Wrzesień to miesiąc, w którym cała Polska wyrusza do lasu na grzyby. W kuchni cenione są głównie za smak. Mogą stanowić samodzielne potrawy lub być ich częścią. Są doskonałą przystawką, świetnie potrafią urozmaicić każdy posiłek.
Uważa się, że wartość odżywcza grzybów jest niewielka, w prawie 90% zbudowane są z wody, ale nie jest to do końca prawdą, ponieważ sucha masa zawiera duże ilości białka, stąd nazywa się je coraz częściej „leśnym mięsem”.
Marynowane grzyby pozwalają na delektowanie się tym przysmakiem przez cały rok. Przepis na grzyby marynowane podany poniżej jest uniwersalny, dokładnie opisuje poszczególne czynności, które należy wykonać, aby otrzymać doskonałą potrawę. Czytaj więcej
Ja najczęściej marynuję podgrzybki, które w mojej okolicy są bardzo popularne.
Podgrzybki marynowane według tego przepisu są naprawdę świetne! :)
Warto zwrócić uwagę na to, że grzybów nie powinno się podawać małym dzieciom, ponieważ są ciężkostrawne... Pamiętajcie o tym!
Grzyby dokładnie oczyścić i kilka razy opłukać pod bieżącą wodą. Wodę zagotować i posolić, następnie przełożyć grzyby i dodać kilka kropel octu 10%. Wymieszać i gdy się zagotują, gotować jeszcze 5 minut. Następnie odcedzić.
Do czystych i suchych słoików włożyć przyprawy. Do każdego słoika włożyć 2 ziarenka ziela angielskiego, 4 ziarenka pieprzu, mały liść laurowy, kilka ziaren gorczycy, plasterek cebuli i dwa plasterki marchwi. Następnie przełożyć grzyby.
Do garnka wlać wodę, ocet, cukier i sól. Wymieszać i zagotować. Gorącą zalewą zalać grzyby. Zakręcić i pasteryzować około 20 minut. Następnie ostudzić, przechowywać w ciemnym i chłodnym miejscu.
Składniki wystarczą na około 5 słoiczków po 200 ml.
Smacznego.