Pyszne, bardzo kruche i z nietypowym składnikiem ciasteczka na Boże Narodzenie, ale i nie tylko. Mielone skwareczki dodają tutaj wyjątkowej kruchości i ciekawego smaku... warto się skusić i przekonać ;)
Żółtka ubić mikserem, następnie dodać mleko, cukier puder, cukier waniliowy i dalej ubijać. Do mąki pszennej dodać masło, ubite żółtka, proszek do pieczenia, nalewkę malinową i śmietanę. Całość razem wymieszać i zagnieść kruche ciasto.
Rozwałkować na grubość około 4 mm i wykrawać foremkami dowolne kształty (np. choinkę, gwiazdę, domek, księżyc, serduszko). Ciasteczka przełożyć na formę wyłożoną papierem do pieczenia. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec przez około 12 minut w temperaturze 170 °C. Ostudzić i dowolnie udekorować kolorowym lukrem.
Z podanych składników wyjdzie około 130 sztuk ciasteczek.
Smacznego.
Jeszcze taka dodatkowa informacja:
W tym przepisie masło można zamienić na inny tłuszcz, a mianowicie na skwarki, które przed dodaniem do innych składników trzeba zmielić w maszynce do mielenia mięsa (jeden lub dwa razy). Skwarki można uzyskać ze stopienia słoniny lub łoju. Później oddziela się skwarki od wytopionego tłuszczu. I w przypadku słoniny otrzymujemy smalec - bez dodatków jako tłuszcz do różnych potraw lub z dowolnymi dodatkami i przyprawami (np. jabłkiem, cebulą, majerankiem, solą) - jako smalec idealny do smarowania pieczywa. A w przypadku łoju, otrzymujemy tłuszcz, który można dodawać np. do drożdżowego ciasta lub różnych gotowanych potraw (np. czerwonej kapusty).
Żeby uzyskać 30 dag skwarek potrzebujemy do stopienia około 1 kg tłuszczu (czyli słoniny lub łoju).
Dzięki takim mielonym skwareczkom uzyskamy bardzo dobre i wyjątkowo kruche ciasteczka, kiedyś bardzo popularne, a teraz nieco zapomniane ;)