Golonkę oczyścić, opłukać, osuszyć i przełożyć do rondla. Polać olejem, obsypać szczyptą kurkumy, mielonego kminku, solą i czarnym pieprzem. Przyprawami natrzeć mięso, dodać ziarenka ziela angielskiego, ziarenka jałowca i listek laurowy. Rondel przykryć pokrywką i włożyć do lodówki na noc.
Na drugi dzień golonkę obsmażyć z każdej strony, a pod koniec smażenia dodać obraną z łusek cebulę i czosnek. Całość zalać wodą, dodać opłukane i osuszone gałązki lubczyku, przykryć pokrywką i zagotować. Gotować dalej pod przykryciem przez około 2 godziny na średnim ogniu.
Na koniec wyciągnąć z garnka gałązki lubczyku. Mąkę pszenną dokładnie rozmieszać w małej ilości wody, wlać do rondla i zagotować. Chwilkę pogotować, zdjąć z ognia, dodać szczyptę rozgniecionego w palcach majeranku i razem wymieszać. Jeśli będzie potrzeba to przyprawić sos jeszcze do smaku solą i pieprzem.
Podawać na gorąco z ziemniaczkami, kiszonym ogórkiem i buraczkami. Aromatycznego sosu wychodzi dużo, także gdy zjemy mięso, sos możemy podawać z grubym makaronem - pychotka :)
Podane składniki wystarczą na około 5-6 porcji.
Smacznego.