Małe, zgrabne i słodkie pączki z dodatkiem fajnych składników: mielonych orzechów włoskich, otartej skórki z cytryny, spirytusu... mają bardzo ciekawy smak i ładny kształt - warto się przekonać ;)
Drożdże rozkruszyć i przełożyć do ciepłego mleka. Dodać cukier i mąkę pszenną. Wszystko razem wymieszać, nakryć ręcznikiem kuchennym i odstawić w ciepłe miejsce na około 30 minut.
Białko ubić na sztywną masę, dodać cukier, cukier waniliowy i ubijać. Następnie dodać żółtka i ubijać, aż masa powiększy swoją objętość. Cytrynę umyć, sparzyć, wysuszyć i zetrzeć skórkę na tarce o małych oczkach.
Do dużej miski wsypać połowę mąki pszennej. Orzechy włoskie zmielić w maszynce do orzechów, dodać do mąki i razem wymieszać. Następnie dodać ubite jajka, rozczyn, ciepłe roztopione masło, ciepłe mleko, spirytus, śmietanę i startą skórkę z cytryny. Wszystko razem wymieszać i wyrabiać ręką, dosypując mąkę pszenną. Następnie ciasto posypać lekko mąką pszenną, odstawić w ciepłe miejsce i nakryć ręcznikiem kuchennym, aż ciasto podrośnie.
Ciasto wyłożyć na lekko obsypany mąką stół i rozwałkować na grubość około 1 cm. Wykrawać literatką kółka i kłaść na stół obsypany mąką. Odstawić na około 30-60 minut, aż podrosną.
Do garnka wlać olej i do gorącego oleju włożyć pączki. Smażyć na złoty kolor z dwóch stron i usmażone wykładać na ręcznik papierowy. Ostudzone pączki posypać cukrem pudrem.
Z podanych składników wyjdzie około 75 orzechowych pączków.
Smacznego.