, dodać wodę i razem zagotować. Do gorącej masy dodać masło i razem rozmieszać. Ostudzoną polewą czekoladową polać wierzch ciasta w esy-floresy i schłodzić w lodówce.
Smacznego.